SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Dziedzictwo zbrodni

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo Zaczytani
Oprawa miękka
Liczba stron 332

Opis produktu:

On pragnie jej śmierci, ona jego. Czy wspólny wróg sprawi, że podejmą współpracę?

Dominik wraz z ojcem prowadzą nietypowy biznes - są płatnymi zabójcami. Najnowsze zlecenie to czteroosobowa rodzina Grabowskich.
Marysia Grabowska to beztroska dwudziestolatka, której życie zmienia się w piekło, gdy zamaskowani mężczyźni atakują dom jej rodziców. Dziewczyna cudem unika śmierci. Wie, czym zajmuje się jej familia, więc nie chce iść na policję. Postanawia dowiedzieć się, kto i dlaczego chciał ich zabić.
Tymczasem Dominik próbuje odnaleźć Marysię, żeby naprawić swój błąd i dokończyć zadanie. W innym wypadku sam wpadnie w poważne tarapaty.
Żadne z nich nie jest świadome, że mają wspólnego wroga, a prawda o rodzinie Grabowskich jest zupełnie inna, niż podejrzewają
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: kryminał,  polskie kryminały,  książki na jesienne wieczory,  sensacja
Wydawnictwo: Zaczytani
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 130x210
Liczba stron: 332
ISBN: 9788382194319
Wprowadzono: 26.07.2021

Adrian Bednarek - przeczytaj też

Oczy lęku Książka 27,88 zł
Dodaj do koszyka
Pokusa diabła Kuba Sobański Tom 7 Książka 35,75 zł
Dodaj do koszyka
Rywal diabła Kuba Sobański Tom 6 Książka 32,41 zł
Dodaj do koszyka
Stella Narodziny psychopatki Książka 32,49 zł
Dodaj do koszyka
Wyrok diabła Kuba Sobański Tom 4 Książka 29,18 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Dziedzictwo zbrodni - Adrian Bednarek

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 14 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    5
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Ewelina Górowska.

ilość recenzji:314

18-11-2022 12:56

Czy zło można odziedziczyć w genach? Czy to do czego zostaliśmy zmuszeni w dzieciństwie, w jakim świecie się obracaliśmy, określa to, kim zostaniemy w dorosłym życiu? Czy istnieje więcej niż jedno wyjście z patowej sytuacji? Wiele pytań zostawiła we mnie ta historia, serio, choć to ma być zwykły kryminał, czysta rozrywka, zostałam zmuszona do wielu rozmyślań na temat zła.
Po serii z Oskarem Blajerem byłam ciekawa czy pojawi się kiedyś historia, która ją przebije... nie musiałam długo czekać, bo oto jest i ona... Mocna, brutalna, zaskakująca itd. itp. Po prostu WOW nie mogę sobie teraz darować, że ta książka przeczekała na mojej półce tyle czasu.
Po raz kolejny dałam się wciągnąć w przeżarty przez zło świat, który wykreował nam autor, a co gorsze (a może lepsze) to naprawdę mi się podobało i ciągle chcę więcej i więcej.

"Dziedzictwo zbrodni" to historia, w której akcja nie zwalnia nawet na moment, zaskakuje i szokuje już od samego początku. Według mnie tu nie ma się do czego przyczepić.
Pomysł na fabułę to strzał w dziesiątkę, a dodatkowy plus leci za umiejscowienie akcji w rejonach, z których pochodzę i które doskonale znam.
Płaszczyzna psychologiczna postaci jest zarysowana doskonale, dokładnie widać jak obydwoje się zmieniają na przestrzeni czasu i jak wzajemnie od siebie biorą i dają w zamian całą gamę uczuć i emocji. Są dojrzałe, choć początkowo może się wydawać, że mamy do czynienia z rozhisteryzowaną nastolatką i pustym łaknącym tylko przemocy kolesiem. Postaci drugoplanowe też są dopracowane, każda z nich coś wnosi to tej historii, i bez niej nie byłoby to wszystko kompletne.

To, co zawsze zaskakuje mnie u Adriana Bednarka to zakończenia, są one tak oczywiste, że wydaje się, że już nic się nie zmieni, nagle całość robi fikołka i wychodzi na to, że można inaczej, jeszcze mocniej i dosadniej...
Cieszę się, że ta książka trafiła w moje ręce. Z wielką niecierpliwością oczekuję sięgnięcia po najnowsze historie.

Czy polecam?
Oczywiście, że tak. Sam autor zaznaczył, że miało być lekko i przyjemnie, ale nie dajcie się zwieść, jest mega!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Angii

ilość recenzji:1

4-04-2022 12:49

"Dziedzictwo zbrodni" jest książką niesamowicie dobrą i wciągającą. Czyta się ją bardzo, bardzo szybko. Autor jak zwykle stworzył ciekawych bohaterów i akcję, od której nie sposób się oderwać.

Fabuła jest doskonale przemyślana, akcja cały czas mknie żwawo do przodu, a zakończenie jest zaskakujące i... smutne. Bo po raz kolejny autor wykreował czarny charakter, którego nie sposób nie polubić. Ja osobiście Dominikowi kibicowałam od początku, do końca i szczerze mówiąc spodziewałam się innego zakończenia. Jest mi przykro, że losy bohaterów potoczyły się w taki sposób. To było dobre zakończenie, ale inne niż sobie wyobrażałam.
Adrian Bednarek zaskakuje mnie na każdym kroku. Swoim stylem, pomysłami, wyobraźnią. Jest to zdecydowanie jeden z tych autorów, po których książki mogę sięgać w ciemno.

Książka jest po prostu rewelacyjna! Ogromnie polecam!

Czy recenzja była pomocna?

book_w_mkesie

ilość recenzji:444

11-12-2021 18:14

Czytając ? Dziedzictwo zbrodni? nie ukrywam, że chciałam przygodę na kilka tomów, lecz niestety to jedna część przygód, na które musicie się przygotować. Książka do ostatniej kartki trzyma w napięciu i to bardzo lubię w stylu pisania autora. Każda jego książka ma w sobie tę niewiadomą, która mówi żebyś brał książkę wszędzie tam, gdzie jesteś, byleby zbliżyć się do końca.
Autor zabiera nas w Świat, który daleki jest od przykładnego , godnego do naśladowania. Tym razem mamy płatnych morderców, którzy na swoim celowniku mają rodzinę Grabowskich. Jak podejrzewacie coś idzie nie tak i ktoś przeżyje, lecz kochani na tym skończę, bo nikt nie lubi spojlerów. To jest mega u autora, że w każdej książce (tak jak i w tej) potrafi napisać taką historię i do tego dobrać bohaterów, że długo po przeczytaniu zastanawiasz się ?dlaczego ty na to nie wpadłaś?? Wiele nitek, które mimo poplątania mają ze sobą wiele wspólnego.
Każda rodzina ma swoje dobre jak i złe strony i zawsze jest tak że długo skrywane tajemnice zawsze wyjdą na jaw, lecz konsekwencje dopadają kolejne pokolenie, a jak będzie tym razem?
Poznasz Dominika, który to właśnie z ojcem dostaje zlecenie na zabicie całej rodziny Grabowskich. Chłopak wydawałoby się normalny, ale dzięki ojcu od małego nauczył się jak żyć i nie dać się zabić. Ojciec z roku na rok nie robi się młodszy, dlatego z czasem zaczyna pokładać nadzieję w synu.
Kolejną bohaterką i spadkobierczynią wszelkich konsekwencji jest Marysia przebojowa, piękna postanawia na własną rękę odnaleźć winnych sytuacji w jakiej się znalazła. Mamy tutaj motyw z ?Romeo i Julia? rodziny, które coś łączy, ale to zostawiam dla was.
Władza, pieniądze, mafia, zabójstwa i wiele niewiadomych o których warto przeczytać i na pewno zarwiecie noc. Za swój egzemplarz dziękuję ..., bo mogłam dopisać kolejną pozycję do jednych z ulubionych. Z całego serca polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mad.book.worm

ilość recenzji:1

9-09-2021 15:13

Podczas czytania powieść skojarzyła mi się trochę z twórczością Tarantino oraz z filmem ?To nie jest kraj dla starych ludzi? i są to pozytywne skojarzenia. W powieści nie ma wielkiej zagadki czy mistyfikacji, jest tylko czysta akcja i, pomimo że nie lubuję się w czymś takim, a przynajmniej nie w literaturze tak tutaj bawiłem się przednio.

Głównego bohatera polubiłem, jest enigmatyczny, do bólu konkretny i piekielnie inteligentny, zupełnie jak ? ktoś, kogo znam od jego postaci embrionalnej, ale palcem nie będę pokazywać, oprócz tej osoby jeszcze taki był Steven Seagal w Liberatorze i proszę z tym nie handlować wszelka krytyka Stevena będzie piętnowana (jak ktoś go nie lubi, to proszę się ode mnie odseparować).

Co do samej fabuły nie ma się co rozpisywać, czysta akcja nie ma nudy, nie ma głębszych przesłań, naparzanie się cepami i jazda bez trzymanki. Nie ma opisów akacji, topoli czy walących gorzoła góroli, same konkrety.

Samo zakończenie jest dla mnie bardzo dobre, nie jest słodkie jak malutka foczka ślizgająca się na brzuszku i robiąca ?oing uuu oing uuu oing? jest brutalne, prawdziwe i mi się podobało.
Żeby było jasne, to nie jest książka tego typu, że utkwi Wam w pamięci, nie to książka na tu i teraz czytasz, zapominasz, ale w trakcie możesz się bardzo dobrze bawić. Bednarek wygrał konkretami, bo ta książka nie udaje kryminału z wielowarstwową intrygą, tu jest jazda trochę jak w takim sensacyjnym slasherze. ?Jeśli ktoś szuka szybkiej rozrywki, to śmiało można brać, jednak jeśli liczycie chociaż na namiastkę śledztw to nie jest to odpowiedni czas na tę powieść.

No ja rekomenduję w każdym razie, a nie jest to żadna tajemnica, że się znam i tak dalej?


...

Czy recenzja była pomocna?

Anna

ilość recenzji:1

31-08-2021 21:11

Wartka akcja, nietuzinkowe, dobrze nakreślone postacie i tajemniczy, naszpikowany niebezpieczeństwem, pełen napięcia klimat, to wszystko czyni z książki Adriana Bednarka porywającą lekturę, którą pochłania się z wypiekami na twarzy i szybszym biciem serca. Bezsprzecznie, fani mocnych wrażeń będą w pełni usatysfakcjonowani lekturą!

Historia zaczyna się z przytupem, a to dopiero początek silnych doznań, jakie zafundował autor. Już na wstępie pisarz skutecznie podkreślił, iż nie zamierza oszczędzać swoich bohaterów, zapewniając tym samym czytającemu niezapomnianą, jakże emocjonującą jazdę bez trzymanki. Nie sposób przewidzieć, czym zaskoczą następne strony, dlatego kolejne słowa połykane są w zawrotnym tempie. Akcja nie daje ani chwili wytchnienia, ani nakreślonym postaciom, ani pochłoniętemu bez reszty czytelnikowi. Tak, to jedna z tych powieści, którą połyka się na raz, bo dawkowanie mogłoby się okazać zbyt wielką męczarnią dla zaintrygowanego czytelniczego serca.

Język pisarza jest lekki, przyjemny i ekspresyjny, momentalnie przenosi czytającego do naszkicowanego z precyzją świata, fundując mu przy tym moc nieopisanych wrażeń. Tajemniczy, niebezpieczny klimat podsyca podejrzliwość i niepokój, które nie odpuszczają niemal do samego finału. To lektura, którą odbiera się wszystkimi zmysłami, zmuszająca do całkowitej uwagi oraz gotowości.

Naszkicowane postacie są wyraziste, wielowymiarowe, wzbudzające wiele skrajnych emocji. Kreacje te silnie przemawiają do czytelnika, skutecznie zaburzają orientację, gdzie kończy się realne życie, a zaczyna literacka historia. Gdzieś z tyłu głowy pojawia się nawet niebezpieczna myśl, że może nakreślona mroczna i porażająca sytuacja nie jest jedynie fikcją czy produktem wyobraźni utalentowanego autora. Bez wątpienia, po przekroczeniu finału potrzeba sporo czasu, by ukoić zszargane nerwy i wrócić do spokojnej rzeczywistości.

"Dziedzictwo zbrodni" jest świetnie nakreślonym, wciągającym, nieobliczalnym kryminałem, dopieszczonym niepokojącym, przeszywającym na wskroś klimatem. Misternie uknuta intryga, mroczne tajemnice, lawina skrajnych emocji, a przede wszystkim plejada przemawiających, wielowymiarowych postaci, a wszystko to nakreślone wyjątkowo przyjemnym, ekspresyjnym piórem. Fani porywających, fundujących moc silnych wrażeń kryminałów, będą zachwyceni. Polecam gorąco!

Czy recenzja była pomocna?

czy**************************

ilość recenzji:40

30-08-2021 20:00

Adrian Bednarek to moje zeszłoroczne odkrycie. Po przeczytaniu pierwszego tomu Cyklu o Oskarze Blajerze wiedziałam, że to będzie jeden z moich ulubionych autorów. Co prawda mam jeszcze sporo jego książek do przeczytania, ale to tylko kwestia czasu, bo już wszystkie czekają u mnie na półce.
"Dziedzictwo zbrodni" to powieść sensacyjna. Czy mi się podobała? Jak myślicie?

Bardzo! Nieprzewidywalna i mega wciągająca. To jest zdecydowanie lektura na jeden wieczór, tak w kilku słowach można określić tę książkę.

Dominik i jego ojciec są płatnymi zabójcami. Dostają zlecenie zabicia czteroosobowej rodziny Grabowskich.

Marysia, cudem unika śmierci i udaje jej się uciec. Postanawia na własną rękę dowiedzieć się kto i dlaczego chciał ich zabić. Tymczasem Dominik próbuje odnaleźć Marysię aby dokończyć zlecenie. Czy mu się uda? Co się wydarzy?

Na początku, ale tylko przez chwilę musiałam się skupić na czytaniu. Po kilku stronach tak się wciągnęłam, że trudno mi było ją odłożyć chociaż na chwilę. Od pierwszych stron autor narzucił szybkie tempo, dzięki czemu trudno mi było odłożyć tę książkę, chociaż na chwilę. Myślę, że to nie jest typowa powieść sensacyjna, bo pokusiłabym się o stwierdzenie, że to połączenie sensacji, kryminału i thrillera. Co prawda lżejsza niż seria z Oskarem, ale uwierzcie, emocji tu nie zabrakło. Niektóre fragmenty czytałam zszokowana. Autor kolejny raz świetnie wykreował bohaterów i pokazał ich portret psychologiczny. Byłam w stanie wejść w ich głowy i wiedzieć co tak naprawdę myślą i czują. Zobaczyć jak bardzo są nieobliczalni. Ta książka jest do samego końca nieprzewidywalna, z każdą przeczytaną stroną byłam zaskoczona coraz bardziej, a już samo zakończenie spowodowało, że tylko się utwierdziłam w przekonaniu, że autor kolejny raz wyprowadził mnie w pole ???? Takiego zakończenia się nie spodziewałam ???? Wszystko zostało świetnie połączone. Niczego mi nie zabrakło. Przy tej książce nie będziecie się nudzić. Koniecznie musicie ją przeczytać.

Powiem Wam, że książki Bednarka z chęcią bym zobaczyła na dużym ekranie...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Izabela W

ilość recenzji:1037

29-08-2021 21:47

Ponownie weszłam w pełen brutalności świat, jaki pokazał mi Adrian Bednarek. Książka posiada odpowiednie tempo akcji i, jak przystało na to, iż mamy do czynienia z sensacją, z domieszką kryminału i thrillera, stale towarzyszy nam klimat napięcia, wyczekiwania, intrygi i chęci poskładania zagadki w całość.

Autor rewelacyjnie potrafi zbudować pokręconą relację ofiara-morderca. To z jednej strony przerażający obraz, a z drugiej fascynujące studium psychologiczne postaci. Mamy możliwość przyjrzeć się jak wyglądała droga do tego, jak Dominik stał się zabójcą. W osłupienie wprawia to z jak wielką determinacją i siłą można doskonalić swój zbrodniczy fach.

Dominik - człowiek zabijający z zimną krwią, zresztą profesję tę traktujący jako coś normalnego lub po prostu sport. Tak został wychowany. Bez rozczulania i łez. Doskonale wie, jak tuszować swoje zbrodnie, by nikt się o nich nie dowiedział. Jednakże było w nim coś, co sprawiło, że go polubiłam. Nie zdradzę Wam co to, sami musicie się przekonać...

Z kolei 20-letnia Marysia przeżyła życiową traumę. Miewa mnóstwo wahań emocjonalnych, momentów dziwnych, niezrozumiałych zachowań, a nawet bym powiedziała, że ociera się syndrom sztokholmski. Ale zaimponowała mi tym, że się nie poddała, przystosowała do nowej sytuacji. Jednak wzbudziła we mnie pewne wątpliwości co do tego, czy była rzeczywiście krystalicznie czysta? Zaintrygowani? 

Dominik i Marysia - wydawać by się mogło sprzeczne charaktery i wrogowie, ale szybko okazuje się, że łączy ich wspólny wróg i coś jeszcze. Mnie bardzo podobało się takie rozegranie fabuły ze strony autora.

Dawno nie czytałam książki, w której bohaterowie przeszliby aż tak wielką przemianę. Gdy porównałam ich z początku powieści, a patrząc na finał, byłam w naprawdę niemałym szoku.

Ale nie tylko para głównych bohaterów jest świetnie skrojona. Pozostałe postacie również zasługują na naszą uwagę, jak chociażby nieustępliwy detektyw Maks Kozłowski. 

"Dziedzictwo zbrodni" to historia o pragnienu zemsty, chęci poznania prawdy, samotności, o tym jak trudno przebaczyć i zapomnieć. To książka, która zabierze Was do mrocznego świata płatnych zabójców, do miejsca, gdzie sprawiedliwość wymierza się osobiście. Mnie autor ponownie poprzestawiał w głowie. Jesteście na to gotowi? 

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Paulina

ilość recenzji:549

26-08-2021 14:02

Adrian Bednarek to znane nazwisko na polskim rynku. Postanowiłam sprawdzić jakie jego najnowsza powieść wywrze na mnie wrażenie.

Należy pamiętać o tym, że jest to tylko fikcja literacka. Poznajemy płatnego zabójcę, który 18 lat wcześniej wziął swojego 13-letniego syna na pierwsze płatne zlecenie, podczas którego nastolatek miał zabić kobietę, by nie doniosła na jego ojca. Od tamtego zdarzenia upłynęło sporo czasu i aktualnie młody cały czas pomagał ojcu w wykonywaniu jego zleceń. Obecnie senior otrzymał zlecenie na 4-osobową rodzinę. Nie był do niego przekonany, ale dług sam nie chciał się spłacić. Po raz kolejny musieli w to wejść wbrew różnym przeczuciom. Już od samego początku coś szło nie tak, a to był dopiero początek kłopotów, które czekały płatnych zabójców.

Na pewno Adrian Bednarek szturmem podbił kolei rynek i serca odbiorców. Do tej pory miałam okazję zapoznać się tylko z jego opowiadaniami w zbiorach. Postanowiłam to zmienić i skusić się na jego dłuższą formę. Jak podkreśla sam autor, jest to coś innego w jego dorobku, więc nie wykluczam poznania też innych utworów. Z tym jednak w moim przypadku do końca coś nie zagrało. Nie do końca mogłam wciągnąć się w tę fabułę, nie za bardzo byłam ciekawa jej zakończenia. Atutem na pewno są dość krótkie rozdziały i nietuzinkowy temat mordercy na zlecenie.

Chciałabym więcej poczytać o przeszłości syna mordercy, dokładniej o jego relacjach z ojcem do wieku pełnoletności i innych sprawach, które nie do końca zostały tutaj rozwinięte. Nie jest to zła lektura, ale oczekiwałam, że jej treść porwie nie bez reszty. Nielogiczne wydawało mi się zachowanie jednej z bohaterek i końcowe strony. Należy jednak pamiętać o tym, że jest to tylko wymysł autora.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

justus_reads

ilość recenzji:532

23-08-2021 14:44

Znacie twórczość Adriana Bednarka? W sumie to nie wiem po co pytam, myślę, że już KAŻDY ją zna, a jak nie czytał to chociaż słyszał! Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że każdą kolejną książkę autora mogę brać w ciemno. I choć wszystkich jeszcze nie czytałam, tak te które mam już za sobą, tylko utwierdzają mnie w tym przekonaniu.

Ja nie wiem jak autor to robi, ale każdy psychopata czy morderca, którego tworzy, jest tak genialny, że choć powinno się takimi bohaterami gardzić, tu się im kibicuje przez całą historię. W ?Dziedzictwie zbrodni? nie było inaczej.

Dominik był zwykłym, rozpieszczonym nastolatkiem. Do pamiętnej nocy, gdy jego ojciec wywiózł go do lasu i pokazał, na czym tak naprawdę polega jego praca. Od tego czasu, oboje zaczęli prowadzić nietypowy biznes ? stali się płatnymi zabójcami. Gdy pewnego dnia dostają zlecenie na czteroosobową rodzinę Grabowskich, sporo rzeczy nie idzie po ich myśli i zaczynają się problemy?

Tym razem autor nie postawił na thriller psychologiczny ani na żadnego seryjnego mordercę. Jednakże to, co tu stworzył, od pierwszych stron tak wciąga, że ja miałam wrażenie, że oglądam jakiś dobry film sensacyjny! Akcja nie zwalnia nawet na chwile, a każde kolejne wydarzenia, w każdej minucie mogą zaważyć na losie bohaterów. Z jednej strony mamy Dominika, który po wydarzeniach w domu Grabowskich i późniejszych traumatycznych przeżyciach, staje się po prostu nieobliczalny, a z drugiej policjanta Maksa, który depcze mu po piętach. Tutaj ani na chwilę czytelnik nie czuję się znudzony, bo co chwile coś się dzieje. A scena w kuchni? Wow! Byłam w nie lada szoku po tym, jak Dominik potraktował swojego ojca :O: Czytałam to na wdechu i najprawdopodobniej odczułam przy tym więcej emocji niż on sam :P

Sama fabuła jest niezwykle ciekawa, bowiem przez całość książki, będziemy odkrywać dziedzictwo rodziny Grabowskich i dowiemy się, dlaczego i kto zlecił ich zabójstwo. To, co odkryjemy, nieraz zmrozi nam krew w żyłach. W takich momentach człowiek zadaje sobie pytanie ? czy naprawdę wiemy wszystko o naszych najbliższych? I tutaj należy wspomnieć, że autor jak zwykle świetnie wykreował każdego z bohaterów! Emocje, jakie odczuwali, oddziaływały i na mnie. Były momenty, gdy byłam zszokowana jak główna bohaterka, ale też czułam jej gniew i frustrację. A brutalność i bezduszność Dominika, wywoływała ciarki na moich rękach.

Jestem pod ogromnym wrażeniem ?Dziedzictwa zbrodni?. I choć z początku nie mogłam wgryźć się przez sam styl pisania, bo był dla mnie trochę chaotyczny, tak po czasie już było wszystko ok i nie mogłam przestać czytać! Co do zakończenia? Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. I choć jedna rzecz mnie trochę zasmuciła, tak druga ( no cóż :D ) wprowadziła w stan euforii! Brawo dla autora, za stworzenie tak świetnej książki! Koniecznie musicie ją przeczytać!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

izzi.79

ilość recenzji:387

21-08-2021 22:40

To moje pierwsze podejście do książek Bednarka i uważam, że zdecydowanie trafne. Przypadła mi do gustu ta powieść, porwała mnie i tak wciągnęła, że ciężko było się od niej oderwać. Historia jest genialnie skonstruowana, wątki są ciekawe i z zawrotną akcją. Tu ciągle coś się dzieje, zaskakuje i szokuje czytelnika, pełno jest krwi i trupów.

Wczuwałam się w bohaterów, przeżywałam wraz z nimi ich emocje, rozterki, strach, gniew. Polubiłam ich i im kibicowałam, chociaż były momenty, gdy Marysia działała mi na nerwy. Autor wspaniale wykreował postaci, którzy są totalnie porąbani i pokręceni. Trochę przerażała mnie bezwzględność Dominika, jego bezduszność i zimne podejście do ofiar.
Podziwiam pana Adriana za stworzenie tego świetnego kryminału, który dostarczył mi niezapomnianych przeżyć i wrażeń. Czytając miałam gęsią skórkę a włoski na skórze jeżyły mi się z przerażenia i niedowierzania. Mój umysł pracował na najwyższych obrotach próbując przewidzieć zakończenie. Niestety nie domyśliłam się końcówki a ostatnie stronice totalnie mnie zaskoczyły.

Dominik wraz z ojcem są płatnymi zabójcami. Ich zadaniem jest zlikwidować czteroosobową rodzinę Grabowskich. Trzy osoby udoło się im zlikwidować. Ocalała tylko Marysia, która zbiegła z miejsca masakry. Postanawia dowiedzieć się dlaczego jej bliscy zginęli i z czyjej ręki. Zabójca próbuje odnaleźć dziewczynę by naprawić popełniony błąd. Gdy się spotykają sytuacja mocno się komplikuje i nic już nie będzie takie samo jak dawniej.

Czy ten mężczyzna zamorduje Majkę? Czy kobieta dowie się prawdy o rodzinie? Kto tak naprawdę jest ich wrogiem a kto przyjacielem? Czy tę dwójkę połączy wspólny cel?

Zachęcam do przeczytania tej książki, która po mimo, że jest sensacją kryminalną, to jest niezwykle lekka i przyjemnie oraz szybko się ją czyta. Zapewniam, że nuda wam przy tej lekturze nie grozi. Autor pisze bardzo fajnym i prostym językiem, bez zbędnych opisów i zawiłych pojęć. Uważam, że ta powieść jest idealna na wieczorny relaks po ciężkim dniu pracy i odskocznią od codzienności. Z całego serca polecam, zaczynajcie się w tą historię, którą polubicie od pierwszych stron tak jak i ja.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

szpaczek_czyta

ilość recenzji:295

19-08-2021 20:39

?RECENZJA?

Nietypowy biznes? Czemu nie! Dominik wraz z ojcem są płatnymi mordercami. Dostają zlecenie na pewną rodzinę. Jednak nie wszystko idzie po ich myśli. Dziewczyna, która miała zginąć wraz ze swoją rodziną, cudem uchodzi z życiem. Mężczyzna musi naprawić swój błąd i odnaleźć zaginioną na czas, żeby nie narobiła im kłopotów. Tych dwoje łączy więcej niż im się wydaje. Czy podołają temu?
??
adrian_bednarek_autor to zdecydowanie jeden z moich ulubionych polskich autorów! Jego książki mogę brać w ciemno i wiem, że nigdy nie będę tego żałować! Jakiś czas temu nadrabiałam parę powieści pisarza i byłam zachwycona! Tym razem też tak było! Adrian ma dar lekkości pióra. Potrafi wciągnąć czytelnika w wir wydarzeń bohaterów, w całą tę pokręconą fabułę i nie puścić do samego końca. A właśnie o to chodzi! Historia w ów lekturze była popaprana. Nie chciało mi się wierzyć, że można mieć zawód zabójcy, ale czyż na świecie wlasnie tak nie jest? Jedni są od sprzątania, a inni od brudnej roboty. Oczywiście nie mówię, że to jest złe, absolutnie! Bo każdy wybiera to, co chce robić w życiu, albo los go do tego zmusza. Nie ma co oceniać. Wydaje mi się właśnie, że tak było z naszymi bohaterami. To życie zmusiło ich do tego kroku w ten zawód, a nie inny. Może się mylę - nie wiem, ale to moje zdanie W każdym razie kreacja postaci była dość dobra i można było ich poznać od każdej strony życia. Polubiłam zarówno Dominika, jak i Marysię, chociaż kobieca postać momentami mnie irytowała, ale wszystko zostało jej zapomniane Czułam od nich bijące emocje, niepokój, to, co nimi kieruje. Tak jak wcześniej napisałam, ta fabuła nie jest z tych "normalnych", ale z tych powalonych Mózg się gotuje normalnie Ale za to właśnie uwielbiam pisarza! Stwarza takie postacie, takie historie, których nie sposób zapomnieć ot tak Zakończenie wbiło mnie w fotel! Kompletnie się tego nie spodziewałam Myślałam, że to będzie zakończenie takie inne no A jednak autor postanowił zrobić inaczej i w sumie cieszę się z tego powodu W tym miejscu chciałam Wam polecić tę powieść, jak i inne książki autora, a ma ich trochę Ja jeszcze przed sobą mam 4 jego książki, ale wiem, że to kwestia czasu jak je ogarnę! Miłego i zaczytanego Wszystkim!
??
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję ...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

red_sonia

ilość recenzji:1

12-08-2021 11:32

"Dziedzictwo zbrodni" przeczytałam już jakiś czas temu, ale nie mogłam się zebrać, by coś napisać. Adrian Bednarek jest konsekwentny w budowaniu kompletnie popapranych bohaterów. Nie inaczej jest tutaj, jednak zarówno w przypadku Dominika, jak i Marysi, to los zdecydował, że w pewnym momencie swojego życia przekraczają granice zła.

Nie jest to powieść dla ludzi o słabych nerwach, bo praktycznie na każdej stronie spotkamy się z jakąś formą przemocy, a ilość martwych osób jest zdecydowanie większa niż w chyba całej trylogii o Oskarze Blajerze. Adrian Bednarek dał się porwać tej mrocznej stronie swojej wyobraźni.

"Dziedzictwo zbrodni" układa się w taki sposób, że czytelnik ma wrażenie, że jest cały czas
ramię w ramię przy głównych bohaterach. Powieść nie jest długa, więc nie ma w niej czasu na przestoje, cały czas jest akcja i szybkie tempo, a końcówka to mistrzostwo.

Jeżeli nie znacie "Dziedzictwa zbrodni", a lubicie mocne powieści, to jest coś dla Was. Polecam

Czy recenzja była pomocna?

przerwa.na.ksiazke

ilość recenzji:254

5-08-2021 16:49

Dominik to z pozoru zwyczajny facet, prowadzący własny biznes. Nikt nie wie, że od lat razem z ojcem prowadzi całkiem inny bardziej dochodowy interes. Są zabójcami na zlecenie.

Ich najnowszym zleceniem jest zabójstwo czteroosobowej rodziny Grabowskich. Jednak od początku wszystko idzie nie tak. Marysi Grabowskiej udaje się uciec. Ale jej rodzina też prowadzi nielegalne interesy, więc nie może zgłosić się na policję.

Dominik chce dokończyć zlecenie. Jednak wspólny wróg ich obojga zmusza go do zmiany planów.


"Dziedzictwo zbrodni" to moje pierwsze spotkanie z piórem Adriana Bednarka. Muszę powiedzieć, że było to bardzo udane spotkanie.

Książkę czyta się jednym tchem. Akcja goni akcję, a trup ściele się gęsto. Nie brakuje emocji, zwrotów akcji i pokręconej relacji głównych bohaterów.

Dominik, mimo swojego brutalnego fachu, wzbudził moją sympatię. Ciężko nie współczuć też chłopakowi, który w rodzinny biznes został wciągnięty w bardzo młodym wieku. Wychowywany był na mordercę bez skrupułów i cienia empatii.

Marysia zaś to beztroska, inteligentna studentka. Wydaje się krucha i bezbronna, ale w obliczu niebezpieczeństwa staje się silna i odważna.

On chce zabić ją, ona zaś pragnie jego śmierci. Co takiego się wydarzy, że będą musieli zmienić priorytety? Czy będą w stanie sobie zaufać?

Ja jestem zdecydowanie na tak. To była mocna lektura, w której akcja pędzi i nie ma czasu na nudę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

aniabex

ilość recenzji:185

30-07-2021 14:41

"Dorosłość jest sztuką dokonywania wyborów?.

Uwaga, uwaga! Pan Adrian Bednarek w swojej najnowszej książce rozkręca niezłą imprezę, gdzie trupów i krwi jest pod dostatkiem. A wszystko to w Częstochowie, choć można by pomyśleć, że w Nowym Jorku.
Dwójka dzieciaków przez jedno powiedzmy przypadkowe spotkanie przeżywa czołowe zderzenie z rzeczywistością.
Ale po kolei.
Dominik wraz z ojcem są właścicielami zabójczej spółki z logo śmieci wyrytym na duszach. Chłopak został wychowany by zabijać. Ojciec nauczył go nie mieć litości ani skrupułów. Wpoił, jak czuć obojętność wobec ofiar i satysfakcję z zabijania. Załatwił licencję na bezkarność. I tak przez lata kręcili lody na ludzkiej śmieci. Pozorowanie wypadków, napadów, samobójstw ? jedno zlecenie ustawiało ich finanse na rok do przodu. Ich aktualna misja to zabójstwo czteroosobowej rodziny Grabowskich.
Ta robota od samego początku śmierdziała przypałem, ale szmal jaki mieli za nią dostać podobno nie śmierdział.
Pseudoekskluzywni zabójcy spartaczyli robotę pozwalając uciec Marysi Grabowskiej, słodkiej dziewczynce, ułożonej jak klocki Lego dwudziestolatce, która ogarnięta chęcią przetrwania niczym Lara Croft wyprowadziła zabójców swoich rodziców i brata w pole.
Niedokończone zadanie oznaczało kłopoty, wiec Dominik postanowił je dokończyć. Odnaleźć zgubę i ją odhaczyć. Wkrótce okazuje się jednak, że zarówno Dominik, jak i Marysia jadą na tym samym napędzanym przez nienawiść ich wspólnego wroga dwukołowym wózku.
Ich starzy grali w ryzykowną grę i przegrali. Teraz oni muszą wejść w mrok, który mąci zmysły. Ich nieoczekiwane braterstwo dusz, wspólne tajemnice, pokręcona relacja i akcje niczym wycięte z GTA, zaskakują ich samych.
Czy uda im się dowiedzieć prawdy o swoich rodzinach?
Czym skończy się igranie ze śmiercią?
?Dziedzictwo zbrodni? to intensywne widowisko w klimacie sensacji. Autor jak zawsze funduje czytelnikowi dużą dawkę emocji, a wykreowany przez niego świat i bohaterowie nie pozwalają o sobie zapomnieć dopóki nie pozna się finału. A ten, zaskakuje. Książkę czyta się jednym tchem. Jest, jak to mówią, pierwszej wody.
Bawiłam się świetnie.
Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?