SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Dziewczyna z piosenki

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Dreams
Oprawa miękka
Liczba stron 288

Opis produktu:

Fascynująca powieść oparta na faktach. Chrissy, córka pastora z kościoła w obskurnej części Brooklynu, widziała codzienne dramaty ludzi żyjących na ulicy. Niemniej, jej rodzinny dom był prawdziwą oazą ciepła, spokoju i miłości.

W pewnym momencie coś jednak burzy tę harmonię. Jak gdyby pod wpływem złego czaru, Chrissy coraz bardziej pogrąża się w iluzji, w której wszystko koncentruje się na jednym - zewnętrznej doskonałości. Pragnąc akceptacji, lansuje się na dziewczynę z piosenki i angażuje w toksyczny związek. Tajemnice i kłamstwa sprawiają, że nie poznaje już samej siebie. Co się stanie, gdy dosięgnie dna?

Dziewczyna z piosenki to nie tylko autobiograficzna historia o losach zagubionej dziewczyny i doświadczeniu upadku. To przede wszystkim opowieść o nadziei, która może wyrwać nas z największego zła i poprowadzić ku pełni szczęścia.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Dreams
Kategoria: dla dzieci,  Dla młodzieży,  książki o miłości
Wydawnictwo: Dreams
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 140x205
Liczba stron: 288
ISBN: 978-83-63579-89-0
Wprowadzono: 17.03.2017

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Dziewczyna z piosenki - Chrissy Cymbala Toledo

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 10 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Alina - Z herbatą wśród książek

ilość recenzji:1

brak oceny 5-05-2017 18:05

Lubię czytać fikcję - opowieści o wydarzeniach i postaciach, które narodziły się w wyobraźni autora, gdzie tylko od niego zależy, czy wszystko skończy się szczęśliwie. Ale od czasu do czasu potrzebuję też prawdziwej, chwytającej za serce historii, gdzie nic nie jest oczywiste, a zakończenie pisze samo życie. Taką właśnie książką jest ?Dziewczyna z piosenki?.

Główną bohaterką i zarazem narratorką ?Dziewczyny z piosenki? jest Chrissy, córka pastora jednego z nowojorskich kościołów. Dorastając nieraz stykała się z ludzkimi nieszczęściami, ale jej samej niczego nie brakowało - miała dom, w którym panowała atmosfera miłości, ciepła i akceptacji. Jednak stając się nastolatką, Chrissy stopniowo zaczyna wpadać w coraz większą obsesję na punkcie swojego wyglądu. Cichy głos w jej głowie przekonuje ją, że musi wyglądać idealnie, inaczej nigdy nie będzie dla nikogo wystarczająco dobra. Głos ten zagłusza całkiem jej rozsądek i wszystkie dotychczas wyznawane przez nią wartości, kiedy pewnego dnia dziewczyna poznaje starszego od niej o kilka lat Jaye?a. Chrissy angażuje się w niezdrowy związek, gotowa złamać wszelkie zasady, aby tylko stać się dla Jaye?a równie pożądaną, co dziewczyna z piosenki ?Every Little Thing She Does Is Magic? Stinga. Odsuwa się od rodziny i przyjaciół z kościoła, kolejne kłamstwa ściągają ją coraz bliżej dna. Chrissy zapomina jednak, że jest Ktoś, kto kocha ją bez względu na wszystko i prędzej czy później upomni się o nią.

Książka ta przedstawia prawdziwe losy autorki, Chrissy Toledo - uważam, że wykazała się ona wielką odwagą i pokorą, otwarcie opowiadając o wszystkich swoich błędach i grzechach, o krzywdach, które wyrządziła bliskim i których sama doznała. Historia ta nie należy do lekkich i przyjemnych, czytając ją towarzyszymy Chrissy na wielu życiowych zakrętach i jesteśmy świadkami jej stopniowego upadku - chwilami aż chce się krzyknąć: ?Nie rób tego! Posłuchaj rodziców!?. Chociaż zachowanie bohaterki bywa irytujące, to jednak bardzo dosadnie obrazuje, jak wygląda bycie więźniem własnego umysłu i panujących nad nim obsesji oraz jak jedna zła decyzja może wywołać cały łańcuch kolejnych. ?Dziewczyna z piosenki? pokazuje też, jak szkodliwa może być popkultura dla młodych dziewczyn, starających się doścignąć fałszywe przecież ideały piękna, prezentowane w telewizji i kolorowych magazynach.

Najpiękniejszym dla mnie aspektem tej książki jest to, że stanowi ona świadectwo niezwykłego Bożego działania w życiu człowieka. Chociaż żyjemy w czasach, kiedy wielu ludzi albo w ogóle nie wierzy w Boga albo uważa go za stojącego z boku obserwatora, On cały czas jest obecny w naszym życiu, ale tylko od nas zależy, czy przyjmiemy Jego dłoń, stale wyciągniętą w naszą stronę. Mam nadzieję, że wielu czytelników dostrzeże tę prawdę na kartkach ?Dziewczyny z piosenki? i, czytając o losach Chrissy i jej oddanych Bogu rodziców, zrozumie, że i dzisiaj możliwe jest codzienne życie w wierze, dającej pokój i nadzieję.

Polecam tę autobiograficzną powieść każdemu, kto znalazł się kiedyś w sytuacji bez wyjścia, kto popełnił niemożliwe do naprawienia błędy, kto kiedykolwiek czuł, że nie jest w stanie poradzić sobie z własnym życiem - być może historia Chrissy pomoże wam dostrzec światełko w tunelu. Oczywiście polecam ją też wszystkim innym - ku przestrodze, pokrzepieniu i po prostu aby spędzić dobry czas z wartościową książką. Liczę na to, że na polskim rynku wydawniczym pojawi się więcej tego typu powieści, które nie tylko dostarczają rozrywki, ale też głęboko dotykają serc i zachęcają do zmian w naszym życiu.

Czy recenzja była pomocna?

Books Hunter

ilość recenzji:1

brak oceny 4-05-2017 09:32

Wiecie co? Po tej książce spodziewałam się czegoś lekkiego, przyjemnego... A to, co otrzymałam bardzo mnie zaskoczyło. I to na plus! Nie wiem jak mogłam przeoczyć wzmiankę, że historia ta jest oparta na faktach i napisana przez główną bohaterkę. Z początku treść przypadła mi do gustu, nieco dalej w treść i zaczęły się schody... Nie mogłam zrozumieć poczynań głównej bohaterki. Zastanawiało mnie, co też nią kieruje, że dziewczyna podejmuje tak dziwne decyzje, pogrążając się coraz bardziej. Jednak im bardziej otwierałam się na Chrissy, tym lepiej rozumiałam to, co nią kierowało. Niemniej, nie zmienia to faktu, że sama Chrissy co rusz mnie osłabiała. Cóż, taka jej rola, więc doskonale to rozumiem.


Pragnę zaznaczyć, że książka ta nie należy do lekkich i przyjemnych, jeśli chodzi o samą treść. Co nie znaczy, że książka jest zła, czy słaba... Nie, po prostu jej temat jest dość ciężki i w zasadzie do przyjemnych nie należy, aczkolwiek całość jest na plus. W ogóle ta okładka! Taka dziewczęca i te cudowne pierścionki, chcę takie! Pierwsze co, to właśnie uwagę zwróciłam na samą okładkę, taka ze mnie sroka okładkowa. Przejdę teraz do treści, ale nie będę Wam streszczała książki, więc spokojnie.

Poznajemy małą Chrissy, córkę pastora, grzeczną, ułożoną i oddaną tacie dziewczynkę, której życie będziemy śledzili, aż po dorosłość. Jak mała Chrissy była słodka, tak ta coraz starsza już niekoniecznie. Widzicie, nie wiem czy ta cała opieka rodziców, oddanie Bogu, spowodowało, że dziewczyna dojrzewając, buntuje się temu wszystkiemu. Pragnie być idealna, piękna, zauważalna, niezwykła... Pragnie miłości, oddania, a na mężczyzn patrzy ciągle przez różowe okulary.. Zwłaszcza na jednego. Po pewnym czasie okazuje się, że kiedy ściągnie okulary, szarość ukochanego, oraz cała reszta ją po prostu przytłacza.

Jeśli chodzi o postać głównej bohaterki, to już wspominałam, że raz ją lubiłam, a raz nie. Takie mieszane uczucia mną zawładnęły. Jeśli chodzi o postaci poboczne, to są one fajnie nakreślone, ale myślę, że autorka mogła ciut bardziej się na nich skupić. Były wzmianki, lekkie opisy, które w zasadzie mało nam mówiły. Jest to chyba jedyny minus, jaki znalazłam, bo pozostałe wątki są na plus.

Poruszyło mnie to, że ta przygnębiająca, poruszająca i pełna emocji powieść, jest oparta na faktach. Po jej przeczytaniu długo zastanawiałam się nad jej sednem. Nawet jeśli zrobimy coś złego, zmarnujemy kilka "drugich" szans, to jest ktoś, kto zawsze w nas wierzy, ufa nam, pomaga. Może jest niewidzialny, może nie każdy w niego wierzy, ale on tam jest. Tam na górze, obserwuje nas i zawsze ma dla nas pomocną dłoń. Jest to druga powieść o obecności Boga w naszym życiu. I ten wątek wiary, nadziei i miłości, bardzo do mnie przemówił. Ogromny plus!

...

Czy recenzja była pomocna?

redgirlbooks

ilość recenzji:161

brak oceny 13-04-2017 16:54

Kiedy pierwszy raz zobaczyłam tę książkę u mojej znajomej, zakochałam się w jej okładce. Byłam nią oczarowana, bo jest magiczna i romantyczna. Jednak nie dziwi mnie to, gdyż wydawnictwo Dreams słynie z przepięknych opraw.

Dziewczyna z piosenki to historia oparta na faktach, opowiedziana przez samą bohaterkę książki.

Chrissa wychowała się w głęboko wierzącej rodzinie. Jej dzieciństwo obfitowało w miłość, radość i w beztroskę. Była otoczona nie tylko miłością swoich rodziców, lecz również ludzi z kościoła, w którym jej ojciec był pastorem.
W jej domu oprócz wiary w Boga nie mogło zabraknąć też muzyki. Chrissa była wręcz nią otulona. Jej mama grała na pianinie i śpiewała, a gdy tego nie robiła, to puszczała płyty z nagraniami.
Jednak to ojciec był dla dziewczyny ostoją. W jego oczach widziała siebie jako kochaną i wyjątkową. Dziewczyna pragnęła brać przykład ze swoich rodziców i podążać ich śladem.

Mija parę lat i z małej uroczej dziewczynki wyrasta niepewna siebie nastolatka. Chrissa chce być doskonała. Zaczyna ubierać się doroślej, maluje się, ale to jej nie wystarcza. W lustrze wciąż widzi niedoskonałości.
Jednak jej iluzja zamienia się w obsesję, kiedy w wieku szesnastu lat, w kościele poznaje pewnego chłopaka, który zaczyna ją fascynować.


Kiedy na mnie patrzył, czułam się jednocześnie zaniepokojona i zafascynowana. Wpatrywał się we mnie na tyle długo, że mogłam to zauważyć - tylko ja i nikt inny. Bez mówienia komplementów sprawiał, że czułam się atrakcyjna.

Jaye ma dwadzieścia jeden lat. Jest artystą, zajmuje się fotografią. Chrissa w swoich oczach widzi go jako osobę wrażliwą, która dużo doświadczyła i widziała. Dziewczyna coraz bardziej angażuje się w związek, a jej pragnienie bycia doskonałą się pogłębia. W którymś momencie według autorki, związek z nim staje się jej obsesją. Dziewczyna zaczyna zatracać się w swoim szaleństwie. Odsuwa się od Boga i od rodziców. Zaczyna ich okłamywać i okradać z pieniędzy, by mieć na lepsze ciuchy. Miała wyrzuty sumienia, ale z drugiej strony chciała samodzielnie decydować o swoich wyborach.
Dziewczyna w każdej chwili myśli o chłopaku, robi wszystko, aby jak najwięcej być przy nim. Coraz częściej czuje lęk, że nie jest dla niego wystarczająco dobra. Presja, którą z każdym dniem odczuwa coraz bardziej, zaczyna ją pogrążać. Dziewczyna przestaje brać udział w zajęciach w skutek czego zostaje wydalona z uczelni. Chrissa coraz bardziej stacza się w dół.

Czy dziewczynie uda się w porę opamiętać? Co wyniknie z związku z Jayem? Czy dziewczyna znów wkroczy na właściwą ścieżkę?

Opowieść Chrissy zaczyna się od momentu jej dzieciństwa. Ukazuje nam obraz małej dziewczynki kochanej przez ojca i matkę. Rodziców którzy zapewniają swojej córce wszystko czego chce. Autorka nie raz wspomina jak wielką rolę w życiu jej rodziny odegrał Bóg. Jednak w którymś momencie nasza bohaterka skręca nie w tę ścieżkę co trzeba i traci siebie.

Z opisu na tyle okładki zrozumiałam, że Chrissa wplątała się w toksyczny związek ze starszym chłopakiem. Jednak ja sama uważam, że to bohaterka była toksyczna. Nie wiem czy jej historia miała na celu pokazania jak odbił się na niej ten związek, ale moim zdaniem jej problem zaczął się wcześniej i to on był skutkiem późniejszych zdarzeń. Nie Jaye.
Zacznę od początku. Chrissa już jako nastolatka ma problem z samoakceptacją. Ma zaniżoną samoocenę i pomimo tego, że jest piękna ona wciąż dąży do doskonałości. Kiedy poznaje chłopaka i widzi, że przez większość czasu jest wobec niej obojętny, tym ona bardziej stara się zwrócić na siebie jego uwagę.
Miałam wrażenie, że chciała sobie udowodnić, że jest idealna dla niego. Jej obsesją stało się to, że chciała by on ją docenił. Bo im bardziej On był obojętny, tym bardziej ona się nakręcała. Moim zdaniem w tym związku nie było żadnej miłości.

Ludzie, których pokochałam w tej książce, to rodzice dziewczyny. Niesamowicie ciepli i życzliwi. Czułam ich miłość do niej przy każdej scenie z nimi. Nie mogłam pojąć dlaczego autorka odwróciła się od nich. Dostawała wszystko co chciała. Miała pełen miłości dom, oddanych jej rodziców, a nie potrafiła tego docenić. Miałam ochotę ją trzepnąć w głowę by oprzytomniała. Uważam, że wiek szesnaście - siedemnaście lat, to już taki moment kiedy ma się trochę oleju w głowie, a jej go ciut brakowało.
Pomimo tego, że główna bohaterka mnie denerwowała, to uważam, że jest dość ciekawą postacią. Chciała się zmienić, jednak była na to za słaba. Czy jej się to w końcu uda? Musicie sami się tego dowiedzieć.

W dobie internetu, wyretuszowanych modelek na okładkach łatwo wpaść w chęć upodobnienia się do nich. W dzisiejszych czasach większość kobiet dąży do doskonałości. Pragną być fit, umięśnione, szczupłe, idealne. Jednak robią to kosztem siebie i swoich bliskich. Zapominamy, że te piękne dziewczyny z okładek nie mają idealnego ciała. Mogą mieć bliznę, cellulit, czy inne niedoskonałości, które są poprawiane przez uzdolnionych grafików. Nie zapominajmy o tym. Bądźmy sobą, a jeśli już chcemy coś w sobie poprawić, to róbmy to z głową.

Dziewczyna z piosenki to piękna książka, niosąca ważne przesłanie. O tym, że nie jesteśmy doskonali, ale warto siebie pokochać nawet za te wady. O błędnych wyborach, które krzywdzą nie tylko nas.
Autorka w lekki sposób opisała swoje życie. Nie zamęczała mnie i muszę przyznać, że wciągnęła mnie w swoją historię i dostarczyła sporo emocji. Brakowało mi rozwinięcia postaci Jaye, bo była mało wyrazista. Jego osoba była praktycznie widmem, która jest tylko tak jakby na uboczu, chociaż miała być punktem odniesienia tej historii. Chłopak się przewijał tylko wtedy, gdy ta myślała jak tu się wykraść na spotkanie z nim. W tej książce wypowiedział może z dwa, czy z trzy zdania i tyle go było. Jednak uważam, że to urocza, pełna ciepła i miłości powieść do której będę chciała jeszcze wrócić. Bardzo często przewija się w niej wiara do Boga, ale mi to nie przeszkadzało. Skłoniło mnie to do wielu pytań i przemyśleń nad swoim życiem.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?