SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Droga do Wyraju

Demony Welesa Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Droga do Wyraju to lekka i przyjemna lektura pełna słowiańskiej magii, pradawnych bogów i krwiożerczych demonów. Oczarowała mnie całkowicie, kolejne strony przewracałam z zainteresowaniem, a czasem uśmiechem na ustach.
Paulina Hendel

Wąpierz Elgan wiódł w miarę spokojne życie, do czasu, gdy na jego drodze stanął Smęt. Pokraczny, śmierdzący demon, sprowadzony przez samozwańczego szamana, powoli popada w obłęd, który mogą ujarzmić tylko bogowie. Aby zapobiec katastrofie, jaką zwiastuje coraz gorszy stan niesfornego demona, wąpierz Elgan wyrusza na poszukiwanie lasu Czarnoboga, by oddać mu w opiekę istotę odrzuconą przez innych bogów.
Do wyprawy rychło dołącza piękna szamanka Dorada, dla której podróż okaże się prawdziwą lekcją życia, a nieco później rudowłosy Mirosław, skrywający niejedną tajemnicę. Elgan wraz z towarzyszami przemierza ziemie, na których ludzie wyprawiają uczty zaduszne, by przywołać dziady, a wiejskie baby i chłopi stoją w kolejkach po wróżby.
Podczas wędrówki Elgan i Dorada próbują rozwikłać zagadkę znikających z wiosek dzieci. Wszystko wskazuje na to, że w zbrodnie zamieszane są potężne siły z zaświatów. Im bliżej rozwiązania znajduje się Elgan, tym większe niebezpieczeństwo grozi Doradzie.
Czy Elgan zdąży odprowadzić Smęta do Czarnoboga, zanim demon oszaleje? Czy odkryje, kto stoi za porwaniami? Czy przy okazji uda mu się dowiedzieć czegoś o sobie? Aby znaleźć odpowiedzi na te pytania, wystarczy wyruszyć w drogę do Wyraju!

Znakomity debiut polskiej autorki, idealny dla fanów Olgi Gromyko i Aleksandry Rudej!

Ależ się ubawiłam! Kamila Szczubełek z polotem i figlarnością Olgi Gromyko podchodzi do słowiańskich wierzeń, rozśmieszając i zaskakując czytelnika na każdym kroku. Czegóż chcieć więcej? Kapitalna książka, polecam z całego serca!
Justyna `Dizzy` Sikora, www.naszksiazkowir.blogspot.com
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Papierowy księżyc
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 143x205
Ilość stron: 320
ISBN: 9788366737136
Wprowadzono: 25.06.2021

RECENZJE - książki - Droga do Wyraju, Demony Welesa Tom 1 - Kamila Szczubełek

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 6 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    3
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Kosz z Książkami

ilość recenzji:209

28-09-2021 18:56

Wąpierz Elgan nie należy do klasycznych przedstawicieli swego rodzaju. Bo powiedzcie ile znacie wampirów, które pragną żyć z ludźmi w przyjaznych stosunkach, a nade wszystko cenią sobie święty spokój? Niestety, dobre chęci Elgana zazwyczaj przynoszą mu więcej kłopotów, niż korzyści i w ten właśnie sposób zaczyna się nasza historia. Pod opiekę wąpierza trafia pewien cuchnący (dosłownie) demon, którego trzeba jak najszybciej odeskortować do Czarnoboga. W wykonaniu tego, jak się okaże, niełatwego, zadania pomagać mu będzie Dorada ? równie piękna, co pyskata szamanka. Jak nietrudno się domyślić, ta drużyna stanowi dość wybuchową mieszankę charakterów i ich wyprawa nie obędzie się bez licznych przygód.

,,Droga do Wyraju?? to lekka, niezobowiązująca lektura, w której akcja cały czas pędzi przed siebie, czasami można by rzecz, że nawet aż za bardzo. Nie brak tu bowiem pewnych przeskoków czasowych, ale także myślowych, przez co niektóre zachowania bohaterów wydają się nie do końca logiczne bądź na siłę wymuszone byleby popchnąć pewne wątki do przodu. Na szczęście jednak nie psuje to lektury na tyle, by chciało się ją przerwać. Wręcz przeciwnie, książkę czyta się tak jak została napisana ? lekko i dość przyjemnie, a pojawiający się w niej humor potrafi wywołać szczery uśmiech podczas lektury. Dodatkowym atutem dla miłośników słowiańszczyzny będzie również fakt iż całość została oparta na słowiańskich wierzeniach. Nie spodziewajcie się tu jednak ich szczegółowych opisów czy wiernego odwzorowania istot, wierzeń czy obrzędów. Kamila Szczubełek pokusiła się raczej o luźna interpretację i dopasowanie elementów na potrzeby opowiadanej przez siebie historii. Nie jest to bynajmniej wada, efekt końcowy jest bowiem bardzo przyjemny w odbiorze.

Jeżeli chodzi zaś o bohaterów, to trzeba przyznać, że duet Elgan-Dorada zdecydowanie stanowi najmocniejszy element całej powieści. Widać, że w kreację tej dwójki włożono sporo serca i choć osobiście nie pałam jakąś wielką sympatią do szamanki, to muszę przyznać, że postać wąpierza bardzo mi się podobała. Z początku można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z taką ,,wampirzą-pierdołą?? bowiem biedak co rusz zostaje przez kogoś wmanewrowany w robienie rzeczy na których bynajmniej nie ma ochoty i nic mu nie pomagają jego wampirze moce, a ludzie bynajmniej nie wydają się wiele robić z tego, że obcują z potężną mroczną istotą jaką w końcu jest. Pierwsze wrażenie bywa jednak mylne i w trakcie lektury przekonamy się, że Elgan potrafi sobie radzić, a co ważniejsze z przyjemnością towarzyszy mu się w jego wyprawie.

,,Droga do Wyraju?? dała się poznać jako lekka, rozrywkowa fantastyka, podana w słowiańskiej oprawie i okraszona magią stylizowaną na słowiańskie wierzenia. Nie jest to może debiut pozbawiony wad, ale jednocześnie mimo ich obecności jest to książka przy której można spędzić kilka przyjemnych chwil. Dlatego, jeżeli szukacie niezobowiązującej lektury, która zapewni Wam nieco rozrywki i parę razy rozbawi w trakcie jej czytania, to dobrze trafiliście. A sama przyznam szczerze, że życzę autorce by rozwijała swój warsztat, bo z chęcią sięgnę po jej kolejne książki, w tym po kolejne tomy serii ,,Demony Welesa??.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

YoAnna

ilość recenzji:1

27-07-2021 16:15

Jeśli lubicie fantasy w słowiańskim klimacie, to ?Droga do Wyraju? autorstwa Kamili Szczubełek jest lekturą w sam raz dla Was!

Choć mitologia słowiańska robi się coraz bardziej popularna wśród polskich autorów fantastyki, to wciąż jest tych pozycji na tyle mało, by nie czuć przesytu i móc znaleźć coś interesującego. A taką książką jest właśnie ?Droga do Wyraju?, która kojarzy się z takimi autorkami jak Olga Gromyko czy Ksenia Basztowa. I, mimo że to debiutancka powieść, wcale nie odstaje od tego towarzystwa.

Ciekawi bohaterowie, garść zabawnego humoru oraz akcja trzymająca w napięciu są tymi elementami, które zwracają uwagę Czytelnika i sprawiają, że lektura mija szybko i przyjemnie. Może nawet za szybko. Na szczęście ?Droga do Wyraju? jest pierwszym tomem cyklu ?Demony Welesa?, więc nie trzeba się obawiać, że nie będzie nam dane wrócić do wykreowanego przez Szczubełek uniwersum.

Sięgajcie po tę powieść, gdyż naprawdę warto. By poprawić sobie humor, by zaznać rozrywki i by wesprzeć rodzimą autorkę.

Czy recenzja była pomocna?

mysilicielka

ilość recenzji:520

22-07-2021 19:45

Przysługa za przysługę, jak to mówią, takim sposobem wąpierz Elgan wplątuje się w coraz większe kłopoty. Tego trzeba pilnować, tę odprowadzić, a tamtym jeszcze pomóc ? no nie ma lekko. Nie dajcie się długo namawiać, tylko wędrujcie z nami, im więcej rąk do pracy, tym lepiej!

Przed lekturą trochę się obawiałam, w jaki sposób mitologia słowiańska będzie tutaj przedstawiona, np. czy to nie będzie za trudne do przyswojenia dla kogoś, kto kojarzy wyłącznie najpopularniejsze terminy. Bałam się niepotrzebnie, bo wszystkie nadprzyrodzone elementy są wplecione w historię bardzo naturalnie, klarownie wytłumaczone (ale bez łopatologii!), budują magiczny klimat i dostarczają rozrywki.

Jest to powieść drogi, jak sam tytuł wskazuje. Bohaterowie wędrują od jednego miejsca do drugiego, a każdy przystanek to spotkanie z nowymi ludźmi oraz potworami, czyli za każdym razem czeka nas nowa przygoda. Było kilka momentów, w których przejścia pomiędzy scenami wydawały mi się za krótkie, jakby gdzieś zniknął cały akapit wyjaśniający, że już minęło tyle a tyle czasu. To chyba jedyny minus, który zauważyłam, bo wybijał mnie z lektury.

Widziałam kilka opinii, w których czytelnicy skarżyli się na Doradę. Mnie wyjątkowo ta postać nie irytowała. Uważam, że swoją porywczością dobrze równoważyła statecznego i rozsądnego wąpierza Elgana. W końcu na relacji tej dwójki (i małego demona-śmierdziucha, ale ten jest bardziej ?maskotką?, a nie pełnoprawnym kompanem) osadzony jest cały komizm. Bez szamanki wędrówka Elgana byłaby raczej nudna.

To była taka powieść, która wybijała się pomiędzy innymi historiami. Rozpychała się łokciami w mojej wyobraźni krzycząc ?czytaj mnie! Zostaw inne książki!?. Autorka zgrabnie operuje słowem, jest elokwentna, taką narrację czyta się z radością, a i fabuła była wciągająca. Dobrze spędziłam czas i czekam na więcej. Polecam fanom fantastyki, czytelnikom, którzy mają ochotę uśmiechnąć się i zrelaksować w bezpiecznym magicznym świecie przy doborowym towarzystwie przyjaciela z długimi kłami.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

book_w_mkesie

ilość recenzji:442

8-07-2021 16:25

To, że uwielbiam fantastykę to już chyba większość z was wie, ale książka, o której zaraz napiszę wywołała u mnie mnóstwo uśmiechu i wyobrażeń jak mogłaby wyglądać dana scena. Dla mnie idealny debiut autorki i już czekam na kolejny tom. Fantastyka lekka i przyjemna. Brak jakichkolwiek trudnych sformowań, (bo muszę przyznać się, że nie znoszę trudnych imion, nazw czegokolwiek, bo zapominam)
Jeżeli ktoś z was lubi pradawne słowiańskie wierzenia to tutaj znajdziesz wszystko i po trochu. Sam zobaczysz, że czytając nie raz złapiesz się na tym, że masz uśmiech na twarzy. W książce oprócz wędrówki bohaterów mamy tez zagadkę, jaką Oni właśnie muszą wyjaśnić i po drodze przytrafiają się im różne momenty, w których ludzie biorą udział takich jak obrzędy na cześć bądź ku czci.
Czy nie uważacie, że zawsze jest tak, że jak mamy chwilę spokoju, wolne, upajamy się błogością i urodzajem leniwego życia nagle zjawia się coś/ktoś i musi zburzyć całą naszą wypielęgnowaną strefę komfortu? Oczywiście, że tak! Tutaj mowa, o Wąpierzu Elganie, który zmuszony został do oddelegowania demona do lasu Czarnoboga i oddania go jedynemu Bogowi, jaki może go przyjąć. Towarzystwo niby znośne, ale smród, jaki wydziela demon jest mówiąc delikatnie mocno utrudniający egzystencje.
Oczywiście mamy też piękną szamankę Dorada, która została przydzielona do podroży przez własnego ojca (szamana) Arsa. Dla dziewczyny podróż okazuje się niezłą lekcją życia, ale i mnóstwem popełnianych gaf, za co przyjdzie jej zapłacić. Nie obawiajcie się jej to miła dziewczyna, ale najpierw robi potem myśli (zawsze chce dobrze) Nie zapomnijmy o Mirosławie, który skrywa w sobie mnóstwo tajemnic, ale o nich to już sami musicie się przekonać.
Dlaczego lubię fantastykę? Właśnie za to, że mogę przenieść się do świata gdzie magia jest czymś naturalnym, a potwory są czymś, z czym można żyć. Tutaj naprawdę z wielką łatwością odkryjecie, że świat słowiańskiej magii jest wciąż aktualny.
Mamy też odkrywanie własnego ja i własnej przeszłości to też działa kojąco dla bohaterów. Kochani mogłabym pisać w nieskończoność albo opowiadać, co kto przeżył, ale to mijałoby się z celem, bo zabrałabym wam tę radość z odkrywania magii, jaka jest zawarta w książce.
Za egzemplarz dziękuję ... Daliście mi mnóstwo radości, za co bardzo, dziękuję.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

book_or_books

ilość recenzji:1

1-07-2021 21:53

"Grzecznie jak stado potulnych owiec utopce wymaszerował z karczmy, pozostawiając za sobą smugi mułu i rzęsy wodnej .
- Miejmy nadzieję, że nikogo nie zabiły - powiedział Elgan, odprowadzając wzrokiem niespodziewanych gości."
*
Wąpierz Elgan nie szukał kłopotów ? chciał jedynie spokoju. Problem w tym, że kłopoty same do niego zawitały, gdy nieopatrznie atakuje mieszkańca wioski, podejmuje się misji odzyskania duszy samozwańczego szamana, na jego drodze staje śmierdzący demon, a to dopiero początek. Czy Elgan da radę dotrzeć do Wyraju i jaką rolę w tej wyprawie odegra młoda szamanka Dorada, tajemniczy Mirosław czy chociażby wiedźma Zorzanna?
*
"Droga do Wyraju" to nie tylko świetny debiut Kamili Szczubełek ale również fantastyczna książka ze słowiańską mitologią w tle, okraszona sporą dawką humoru oraz akcji. Jest to historia, od której trudno się oderwać i najlepiej czyta się na raz.
*
Zacznijmy od tego, że książka jest napisana lekkim i przyjemnym stylem, który sprawia, że kolejne strony czyta się z przyjemność i nie trzeba zastanawiać się co oznaczają poszczególne "kwieciste" wyrażenia. Ta prostota zdecydowanie działa na korzyść historii i wpasowuje się w jej klimat. Co więcej, autorka darowała sobie wstawki niezwiązane z akcją oraz przydługie opisy przyrody, więc o przeciąganiu nie ma mowy.
*
Tym, co spodobało mi się najbardziej, jest bardzo dopracowane wykorzystanie mitologii słowiańskiej w fabule oraz ciekawie wykreowany świat oraz postacie ? wszytko to idealnie się uzupełnia. Zdradzę wam, że najbardziej polubiłam śmierdzącego demona Smęta, który nie tylko jest elementem komicznym, ale i w znacznym stopniu napędza akcję.
*
Jednak muszę przyczepić się do jednej rzeczy ? "za dużo". Jak na historię rozciągającą się na 300 stronach, mamy tu do czynienia z wprowadzeniem bardzo dużej ilości wątków i postaci, przez co czułam, że nie wszystkie zostały odpowiednio rozpisane i potraktowane trochę "po macoszemu". Z drugiej strony jest to dopiero 1 tom...
*
"Drogę do Wyraju" oceniam na 8/10. Jestem bardzo dumna z tego, że mogłam objąć tę historię patronatem, mocno zachęcam was do przeczytania i osobiście czekam na więcej!

Czy recenzja była pomocna?