SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Dziewczynka z atramentu i gwiazd (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Literackie
Data wydania 2019
Oprawa twarda
Liczba stron 260
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Pełna przygód i magii, wciągająca opowieść o odwadze i przyjaźni!

`Arinta była bardzo odważną dziewczyną. Mieszkała w samym środku wyspy Moya tysiąc lat temu, kiedy wyspa unosiła się na powierzchni oceanu niczym żywy statek. Nie było lasu, nie było granic, nie było Zapomnianych Ziem, a na każdym drzewie śpiewały ptaki. Pewnego dnia jednak ognisty demon, który zamieszkiwał niespokojne dno morza, zauważył przepiękną pływającą wyspę i zapragnął jej dla siebie. Demon nazywał się Yote...`

Isabella ma trzynaście lat. Jest równie odważna co Arinta. Uwielbia słuchać legend opowiadanych przez Ta i studiować jego mapy, na których na pergaminie wyczarowuje dalekie kraje. Isa nie marzy jednak o podróży do egzotycznego Afrik, chce zwiedzić wzdłuż i wszerz rodzimą wyspę i narysować mapę Moya.

Płonne nadzieje. Przyszło jej bowiem żyć w czasach terroru Gubernatora Adori, który odgrodził Gromerę od reszty wyspy, wygnał część mieszkańców, a reszcie broni dostępu do pobliskiego lasu i rozciągających się za nim Zapomnianych Ziem. Wszystko zmienia się, kiedy w tajemniczych okolicznościach znika córka Gubernatora i szkolna przyjaciółka Isabelli, Lupe. Adori szuka śmiałków do wyprawy poszukiwawczej. Przebrana za chłopca, uzbrojona w tusz, pergamin, wiedzę przekazaną przez Ta i mapę gwiazd, Isa zgłasza się do tej niecodziennej drużyny jako kartograf i przewodnik.

Kierując się mapą, sercem i starożytnym mitem, Isabella odkryje w końcu prawdziwy cel swej podróży - musi ocalić wyspę Moya.

Dziewczynka z atramentu i gwiazd uwodzi czytelnika pełnym kartograficznych znaków wnętrzem, przygodą i magią. Prawa do tego błyskotliwego debiutu literackiego niespełna trzydziestoletniej, a już uznanej i nagradzanej Kiran Millwood Hargrave sprzedano dotychczas do 20 krajów!
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Literackie
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 145x205
Liczba stron: 260
ISBN: 978-83-08-06843-4
Wprowadzono: 03.04.2019

RECENZJE - książki - Dziewczynka z atramentu i gwiazd - Kiran Millwood Hargrave

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 10 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

book_w_mkesie

ilość recenzji:443

30-06-2022 18:37

Macie tak, że jak już poznasz jedną książkę danego autora i spodoba się tobie, to musisz, ale to musisz przeczytać pozostałe?! Ja mam tak bardzo często, i to plus, ponieważ z czasem masz niezły zbiór ulubionych autorów na swojej półce. Tak było z książkami Kiran Millwood Hargrave. W wydawnictwie Literackim wydanie tych książek jest cudowne. Grafika i twarda okładka dają taką elegancję. Dziś recenzja ?Dziewczynka z atramentu i gwiazd? która skradła moje serce i którą polecam mojej córce. Nie teraz, ale już niedługo na pewno będzie chciała przeczytać sama albo z moją pomocą. Szykujcie się na historię pełną magii, odwadze, przyjaźni oraz tego czegoś co sprawia, że wracasz do lat młodzieńczych, ale to już każdy musi przeżyć sam w sobie. Jak to jest, że wszystko, co najgorsze to zawsze z winny dorosłego? Myśląc, że robimy coś dla dobra naszych dzieci to im najbardziej robimy krzywdę i to samo spotkało mieszkańców pewnej wyspy, która jest magiczna, ale więcej sami odkryjcie. Władza to słowo, które wymyślił dorosły.
Przedstawiam wam 13-letnią Isabellę, która żyje z ojcem wśród dowodu na to, że można wychować naszą pociechę w wierze, że można wszystko, że magia istnieje, a to za sprawą opowiadań taty i tych zewsząd otaczających Ją map. Co najbardziej spodobało mi się w opisie naszej małej bohaterki to fakt, że nie przypomina dzisiejszej 13-latki a to za sprawą braku uwagi na to jak wygląda co pewnie dziś dla jej rówieśników byłoby dziwne prawda? Tak mało jest takich osób, które swoją determinacja, siłą, wiarą postanowią zrobić coś, co zmieni nie tylko jej życie, ale życie wszystkich mieszańców. Zapraszam do zapoznania się z opisem książki, a zrozumiecie, dlaczego kocham całym sercem twórczość autorki. Każda postać przestawiona w książce jest bardzo ważna i nie można ich pominąć jak np. ojciec czy kura domowa o imieniu pani La itp.
Jak można nie chcieć poznać miejsca zamieszkania, które kiedyś miodem i mlekiem opływało, w którym wszystko było na swoim miejscu, a dziś? Terror, który doprowadził do tego, że Izabella musiała zrobić coś w poszukiwaniu córki Gubernatora, który ma wiele za uszami, ale to, jakim jest człowiekiem zostawię do waszego odkrycia.
Dla mnie książka przedstawia to, co powinien młody czytelnik przeczytać, ale i ty dorosły czytelniku znajdziesz to coś, co pewnie skrywa się gdzieś w głowie i zostało zapomniane od czasów, kiedy byłeś dzieckiem.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

motyle_w_glowie

ilość recenzji:499

7-03-2022 21:03

?Dziewczynka z atramentu i gwiazd? ? Kiran Millwood Hargrave.
Ta książka pozwoliła mi oderwać się myślami od rzeczywistości, a bardzo tego teraz potrzebowałam.

Tytułowa dziewczyna ? Isabella ma 13 lat i nagle staje w sytuacji, w której jej zadaniem jest uratowanie rodzinnej wyspy. Przyjdzie jej zmierzyć się z ogromnym wyzwaniem i z masą przeszkód. Czy jej się to uda?

Tematyka ?Dziewczynki z atramentu i gwiazd? nie jest lekka i wyraźnie zahacza o wątki grozy. Dotyka takich tematów, jak przyjaźń i rodzina, ale również strach i śmierć. Imponowała mi postawa Isabelli i jej determinacja w osiągnięciu celu. Taka młoda, a taka odważna. Akcja książki wciągnęła mnie od samego początku i niemal każdy rozdział czytałam z zapartym tchem i czekałam, czym jeszcze autorka mnie zaskoczy. A zaskoczyła niejednokrotnie. Było niemało momentów napawających smutkiem i wywołujących łzy, ale było też sporo wydarzeń dających nadzieję i przywołujących uśmiech. Podobało mi się też to, że autorka zostawia spore pole na poruszenie własnej wyobraźni.

Książka kierowana jest do młodzieży, ale jestem pewna, że znajdzie spore grono zwolenników wśród starszych czytelników.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

books.and.candles

ilość recenzji:287

15-07-2020 19:29

"Dziewczynkę z atramentu i gwiazd" Kiran Millwood Hargrave na swojej liście do przeczytania miałam już od dawna. W końcu przyszedł na nią czas, dlatego mogę podzielić się z Wami moją opinią o tej lekturze. Książka wydana przez @wydawnictwoliterackie ma przepiękną okładkę oraz wnętrze ozdobione mapkami i przeróżnymi kartograficznymi symbolami. Prawdziwa uczta dla oka! Czy treść jest również godna uwagi? Lektura opowiada o trzynastoletniej Isabeli, córce kartografa. To od niego przejęła pasję tworzenia i czytania map, w czym stała się bardzo biegła. Pewnego dnia dziewczynka dowiaduje się o zaginięciu Caty - córki Gubernatora. Później wychodzi na jaw, że ciało dziewczyny zostało znalezione w sadzie na terenie posiadłości Gubernatora. Ten jednak nie stara się wyjaśnić okoliczności śmierci swojej córki. Nie dąży również do odnalezienia sprawcy, a wręcz zakazuje wstępu do lasu, w którym morderca prawdopodobnie znalazł kryjówkę. Kolejnym wydarzeniem jest zniknięcie Lupe - drugiej córki Gubernatora. Isabela postanawia odszukać swoją przyjaciółkę i przebrana za chłopca, wraz z ekipą poszukiwawczą, wyrusza do Zapomnianych Ziem, aby uratować Lupe. Powiem Wam, że powieść jest piękna i urzekająca, a jej baśniowy klimat przenosi nas do świata pełnego tajemnic, dziwacznych stworzeń i niebezpieczeństw czających się na każdym kroku. Główna bohaterka jest odważna i zdeterminowana, dlatego przez całą książkę kibicujemy jej, aby osiągnęła wyznaczony przez siebie cel. Książka jest magiczna, mega wzruszająca i wciągająca. I choć może wydawać się pozycją przeznaczoną dla nieco młodszego czytelnika, to ja polecam ją również tym starszym. Warto po nią sięgnąć!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Inthefuturelondon

ilość recenzji:1

14-12-2019 16:18

Trzynastoletnia Isabella jest równie odważna co legendarna Arinta. Uwielbia słuchać opowieści opowiadanych przez jej Ta oraz studiować jego mapy, które za każdym razem fascynują ją coraz mocniej. Marzy o podróży na odległe kontynenty oraz o własnoręcznym sporządzeniu mapy wyspy Moya. Niestety przyszło jej żyć w czasach terroru Gubernatora Adori, który twardą ręką pełni władzę nad częścią wyspy. Wygnał połowę mieszkańców, odgrodził Gromerę od reszty wyspy, a także zabronił reszcie mieszkającym odwiedzin w pobliskim lesie i rozciągających się za nim Zapomnianych Ziem. Wszystko zmienia się, gdy jego ukochana córka ginie w tajemniczych okolicznościach. Gubernator szuka chętnych do wzięcia udziału w poszukiwaniach, a zgłasza się Isabella przebrana za chłopca, uzbrojona w kawałek drewna, pióro i pergamin. Aby pozwolono jej na udział w wyprawie, twierdzi, że jest kartografem. Dziewczynka, kierując się swoimi umiejętnościami i sercem odkrywa prawdziwy cel swojej podróży - musi ocalić ukochaną wyspę Moya. Isabella, czyli główna bohaterka powieści jest bez wątpienia okazem odwagi. Ma tylko trzynaście lat, ale godzi się podjąć każde ryzyko, by odnaleźć swoją przyjaciółkę, a także ocalić rodzinną wyspę. Dorośli mogliby się od niej uczyć takiej zaciętości w drodze do spełnienia swoich celi. Sama poczułam ogromny podziw w stosunku do tej dziewczynki. W jej postawie można odnaleźć sporo dobrych cech, jednak bywały momenty, gdy wykazywała się okropną lekkomyślnością oraz zbyt wysoką pewnością siebie. Często kończyło się to kiepsko dla niej samej. Fabuła powieści opiera się przede wszystkim na marzeniu Isabelli, która chciałaby zostać kartografem, jak jej ojciec. Podejrzewam, że nie do końca taki był cel autorki, jednak ja odniosłam wrażenie, że to główna bohaterka tak naprawdę jest podstawą dla całej historii. To w końcu ona wyrusza na poszukiwania Lupe, to ona decyduje się na przebranie w chłopięce ubrania i to ona ma uratować wyspę. Książka Kiran Millwood Hargrave jest napisana prostym językiem, który wpływa zdecydowanie pozytywnie na komfort czytania oraz odbiór historii przez czytelnika. Dodatkowym plusem jest to, że czyta się ją szybko. Nie ulega wątpliwości, że Dziewczynka z atramentu i gwiazd jest bardziej skierowana do młodszych czytelników. Przekazuje istotne wartości, które mogą pozytywnie wpłynąć na młodych odbiorców. Mówię tu o zdolności do poświęcenia w imię przyjaźni, szanowaniu drugiego człowieka, a także tej zdolności do przyznania się do winy. Na początku nastawiłam się na coś naprawdę dobrego, pełnego magii i okrutnie wciągającego. Naprawdę myślałam, że nie będę w stanie spać w nocy przez tę książkę, ponieważ będę chciała ją skończyć. Oczywiście, w pewnej części tak było. Jednak gdzieś tam zabrakło mi jeszcze takiego efektu WOW, który byłby taką wisienką na torcie. Powieść ta zdecydowanie jest godna polecenia i wszelkiej uwagi. Nie polecałabym jej jednak osobom, które oczekiwałyby od niej czegoś totalnie zaskakującego i wciągającego. Dobrym pomysłem mogłoby być również wręczenie tej książki pod choinkę młodszym członkom rodziny.

Czy recenzja była pomocna?

Czytanka_Na_Dobranoc

ilość recenzji:234

brak oceny 15-05-2019 21:40

Lubicie bajki Disneya ? Zapewne nie znajdzie się nikt, kto na to pytanie odpowie przecząco. A pamiętacie może jedna z nich, niejaką "Moanę "? Scenariusz tego filmu opowiada o losach młodej córki wodza, która wyruszyła w podróż by uratować swoją wyspę przed zniszczeniem. Jeśli podobnie jak ja płakaliście rzewnymi łzami nad losem Vaiany, to powieść Hargrave z pewnością przypadnie wam do gustu. Co prawda Isabella nie kradnie lodzi i nie wyrusza w nieznane , jednak podobieństw jest naprawdę sporo. Podobnie jak w disneyowskiej bajce, nasza książkowa bohaterka jest silnie związana ze swoim ojcem, w podróżach towarzyszy jej kura, a woda to rzecz, która i w tej historii odegra znaczącą rolę. "Dziewczynka z atramentu i gwiazd" wprost prosi się o ekranizację. Właśnie takie bajki chcielibyście puszczać swoim dzieciom : piękne, mądre, przepełnione mitami i legendami.

Isabelli przyszło żyć w czasach terroru Gubernatora Adori, który odgrodził jej rodzime miasteczko, Gromerę od reszty wyspy, wygnał część mieszkańców, a reszcie broni dostępu do pobliskiego lasu i rozciągających się za nim Zapomnianych Ziem. Wszystko zmienia się, kiedy w tajemniczych okolicznościach znika córka Gubernatora i szkolna przyjaciółka Isabelli, Lupe. Adori szuka śmiałków do wyprawy poszukiwawczej. Przebrana za chłopca, uzbrojona w tusz, pergamin, wiedzę przekazaną przez Ta i mapę gwiazd, Isa zgłasza się do tej niecodziennej drużyny jako kartograf i przewodnik.

Jak wspomniałam już we wstępie do swojej recenzji, czuć tutaj inspirację disneyowskimi "księżniczkami", studiem Pixar i mitologią. Momentami nawet miałam wrażenie, iż autorka bezwiednie kopiuje scenariusz, korzysta z tych samych schematów, profilów psychologicznych, sylwetek postaci a nawet powiela wydarzenia i opowieści. Napisać coś nowego, szczególnie w konwencji bajki dla dzieci i młodzieży, jest rzeczą trudną. Od Ezopa do czasów współczesnych, powstało bowiem nieskończenie wiele dzieł, dłuższych i krótszych, których głównym celem było przekazanie morału i pokazanie odpowiednich wzorców zachowań. Większość z tych tekstów miało również charakter wychowawczy i służyło za przestrogę. Samych wersji bajki o Królewnie Śnieżce jest kilkanaście (i wciąż powstają nowe) a różnią się jedynie szczegółami. Dlatego sięgając po tę książkę, miejcie na uwadze fakt, iż autorka miała bardzo wysoko ustawioną poprzeczkę. Jej celem było stworzenie czegoś oryginalnego i "nowego" z elementów dobrze nam znanych. Musiała wymyślić świat, jego obraz, religię, język i mieszkańców. Potem przyszła kolej na protagonistów i antagonistów, dobro i zło. Na sam koniec pozostało dopracowanie szczegółów, dodanie morału, wyciągnięcie wniosków i dopisanie happy endu (który wcale nie okazał się taki znowu szczęśliwy). Choć nie obyło się bez "czerpania" z twórczości innych, tak na pewnym poziomie, książkę Hargrave, czuć świeżością.
Często się zastanawiam jak to jest stworzyć "świat", nowe, własne uniwersum. Zazdroszczę twórcom fantazji, wyobraźni i odwagi, tego że mogą pobawić się w Boga, nawet jeśli zabawa ta odbywa się jedynie na papierze. Jako nastolatka zaczytywałam się w twórczości Tolkiena i Jordana, poznawałam zupełnie nowe krainy i rasy. To właśnie dzięki tym autorom pokochałam fantastykę i sięgam po wszystko co trafi na księgarniane półki. Każdego roku odkrywam coś nowego, kolejnych twórców, którzy mnie zachwycają i zaskakują. Sięgając po "Dziewczynkę z atramentu i gwiazd" liczyłam na to, iż jej autorka zabierze mnie w wyprawę na "drugą stronę lustra", do miejsca gdzie wszystko będzie dla mnie nowe . Okazało się, że świat stworzony przez Hargrave, bardzo przypomina ten, który znam z lekcji historii, map i opowieści. Nawet same nazwy kontynentów : Afrik, Indie, Ameryka są mi znajome. Również samej magii jest tutaj jak na lekarstwo. Podobnie jak w "Grze o tron", którą nazywają fantasy bez czarów, tak i tutaj liczą się bardziej umiejętności i mądrość bohaterów oraz ich spryt, niż ich magiczne zdolności czy potężne artefakty. Fabuła książki oparta została na, wymyślonej przez autorkę legendzie, o odważnej Arincie, której udało się oszukać demona. Teraz po setkach lat, potwór powraca by się zemścić i zawładnąć wyspą Moya. Tym kto ma pokonać monstrum oraz jego sługusów, jest oczywiście Isabella oraz jej przyjaciele.

Fabuła książki jest oparta na znanym schemacie walki dobra za złem. Mała, trzynastoletnia dziewczynka, wyrusza w podróż na której końcu stoczy ostateczną walkę z czarnym charakterem. Okazuje się, że takie uproszczenie jest niezwykle krzywdzące dla tego dzieła. Choć nie da się ukryć, iż to Isabella, jest główną bohaterką, tak są tutaj jeszcze inne postaci, które odegrały ważną, jeśli nawet nie decydującą, rolę. Poznajcie Lupę, córkę gubernatora, niezwykle odważną i zdesperowaną dziewczynkę, która chce odpokutować za grzechy swojego ojca i wyrusza na samotną wędrówkę, której celem jest ocalenie swojego ludu i wyspy. Poznajcie Pablo : dzielnego młodego chłopaka, który nie zawaha się chwycić za broń i walczyć za swoich bliskich. Poznajcie samego gubernatora,jego ludzi w niebieskich płaszczach, Panią La, kota Pepe oraz Wygnanych. Wszyscy oni, razem i osobno, walczyli ze złem, które wypełzło spod ziemi. Wielu z nich musiało poświęcić swoje życie.
Muszę przyznać, że jak na książkę dla dzieci i młodszej młodzieży, "Dziewczynka z atramentu i gwiazd" jest powieścią nadzwyczaj "brutalną". Autorka nie stroni od przerażających opisów potworów, zgruchotanych kości, ciał, wyrwanych zębów i innych okropności. Co prawda na mnie, doświadczonego czytelnika to już nie działało, jednak Ci z mniejszą ilością przeczytanych horrorów ode mnie, mogą poczuć lodowaty oddech strachu na karku. Ale w końcu kto powiedział, że bajki nie mogą nas przerażać? Przecież mistrzowie w swoim fachu, bracia Grimm, pisali tak mroczne opowieści, że aż włos jeżył się na głowie. A moja babcia? Ta to dopiero miała historie...

"Dziewczynka z atramentu i gwiazd" to opowieść o miłości i przyjaźni, o tym jak wielką rolę w naszym życiu pełnią inni ludzie. Byłam zachwycona intensywną więzią pomiędzy Isą oraz jej ojcem, tym jak wzajemnie się uzupełniali, jak dzielili wspólne pasje. Troszczyli się o sobie, martwili, radowali własnym towarzystwem i przekomarzali. Również przyjaźń dwóch dziewczynek, Isabelli i Lupe, była prawdziwa. Autorka zamiast ją podkolorować i wyidealizować, postawiła na szczerość. Pokazała, że nawet najlepsi przyjaciele się kłócą, mówią sobie przykre słowa, jednak nigdy nie jest za późno na to by się pogodzić, by przeprosić. Właśnie ta umiejętność żalu za grzechy z jednej strony i wybaczania z drugiej, jest głównym tematem tej książki. Morał jest taki, że nawet najgorszy człowiek może się zmienić i odpokutować za popełnione błędy.

Zgadnijcie czym jest "Dziewczynka z atramentu i gwiazd"? Oczywiście debiutem, kolejnym dobrym początkiem literackiej przygody. Podobało mi się tutaj absolutnie wszystko, nawet jeśli wywoływało efekt deja vu. Zakochałam się w bohaterach, wciągnęła mnie dynamika powieści i niesłabnące tempo akcji, zafascynowały legendy i opowieści z Moya. Na dodatek Wydawnictwo Literackie postarało się o to, by również moje oczy i zmysł estetyczny były zadowolone. Każdą ze stron zdobią szkice kartograficzne a rozdziały poprzedzielane są fragmentami map. Od razu widać iż jest to powieść o gwiazdach, lądach i morzach, dryfujących wsypach oraz o ludziach, których jedynym marzeniem było móc w pokoju i radości, je malować. Zdecydowanie polecam zarówno młodszym (ku nauce) i starszym (dla rozrywki i nadziei) czytelnikom.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ilona_czyta

ilość recenzji:1

brak oceny 6-04-2019 16:00

Opowieść ?Dziewczynka z atramentu i gwiazd? to książka pełna przygód. Przeplatają się w niej losy Isabelli, Lupe i Pepa. Książka zawiera zawiłe tajemnice pełne magii i zapomnianych mitów.
Akcja dzieję się na wyspie Moya.
Isabella, trzynastolatka posiada mapę, którą odziedziczyła po mamie. Przedstawia ona zakazane ziemie. Ale czy mapa jest kompletna? Co kryję się za zakazanym lasem? Czy legendy przekazywane przez ojca są prawdziwe, czy to kolejny mit, który się nie wydarzył?
Jak potoczą się jej losy i jej przyjaciół?

Książka godna polecenia. Uwierzcie nie mogłam się oderwać od czytania.
Pochłonęła mnie bez reszty. Czyta się bez tchu rozdział za rozdziałem.
Lubie takie książki pełne tajemnic, które czytelnik rozwiązuje wraz z ubywającymi stronnicami.
Dla każdego od nastolatka do dorosłego. Musicie ją mieć w swojej biblioteczce.
Książka pięknie wydana. Strona tytułowa przejrzysta i rzuca się w oczy kolorystycznie.
Polecam serdecznie. :)

Czy recenzja była pomocna?