SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Druciarz Galaktyki (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo REBIS
Data wydania 2020
Oprawa twarda w obwolucie
Liczba stron 232

Opis produktu:

Słoneczna strona science fiction. - The Scotsman
Joe Fernwright, jak jego ojciec, zajmuje się renowacją ceramiki. W skomunizowanym plastikowym świecie nie ma jednak klientów, a jego dzienny zasiłek do wieczora zjada inflacja. Joe jest gotów na wszystko. Nawet na przyjęcie wielce ryzykownej oferty pracy od tajemniczego, obdarzonego nadnaturalnymi mocami kosmity. W dziwnych okolicznościach podpadłszy władzy, Joe dołącza do jego menażerii ekspertów z całej Galaktyki, którzy mają wydobyć starożytną katedrę z dna morza na odległej planecie?
Najzabawniejsza powieść Philipa K. Dicka.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: REBIS
Oprawa: twarda w obwolucie
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2020
Wymiary: 150x225
Liczba stron: 232
ISBN: 9788381880695
Wprowadzono: 22.06.2020

RECENZJE - książki - Druciarz Galaktyki - Philip K. Dick

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.2/5 ( 6 ocen )
  • 5
    1
  • 4
    5
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

R

ilość recenzji:1

29-12-2022 10:39

Philip K. Dick to pisarz, którego powieści zyskały niesamowitą popularność. Najbardziej znany ze swoich fantastycznych powieści. Doszło nawet do tego, że kiedy chciał wydać książkę nie związaną z fantastyką, wydawca odrzucił ją, ale zaznaczył że kolejne science fiction chętnie wyda. Dick więc, aby się utrzymać produkował hurtowo fantastykę. Jedne publikacje lepsze, drugie gorsze, ale wszystkie zapadające w pamięci.
Wystarczy wspomnieć?Możemy Cię zbudować?, ?Człowiek z Wysokiego Zamku?, ?Ubik?, czy inne. Jako że Wydawnictwo Rebis wydaje jego powieści w twardej oprawie i ze znakomitymi rysunkami Wojciecha Siudmaka, nie mogłem nie sięgnąć i po tę książkę. Tym razem jest to ?Druciarz Galaktyki?.

O książce możemy przeczytać, że:
Joe Fernwright, jak jego ojciec, zajmuje się renowacją ceramiki. W skomunizowanym plastikowym świecie nie ma jednak klientów, a jego dzienny zasiłek do wieczora zjada inflacja. Joe jest gotów na wszystko. Nawet na przyjęcie wielce ryzykownej oferty pracy od tajemniczego, obdarzonego nadnaturalnymi mocami kosmity. W dziwnych okolicznościach podpadłszy władzy, Joe dołącza do jego menażerii ekspertów z całej Galaktyki, którzy mają wydobyć starożytną katedrę z dna morza na odległej planecie?

Pisarz zdążył nas przyzwyczaić, że w jego powieściach rzadko coś jest takie jakim się wydaje. Tak samo jest i tutaj. To najbardziej szalona i komediowa ze wszystkich książek Dicka. Autor nie przejmuje się prawdopodobieństwem realności swoich wizji, interesuje go jednak satyra i dobra fantastyka. I to dostają czytelnicy. Lekka odmiana szalonej fantastyki Dicka. To najlepsze podsumowanie tej powieści. Mniej dziwaczna i działająca na odbiorcę mniej emocjonalnie ale równie udana i warta poznania.

Czy recenzja była pomocna?

R

ilość recenzji:1

2-09-2020 14:52

Philp K. Dick to pisarz, którego powieści zyskały niesamowitą popularność. Najbardziej znany ze swoich fantastycznych powieści. Doszło nawet do tego, że kiedy chciał wydać książkę nie związaną z fantastyką, wydawca odrzucił ją, ale zaznaczył że kolejne science fiction chętnie wyda. Dick więc, aby się utrzymać produkował hurtowo fantastykę. Jedne publikacje lepsze, drugie gorsze, ale wszystkie zapadające w pamięci.
Wystarczy wspomnieć?Możemy Cię zbudować?, ?Człowiek z Wysokiego Zamku?, ?Ubik?, czy inne. Jego prozę wielokrotnie przenoszono na ekran, a sam pisarz pod koniec życia wpadł w paranoję objawiającą się między innymi głosami z innego wymiaru, czy przekonaniem, że Stanisław Lem, to w gruncie rzeczy spisek komunistów, wymierzony w amerykańską literaturę fantastyczną. Jako że Wydawnictwo Rebis wydaje jego powieści w twardej oprawie i ze znakomitymi rysunkami Wojciecha Siudmaka, nie mogłem nie sięgnąć i po tę książkę. Tym razem jest to ?Druciarz Galaktyki?.

O książce możemy przeczytać, że:
Joe Fernwright, jak jego ojciec, zajmuje się renowacją ceramiki. W skomunizowanym plastikowym świecie nie ma jednak klientów, a jego dzienny zasiłek do wieczora zjada inflacja. Joe jest gotów na wszystko. Nawet na przyjęcie wielce ryzykownej oferty pracy od tajemniczego, obdarzonego nadnaturalnymi mocami kosmity. W dziwnych okolicznościach podpadłszy władzy, Joe dołącza do jego menażerii ekspertów z całej Galaktyki, którzy mają wydobyć starożytną katedrę z dna morza na odległej planecie?

Pisarz zdążył nas przyzwyczaić, że w jego powieściach rzadko coś jest takie jakim się wydaje. Tak samo jest i tutaj. To najbardziej szalona i komediowa ze wszystkich książek Dicka. Autor nie przejmuje się prawdopodobieństwem realności swoich wizji, interesuje go jednak satyra i dobra fantastyka. I to dostają czytelnicy. Lekka odmiana szalonej fantastyki Dicka. To najlepsze podsumowanie tej powieści. Mniej dziwaczna i działająca na odbiorcę mniej emocjonalnie ale równie udana i warta poznania.

Czy recenzja była pomocna?

Sheti

ilość recenzji:463

16-08-2020 10:53

Chociaż w powieści tej nie brakuje zagadnień typowych dla Philipa K. Dicka, to trzeba przyznać, że mimo wszystko jest ona raczej jedną z lżejszych książek w całym jego dorobku. Gdzieś tam faktycznie przebija się nawet element humorystyczny, a całość czyta się naprawdę w porządku. Nie ma tutaj większych komplikacji czy zagwozdek, ale i tak nie brakuje tej charakterystycznej atmosfery, którą tylko Dick potrafił wytworzyć. Nie mam pojęcia, jak ten człowiek tego dokonywał ? ale wszystkie jego powieści mają w sobie po prostu coś nie do skopiowania, coś całkowicie niepowtarzalnego.
...

Czy recenzja była pomocna?

Hrosskar

ilość recenzji:227

5-07-2020 16:36

Druciarz galaktyki, jak wiele innych dzieł Dicka, jest powieścią oszczędną w słowach, ale wszystko, co najważniejsze jest tutaj zawarte. Dotyczy to nie tylko opisów, ale również samej kreacji bohaterów. Ma to swój urok i klimat, choć postacie drugoplanowe zostają sprowadzone jedynie do pełnionych przez nie ról. W zasadzie jedynie o głównym bohaterze wiemy coś więcej, choć też niespecjalnie dużo, ale taka kreacja postaci w niczym nie przeszkadza i pozwala skupić się na historii.

Główną osią fabuły jest katedra Heldscalla, którą Glimmung chce wydobyć z dna i w tym celu prosi wiele różnych osób z wielu światów o pomoc. Jedynie wspólny wysiłek dużej liczby osób, ich motywacja i wola walki, mogą sprawić, że Heldscalla zostanie wydobyta z głębin z powrotem na ląd. Książka, jak wiele innych powieści Dicka, jest też wynikiem lęków autora w czasach zimnej wojny, stąd świat w jakim żyje główny bohater to państwo totalitarne. Philip K. Dick zwraca w nim uwagę na to, że rząd nie chce niezależnych i myślących obywatelki, którzy nie biorą udziału w wyścigu szczurów i nie podążają ślepo za trendami bez zastanowienia. Pomimo upływu lat tematyka jakże aktualna, a przy tym jest to powieść lekka i zabawna.

W książce znajdziemy znów bardzo wiele ciekawych, zabawnych, ale i niecodziennych pomysłów, które po wielu latach wciąż zadziwiają. Jedną z takich rzeczy jest łóżko, które wykrywa, czy leży na nim jedna osoba, czy więcej i dopasowuje się do tego, co dana osoba lub osoby mają zamiar na nim robić. Joe Fernwright jest rozwodnikiem, ale prosi swoją inteligentną żonę o porady, co ma zrobić. Bohater żyje w Stanach Zjednoczonych, które zostały zmienione we Wspólnotową Republikę Obywateli Ameryki Północnej. Wszystko jest tutaj zunifikowane, a obywatele żyją w ciasnych podziemnych klitkach. Co więcej, inflacja jest tak wysoka, że rządowe kupony handlowe należy wydać do 24 godzin od otrzymania, ponieważ w ciągu dwóch dni tracą około 80% swojej wartości, a metalowe pieniądze z dawnych czasów są na wagę złota. Główny bohater, aby zabić nudę, gra w Grę razem z innymi osobami z całego świata. Polega to na odgadywaniu oryginalnych tytułów książek przepuszczonych przez translatory w różnych krajach. Taki odpowiednik dzisiejszego Tłumacza Google. Wiele różnych, niekiedy dość dziwnych pomysłów, które tworzą razem zaskakująco spójną i interesującą całość.

Druciarz galaktyki jest to kolejna powieść Philipa K. Dicka, którą miałem okazję czytać, choć nieco mniej znana. Więcej jest tutaj humoru i niecodziennych pomysłów niż w innych książkach autora, ale nie brakuje tutaj również ciekawych przemyśleń i obserwacji.

Czy recenzja była pomocna?

M

ilość recenzji:1979

20-06-2020 06:47

NIE DLA LEMINGÓW

Po wydaniu żelaznej klasyki prozy Dicka Rebis zaczął sięgać po mniej znane i mniej cenione utwory tego nieśmiertelnego pisarza. ?Druciarz galaktyki? to jeden z nich, nieszczególnie ceniony nawet przez samego autora. Co i tak nie ma najmniejszego znaczenia, bo niniejsza powieść choć lżejsza i bardziej zabawna, niż zwyczajowe dokonania autora, jest równie świetna i warta poznania, co czołowe jego dokonania.

Rok 2047, Wspólnotowa Republika Obywateli Ameryki Północnej (dawne USA). Główny bohater, Joe Fernwright, jedynie w pracy widzi sens swojego życia. Problem w tym, że w świecie tak zunifikowanym, jak i plastikowym, nie ma miejsca dla kogoś takiego jak on. Joe zajmuje się bowiem renowacją ceramiki. Nieoczekiwanie pojawia się dla niego niezwykła okazja. Może dziwna, może niepewna, ale jednak okazja. Tajemniczy kosmita, posiadacz niezwykłych mocy, zleca jemu i grupce podobnych ekspertów pochodzących z najróżniejszych stron Galaktyki wydobycie starożytnej katedry z dna morza. Wszystko na odległej planecie, co dla Joe?go, który właśnie podpadł komunistycznej władzy, też jest jak najbardziej in plus. Co jednak wyniknie z tego wszystkiego?

Jak widać po powyższym, ?Druciarz galaktyki? to powieść tematycznie dość typowa dla Dicka. Ogarnięty paranoją autor, wszędzie wietrzący komunistyczne spiski i widzący komunistycznych agentów na każdym kroku, po raz kolejny zabiera nas do niegościnnej rzeczywistości, gdzie wszystko stało się wspólnotowe. Wszystko zostało sprowadzone do jednego standardu i jedną miarą jest szyte. Wizja ta mocno zakorzeniona w czasach zimnowojennych lęków okazuje się być zadziwiająco aktualna również teraz, kiedy modna jest wszelkiej maści równość bez zwracania uwagi na wrodzone predyspozycje czy preferencje. I aktualna będzie zawsze, bo który rząd, który ustrój ceni niezależnych, myślących obywateli? Które czasy cenią ludzi nie chcących brać udziału w wyścigu szczurów, nie chcących jak te lemingi podążać za wyznaczonymi z góry trendami, bez myślenia i zastanowienia?

?Druciarz galaktyki? to więc powieść dla ludzi, którzy myślą. Indywidualistów szukających swojego miejsca i chcących wyrwać się z samonakręcającej się spirali wciąż tych samych tendencji. Ale jednocześnie to kawał świetnej opowieści SF, pełnej szalonych, absurdalnych pomysłów (gadające łóżko!) i profetycznych elementów (Gra). Opowieści, która wciąga, bawi i potrafi urzec. Świetnie pomyślanej, dość ascetycznie, ale po mistrzowsku napisanej, klimatycznej i zapadającej w pamięć zdecydowanie na dłużej.

Do tego mamy świetne wydanie ? tradycyjnie dla Rebisu, ale warto o tym fakcie pamiętać ? które stanowi ozdobę biblioteczki. I sam fakt, że o Dicku na polskim rynku się pamięta. Polecać nie muszę, bo to klasyka i klasa sama w sobie, ale polecam, bo warto.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?