SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Drugi sen

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Albatros
Oprawa miękka
Liczba stron 384

Opis produktu:

Robert Harris udowadnia, że jest pisarzem absolutnie wszechstronnym. Do gatunku powieści, w których jest mistrzem, właśnie dołączył thriller postapokaliptyczny

Świat kojarzący się klimatem z `Imieniem róży` i `Opowieściami podręcznej`. Sceneria, która mogłaby pochodzić z późnego średniowiecza... gdyby nie to, że czasem można znaleźć w ziemi plastikowe przedmioty.

Młody ksiądz Christopher Fairfax przybywa do położonej na odludziu wioski, by odprawić pogrzeb tamtejszego proboszcza. Nie jest witany z otwartymi ramionami i budzą się w nim podejrzenia, że stary proboszcz nie zmarł śmiercią naturalną, a jego zgon mógł mieć coś wspólnego z księgą, która zaginęła, i znajdowanymi w pobliżu kośćmi.

Im głębiej Fairfax wchodzi w życie odizolowanej od świata wspólnoty, tym bardziej zaczyna się chwiać jego wiara w obowiązującą wiedzę o historii świata. Wiedzę, której strzeże Kościół, gotowy zrobić wszystko, by prawda nie wyszła na jaw. Jak to Kościół.

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller,  Religijne
Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 143x205
Liczba stron: 384
ISBN: 978-83-8125-800-5
Wprowadzono: 25.03.2020

Robert Harris - przeczytaj też

Archangielsk Książka 29,85 zł
Dodaj do koszyka
Enigma Książka 29,85 zł
Dodaj do koszyka
Monachium Książka 27,22 zł
Dodaj do koszyka
Pompeje Książka 32,67 zł
Dodaj do koszyka
Trylogia rzymska Tomy 1-3 (twarda) Książka 67,26 zł
Dodaj do koszyka
V2 Książka 29,85 zł
Dodaj do koszyka
Wielka ucieczka Książka 35,93 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Wotum Tom 3 Książka 27,92 zł
Dodaj do koszyka
Krwawe srebrniki Książka 26,04 zł
Dodaj do koszyka
Krew motyli Książka 30,95 zł
Dodaj do koszyka
Trzecie oko Wiedźmy Książka 25,68 zł
Dodaj do koszyka
Kod Leonarda da Vinci Książka 33,85 zł
Dodaj do koszyka
Miłosierdzie Książka 33,84 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Drugi sen - Robert Harris

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 6 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    0
  • 3
    3
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Bookendorfina

ilość recenzji:1545

28-04-2020 11:28

"Wiedza odmienia wszystko."

Do diaska, naprawdę nie wiem, co się stało, że po raz pierwszy nie nawiązałam nici sympatii z książką jednego z moich ulubionych autorów. A przecież to właśnie Robert Harris stworzył wspaniałą trylogię rzymską ("Cycero", "Spisek", "Dyktator"), tak mocno intrygującą i znakomitą klimatycznie. On też przekonał mnie do spisków podczas ustalania układu monachijskiego ("Monachium") i alternatywnej europejskiej historii po drugiej wojnie światowej ("Vaterland"), oraz prowokująco zaskoczył podczas wyboru nowego papieża ("Konklawe"). A jednak fabuła "Drugiego snu" wciąż wymykała się mojemu zainteresowaniu i wciągnięciu w akcję. Kolejne strony przechodziłam bez większego entuzjazmu i niecierpliwości poznawania. Może sprawiło to mocne okrojenie wytworzonej rzeczywistości, mało wciągające losy postaci, niewyraziste portrety bohaterów, spora nierealność w ich postawach i zachowaniu.

Początek zapowiadał się nieźle. Przypadł mi do gustu pomysł na kopiowanie cywilizacyjnych dziejów, kiedy jedna cywilizacja upada a na jej miejsce powstaje druga, która również już od początku skazana jest na wymarcie ze względu na ambicje gatunku ludzkiego. Bo właśnie wspólnym punktem dorobku i potknięć rozwoju społeczeństw, poziomu kultury, opanowania środowiska naturalnego i systemu instytucji społecznych, jest człowiek, z mieszanką zdolności i ułomności. Zadziwia pełny wymiar kopiowania błędów przeszłości, skłonności historii do powtarzania się. Przenosimy się zatem do średniowiecza, ale tego z przyszłości, które ukształtowało się po zniknięciu naszej cywilizacji w wyniku niesprecyzowanej katastrofy. Pozostawiliśmy po sobie jedynie szklane i plastikowe świadectwa obecności. Niemal tysiąc lat to wystarczający czas, aby zatrzeć w zbiorowej pamięci wszelkie ślady dalekich czasów sprzed upadku cywilizacji technicznej. Ale co stało się początkiem końca rozwiniętej cywilizacji?

Po Mrocznym Wieku rozwinęła się epoka Zmartwychwstałego Chrystusa, gdzie religia i państwo są nierozerwalnie złączone, zaś tajemnice przeszłości pilnie strzeżone. Christopher Fairfax wyrusza na daleką wieś, niemal zapomniany przez Boga kawałek ziemi, gdzie ma dokonać obrzędu pochówku starego księdza. Młody duchowny od razu wkracza w jakby inny wymiar rzeczywistości, natyka się na osobliwe przedmioty, poznaje ekscentrycznych ludzi. Stopniowo zaczyna przenikać atmosferą miejsca i sposobem bycia mieszkańców. Wydaje się, że w ten sposób asymiluje się z miejscową ludnością, stara się zasłużyć na zaufanie i akceptację. Ale w międzyczasie może stracić coś, co dla niego najcenniejsze. Poddaje się trudnej próbie wiary, osądza dotychczasowy światopogląd i poznaje pomniki nagrobne cywilizacji o niewyobrażalnym poziomie zaawansowania, która tak nagle upadła. Powieść wypełniają przygody, wiele się dzieje, często w niebezpiecznych nutach, w miarę nakręcania się scenariusza zdarzeń ster przejmują dynamiczne rytmy. Opowieść poddaje kilka ciekawych aspektów do przemyśleń i refleksji, aplikuje wyobraźni wielotorowe analogie do współczesnych czasów i wzorców społecznych.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1115

24-04-2020 11:18

Postapokaliptyczna wizja świata niczym rodem ze średniowiecza? Taki karkołomny pomysł na fabułę funduje nam Robert Harris, który słynie ze swej pisarskiej wszechstronności. Czy realizacja tego zamysłu okaże się równie intrygująca?

"Wszystkie cywilizacje uważają się za niezniszczalne; historia uczy, że tak nie jest." W dobie pandemii ten przekaz nabiera głębszego znaczenia, wzbudza nowe, silniejsze emocje.

Anglia, rok 1468, ponad 800 lat po Apokalipsie. Młody duchowny, Christopher Fairfax, zostaje wysłany z misją pochowania duszpasterza w odległej parafii. Uległ wypadkowi, czy może jego śmierć ma coś wspólnego ze zbieranymi przez lata artefaktami z czasów starożytnych? Fairfax zafascynowany znalezionymi u zmarłego zakazanymi książkami i przedmiotami, dąży do rozwikłania zagadki za wszelką cenę. W poszukiwaniach pomaga mu młoda wdowa i jej narzeczony.

Czy wiara i autorytety młodego księdza wytrzymają zderzenie z prawdą? A może "wiara, która nie może znieść świadectwa prawdy, nie jest warta tego, by ją zachować"?

Cóż my tu mamy? Trochę przygody, romansu i thrillera w postapokaliptycznej scenerii. Nowy świat, a przywodzący na myśl pogrążone w ciemnocie i zacofaniu średniowiecze z wszechwładzą kościoła. Raz udało się ludzkości obudzić z tego snu, czy uda się po raz drugi?

Powieść przeczytałam błyskawicznie zaintrygowana kierunkiem, w którym zmierzały odkrycia młodego księdza, jak i jego wewnętrzną przemianą. Zakończenie jednak nie do końca spełniło moje oczekiwania, zostawiając więcej pytań, niż odpowiedzi. No jakże to tak?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Coś Na Półce

ilość recenzji:1

11-04-2020 15:30

Sen... mara?

"Drugi sen" to najnowsza powieść Roberta Harrisa, którego aspiracje sięgają tym razem thrillera postapokaliptycznego. Założenie jest tyleż proste, co działające na wyobraźnię: świat za kilkaset lat od dziś licząc, sceneria rodem ze średniowiecza, znajdowane w ziemi przedmioty z czasów "starożytnych" (tj. z czasów nam współczesnych), a w tym wszystkim młody ksiądz, który stara się odkryć prawdę na temat śmierci pewnego proboszcza oraz na temat tajemnic przeszłości pilnie strzeżonych przez Kościół.

Ambicją Harrisa było (tak przynajmniej głosi okładkowy opis) stworzenie krzyżówki konwencji zaczerpniętej z "Imienia róży" z postapokaliptyczną rzeczywistością stylizowaną na średniowiecze. Pomysł, muszę przyznać, niesamowicie działa na wyobraźnię. Stąd pochłonąłem książkę blwicznie po tym, jak tylko wpadła ona w moje ręce ;) I o ile czytało się bardzo szybko i przyjemnie, o tyle Harrisowi nie wszystko - niestety! - wyszło tak, jak sobie zapewne życzył...

Zacznijmy jednak od tego, co się na łamach powieści dzieje. Młody ksiądz Fairfax przybywa na angielską prowincję aby odprawić pogrzeb proboszcza małego miasteczka. Duchowny zgodnie z oficjalną wersją spadł ze skarpy zwanej w okolicy Czarcim Tronem. Fairfax odnajduje jednak szereg poszlak, które przeczą tej wersji zdarzeń, a najbardziej niepokojące są w tym wszystkim znalezione przezeń na plebanii heretyckie księgi... Czego dotyczą? Starożytności, w której ludzkość budowała szklane wieżowce i potrafiła porozumiewać się w niezrozumiały sposób na niemożliwe do ogarnięcia ludzkim rozumem odległości. Z ksiąg wynika, że istnieją badacze tamtych czasów i w świetle ich odkryć starożytni nie padli bynajmniej ofiarą biblijnej Apokalipsy (taka jest oficjalna nauka zawłaszczającego prawdę Kościoła), lecz jakiegoś kataklizmu, który nie miał absolutnie nic wspólnego z Szatanem... Dokąd zaprowadzą Fairfaxa owe księgi i zapiski? Czy wpadnie na trop prawdy na temat zagłady świata starożytnych?

Więcej z fabuły nie zdradzę, bo też... nie powala ona na kolana niestety... Akcja jest co prawda interesująca, spójna i logiczna, jednak nie ma to z thrillerem za wiele wspólnego. Zakończenie także nie zaspokaja apetytów, niczego bowiem na dobrą sprawę nie wyjaśnia. Tak to trochę wygląda, jakby Harris - co z trudem mi przechodzi przez gardło - zapędził się w kozi róg i nie potrafił z niego sensownie się wydostać. Szalenie szkoda! Książka bowiem zapowiadała się spektakularnie.

Powyższa ostra ocena nie oznacza jednak, że "Drugi sen" należałoby od razu wyrzucić do kosza. Bynajmniej. Wielką wartością lektury jest wykreowana przez Harrisa konwencja, w której ludzkość za kilkaset lat od dziś licząc żyje jak w średniowieczu, a znany nam dziś świat został pogrzebany przez nieznany kataklizm, na temat którego prawda skrywa się w cieniu oficjalnych nauk Kościoła. Wizja jest świetnie znana w literaturze i dość oklepana, ma jednak ona w sobie ciągle wielki potencjał. Harris nie do końca go wykorzystał (dlaczego?...), ale fragmenty dotyczące tego właśnie wątku są najlepsze w całej książce.

Mam wielka nadzieję, że niezadowalające rozwiązania "Drugiego snu" to po prostu w przypadku Harrisa wypadek przy pracy. Autor "Konklawe", "Vaterlandu", "Monachium", czy "Trylogii rzymskiej" od dawna jest na mojej liście tych twórców, których dokonania literackie cenię sobie najbardziej. Oby przy kolejnym spotkaniu z powieścią Harrisa było więc lepiej.

Czy recenzja była pomocna?

Kasia P.

ilość recenzji:399

2-04-2020 22:12

Postapokaliptyczne wieki kiedy nad rozumem zwyciężył strach, chociaż czy na pewno? W książkach Roberta Harrisa nie ma prostych pytań i odpowiedzi, chociaż wydają one się cisnąć na usta na pierwszy rzut oka, lecz to jedynie pozory. Rozpoczynając lekturę ?Drugie snu? czytelnik nie jest przygotowany na to, czego będzie obserwatorem, swoista podróż w czasie odsłaniająca jest nie tylko zaskakująca, lecz przede wszystkim bardzo niepokojąca. Wyłaniający się motyw zaczyna wzbudzać wpierw niedowierzanie, lecz z każdą kolejną stroną zostaje coraz mocniej zastępowany przez podejrzenia co do jego źródła. Wydawałoby się, iż wielokrotnie był on brany na warsztat pisarski, ale tym razem wizja nie epatuje dosłownością i często używanymi środkami, pisarz wybrał działanie na wyobraźnię czytających przez detale. Te szczegóły zaburzają obraz, wydający się znajomy i dają impuls do rozpoczęcia układania z nich całkiem nowego pejzażu, w jakim uwidacznia się to, co do tej pory było wymazane, stanowiło tabu lub po prostu zostało zabronione. ?Drugi sen? nie jest jedynie niepokojącą wizją, ale opowieścią o kruchości potęgi, bagatelizującej zagrożenie oraz szukaniu autorytetów, czasem dających zafałszowaną wizję świata, w chwili gdy zwycięża strach na rozumem. Robert Harris dosłowność zastępuje poszukiwaniem prawdy, dodając aurę sekretów i klimat suspensu oraz udzieleniem swoistego ostrzeżenia.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?