Całość jak zwykle w przypadku kolorowanek wydanych przez wydawnictwo Nasza Księgarnia prezentuje się naprawdę ciekawie i porządnie. Ilustracje są takie inne, bardziej zakręcone, pełne, nieco zagmatwane, dużo się na nich dzieje, dużo jest pokazane, ale to własnie jest w nich fajne. Przy kolorowaniu trzeba trochę pomyśleć, aby rozszyfrować co jest co i na jaki kolor dany fragment pokolorować :) To może być też fajna zabawa dla dzieciaków. Najpierw odszukiwanie zwierząt i elementu, który nie pasuje, a potem odszyfrowywanie co jest co, na dobieranie odpowiednich kolorów i kolorowanie. Przy okazji dzieciaki mogą zerkać gdzieś w sieci jak dane zwierzę czy roślina wygląda, aby wiedzieć jak je pokolorować więc z pewnością dowiedzą się na ich temat jakiś informacji :)
Tutaj zarówno okładka jak i strony są oczywiście miękkie, ale to wcale nie znaczy, że są cienkie. Wręcz przeciwnie. Zawsze piszę to w przypadku kolorowanek z tego wydawnictwa, ale taka jest właśnie prawda i za każdym razem muszę to pochwalić ponieważ jakość papieru jest naprawdę porządna, a na końcu zawsze zamieszczona jest sztywna tektura dzięki czemu kolorowankę tą można kolorować nawet choćby i na kolanie ;) Strony są przeznaczone do wyrywania i można to zrobić bardzo łatwo, jednym delikatnym pociągnięciem. I choć z jednej strony jest to duży plus to jednak z drugiej strony nieco mnie to denerwuje. Tak jak wspominałam kolorowanki te narazie kolekcjonuje i chowam na później, a niestety często podczas skanowania tych kilku stron, aby zamieścić je tutaj w recenzji już mi się książka rozchodzi. Nie zawsze, ale często własnie tak się dzieje. Ale nie jest to jakiś wielki problem dla mnie, bo w niczym to nie ujmuje jej zalet ;) Dlatego polecam jak najbardziej!