SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Dziewczyna z Brooklynu

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Albatros
Oprawa miękka
Liczba stron 368

Opis produktu:

Doskonale pamiętam ten moment: stoimy nad brzegiem morza, patrząc, jak zachodzące słońce rozświetla horyzont. Wtedy Anna zapytała: Czy wciąż byś mnie kochał, gdybym zrobiła coś naprawdę złego? Co mogłem odpowiedzieć? Anna była kobietą mojego życia. Za trzy tygodnie mieliśmy się pobrać. Oczywiście, że ją kochałem, niezależnie od tego, co zrobiła. Tak przynajmniej myślałem, gdy ona gorączkowo szperała w torebce i wręczała mi zdjęcie, mówiąc: Oto, co zrobiłam. Patrzyłem oszołomiony na jej sekret i wiedziałem, że nasz los odmienił się bezpowrotnie. Zszokowany, odszedłem bez słowa. Kiedy wróciłem, było już za późno Anna zniknęła. Od tamtej chwili wciąż jej szukam.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść społeczno-obyczajowa,  książki dla babci
Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 140x205
Liczba stron: 368
ISBN: 9788381259767
Wprowadzono: 26.05.2020

Guillaume Musso - przeczytaj też

Apartament w Paryżu Książka 32,64 zł
Dodaj do koszyka
Central Park Książka 34,27 zł
Dodaj do koszyka
Gdzie jest Angelique? Książka 36,58 zł
Dodaj do koszyka
Nieznajoma z Sekwany Książka 36,72 zł
Dodaj do koszyka
Telefon od anioła Książka 32,64 zł
Dodaj do koszyka
Zabawa w chowanego Książka 31,89 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Dziewczyna z Brooklynu - Guillaume Musso

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 38 ocen )
  • 5
    32
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    2
  • 1
    2

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Katarzyna Peredzyńska.

ilość recenzji:134

31-07-2023 20:33

Człowiek może odziewać różne maski, dostosowując się do otoczenia oraz sytuacji.
Jeśli komuś bardzo zależy może nawet zmienić tożsamość.. Jednakże czy uda się na zawsze ? Czy prawda nie wyjdzie w końcu na jaw ?
Dziewczyna z Brooklynu to kolejna, rewelacyjna powieść Musso.
Tym razem podążamy śladami Raphaela i jego przyjaciela Marca, którzy starają się rozwiązać zagadkę podwójnej tożsamości przyszłej żony głównego bohatera. Anna, a tak naprawdę Claire, w dzieciństwie została porwana. Po kilkuletnim przetrzymywaniu w celi, w której była osamotniona, bita, gwałcona, znajduje sposób na ucieczkę kosztem życia innych ofiar. Nie potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości, dlatego próbuję zacząć życie od nowa?
Udaje jej się dopóki wydarzenia z przeszłości nie powracają w niestosownej chwili. Czy Raphaelowi uda się rozwiązać zagadkę z przeszłości, odnaleźć ukochaną kobietę i pomóc jej odnaleźć swoją prawdziwą tożsamość? Podczas poszukiwań możecie odkrywać tajemnice Claire i niejednokrotnie będziecie zaskoczeni zwrotem akcji.
W książce zaskoczył mnie jeszcze jeden wątek o samotnym wychowywaniu kilkumiesięcznego dziecka przez głównego bohatera. Bardzo rzadko zdarza w książkach nawiązywać do tacierzyństwa, które autor przedstawił w bardzo realny sposób.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Alicja Kopczyńska.

ilość recenzji:350

15-03-2022 22:12

Raphaël i Anna maja się pobrać, ale mężczyźnie nie daje spokoju tajemnicza przeszłość kobiety. Za wszelką cenę doży do tego, aby Anna wyjawiła trupa, którego ukrywa w starej szafie i nie chcący wywołuje tym falę konsekwencji, których nie da się już zatrzymać.
Powrót do przeszłości już jest nieunikniony.

Książki Musso nie zawsze mi się podobają, ale lubię styl tego autora.
Dla mnie jego dzieła to lekkie thrilery, falki nie wylewają się z trzewi, ściany nie są ubroczone krwią...więc tak można je nazwać ????
Historia troche jakich wiele, no bo kto nie chce poznać przeszłości drugiej połówki? A jak już wiadomo, że ktoś coś ukrywa to większość ludzi zżera ciekawość i tak jest też tutaj.
Nie bardzo mi tu pasował mały Theo. Nie wiem co autor chciał osiągnąć dzieckiem wciśniętym na siłę w fabułę. Tego nie pojmuję i nie pojmuję tych wszystkich ciąż... ale to tylko taka mala dygresja, bo reasumując lektura była całkiem dobra. Ciekawie toczyło się całe śledztwo. Zarówno przez Raphaëla jak i jego przyjaciela.
Autor rozsypal układanę, ktura czytelnikowi ciężko złożyć, przez niedopowiedzenia i ciągle tajemnice.
Zakończenie także zaskoczyło.
Cóż, czasami lepiej nie ruszać przeszłości. Była i nie ma co do niej wracać.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

halmanowa

ilość recenzji:42

brak oceny 21-09-2017 13:28

Czy istnieją sprawy, którymi człowiek nie powinien dzielić się nawet z ukochaną osobą? Zawsze sądziłam, że lepiej powiedzieć choćby najgorszą prawdę niż żyć w kłamstwie. W końcu miłość to również zaufanie, a ciężki bagaż łatwiej nieść we dwoje. Z drugiej strony przykre doświadczenia chciałoby się wyrzucić z pamięci i nie obarczać nimi drugiej osoby. Ale los bywa okrutny. Odsłania karty przeszłości w najmniej oczekiwanym momencie. I co wtedy?

Największym plusem tej powieści jest dopracowana w każdym calu fabuła. Tu wszystko ze sobą współgra, a poszczególne rozdziały tworzą jedną spójną całość. Spokojniejsze fragmenty przeplatane są nagłymi zwrotami akcji. Tajemnica goni tajemnicę. Prawda jest niczym kłębek, do którego prowadzi tylko jedna nitka. Jedna spośród wielu - która z nich jest właściwa? Pojawiające się co jakiś czas retrospekcje i opisy nie są nużące, a wręcz przeciwnie - intrygują i wzbudzają niepokój, stanowiąc przy tym ważny element całej historii. Autor umiejętnie stopniuje napięcie i niezwykle skutecznie usypia czujność czytelnika. Wciąga go w wir wydarzeń, uniemożliwiając dostrzeżenie pewnych szczegółów, które na dalszych stronach okazują się kluczowe.

Wszystko to uwieńczone jest nieprzewidywalnym, szokującym zakończeniem, za które najchętniej uścisnęłabym autorowi dłoń. Finał po prostu mnie zaskoczył, zwalił z nóg. Poczułam się oszukana, czy może raczej wykiwana. Gdzieś w toku wydarzeń umknęły mi wszystkie ważne szczegóły! Jak zahipnotyzowana przewracałam kolejne strony i dumałam nad rozwiązaniem, pomijając wszystko to, co pozornie nie miało znaczenia. Czapki z głów dla autora!

Kolejną mocną stroną są sprawnie i ciekawie nakreśleni bohaterowie. To nie są jedynie puste i bezwolne marionetki, stworzone jedynie na potrzeby historii. To osoby z krwi i kości, które równie dobrze mogłyby istnieć w prawdziwym świecie, a nie tylko w tym fikcyjnym. Mają osobowość, wady i zalety, a także doświadczenia, mniej lub bardziej bolesne. Są to postaci autentyczne, wzbudzające w czytelniku różne emocje, od sympatii po współczucie, a nieraz i oburzenie.

Barwny, plastyczny i przystępny język sprawia, że powieść chłonie się w niezwykle szybkim tempie. Autor posłużył się dwiema formami narracji - pierwszoosobową z perspektywy Raphaela i trzecioosobową w przypadku policjanta, Marca Caradeca. Oprócz tego w książce znalazły się rozdziały stanowiące retrospekcje wydarzeń sprzed dziesięciu lat. Czytelnik spogląda na nie oczami Anny oraz innych bohaterów wplątanych w sprawę z przeszłości.

"Dziewczyna z Brooklynu" to niesamowicie intensywny, wciągający thriller z delikatną, romantyczną nutą. Autor opisuje historię dwojga kochających się ludzi, których życie niespodziewanie się komplikuje. Prawda staje się źródłem poważnych kłopotów, ale też orężem do walki o wspólną przyszłość. To pierwsza powieść Guillaume Musso, jaką miałam w rękach, ale wiem, że nie ostatnia. Autor oczarował mnie swoim piórem i jestem pewna, że prędzej czy później zajrzę do innych jego książek.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Northman

ilość recenzji:1

brak oceny 17-09-2017 21:22

Świetny thriller do końca trzymający w napięciu!

Musso zaskoczył mnie tą książką... Już sam tytułu zwodzi, podobnie jak okładka - można by sądzić, że to będzie słodka, miła, romantyczna historia... Nic bardziej mylnego. To trzymający w napięciu thriller, kryminał, dobra sensacja... wszystko w jednym!

Kim jest tytułowa dziewczyna z Brooklynu? Z pozoru zwykłą, miłą dziewczyną, która znalazła szczęście u boku fajnego faceta. Jednak nic nie jest takim, jakim się wydaje... Historia pewnego zdjęcia, które pokazała swemu wybrankowi... zmienia wszystko... Dziewczyna znika... A jej wybranek rozpoczyna gorączkowe poszukiwania... Jak się później okaże, w wielu miejscach i na wielu kontynentach. Czy zakończą się sukcesem? Nie powiem ;) ... Lecz sama końcówka... która powinna dać odpowiedzi na wszystkie pytania... ooo, nie - ona tylko stawia kolejne i rzuca nowe światło na całą lekturę :) Warto było dotrwać do ostatniej strony ;)

Książka zaciekawiła mnie na tyle, że być może sięgnę po inne książki Musso. Jeśli okażą się być tak dobre jak ta... to czas poświęcony na nie na pewno nie będzie czasem straconym :) - tak jak w przypadku "Dziewczyny z Brooklynu" :)

Polecam!

Dziękuję Wydawnictwu Albatros za egzemplarz recenzencki.

Recenzja znajduje się także na moim blogu:
https://cosnapolce.blogspot.com/2017/09/dziewczyna-z-brooklynu-guillaume-musso.html

Czy recenzja była pomocna?

Anna

ilość recenzji:871

brak oceny 3-09-2017 15:27

Guillaume Musso ma bardzo specyficzny i wyróżniający go styl pisania. Genialnie łączy wątki thrillera z powieścią obyczajową, a często znajdujemy u niego również elementy metafizyczne, czy wręcz fantastyczne. Przeczytałam większość jego książek i żadna mnie nie zawiodła. Są oryginalne i dopracowane w szczegółach do perfekcji. Czyta się je z przyjemnością i zaintrygowaniem.

Dziewczyna z Brooklynu, a właściwie z Harlemu, to Claire Carlyle vel Anna Becker. Anna jest narzeczoną pisarza Raphaela Barthelemy. Podczas wyjazdu dochodzi między nimi do kłótni i ich drogi się rozchodzą. Pisarz powraca, ale nie zastaje ukochanej. Wraca do domu i rozpoczyna poszukiwania z pomocą swego przyjaciela, byłego policjanta, Marca Caradeca. Ślady prowadzą w przeszłość do bardzo głośnej sprawy niemieckiego architekta, który więził w podziemiach swego domu i molestował młode dziewczyny. Jedną z nich była Claire Carlyle, której udało się uciec i rozpocząć nowe życie pod nazwiskiem Anna Becker. Niestety, jej przeszłość bardzo mocno przeszkadza w karierze jednemu z polityków i jej życie znajduje się w niebezpieczeństwie. Czy Raphaelowi uda się uratować ukochaną ? Jaką rolę w sprawie pełni Marc? Przeczytajcie!

Dziewczyna z Brooklynu to kolejna trzymająca w napięciu powieść Guillaume Musso. Mocna, nieprzewidywalne i niesamowicie klimatyczna. Przeszłość i teraźniejszość splatają się w jedną zaskakującą całość. Czytałam z wypiekami na twarzy i nie mogłam jej odłożyć. Jest jak magnes. Doskonale napisana i świetnie skonstruowana, a przy tym oryginalna - taka jest Dziewczyna z Brooklynu.
Polecam serdecznie :)

https://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2017/08/dziewczyna-z-brooklynu-guillaume-musso.html

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

alexanderkowo.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 22-08-2017 14:57

Z utęsknieniem czekałam na kolejną powieść Guillaume Musso - mojego ulubionego francuskiego autora. Jego twórczość odkryłam, zupełnie przypadkiem, kilka lat temu i do dziś czytam każdą jego książkę. Mam absolutnie wszystkie na półce. Najnowsza powieść to "Dziewczyna z Brooklynu", która skradła moje serce od pierwszych stron. Chcecie dowiedzieć się więcej? Zapraszam do przeczytania recenzji. "Dziewczyna z Brooklynu" to thriller, który zapewni każdemu intensywne zaczytanie i wbije w fotel na kilka dobrych godzin. Historia opowiedziana w książce autentycznie wciąga czytelnika, intryguje, budzi niepokój i ekscytuje. Z każdą kolejną stroną odkrywamy mroczne zagadki, zawiłości losu głównych bohaterów, których dni wypełnione są po brzegi strachem, smutkiem, niepewnością. Czytając książkę ma się wrażenie, że wszystko jest poplątane, ale w finale poszczególne elementy układają się w przemyślaną, spójną i logiczną całość. Jedno zdjęcie nieodwracalnie wywraca do góry nogami całe poukładane i sielskie życie autora poczytnych powieści - Raphaela Barthelemy i jego pięknej narzeczonej. Anna dzieląc się swoim sekretem otwiera przysłowiową puszkę Pandory, która na zawsze zmieni losy głównych bohaterów i ich najbliższych, bo "nic bardziej nas nie szarpie niż wspomnienie przegapionych okazji i zapach szczęścia, któremu pozwoliliśmy umknąć". Niechciana przeszłość rozpychając się łokciami powraca, a rzeczywistość wcale nie jest taka, jak nam się wydawało. Ujawnienie prawdy, a tym samym uwolnienie się spod ciężaru wspomnień może czasem mieć wysoką cenę. Kłamstwo bowiem, ma to do siebie, że "zawsze jak oliwa na wierzch wypływa". Nie zdradzę nic więcej, ale zachęcam by każdy z Was sam odkrył skrzętnie skrywaną tajemnicę dziewczyny o trzech nazwiskach, dziewczyny z Brooklynu. www.alexanderkowo.pl

Czy recenzja była pomocna?

Books Hunter

ilość recenzji:1

brak oceny 21-08-2017 17:35

Guillaume Musso to jeden z tych autorów, którego książki bardzo lubię. To autor, którego każda powieść jest zupełnie inna od poprzedniej i czasami ciężko zgadnąć, że to właśnie on tę daną powieść napisał. W jednych przewagą jest romantyczność, w drugich znajduję coś paranormalnego, a w trzecich strach ma wielkie oczy. "Jednym" słowem - pisarz orkiestra. Dziewczyna z Brooklynu, to już moje szóste spotkanie z twórczością tegoż autora i jak do tej pory, każde było udane, i każde do mnie trafiło. W przypadku najnowszej książki, o której dzisiaj mowa, jest dokładnie tak samo. Bardzo mi się spodobała historia tytułowej dziewczyny i jej bliskich.

Prolog - obiecujący i dający do zrozumienia, że historia będzie intrygująca, tajemnicza, zagmatwana, a my jako czytelnicy pobawimy się w detektywów. Dokładnie tak. Wraz z Raphaëlem szukamy, drążymy, zaprzeczamy pewnym faktom, rozplątujemy pewne zawiłości z przeszłości i przede wszystkim, wyśmienicie się bawimy poznając fakty. Musso stworzył fajny, skomplikowany i trzymający w napięciu, i niesłabnącym zainteresowaniu thriller, który musi przeczytać każdy czytelnik gustujący w tym gatunku.

Jedno zdjęcie, jedna rozmowa, wiele niedopowiedzeń... Zniknięcie, mroczna i tajemnicza przeszłość. Kilka poszlak, niewyjaśnione wypadki i tajemnica, przez które można stracić głowę. To wszystko i jeszcze więcej w książce Musso. Dziewczyna z Brooklynu nie jest do końca tą, za którą się podaje. Pytanie dlaczego? Co takiego zrobiła Anna, że znika zaraz po pokazaniu swojemu ukochanemu jednego niewygodnego zdjęcia? Kto pragnie jej śmierci? O co w tym wszystkim chodzi? Wiele pytań, sporo odpowiedzi, ale która jest prawdziwa i jakim tropem iść? Autor naprawdę stworzył poplątaną powieść. Poplątaną, ale zarazem przemyślaną, żebyście nie myśleli, iż poczujecie się zagubieni. Nie. Wszystko jest fajnie przedstawione, a Wy będziecie się bawić wyśmienicie.

Nie chcę za wiele pisać o samej fabule, bo mam wrażenie, że cokolwiek bym napisała, wiąże się to ze zdradzeniem istotnych faktów, a tego bym nie chciała. Natomiast chcę jednego... Chcę abyście sięgnęli po tę książkę i bawili się tak dobrze podczas jej czytania, jak ja. Tak, tego właśnie chcę. Dlatego polecam Wam ją gorąco!

http://sol-shadowhunter.blogspot.com

Czy recenzja była pomocna?

Isztar

ilość recenzji:1

brak oceny 18-08-2017 11:57

To moje kolejne spotkanie z autorem, choć poznałam już jego utwory to nie do końca wiedziałam czego się po nim spodziewać, dlatego z tym większym zainteresowaniem sięgnęłam po nieźle zapowiadająca się ?Dziewczynę z Brooklynu?. Jakież było może zdziwienie, kiedy książka okazała się naprawdę ciekawą przygodą, w której zatraciłam się już po kilku pierwszych rozdziałach.


Sięgając po tę książkę spodziewałam się thrillera, w którym z pewnością nie brakuje akcji i niespodzianek. Nic nie przygotowało mnie jednak na to, co dostałam na kartach tej powieści. ?Dziewczyna z Brooklynu? to książka , która pozostawiła mnie z masą pytań i wielką chęcią zakosztowania kolejnych dzieł Pana Musso.

Tą powieść mogę śmiało opisać w taki sposób: pełna akcji, niespodzianek powieść na wysokim poziomie, która łączy w sobie melancholię z refleksyjnymi przemyśleniami. Musso po raz kolejny stawia poprzeczkę bardzo wysoko, tworząc barwne postacie, ciekawą fabułę a wszystko opisuje w sposób nie pozwalający oderwać się od lektury. Chociaż mogłoby się wydawać, że ta powieść nie ma prawa być spójna, a wiele elementów wydaje się przeczyć sobie nawzajem, to w rezultacie otrzymujemy powieść, która pochłonie każdego czytelnika.

Ten kto zna twórczość Musso wie doskonale, że ten autor nie pozwala sobie na błahe wpadki. Całość jest doskonale przemyślana w każdym najmniejszym szczególe. Sami bohaterowie są wykreowani w sposób bezbłędny. Nie mam żadnych zastrzeżeń, jeśli o nich chodzi.


Po raz kolejny przekonuje się, że Musso pisze naprawdę dobrze. Styl i język sprawiają, że książkę czyta się szybko i z łatwością czytelnik wczuwa się w sytuacje bohaterów. Nieczęsto trafiają się książki tak przemyślane i dopracowane. Autor po raz kolejny potwierdza, że doskonale wie co robi. Oby tak dalej! Powoli zaczynam zaliczać Pana Musso do listy autorów, na których nie można się zawieść.

http://isztarbooks.blogspot.com/2017/08/dziewczyna-z-brooklynu-guillaume-musso.html

Czy recenzja była pomocna?

Kasia P.

ilość recenzji:399

brak oceny 13-08-2017 10:16

Prawda rzadko kiedy jest prosta i łatwa do przekazania, czasami bywa początkiem końca, niekiedy odsłania to od czego człowiek próbował uciec. Wystarczy ujawnić jej część, nawet mikroskopijną by ruszyła lawina nie do zatrzymania, nim całość ujrzy światło dzienne wszystko zmieni się bezpowrotnie, rozpadnie się to co znane, co pojawi się w to miejsce?

Romantyczny wyjazd Raphaela i Anny zmienił się w kilka sekund w coś zupełnie innego. Jedno zdjęcie i zadane pytanie zmieniło szczęście w dramat. Dlaczego właśnie w tym momencie ona zdecydowała się wyjawić swój sekret? A on ją opuścił, nie ważne, że tylko na krótko? Zniknięcie Anny dodatkowo komplikuje i tak trudną sytuację w jakiej obydwoje znaleźli się. Co takiego wydarzyło się, iż kobieta prawie dosłownie rozpłynęła się w powietrzu? Znaki zapytania mnożą się, gdziekolwiek pozostał ślad po narzeczonej Raphael odnajduje kolejną tajemnicę i kawałek życia dziewczyny o jakim nie miał pojęcia. Kim tak naprawdę ona jest? Nic nie jest jasne i oczywiste, gdzieś musi być wyjaśnienie, lecz czy wystarczy ono do odnalezienia Anny. Może ona nie chce tego? A co jeśli potrzebuje pomocy? Czemu tak długo czekała z powiedzeniem prawdy? Musiałą mieć powód, ale Raphael nie jest kimś dla niej obojętnym, wierzy, że był kimś bliskim, nawet więcej. Dlaczego więc czekała tak długo? Co się stało z Anną? Gdzie teraz jest?

Wystarczył moment by wyrósł mur niezrozumienia, żalu i bólu. Oddzielił od siebie dwoje zakochanych ludzi, czy da się go zburzyć? Wspólna przyszłość byłą na wyciągnięcie ręki, lecz to już przeszłość, co przyniosą kolejne dni?

Szczęście do dobrych lektur rzadko kiedy mnie opuszcza, lecz ostatnio nastało dla mnie prawdziwe książkowe Eldorado. Może wydawać się to przesadą, ale po kolejnej wciągającej powieści radość wcale nie jest za duża lub wyolbrzymiona. "Dziewczyna z Brooklynu" Guillaume`a Musso tylko potwierdza świetną passę. Co aż tak mnie zachwyciło? Na pewno motyw przewodni, który bardzo szybko okazuje się mieć wpierw drugą twarz, a później trzecią, podobnie rzecz ma się z wątkami, rozgałęziają się z początkowego w dość szybkim tempie by pod koniec znowu połączyć się całość. Autor po raz kolejny zaskakuje czytelnika rozwojem poszczególnych fragmentów opowiadanej historii. Hasło wszystko zdarzyć się może okazuje się w przypadku jego książek jak najbardziej na miejscu, a w przypadku najnowszej sprawdza się na każdej stronie. "Dziewczyna z Brooklynu" to mieszanka gatunkowa w jakiej na równych prawach egzystuje kryminał, obyczajowa opowieść, thriller oraz fikcja polityczna. Już wstęp zapowiada, że przed czytelnikiem lektura, w której niczego nie powinien być pewien, a tajemnica będzie stałym towarzyszem. Jednak to jedynie zapowiedź tego co przygotował pisarz, nim pierwszy sekret, od jakiegoe wszystko się zaczęło, zostanie wyjaśniony kilka innych zaintryguje czytających. Bohaterowie nie szczędzą emocji, podróżując po Francji i Stanach Zjednoczonych, od Lazurowego Wybrzeża aż po spieczone drogi gdzieś w Ohio, dostarczają kolejnych pytań. Gdzieś kryje się rozwiązanie, równie zdumiewające jak i ścieżki prowadzące do niego, kiedy w końcu zostanie poznane nic nie jest takie jak wydawało się.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Hanna

ilość recenzji:76

brak oceny 9-08-2017 11:05

http://nie-oceniam-po-okladkach.blogspot.com/2017/08/86-dziewczyna-z-brooklynu-guillaume.html
___________

Z pewnością każdy z Nas posiada jakieś tajemnice, sekrety i zawiłości z przeszłości. Głęboko zakorzenione w sercu i duszy nie chcą ujrzeć światła dziennego. Dbamy o nie jak o najcenniejszy skarb. To część Naszej osobowość, intymnej i poufnej historii, która bez wątpienia świadczy o Naszej wyjątkowości i niepowtarzalności. Nie mówimy o nich głośno, gdyż są Nasze i tylko Nasze. A co gdy bliska Nam osoba chciałaby się czegoś dowiedzieć z Naszej przeszłości? Chciałaby Nas lepiej i bliżej poznać? Co zrobić w takiej sytuacji? Zdradzić swoje dogłębnie skrywane sekrety? Czy milczeć?

Raphaël ? główny bohater książki Musso, jest pisarzem kryminałów i thrillerów. Jego powieści tyczą się suspensu, gdzie morderstwa, przemoc grają pierwsze skrzypce. Fikcja literacka dla mężczyzny jest ucieczką, najtańszym biletem samolotowym, aby znaleźć się jak najdalej od monotonnej, szarej i jednostajnej codzienności. Jego życie wdaje się być pasem nieustających sukcesów. Wspaniała narzeczona ? Anna Becker, z którą niebawem połączy go małżeństwo, cudowny synek (z poprzedniego związku) i kariera pisarza kryminałów. Z Anną poznali się całkiem przypadkiem. Kobieta na co dzień jest lekarką i to właśnie na pogotowiu dziecięcym Raphaël poznał Anne. Mężczyzna znalazł się tam ze swoim synem Theo z powodu jego bardzo wysokiej gorączki. W ramach podziękowań, za pomoc zaprosił kobietę na kawę i tak zaczęło kwitnąć pomiędzy nimi uczucie. Nie rozstawali się na krok. Sześć idyllicznych i spokojnych miesięcy szczęśliwego związku zmieniło się diametralnie podczas jednej bardzo poważnej rozmowy...

Trzy tygodnie przed ślubem Raphaël, zdecydował szczerze porozmawiać ze swoją narzeczoną, gdyż miał nieustające poczucie, iż ona coś przed nim ukrywa. Jego pragnienie dotyczące dowiedzenia się jakiś szczegółów z przeszłości swojej ukochanej Anny, było tak silne, że nie potrafił na tym zapanować. Przeszłość Anny była owiana tajemnicą. Anna coś ukrywa. Mężczyzna to czuł. Tylko co? I dlaczego nie chce o tym mu powiedzieć? Przecież on nie ma przed nią żadnych sekretów. Gdy mężczyzna coraz bardziej naciskał na ukochaną, ta pokazała mu pewne zdjęcie, mówiąc ?Ja to zrobiłam?. Oszołomiony, otumaniony i przytłoczony Raphaël, spojrzał na ekran i przeszedł go paraliżujący dreszcz. Zostawił Anne i wyszedł. Co zobaczył mężczyzna? Dlaczego TO tak na niego podziałało. Kiedy emocje opadły i Raphaël ochłonął wrócił do Anny, ale tej już nie ma... Zniknęła. Nie odbiera telefonów, nie daje znaku życia. Dokąd poszła? Gdzie się podziewa? Rozpoczynają się intensywne poszukiwania, sukcesywne i klarowne zagłębienie w przeszłość ukochanej, przy pomocy przyjaciela - Marca Caradeca emerytowanego policjanta. Z każdym kolejnym odkryciem, mężczyzna zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, iż tak naprawdę nie wiele widział o Annie. Kim tak naprawdę jest Anna? Co takiego wydarzyło się w przeszłości, że nie chce o tym mówić? Czy się odnajdzie? Skrupulatne i dogłębne śledztwo przynosi zaskakujący fakty...

Czasami tak naprawdę wystarczy jedna rozmowa, aby dowiedzieć się o tym jak mało wiemy o ukochanej osobie, z która dzielmy życie. Główny bohater książki Musso miało okazję o tym się przekonać. Kiedy dostrzegam w zapowiedziach nowe książki Guillaume Musso, zawsze zastanawiam się czy Autor jeszcze czymś mnie zaskoczy. Znam niemal całą twórczość Musso, uwielbiam zaczytywać się w jego lekkim, plastycznym i barwnym języku. Uwielbiam, kiedy pochłaniam kolejne strony, i mam nieustające ciarki. Uwielbiam wartką akcję, którą za każdym razem jestem częstowana. W tym wypadku było podobnie. Klarująca się prawda dotycząca Anny, mrozi krew w żyłach. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Autor tym razem postawił na mieszankę gatunków. Nie jest to kolejna historia z tych, gdzie dominuje wątek miłosny. Tutaj dominuje wątek kryminalny, wyścig z czasem, tajemnice, zagadki, nie wyjaśnione sprawy sprzed lat. Jest ciekawie i tajemniczo, a historia angażuje czytelnika już od pierwszej strony, do tego stopnia, że nie sposób się oderwać.

Musso w swojej nowej powieści postawił na wielość narracji, co zdecydowanie podnoś poziom tej historii. Raz narracja prowadzona jest z punktu widzenia Raphaëla, zaś później wydarzenia zostają opisane w formie trzecioosobowej, dzięki takowemu rozwiązaniu, mamy możliwość spojrzenia na prezentowane wydarzenia oczami innych bohaterów. Nie zabrakło również spojrzenia na wszystko z perspektywy Anny, fragmenty retrospekcji są zadziwiająco ciekawe, pozwalają spojrzeć na przeszłość z niebywałą wnikliwością, z naciskiem na szczegóły. Mnogość narracji, bez wątpienia nie pozwala czytelnikowi się nudzić, a szczegółowe opisy, pozwalają dogłębnie zrozumieć zaistniałe sytuacje, wypadki, zawiłości.
Biorąc pod uwagę bohaterów, to należy przyznać, że są dopracowani w każdym calu. Na kartach tej historii przewija się wiele różnorodnych osobowości. Każdy z bohaterów jest inny, wyrazisty i barwny. Ponadto wyróżnia się w stosunku do pozostałych. Istotne jest również to, że każdy z bohaterów ma znaczący oddźwięk w tej historii. Frapujące zakończenie temu dowodzi. Zaangażowanie i determinacja Raphaëla, by odnaleźć swoją ukochaną Anne, było wręcz piękne. Aż kuło w oczy to uczucie, jakim obdarzył Annę, jak bardzo pragnął ją odnaleźć, jak bardzo pragnął przeprosić ją za to, że wybiegł, kiedy pokazała mu zdjęcie. Jego miłość względem Anny, należy do tych pięknych i dojrzałych, mimo lekkiego zachwiania podczas poważnej rozmowy, która w rezultacie doprowadziła do zniknięcia kobiety.

Faktem jest również to, iż historia Dziewczyny z Brooklynu odnosi się do bardzo trudnych, ciężkich, momentami bulwersujący i wstrząsających czytelnikiem właściwość. Mam namyśli tutaj: pedofilie, porwania, tajemnicze zgony. Zdecydowanie ten element wyróżnia się na tle pozostałych książek Autora, bowiem to pierwsza publikacja Musso, która z taką bezpośredniością ukazuje to, do czego w rzeczywistości zdolny jest człowiek i ile potrafi skrywać w sobie zaciętość, zawziętości i zła.

Jak to w książkach Musso bywa, nie zabrakło również na początku każdego rozdziału inspirującej myśli, która w rezultacie odnosi się do treści kolejnych wydarzeń. Od zawsze ten element uważam za dodatkowe uatrakcyjnienie książek Musso, gdyż znalezienie odpowiedniego cytatu, który ma swój oddźwięk w dalszej przyswajanej treści jest niebywałą sztuką. Musso opanował ją do perfekcji.

Polecam!

Czy recenzja była pomocna?

Ewelina Marciniak

ilość recenzji:1

brak oceny 8-08-2017 18:29

Recenzja znajduje się również na moim blogu: http://pasion-libros.blogspot.com/2017/08/242-dziewczyna-z-brooklynu-guillaume.html

Odkąd przeczytałam "Ponieważ Cię kocham" jestem zafascynowana twórczością Guillaume Musso, francuskiego pisarza znanego i docenianego na całym świecie. Mam w planach przeczytać wszystkie jego książki, a tym razem padło na najnowszą wydaną w Polsce - "Dziewczyna z Brooklynu".

Raphael mógłby nazwać siebie szczęśliwym mężczyzną - jest spełnionym zawodowo pisarzem, ojcem ukochanego synka Theo oraz od niedawna narzeczonym wspaniałej, dobrej i mądrej kobiety - Anny. Jednak pewnego dnia, podczas wycieczki z narzeczoną, zadaje jej z pozoru niewinne pytanie - "Czy masz przede mną jakieś sekrety?". W najgorszych koszmarach nie mógłby przewidzieć, jakie konsekwencje poniesie za sobą to pytanie. Anna znika bez śladu po wcześniejszym pokazaniu Raphaelowi szokującego zdjęcia trzech spalonych ciał i wypowiedzi "Ja to zrobiłam". Zdeterminowany mężczyzna przeczesuje Nowy Jork, do którego zaprowadziły go wskazówki, coraz bardziej zagłębiając się w ponurą przeszłość ukochanej, z nadzieją, że jeszcze nie jest dla niej za późno i pragnieniem, aby nie ziścił się najgorszy scenariusz, jak w jego kryminałach.

Musso jest autorem, którego niezwykle trudno jest zaszufladkować do konkretnego gatunku. Elementem wspólnym jego powieści jest miłość - to jest podstawą w całej jego twórczości. Jednak zawsze łączy go jeszcze z innymi - czasem wkrada się nieco fantastyki, a niekiedy kryminału. "Dziewczyna z Brooklynu" należy do drugiej kategorii - jest to połączenie thrillera z historią miłosną. Autor bardzo często jest porównywany do Sparksa i z tym się nawet po części zgodzę, jednak tym razem widzę więcej podobieństw z twórczością Cobena np. z "Tylko jednym spojrzeniem", czy "Nie mów nikomu". Jest tutaj podobny motyw - osoba poszukująca zaginionej ukochanej lub ukochanego, która przez przez wiele lat ukrywała mroczną i kryminalną tajemnicę z przeszłości. Jednak na tym kończą się podobieństwa tej książki do Cobena, a innych do Sparksa, gdyż styl Musso jest po prostu nie do podrobienia. Pisze w jakiś tajemniczy, własny sposób, którego nie można pomylić z nikim innym. Świetnie potrafi łączyć gatunki tzn. przedstawić interesującą historię miłosną i zaciekawić aspektem kryminalnym. Im dalej w głąb książki, tym więcej niewiadomych z życia Anny nam funduje. Aż do ostatniej strony zżerała mnie ciekawość, co takiego stało się tej pięknej i dobrej kobiecie w młodości. Czy była jedynie ofiarą niesłusznie obwiniającą się o pewne wydarzenia, czy faktycznie czymś bardzo zawiniła.

Jest to niezwykle szybki, bardzo intensywny i intrygujący thriller. Zawiera motywy, takie jak morderstwa, torby pełne banknotów, szokujące zdjęcia, ukrytą tożsamość, porwania, oszustwa, przekupstwa i wiele innych "brudnych" interesów. Każdy rozdział ukazuje kawałek historii Anny, która ostatecznie tworzy zagmatwaną sieć dramatycznych przeżyć młodej dziewczyny, której kompletnie nie dało się przewidzieć po bardzo niewinnym pytaniu jej narzeczonego "Czy masz przede mną jakieś sekrety?". Rozdziały są opowiedziane z różnych punktów widzenia, co sprawia, że opowieść jest jeszcze ciekawsza. Najbardziej niespodziewany okazał się zwrot akcji związany z polityką, co mnie kompletnie zszokowało i wyprowadziło chwilowo z transu lektury, no i oczywiście zakończenie! A w trans wpaść bardzo łatwo, bo według mnie jest to książka do przeczytania w jeden dzień. Rozdziały są raczej krótkie, więc powiedzenie "Jeszcze jeden rozdział" ma tutaj swoje uzasadnienie - bo przecież to tylko kilka dodatkowych stron... Zresztą od lektury ciężko się oderwać, bo akcja galopuje niesamowicie szybko i trudno jest ją po prostu porzucić.

Jeśli lubicie połączenie dobrego thrillera z romantyczną historią miłosną - ta książka jest zdecydowanie dla Was. Oczywiście jeżeli jesteście już fanami Musso, to nie możecie jej sobie odpuścić, ale z tego na pewno sobie zdajecie sprawę. W końcu kto raz przeczyta coś, co wyszło spod pióra Guillaume Musso, ten już zawsze będzie wyczekiwał na jego książki.

Czy recenzja była pomocna?