Partia szachów, emocjonująca rozgrywka w której pionkami są żywi ludzie na planszy życia. Joanne Harris, autorka „Czekolady” wprowadza nas tym razem w mroczny świat sekretów prywatnych, elitarnych szkół dla chłopców. W „Dżentelmeni i gracze” tworzy klimat niczym u Stephena Kinga, mistrzowsko budując intrygę.
Akcja toczy się dwutorowo, dzięki opowieści ekscentrycznego nauczyciela Roya Straitley`a poznajemy dzieje współczesne, tajemnicza postać dzieli się zaś z nami wspomnieniami z dzieciństwa. Jak bardzo te dwa światy są ze sobą powiązane okazuje się już wkrótce.
Nowy rok szkolny w instytucji im Św. Oswalda okazuje się być zaproszeniem do rozpoczęcia partii pełnej makiawelicznych posunięć. Drobne złośliwości spotykające nauczycieli każdego dnia wydają się być niewinnymi psikusami dorastających chłopców. Nikt nie przypu[...], ze stanowią one zaledwie początek wielkiej fali nienawiści i wszechogarniającego chaosu. Tajemnicze zniknięcia rzeczy osobistych, dzienników, prowokacje nauczycieli, obraźliwe karykatury na płocie Straitley`a, oskarżenia o zaniedbania i antysemityzm, to tylko część kłopotów dyrekcji Św. Oswalda. Dodatkowo sami wykładowcy powiązani są siecią zależności i koligacji, a czując niepewny grunt pod nogami, zaczynają podejrzewać się w[...]mnie i rzucać oskarżenia. Choć początkowo ofiarą wydaje się być tylko nieporadny Roy, to wkrótce okazuje się, że nikt nie jest bezpieczny.
Tajemniczy intrygant wykorzystuje ludzkie słabości, sekrety i namiętności by sterować całym otoczeniem niczym marionetkami w teatrze lalek. Jednocześnie wprowadza nas w historie swojego życia, wydarzeń, które ukształtowały potwora. Na swoim przykładzie pokazuje nam jak z opuszczonego przez matkę, samotnego i zaniedbywanego dziecka łatwo przedzierzgnąć się w wandala o zaburzonej osobowości. Lecząc kompleks niższości bohater zaczyna fascynować się elitarną szkołą, miejscem na które ojca nigdy nie będzie stać. Częste wyprawy w pobliże budynku rozbudzają tylko żądze, pragnienie bycia częścią uczniowskiej społeczności. Dzieciak z biedoty kradnie zatem mundurek i tak oto pojawia się Pinchbeck.
Przekraczając kolejne granice staje się on wychowankiem szkoły, choć nie ma go na listach, uczestniczy w zabawach, korzysta z biblioteki. Utrzymuje tą mistyfikację nawet po zawarciu przyjaźni z Leonem, okrutnym i złośliwym chłopcem ze Św. Oswalda. Powoli cienka linia pomiędzy prawdziwym a wymyślonym życiem zaczyna się zacierać, a Pinchbeck traci kontrolę nad swoimi uczuciami do Leona i chęcią zaimponowania komuś...kogo kocha.
Tragiczny wypadek przerywa jednak tą makabryczną przyjaźń, a Pinchbeck znika na długie lata. Nabiera sił i opracowuje perfidny plan zemsty na szkole, na instytucji , która odebrała wszystko co cenne w jego życiu.
Za sprawą zabiegów narracyjnych autorki i umiejętnych rozgrywek szachisty, do ostatniej strony drżymy czekając w napięciu na wyjaśnienie sytuacji. Prawda jest natomiast gorsza niż najstraszniejszy koszmar. Budzi refleksję, że tak naprawdę nikogo do końca nie da się poznać. Mroczne tajemnice powinny pozostać w ukryciu , nie zawsze bowiem jesteśmy gotowe na ich przyjęcie.
Szach i mat! Joanne Harris zostawia czytelników w stanie bezgranicznego zdumienia, ale i podziwu dla warsztatu pisarskiego. Dla wyobraźni, która może przygotować dla nas jeszcze niejedną krwawą niespodziankę...