Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Dom nad jeziorem smutku

książka

Wydawnictwo Wydawnictwo M
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

`Dom nad jeziorem smutku`, najlepszą powieścią 1982 roku! Znakomita książka!
Doskonała lektura! Pełna niesamowitych emocji opowieść! Koniecznie musisz ją przeczytać!

Marilynne Robinson jest laureatką nagrody Fundacji Hemingwaya za książkę Dom nad jeziorem smutku. Teraz ta, budząca emocje książka, trafia do rąk Czytelników.

Historia Ruth i jej młodszej siostry Lucille stanowi fabułę powieści. Ich wychowanie przebiega w sposób przypadkowy: najpierw trafiają pod opiekę troszczącej się o nie babci, następnie dwóch komicznie nieudolnych sióstr dziadka i wreszcie Sylvie, ekscentrycznej, nieprzystosowanej społecznie ciotki.
Ruth i Lucille mieszkają w domu rodzinnym w Fingerbone, prowincjonalnym mieście leżącym nad jeziorem, w którym - w wyniku spektakularnej katastrofy kolejowej - zginął dziadek bohaterek. Kolejną ofiarą, którą pochłonęło jezioro jest matka dziewczynek. Zjechawszy samochodem z urwiska, ginie także w otchłani wody.
Miasto, będące tłem akcji jest miejscem zarówno magicznym, jak i typowym: `zna swoje miejsce w szeregu za sprawą dominującego okolicznego krajobrazu, nieprzewidywalnej pogody i świadomości, że cała historia ludzkości rozegrała się gdzie indziej`.

Trudy dorastania sióstr idealnie obrazują cenę straty i przetrwania, a także niebezpieczeństwo samotności.

`Dom nad jeziorem smutku` to niezwykle poruszająca historia rodziny, którą mimo przeciwności losu łączy ogromna więź.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Wydawnictwo M
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 26.02.2014

RECENZJE - książki - Dom nad jeziorem smutku

4.6/5 ( 10 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Sosenka

ilość recenzji:222

brak oceny 28-04-2014 11:07

"Dom nad jeziorem smutku" to piękna książka, o niezwykle specyficznej atmosferze, która udziela się już od pierwszego wersu. Zdecydowanie zgadzam się z innymi czytelnikami, że nie da się "połknąć" tej lektury, trzeba się nią powoli delektować i dawkować w małych porcjach, bo tylko wtedy można docenić jej przesłanie, sens. Z początku może zaskoczyć brak konkretnej akcji, szybkiego tempa i zwrotów akcji, ale właśnie ten spokój jest tutaj najpiękniejszy. Momentami ma się wrażenie, jakby historia została opowiedziana wierszem. Nie da się opisać w paru zdaniach na czym tkwi sekret jej wspaniałości i chyba trzeba go odkryć po prostu czytając książkę.
Autorką jest Marilynne Robinson, obecnie nauczycielka i wykładowczyni na Uniwersytecie w Iowa. Od lat pisze książki, a każda z nich jest nagradzana i chwalona. Już w czasach swego debiutu zyskała grono stałych czytelników i zdobyła cenne nagrody literackie. Myślę, że warto choćby dlatego zatrzymać się przy tej lekturze i zagłębić w nią ze skupieniem.

Katarzyna Meres

ilość recenzji:9

brak oceny 9-03-2014 20:49

Istnieją takie książki, które pozostawiają ślad w naszej duszy, zagnieżdżają się i zostają w świadomości czytelnika na długo. Czasami historia, którą czytamy pochłania nas, wciąga do swojego kartkowego świata i swobodnie z wdziękiem oraz spokojem prowadzi przez fabułę. Często brakuje słów, aby wyrazić zachwyt i podziw nad daną powieścią. Tak było w przypadku "Domu nad jeziorem smutku". Czy już sam ten tytuł nie brzmi zachęcająco? Skrywa w sobie tajemnicę, ukryty cień... Jezioro smutku napawa czytelnika pewną obawą. Z resztą nie tylko czytelnika. Katastrofa, jaka miała miejsce nad tym jeziorem spędza sen z powiek ludziom mieszkającym w Fingerbone. Poznajemy babcię oraz jej trzy córki, które po wejściu w dorosłość znikają z miasteczka. Poznajemy rodzinę bardzo specyficzną, która mieszka na uboczu miasteczka. Historię opowiada nam Ruth, jedna z wnuczek, którą matka Hellen zostawiła na ganku domu i wyjechała. Ruthie i Lucille jej siostra, zostają sierotami i trafiają pod opiekę babci. Da się wyczuć między nimi siostrzaną więź oraz miłość, jaką się obdarzają. A jednak w przyszłości coś w tej relacji się łamie, ich drogi się rozchodzą. Czy jest to spowodowane pojawieniem się w ich życiu Sylvie - specyficznej i do bólu przypominającej Hellen? W powieści mamy dosłownie plejadę świetnie wykreowanych postaci począwszy od władczej babci do roztargnionej, podróżniczki i tułaczki po świecie Sylvie. Autorka wykonała doskonałą pracę nad swoimi bohaterami. Dopracowała ich portret psychologiczny, sprawiła, iż każdy z nich zachwyca swoim specyficznym charakterem. Wokół Sylvie stworzyła aurę tajemniczości, Lucille nacechowała buntowniczością, Ruthie objęła ramieniem tęsknoty. Te postaci naprawdę wspólnie stworzyły niepowtarzalny klimat tej książki. Moja wyobraźnia, kiedy myślę o tej książce, podsuwa mi obraz Sylvie i Ruthie siedzącej w ciemnościach w kuchni, milczących postaciach dumających nad życiem. Pamiętam ich wyprawę łodzią przez smutne jezioro. Pamiętam też ich walkę o bycie razem; bo los, a raczej nic nie rozumiejący ludzie zechcą je rozdzielić. Tylko one najlepiej zdawały sobie sprawę, że rodzina powinna trzymać się razem i tylko we dwie mogą zdobywać góry. Nadal nie mogę przestać zadziwiać się językiem "Domu nad jeziorem smutku". Nie potrafię wytłumaczyć, jak pięknie ta książka została napisana. Słowa tu naprawdę nie oddają jego przekazu. Już od pierwszego zdania można było zauważyć, iż język będzie charakterystyczny, tajemniczy, wykwintny, piękny. Mam wrażenie, że autorka bardzo starannie dobierała słowa z najgłębszych zakamarków swojej duszy. Starała się w nim oddać wszystko to, co pielęgnowała przez całe życie wewnątrz siebie. "Dom nad jeziorem smutku" to nie pełna wartkiej akcji książka, która sprawi, że pochłoniecie ją w ciągu jednego wieczora. To książka, która przyniesie Wam momenty refleksji, zadumy; zaczniecie ją czytać coraz wolniej po to, aby jeszcze dłużej zachwycać się owianym w tajemnicę światem oraz klimatycznym językiem. Ta piękna opowieść dostarczy Wam wiele emocji oraz powodów do rozmyśleń. Barwne opisy krajobrazu sprawią, iż z łatwością odmalujecie w swojej głowie obraz miasteczka Fingerbone. "Dom nad jeziorem smutku" to nostalgiczna, refleksyjna, prosta opowieść napisana z pasją, od serca. Znajdziecie w niej rozterki dwójki porzuconych i odrzuconych przez matkę dzieci, będziecie mogli obserwować, jak ta trauma wpłynie na życie sióstr. Przez książkę ciągle przewija się motyw mostu, jeziora, pociągu oraz torów; których tajemnicy i historii nie będę zdradzać - poznajcie ją sami oddając się przyjemności czytania tej lektury. Jeśli szukacie pięknej opowieści o życiu, rozstaniu, utracie, tęsknocie, sile uczuć między bliskimi oraz skutkach tragedii, to "Dom nad jeziorem smutku" będzie idealną książką dla Was. Ponadto zachwyci Was językiem oraz swoim przekazem. Warto pielęgnować miłość, dbać o rodzinę i nie rozstawać się z nią, bo tylko wśród niej czujemy się swobodnie, bo nigdy nie wiemy, kiedy możemy stracić ukochane osoby. Wystarczy chwila, aby zniknęły i nie powróciły. To zaledwie jedna z myśli, które towarzyszyły mi podczas czytania. Zdaję sobie sprawę, że w tych kilkunastu zdaniach nie oddałam uroku "Domu nad jeziorem smutku". Jeśli przeczytacie, to zrozumiecie, co mam na myśli. Dlatego gorąco Was zachęcam do zapoznania się z tą książką, bo naprawdę warto, zwłaszcza, jeśli lubicie nostalgiczne, tajemnicze i pełne emocji opowieści.