Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Dziewczyna, która wybrała swój los

książka

Wydawnictwo Feeria
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Kasie West, jakiej nie znacie!

Życie Addison Coleman sprowadza się do nieustannego pytania "a co, jeśli..."? Nie byłoby w tym nic nietypowego, gdyby nie fakt, że dziewczyna ma moc Sprawdzania - może wejrzeć w przyszłość i poznać skutki swoich decyzji. Kiedy więc okazuje się, że rodzice Addison postanawiają się rozwieść i stawiają ją przed wyborem, z kim chce zamieszkać, jej niezwykłe zdolności nabierają zupełnie nowego znaczenia... W jednej z wersji przyszłości Addie mieszka z mamą i wiedzie dotychczasowe, dobrze sobie znane życie, które jednak nie jest usłane różami - nęka ją najpopularniejszy chłopak w szkole i sprawa wygląda co najmniej nieciekawie... W drugiej wersji Addison zaczyna nową szkołę i zakochuje się w spokojnym artyście. Uroczo, prawda? Ale i ta rzeczywistość nie jest tak różowa, jak mogłoby się wydawać, bo dziewczyna zostaje wciągnięta w śledztwo w sprawie morderstwa, a sprawy przybierają mroczniejszy obrót. Wiedząc tak wiele i mając równie wiele do stracenia, Addie musi zadecydować, w jakiej rzeczywistości... i bez kogo chce żyć.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Feeria
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 19.09.2018

RECENZJE - książki - Dziewczyna, która wybrała swój los

4.6/5 ( 9 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    0
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Miasto Książek

ilość recenzji:224

brak oceny 10-04-2019 18:58

Addie mieszka w Kolonii, gdzie każda osoba posiada nadprzyrodzone zdolności. Ona jako jedna z nielicznych, potrafi zajrzeć w przyszłość. Gdy rozpoczyna się powieść, dziewczyna musi podjąć bardzo ważną decyzje, jej rodzice postanawiają się rozwieźć, a ona ma wybrać z kim woli mieszkać. Zaglądając w przyszłość ma dwie opcje, pozostanie z matką i problemy z najpopularniejszym chłopakiem w szkole lub wyjechanie z ojcem, spokojne życie bez używania zdolności, miłość i zamieszanie się w sprawę morderstw. Którą opcje wybierze Addie? Kto okaże się przyjacielem, a kto zdrajcą? Czy można zapobiec niektórym wypadkom?



Kasie West w Polsce jest kojarzona z uroczych historii miłosnych. Teraz ukazała się jej książka z gatunku fantastyki, chociaż to jest tak delikatnie ukazane, że czasami można o tym zapomnieć. Tylko pytanie brzmi, czy autorka poradziła sobie z tym gatunkiem? Na wstępie mogę powiedzieć, że jestem miło zaskoczona tą pozycją i niezmiernie się cieszę, że poczekałam, aż będę mieć w domu drugi tom, bo zakończenie, to co zrobiła West, to jest nie do pomyślenia!! Kompletnie nie spodziewałam się takiej końcówki i naprawdę krzyczałam na te strony, że to nie może być prawda i tak to się skończyć nie może!

Kolonia stworzona przez autorkę to zbiór osób, które posiadają wyjątkowo rozwinięte zdolności intelektualne. Są wśród nich osoby, które widzą przyszłość przyszłość, potrafią wpływać na czyjąś podświadomość, wykrywają każde kłamstwa, potrafią wymazać pamięć czy posiadają zdolność do telekinezy. Wszystko to jest trzymane w ścisłej tajemnicy przed światem zewnętrznym. Dzieci uczą się w specjalnych szkołach, gdzie są rozwijane ich zdolności. Właśnie Addie chodzi do jednej z takich szkół.

Kasie West w swojej książce przeplata dwie ścieżki wyboru. W jednej Addie zostaje z matką, a w drugiej z ojcem. Powoli poznajemy całą przyszłość jaka czeka na główną bohaterkę i jak do tego doszło. W każdej czeka wielki, nieoczekiwany zwrot wydarzeń, który sprowadza się do jednej osoby. Dziewczyna musi zdecydować, którą drogę wybierze i kogo będzie musiała opuścić.

Powiem Wam tak, o bohaterach nie chce się za bardzo wypowiadać, bo mam o nich dość mieszane uczucia. Addie z początku lubiłam, choć była trochę ciepłą kluską, jednak nie rozumiem jej najważniejszej decyzji i niesamowicie mnie wkurzyła z tym. Laila zaś strasznie mnie irytowała swoim postępowaniem. Okey, dziewczyna nie miała łatwej sytuacji w domu, ale nie musi sobie tego odbijać podrywając każdego chłopaka. Poza tym, była chamska i dobra, pomagała czasem Addie, ale to co zrobiła w jednej z wersji wydarzeń, to już było najgorsze. Naprawdę nie wiem, jak ją zdzierżę w kontynuacji, zwłaszcza że będzie jej tam więcej. Jedyną postacią, którą polubiłam to był Trever. Był uroczy, kochany i taki normalny. To właśnie taki spokojny artysta. Serio zauroczyłam się w nim!

Nie muszę chyba wspominać, że książki Kasie West są do pochłonięcia za jednym zamachem. Przez nie się po prostu płynie. Muszę jednak zauważyć, że jednak tą pozycję czytało mi się najdłużej. Jednak to wcale nie oznacza, że jest gorsza w jakiś sposób.

Podsumowując, książka Dziewczyna, która wybrała swój los naprawdę miło nie zaskoczyła. Nie sądziłam, że autorka od uroczych romansów, stworzy tak dobrą fantastykę. Polecam ją osobom w każdym wieku, bo każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

Red Girl Books Recenzje

ilość recenzji:161

brak oceny 2-10-2018 22:53

Addison Coleman i otaczający ją ludzie mają zdolności nadprzyrodzone. Mieszkają w Kolonii, która jest odcięta od świata Normalsów - czyli ludzi bez zdolności paranormalnych. Jej mama jest Przekonującą - potrafi przekonać innych ludzi do tego, czego ona chce. Z kolei jej ojciec jest Wychwytującym - wie, kiedy ktoś kłamie. Sama Addison jest kimś w rodzaju Jasnowidza - jest w stanie zajrzeć w swoją przyszłość, poznać skutki swoich decyzji i wybrać jedną z najlepszych dla siebie dróg. Pewnego dnia nastolatka dowiaduje się, że jej rodzice się rozwodzą. Dla dziewczyny, ta informacja jest szokiem i nie potrafi się pogodzić z decyzją rodziców. Jakby tego było mało, oni oczekują od niej, że wybierze, z którym z nich zamieszka. Z matką w Kolonii, gdzie ma przyjaciół i wszystko jest dla niej znajome? Czy z kochanym ojcem w świecie Normalsów, którego nie zna? Niezwykłe zdolności dziewczyny nabierają znaczenia, gdyż ta decyzja zadecyduje nie tylko o jej życiu, ale również o życiu bliskich dla niej osób.

Najnowsza książka Kasie West została okrzyknięta, jako inna od jej poprzednich. Czy się zgodzę z tym stwierdzeniem? Muszę przyznać, że dotąd czytałam jedną z jej powieści, ale porównując ją do "Dziewczyny, która wybrała swój los" , to nie różnią się zbytnio od siebie. To nadal sympatyczna młodzieżówka, z nastolatkami, a jedyne, co różni najnowszą powieść Kasie West, to wątek paranormalny.

Addie to typowa nastolatka, z typowymi problemami. Jest nieśmiała i stroni od ludzi, a jej jedyną przyjaciółką jest Layla, która jest jej kompletnym przeciwieństwem. Główna bohaterka uwielbia czytać książki, a jej ulubionym gatunkiem jest klasyka. Jest sympatyczna, ale momentami miałam wrażenie, że czuje się lepsza od ludzi bez zdolności i to mnie w niej trochę drażniło.
Bardzo polubiłam jej przyjaciółkę Laylę, która jest bardziej wyrazistą postacią: zabawną, zwariowaną i pewną siebie, a niektóre z jej tekstów, powodowały u mnie wybuch śmiechu.
W książce możemy poznać również dwie męskie postacie, które nieźle namieszały mi w głowie. Nie wiedziałam, którego z nich bym wybrała, a kiedy obydwu bardzo polubiłam, to autorka rzuciła na mnie bombę, której się nie spodziewałam.

"Dziewczyna, która wybrała swój los" to lekka i przyjemna młodzieżówka, w której występuje wątek fantastyczny. Nie zabraknie tu zagadek, tajemnic i niebezpieczeństwa. Autorka buduje napięcie oraz tworzy iluzję, aby z zaskoczenia ukazać nam brzydką prawdę. Akcja powieści toczy się w dwóch równoległych światach i chociaż początkowo wydaje się, że to dwie odrębne historie, to stopniowo zaczynają się one ze sobą łączyć, aby w kulminacyjnym momencie podwójnie trzymać czytelnika w niepewności. Muszę przyznać, że postacie są dobrze wykreowane, a każda z nich jest na swój sposób inna. Nie jest to historia, która mnie porwała czy w jakiś inny sposób wywołała we mnie efekt WOW, ale miło spędziłam przy niej czas i z przyjemnością sięgnę po kolejną część.

Martyna Myszke (ryszawa.blogspot.com)

ilość recenzji:1

brak oceny 22-09-2018 16:36

Pewnie zdarza się Wam od czasu do czasu myśleć o tym, co by było, gdybyście w przeszłości postąpili inaczej, wybrali inną drogę, może zastanawiacie się nad tym, jak wyglądałoby Wasze życie, gdyby stojąc przed ważnym wyborem, wybralibyście drugą opcję. Cóż Addison ma taką możliwość, może sprawdzić swoją przyszłość i poznać skutki podjętych decyzji. Kiedy więc dowiaduje się, że jej rodzice chcą się rozwieść, a ona musi zadecydować czy chce pozostać z matką w miejscu, gdzie każdy ma jakąś moc, gdzie ma swoich przyjaciół i gdzie wszystko jest stabilne, znane, czy przeprowadzić się z ojcem do ?normalnego świata?, gdzie nikt nie ma pojęcia o istnieniu ich kolonii, postanawia za namową przyjaciółki poznać oba warianty przyszłości i wybrać właściwy.

Chcielibyście mieć taką moc? Móc wybierać jak potoczy się Wasze życie? Uważacie, że to dar, czy przekleństwo? Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na te pytania, prawda? Ja z jednej strony wolałabym mieć świadomość, co mnie czeka, jak potoczyć swoje losy, by być szczęśliwą, ale z drugiej strony, może niektórych rzeczy lepiej nie wiedzieć?

Addison jest ciekawą postacią, wydaje się zwyczajną nastolatką, jakich wiele. Myślę, że mogłabym się z nią zaprzyjaźnić w prawdziwym życiu. Jako czytelnicy mamy okazję poznać ją w dwóch różnorodnych czasoprzestrzeniach, raz toczy dotychczasowe życie, które uprzykrza jej najpopularniejszy chłopak w szkole, w którym powoli się zakochuje, w drugiej wersji natomiast poznaje nowych przyjaciół, z całych sił stara się nie ujawnić tego, kim naprawdę jest i skąd pochodzi oraz zakochuje się w spokojnym artyście. Niestety bohaterka nie może toczyć dwóch równoległych żyć jednocześnie i musi wybrać swój los. Jakiego dokona wyboru? Pewne jest to, że żadna przyszłość nie jest usłana różami. W każdej z nich czekają na nią problemy.

Niewątpliwym jest fakt, że ?Dziewczyna, która wybrała swój los?, to zupełnie inna Kasie West, od tej, którą mieliśmy możliwość poznać do tej pory. Czy jest ona lepsza, gorsza? Wydaje mi się, że książka oscyluje na tym samym poziomie, co pozostałe. Zdecydowanie różni się wątkiem paranormalnym, którego do tej pory w jej pozycjach nie było oraz pewnym mrocznym motywem, o którym Wam nie wspomnę, by rozbudzić Waszą ciekawość. W dalszym ciągu przewijają się jednak zwykłe problemy nastolatków: szkoła, pierwsze miłości, sport, przyjaciele, rodzice ? zwyczajne życie, czyli to, co najbardziej lubię w tego typu pozycjach.

Początkowo ciężko mi było wybrać, którego chłopaka z równoległych światów lubię bardziej. Z jednej strony mamy Duka, będącego gwiazdą na boisku i łamaczem dziewczęcych serce, a z drugiej spokojnego, utalentowanego Trevora, który tworzy komiks, a ze sportu musiał zrezygnować w wyniku kontuzji. Czy obaj są szczerzy wobec Addison?

Czasami ze względu na naprzemienną akcję dwóch światów, czułam się, jakbym czytała osobne powieści. Zakończenie mnie bardzo zaskoczyło i poruszyło. Na moment zaniemówiłam oraz nie wiedziałam, co myśleć o takim biegu wydarzeń. Czy polecam tę pozycję? Tak, bardzo!