Dziobak literatury (twarda)
Reportaże latynoamerykańskie O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
książka
Opis produktu:
Dziobak to bardzo dziwny ssak: ma dziób kaczki, włosy wydry i ogon bobra. Poza tym wydziela jad i składa jaja. Dziobak jest po trosze kaczką, po trosze wydrą lub bobrem, ale żadnym z tych zwierząt do końca. I właśnie reportaż latynoamerykański jest jak taki dziobak: czerpie z wielu gatunków - używa środków stylistycznych typowych dla prozy literackiej, konstruuje bohaterów jak w dramaturgii, syntetyzuje jak w poezji, surowo obserwuje jak w dziennikarstwie - ale jest oddzielnym bytem.
W tym zbiorze nie ma opowieści jedynie o narkotykach, nierównościach społecznych i przemocy, czyli o wszystkim tym, czego spodziewamy się po reportażach z Ameryki Łacińskiej.
Są zupełnie o czym innym:
o peruwiańskiej tożsamości narodowej wyrażanej w słabości do napoju o `kolorze sików i smaku gumy do żucia
o urugwajskich Hitlerach, którzy nie wstydzą się swojego imienia
o brazylijskim miasteczku bliźniąt, w którym jedynacy są nieszczęśliwi jak nigdzie indziej na świecie i które ma swoją mroczną tajemnicę
o wystawianym raz do roku krześle, na którym siedział Che Guevara, zanim został zastrzelony w boliwijskiej wiosce
o Czilangopolis - mieście Meksyk - w którym żyje tak dużo ludzi, że nie sposób ich zliczyć, ale i nikt nie ma wrażenia, że zbywa właśnie on
o błaźnie, który jest równie tradycyjnym gościem na pogrzebach w Kolumbii jak płaczki
o urugwajskiej poetce, która jeszcze przed dwudziestką pisała: `Każdy jest owocem dojrzewającym do swojej śmierci`
o Caracas - mieście, w którym Martín Caparrós zrozumiał, jak ważne jest zdanie: `Daj znać, jak dojedziesz`
o rozbieganych cieniach, które nafaszerowały gangstera Crayolę ołowiem, doprowadzając do jednego z najbrutalniejszych aktów przemocy w Salwadorze
o Auguście Pinochecie i jego największej w Chile bibliotece oraz o Garcíi Márquezie w fotelu dentystycznym.
Opowiadać o banale w niebanalny sposób - oto wyzwanie dla reportażu latynoamerykańskiego.
Dostrzegać niezwykłość w tym, co zwykłe - oto jego cel.
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.