SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Dziennikarz

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo NieZwykłe
Oprawa miękka

Opis produktu:

Brawurowy thriller psychologiczny autora znanego pod pseudonimem Poważny Postczłowiek prowadzącego profil Lepiej nie będzie.

Eryk Prus, łódzki dziennikarz śledczy, dzieli swoje życie pomiędzy pracą, narzeczoną a niezobowiązującymi kontaktami z młodymi kobietami. Pewnego dnia naczelny wysyła go do Krakowa, aby zbadał sprawę aktorki Adeli Braun. Kobieta twierdzi, że jest prześladowana na tle seksualnym i postanawia nagłośnić sprawę w mediach.

Dziennikarza najbardziej cieszy fakt, że będzie mógł odpocząć od Łodzi i narzeczonej. Jednak sytuacja z aktorką zaczyna się komplikować. Adela kłamie. Jej opowieści nie tworzą spójnej całości. Eryk, chcąc poznać prawdę, trafia na nowy, tajemniczy trop niepowiązany z kobietą, której sprawą miał się zająć.

Kłamstwa coraz mocniej owijają się wokół szyi Eryka i wkrótce okazuje się, że jedyną osobą będącą w pułapce jest ON sam.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: NieZwykłe
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 150x215
ISBN: 9788381782814
Wprowadzono: 10.04.2020

RECENZJE - książki - Dziennikarz - Maciej Kaźmierczak

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 9 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    4
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

red_sonia

ilość recenzji:161

16-06-2020 16:42

Po ?Dziennikarza? sięgnęłam głównie ze względu na nazwisko bohatera i miejsce jego pracy, niestety nie był to mój najlepszy wybór. Właśnie on, Eryk Prus popsuł mi kompletnie radość z lektury. Mogłabym go nazwać narcyzem, zapatrzonym w siebie czy niedojrzałym chłopcem, ale on jest po prostu dupkiem i to takim kompletnym. Lubię czarne charaktery, a on do kryształowych nie należy, jednak jego konstrukcja jako bohatera jest strasznie męcząca i niestety irytująca.

Sama fabuła strasznie pokręcona, w którym momencie właściwie zgubiłam wątek główny, przestałam się zastanawiać nad tym, co się dzieje, właśnie ze względu na kolejne miłosne zawirowania Eryka. Po thrillerze czy sensacji spodziewałam się czegoś mocnego, a nawet ten jeden akcent, który w zamierzeniu miał być właśnie TYM punktem, wypadł blado, przestępca wręcz śmiesznie, jedynie jego ofiary żal.

Jednak książka nie jest tak zupełnie beznadziejna, że będę ją odradzała, czy napiszę, żeby omijać szerokim łukiem. Nie, ma też kilka zalet, po prostu wymaga dopracowania. Doceniam to, że autor ma własny styl i pisze w charakterystyczny, bardzo młodzieżowy, współczesny sposób. Angielskie wtrącenia brzmią u niego zupełnie naturalnie, pasują do sposobu życia osób pracujących w redakcji. Nie znam kuluarów dziennikarskiego rzemiosła, ale opisy autora łączą się z moim wyobrażeniem tego zawodu. Boksami, pogonią za tematem, naginaniem faktów czy tylko ocieraniem o prawdę. Te fragmenty naprawdę były dobre.

Podsumowując ? mnie niekoniecznie przypadła do gustu, ale nie jest powiedziane, że do Waszego nie trafi :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Tatiasza i jej książki

ilość recenzji:1

10-06-2020 19:18

?Kłamstwa coraz mocniej owijają się wokół szyi Eryka i wkrótce okazuje się, że jedyną osobą będącą w pułapce jest on sam."

Eryk Prus to facet, który myśli tylko o sobie i swoich przyjemnościach. Jest dobrym dziennikarzem śledczym, praca jest jego pasją. Wolny czas dzieli między narzeczoną, a liczne kontakty z przypadkowo poznanymi kobietami, chodzi o szybki, niezobowiązujący seks. Dostaje kolejną sprawę od redaktora naczelnego gazety, w której pracuje. Wyrusza służbowo do Krakowa. Nie ma zielonego pojęcia jak bardzo ten wyjazd zmieni jego życie. Nic już nigdy nie będzie takie samo.

Akcja powieści rozkręca się stopniowo. Kłamstwo goni kłamstwo, a Erykowi coraz mocniej pali się grunt pod nogami. Eryk tytułowy dziennikarz to postać bardzo irytująca, nie polubiłam go. Jego dążenie do sukcesu i konieczność zaliczania coraz to nowych panienek, budzą bardzo negatywne uczucia. Swoim postępowaniem, bardziej lub mniej świadomie czyni wiele zła. Pełen sprzeczności bezczelny egoista. Jego przeszłość wróci do niego w najmniej spodziewanym momencie. Żadna krzywda nie jest darowana, a zemsta bywa słodka. Czy jednak zawsze?

Historia ukazuje w całej okazałości, że za wyrządzone krzywdy przyjdzie nam prędzej, czy później zapłacić. Zatrważająco dobrze opracowana i w każdym szczególe przemyślana fabuła. Zemsta, stopniowo zaczyna zbierać swoje żniwo. Tylko, dlaczego muszą cierpieć niewinni? Kariera, sukces, kasa, dążenie do wyznaczonych celów, bez oglądania się na innych. Przedmiotowe traktowanie kobiet, bezduszność, obojętność, wygodnictwo. Mocne, dosadne opisy seksu. Cienka granica między światem rzeczywistym, a tym wirtualnym. Łatwo ją przekroczyć. Scena gwałtu mrozi krew w żyłach. Zaskakująco dobry thriller psychologiczny, całkowicie przykuł moją uwagę. Do samego końca nie byłam pewna jak to się skończy. Finał bardzo mnie zaskoczył. Czy sprawiedliwość zostanie wymierzona? Polecam, Tatiasza i jej książki :)

Czy recenzja była pomocna?

madziara.malfoy

ilość recenzji:1

5-05-2020 21:03

Dziennikarz
Eryk to młody, pełen życia dziennikarz. Jego życie to głównie praca ale jak się okazuje, nie tylko. Ma on narzeczoną, co do której chyba nie jest pewien. Mimo iż planują przyszłość, on otacza się w towarzystwie dziewczyn, które mają być tylko na chwilę. Jednak pewnego dnia w pracy dostaje zlecenie, które niesie za sobą szalone wyzwanie. Kraków miasto sławy jest miejscem w którym ma spędzić najbliższy czas.
Adeli Braun aktorka chce upublicznić fakt że jest prześladowana na tle seksualnym. Coś od początku tu nie pasuje ale bohater nie odmówi, w końcu to jego praca ale też są inne powody. Np takie że w końcu odpocznie od swojego miasta narzeczonej i wielu innych kobiet. Mimo to sprawa przybiera coraz bardziej napiętego tępa.
Eryk odkrywa że oskarżenia gwiazdy nie są prawdziwe. Z każdym dniem odkrywa szokujące fakty lecz nie mają one nic wspólnego z jego artykułem. To czego się dowiaduje może odmienić nie tylko życie aktorki ale też wielu innych osób, a mu zapewnić super materiał do artykułu. Ale czy będzie on w stanie wykorzystać aż tak brutalne informacje przeciwko osobie której miał pomóc? A co z żoną mężczyzny? Jak myślicie dowie się ona o jego podwójnym stylu życia?

Czy recenzja była pomocna?

Blondynkowe_ksiazki

ilość recenzji:1

4-05-2020 12:10

Zaczęłam tę książkę z dużym zainteresowaniem i mniej więcej w połowie musiałam przerwać, ponieważ nie do końca była to powieść, której oczekiwałam. Ale kiedy wróciłam do czytania, odkryłam świetny thriller z genialną fabułą. Ekscytująca przesłanka natychmiast mnie zahaczyła, a połączenie szybkiego tempa, zwrotów akcji i dynamiki postaci sprawiło, że zainteresowałam się aż do ostatniej strony.

Naprawdę fascynuje mnie proces pisania thrillerów z dużą dawką tajemnic. Zwłaszcza te, w których autor może z powodzeniem wykonać zaskakujące zwroty akcji. Tutaj Maciej Kaźmierczak nie wyciąga żadnych dodatkowych informacji w ostatniej chwili, aby zadziałała jego tajemnica. W rzeczywistości ukrywa wszystkie swoje wskazówki na widoku, więc kiedy w końcu ujawnia wszystko, zdajesz sobie sprawę, że wszystkie elementy były tam od zawsze, a jednak jakoś udało się je ukryć dzięki zawiłości fabuły. I czegoś takiego oczekuję po dobrym thrillerze.

?Dziennikarz? to trzymająca w napięciu historia Eryka Prusa, który zostaje wysłany do Krakowa, by zbadać tajemniczą sprawę aktorki Adeli Braun. Z pozoru łatwa historia, skrywa w sobie wiele tajemnic i niewiadomych. Nic już nie jest takie jak się wydawało. Z biegiem czasu wszystko wskazuje na to, że to sam Eryk jest głównym elementem usnutej intrygi. Stare tajemnice wychodzą na jaw i, oczywiście, prawda jest o wiele bardziej mroczna i pokręcona, niż ktokolwiek mógł sobie wyobrazić. Eryk będzie musiał zmierzyć się ze swoją przeszłością, o której tak usilnie starał się zapomnieć. To naprawdę mrożąca krew w żyłach, szybko zmieniająca się powieść.

Tempo w tej książce tworzy genialny thriller tajemniczy, nie ma czasu na niepotrzebne informacje ani dziwne wyjaśnienia. Nie mogę powiedzieć, że cokolwiek na ten temat wydawało mi się autentyczne, lub że szczególnie troszczyłam się o którąś z postaci, to po prostu nie taka książka.
Zafascynowało mnie rzemiosło tajemnicy i wszystkie odkrycia, które ewoluowały w ekscytujący i mocny sposób.

?Dziennikarz? to uzależniający thriller psychologiczny, który otwiera coraz więcej pytań i niewiadomych. Powoli wprowadza czytelnika do świata intryg i zagadek, by nagle odsłonić zakończenie, jakiego nawet sobie nie wyobrażałam. Zaskoczenie i szok jaki przeżyłam po przeczytaniu kilku ostatnich rozdziałów jest najlepszą rekomendacją tej książki. Polecam wszystkim miłośnikom thrillerów i niezwykłych zagadek.

Czy recenzja była pomocna?

Kasia P.

ilość recenzji:399

22-04-2020 22:30

Jedno kłamstwo wydaje się nieszkodliwe, drugie przychodzi łatwiej, a kolejne są już naturalne. Dzięki nim można egzystować równolegle w dwóch światach, tym, który jest codziennością i tym drugim, gdzie można zapomnieć się i brać to, czego się potrzebuje bez konsekwencji, do czasu. Matnia. Pojawia się nagle, bez uprzedzenia i wydaje się osaczać bez powodu, ale tak jak nie istnieje zbrodnia doskonała, tak samo zawsze jest i jakiś powód, źródło, tego, co ma miejsce.

Kiedy trafia się interesujący temat, zwłaszcza z kategorii tych, mających szansę trafić na pierwszą stronę gazety trudno odmówić zajęcia się nim. Eryk Prus zamierza skorzystać z szansy jaka mu się nadarza, zresztą nie odmawia się naczelnemu. Podróż z tym związana jest mu jak najbardziej na rękę i stanowi możliwość wyrwania się od codzienności, zadowalającej, ale potrzebującej powiewu świeżości. Gromadzenie informacji oraz ich analiza jest jedną z podstaw dziennikarstwa, a w tym konkretnym przypadku aspirująca aktorka jest punktem wyjścia do jednego i drugiego. Jednak szybko okazuje się, że w jej historii nie do końca jest tak się początkowo zdawało, czyżby miało drugie dno? Dlaczego zwróciła się z nią do gazety? Doświadczenie i intuicja podpowiadają Erykowi, iż wiele szczegółów się nie zgadza, lecz nie umie porzucić tej sprawy. Czy nie popełnia błędu? Może zaczynać grać według koś innego zasad zamiast swoich? Ile jest gotów zaryzykować? Na te pytania odpowiedzi Eryk odnajdzie odpowiedzi, tylko czy będą takie jakich się spodziewa? Pewne znaki zapytania powinny stać się ostrzeżeniem ?

Deszcz, mrok, piękna kobieta i główny bohater, a do tego klimat noir oraz niepokój wzrastający z każdą chwilą, że to, co jest widoczne jest jedynie wierzchołkiem góry lodowej. Na tym nie koniec, to dopiero początek historii w jakiej nic nie jest takie jak się wydaje, nawet więcej, gdyż mistrzowsko skonstruowana fabuła wciąga czytelników w świat pełen kłamstw, iluzji, branych są za rzeczywistość, aż do momentu kiedy pękają z hukiem, burząc tamę wyparcia i zapomnienia. Maciej Kaźmierczak brawurowo wszedł ze swoją książką w gatunek thrilleru psychologicznego, serwując nieszablonową lekturę, w jakiej nie brakuje sekretów, napięcia i przede wszystkim skomplikowanych relacji ludzkich, balansujących na pograniczu intrygującej matni. W ?Dziennikarzu? od samego początku należy spodziewać się nieoczekiwanego, chociaż początkowe tempo może zwodzić, bardzo szybko okazuje, że akcja toczy się w rytmie idealnie dopasowanym do zaciskającej się coraz mocniej pajęczyny kłamstw, niedopowiedzeń, sprzecznych informacji oraz zwodniczej intuicji. Pomiędzy tym, co wiadome, a tym, co faktycznie ma miejsce zaczyna się rozgrywka o to, czego jeszcze nie wiadome, a co steruje wszystkim i wszystkimi. Autor umiejętnie gra na emocjach czytających, podsuwając bodźce do przypuszczeń jak dalej potoczy się akcja, lecz w zanadrzu ma intrygę, jakiej nikt nie spodziewał się. ?Dziennikarz? jest fascynującą opowieścią o człowieku, jego prawdziwej twarzy, o jakiej nawet on sam zapomniał i pułapce, niedostrzeganej dopóki nie jest już za późno na ratunek. Wytrawna historia, w jakiej wątki splatają się w niepokojący obraz namalowany kolorami mrocznymi odcieniami ludzkich pragnień i emocji, prowadzących do zatracenia

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

lapie.slowa

ilość recenzji:8

21-04-2020 12:28

Eryk Prus, młody, zdolny, przebojowy dziennikarz niezłego łódzkiego pisma wiedzie życie całkiem udane: dobra praca, narzeczona u boku, dom kupiony, a spora liczba nocnych podbojów na koncie tylko dopieszcza jego, już i tak mocno obrośnięte w piórka, ego. Do pełni zadowolenia brakuje mu tylko historii, która pozwoliłaby mu się wybić ponad otaczającą go przeciętność i przenieść do świata Dziennikarstwa przez wielkie D. I oto proszę, voila, temat się pojawia: do redakcji dociera maila z informacjami o nadużyciach seksualnych w polskiej branży filmowej (w grę wchodzą naprawdę wielkie nazwiska!), a ofiara, młoda aktorka, opowie tę historię tylko i wyłącznie Erykowi, gdyż jego rozpoznawalne nazwisko doda tej historii odpowiedniego rozgłosu. Mile połechtane ego nie pozwala Erykowi odrzucić takiej okazji, rusza więc do Krakowa na spotkanie z aktorką. Jednak już od pierwszego spotkania z aktorką, Adelą, Eryk podskórnie czuje, że coś tu nie gra, że historia tak niedbale przez aktorkę zmyślona nie jest prawdziwa, że to nie o to chodzi w tym spotkaniu. Dlaczego więc Adela zadała sobie tyle trudu, by ściągnąć go do Krakowa, o co tu chodzi? I nagle historia przybiera całkiem nowy obrót, ofiary okazują się manipulatorami, przypadkowe, zdawałoby się, zdarzenia nabierają wielkiej wagi a tajemnicza postać bez imienia ani twarzy, która towarzyszy nam od początku opowieści, dokonuje czynu tak okrutnego, że nic, NIC, go nie może usprawiedliwić. Pozostaje tylko pytanie "dlaczego?..."
Jest to moje pierwsze spotkanie z pisarstwem Pana Macieja, natomiast ciężko mi wyobrazić sobie, by napisał wcześniej coś lepszego, gdyż "Dziennikarz" jest według mnie książką absolutnie fantastyczną.
Od pierwszych zdań autor mnie po prostu "ma", natychmiast odnajduję się w świecie bohaterów, widzę w nich prawdziwych ludzi, wierzę, że Michał, Eryk, Filip gdzieś mogliby żyć - tak realnie ich odmalowano. Oczywiście postać Eryka i jego całkowite skoncentrowanie na sobie samym działa na nerwy, ale to dobrze! Ile razy narzekałam na bezbarwnych bohaterów bez żadnych emocji - tu ich mamy aż w nadmiarze. I jasne, że momentami aż miałam ochotę przewrócić oczami na irytujące, egocentryczne przemyślenia Eryka lub na Izę i jej naiwność, i ślepotę na jego zdrady (choć wierzę, że ta ślepota to podświadoma reakcja Izy na sygnały, których nie chciała do siebie dopuścić), ale była to irytacja wynikająca z tego, jak żywo te myśli, ci ludzie zostali mi zaprezentowani.
Akcja książki zawiązuje się od razu, nie ma żadnych przestojów, żadnych zbędnych opisów, dialogów, niepotrzebnych rozdziałów - tu wszystko jest dokładnie przemyślane i świetnie rozpisane, napięcie dawkowane w idealnych proporcjach tak, by czytelnik nie chciał odłożyć książki nawet na sekundę dopóki nie dotrze do wielkiego finału: wyjaśnienia motywu. A motyw to totalne zaskoczenie - chyba jeszcze nie spotkałam się z tym, co zaserwował nam autor, dlatego za tę oryginalność ode mnie wielkie chapeau bas.
Podsumowując: kreacja postaci fantastyczna, dialogi i narracja świetne, motyw dla mnie dotąd nigdzie nie spotykany a fabuła wciąga od razu.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ambros

ilość recenzji:1

19-04-2020 17:33

?Nadzieja musi umrzeć?
Eryk Prus, łódzki dziennikarz śledczy, wiedzie ułożone życie. Jest ustabilizowany zawodowo i osobiście. U jego boku zagościła młoda kobieta, narzeczona Iza, która zapewnia mu spokój i ukojenie. Ale Eryk potrzebuje coraz więcej emocji i adrenaliny, nie stroni od innych kobiet. Im młodsza, tym lepiej. Oczywiście narzeczona nie ma o tym pojęcia. Wkrótce planują razem zamieszkać i zrobić krok do przodu.
Pewnego dnia dziennikarz otrzymuje nowe zlecenie, naczelny wysyła go do Krakowa, aby zajął się nową sprawą. Redakcja otrzymała e-maila do aktorki Adeli Braun, która twierdzi, że jest prześladowana i cała sprawa ma związek ze znanym celebrytą. Redakcja widzi w tym szansę na nowy ciekawy temat, który mógłby ich gazetę wybić na piedestał. Aktorka chce nagłośnić całą sprawę, ale warunkiem jest, że może się tym zając tylko Eryk. Mężczyzna zgadza się i wyjeżdża na kilka dni do Krakowa. Jednak spotkanie z Adelą wywołuje w nim niesmak, zauważa, że kobieta coś kręci i kłamie. Nic nie trzyma się całości, jej opowieści są chaotyczne, bez związku i niezrozumiałe. Wkrótce wiele rzeczy się krystalizuje i Eryk trafia na nowy trop, ale powiązany z nim samym. Jest zaskoczony odkryciem i nie daje wiary dziwnym zbiegom okoliczności, które miały miejsce w ostatnich dniach. Przypomina sobie pewne fakty i pomalutku łączy w jedną całość. A jednak ? Nie spodziewał się, że te informacje z przeszłości, dotyczące jego osoby, kiedykolwiek ujrzą światło dzienne. Był tak pewien siebie, że żyło w nim przekonanie, że nikt nie odważy się wspomnieć o tej niechlubnej sytuacji ? A jednak widać znalazł się odważny, który postanawia rozprawić się z dziennikarzem. Jakie wynikną z tego konsekwencje i czy dziennikarz będzie w niebezpieczeństwie, przekonaj się sam. Na pewno będzie emocjonująco, o tym mogę cię już teraz zapewnić. A więcej dostaniesz sięgając po tę powieść sam ...
?Próbował okiełznać liczne myśli, które do niego napływały, bo tylko niewielka ich część dotyczyła aktualnej sytuacji. Reszta surfowała między możliwościami rozwoju w social mediach a Izą i chęcią naprawienia wszystkiego. Przy czym z drugiej strony jego umysł chciał obmyślać plany zdobywania kolejnych fortów złożonych z piersi. Eryk chciał się tego wszystkiego pozbyć, wziąć plecak pełen doświadczeń i po prostu spokojnie iść dalej, nie zwracając na siebie uwagi seksownych kobiet, których ciała wręcz prosiły o jego uwagę?.
Dziennikarz to historia, która ostrzega nas, jak się może skończyć balansowanie na granicy prawdy i kłamstwa. Wyraźnie wskazuje, czym się kończy życie w obłudzie, fałszu i zakłamaniu, do czego prowadzi pycha i nieskończona arogancja i pewność siebie. Nie ma ludzi nieomylnych, każdego, wcześniej czy później dosięga ramię sprawiedliwości. Każdy dostanie od życia to na co zasługuje, nie można liczyć na pobłażliwe traktowanie przez los. Każda wyrządzona krzywda wraca do sprawcy z podwójną mocą, odwet jest bolesny i zazwyczaj niespodziewany. Ta powieść stanowi też pewnego rodzaju ostrzeżenie przed życiem w przekonaniu, że jestem najlepszy, najmądrzejszy i sprytniejszy do całego świata. Życie w kłamstwie najpierw niszczy kłamcę od środka, toczy powoli jak rak, a później sprawia, że kłamca sam staje się swoim największym zagrożeniem. I jak z nim walczyć? Jakich metod użyć? Przecież jak jestem naj ...
?Zawsze, gdy mamy nadzieję na zapomnienie win i wybaczenie grzechów, należy pamiętać, że wszelka nadzieja musi umrzeć. Nie ma zapomnienia, nie ma wybaczenia. Jest tylko cierpienie?.
Nie znam wcześniejszej twórczości Macieja Kaźmierczaka, ale nasze pierwsze spotkanie zaliczam do udanych i satysfakcjonujących. Historię pochłonęłam w jeden dzień, na jednym głębszym oddechu. Dużo mocnej kawy towarzyszyło mi nieodłącznie, inaczej się nie dało. Chociaż powieść zaczyna się spokojnie, w stonowanym tempie, to później szereg niedopowiedzeń i intryg osiąga poziom nie opanowania, trudno jest na spokojnie się z tym zmierzyć. Z każdą stroną poziom emocji wzrasta, tajemniczy klimat i atmosfera grozy nie opuszczają czytelnika nawet na chwilę. I to stopniowe budowanie napięcia lubię w powieściach najbardziej, najpierw malutka rozgrzewka, a później szybki sprint.
Autor na specyficzny, własny styl, który powoduje, że pomimo szczerych chęci odłożenia chociażby lektury na chwilę, po prostu nie można tego zrobić. Ciekawość zżera od środka, jeszcze tylko jeden rozdział, i jeden ?
Słowo o bohaterze. Muszę przyznać, że denerwował mnie od samego początku. Arogancki i zapatrzony w siebie dziennikarski celebryta, dla którego liczyła się tylko liczba polubień i lajków, jakie otrzymywały jego posty. Kierował się dewizą ?po trupach do celu?. Niewierny, o nieposkromionej żądzy, nie zasługujący na żadną litość i szacunek. A już na pewno nie na poważanie. Nawet dobrze, że w końcu sam musiał się zmierzyć z przeszłością, to co zrobił, zasługuje na największe potępienie. Kara musi być dotkliwa ...
Uważam, że warto bliżej się przyjrzeć twórczości Macieja Kaźmierczaka, świetnie zapowiadający się autor. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz sprawi nam przyjemność i przysporzy mnóstwo wrażeń i emocji, liczę na to, i czekam.
Dziennikarz zasługuje na uwagę, polecam z pełnym przekonaniem. Intrygujący thriller, bardzo wiarygodny i śmiały. Mroczna i wstrząsająca opowieść o życiu w kłamstwie i nieodwracalnych skutkach takiego postępowania.
Szokująca, wybuchowa jak dynamit, przyciągająca jak magnes i rażąca jak bomba atomowa. Emocje niesamowite, po skończeniu odczuwałam niedosyt, chciałabym jeszcze więcej, było tak niecodziennie. Zalecam ostrożność w sięganiu po tę powieść, najpierw warto przeczytać instrukcję jej obsługi, aby nie wywołała nieodwracalnych skutków ubocznych ...

Czy recenzja była pomocna?