SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Dom Holendrów

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Znak
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Liczba stron 336
  • Wysyłamy w 2 - 3 dni + czas dostawy
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Powieść nominowana do Nagrody Pulitzera, porównywana do twórczości F. Scotta Fitzgeralda

Jedna z najważniejszych książek 2019 roku według `New York Timesa` i `Time`a`

Nad Domem Holendrów zapada zmierzch. Jego ogromne okna kolejno rozjaśniają się ciepłym światłem. Danny i Maeve Conroyowie zaparkowali wysłużonego oldsmobile`a po drugiej stronie ulicy, by obserwować rozgrywający się spektakl cieni.

To dom, w którym dorastali. Spełnienie marzeń i ambicji ich ojca, a jednocześnie miejsce znienawidzone przez ich matkę. Dom, który stracili razem z rodzinnym majątkiem i którego dziedzictwo rzuciło cień na całe ich życie.

Dom Holendrów jest opowieścią o rodzinnych więziach, stracie, poświęceniu i przebaczeniu. Ann Patchett z mistrzowską precyzją rozbiera na części pierwsze amerykański mit o tym, że każdy może napisać swoją historię na nowo, odciąć się od korzeni i zapuścić własne. Jej najnowsza powieść to misternie utkane studium pamięci - pokazuje, jak bezustannie rezonuje w nas przeszłość i jak chcąc nie chcąc powtarzamy błędy naszych rodziców.


Zmienne koleje losu patchworkowej rodziny ukazane na przestrzeni pięciu dekad. Poruszający portret niezwykłego domu i mieszkającej w nim nieszczęśliwej rodziny.

- The Times, Book of the Year

Obłędnie wciągająca saga rodzinna o utraconym dziedzictwie.

- The Guardian, Books of the Year

Jedna z moich ulubionych współczesnych pisarek. Chyba nigdy się nie zdarzyło, żeby jej powieść nie chodziła za mną jeszcze przez długie tygodnie po przeczytaniu.

- Gillian Anderson

Rozkosz.

- Nigella Lawson
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: nagrody literackie,  IBBY Polska Sekcja
Wydawnictwa: Znak
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa,  książki na jesień,  książki na lato
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 155x235
Liczba stron: 336
ISBN: 9788324073351
Wprowadzono: 19.05.2021

Ann Patchett - przeczytaj też

Belcanto (twarda) Książka 38,40 zł
Dodaj do koszyka
Dom Holendrów (twarda) Książka 38,40 zł
Dodaj do koszyka
Stan zdumienia (twarda) Książka 38,39 zł
Dodaj do koszyka
Tom Lake (twarda) Książka 44,38 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Dom Holendrów - Ann Patchett

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 7 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Magdalena

ilość recenzji:147

14-05-2022 13:37

Dobrze wiemy, że naszą tożsamość kształtuje dom rodzinny, to z niego wynosimy bagaż doświadczeń na całe życie, to on kształtuje nasz charakter, a jego wspomnienie nosimy w sercu przez całe życie. O takim właśnie duchowym dziedzictwie snuje opowieść Ann Patchett w swoim ?Domu Holendrów?
Tę książkę, od dawna chciałam przeczytać. Wreszcie mi się udało! I spodobała mi się ta powieść - spokojna, niespieszna historia o rodzinie Conroyów, w której to wyjątkowy, okazały, pełen przepychu budynek wzniesiony na początku dwudziestu wieku przez bogatych VanHoebeeków, staje się nie tylko jej głównym bohaterem, ale wręcz determinuje losy innych osób związanych w jakiś sposób z tą arystokratyczną budowlą.
A do tych osób należy przede wszystkim rodzeństwo Conroyów - Maeve i Danny, dorastających w tej rezydencji, będącej dumą ich ojca, a udręką dla ich matki, która w końcu porzuciła rodzinę i zniknęła. Niestety, powtórne małżeństwo ojca z zimną i oschłą kobietą położyły się cieniem na ich dalszym życiu, a dom Holendrów nie stał się dla nich szczęśliwym domem, lecz został naznaczony samotnością, surowością, chłodem. Jedyne ciepłe uczucie, które zagościło w tym budynku to wzajemne, bardzo silne zresztą przywiązanie rodzeństwa do siebie, które wytworzyło między nimi nierozerwalną więź trwającą wiele lat, więź być może niezrozumiałą dla innych, ale stanowiącą wspaniały przykład miłości siostrzano-braterskiej.
?Dom Holendrów? to pozornie prosta opowieść o codzienności, wielopokoleniowej rodzinie, która doświadcza zmiennych kolei losu - od bogactwa, dobrobytu po ubóstwo, od szczęścia po niedolę, od miłości do nienawiści. Opowieść tylko pozornie prosta, tak naprawdę wielowarstwowa, frapująca i piękna. Historia, która ma w sobie coś z baśni i biblijnych opowieści, tym razem w wydaniu o marnotrawnej matce powracającej na łono rodziny i złej macosze ukaranej za brak serca. Dla mnie jednak ?Dom Holendrów? to życiowa i niepowierzchowna książka skłaniająca do refleksji nad relacjami między ludźmi, wartościami, którymi należy kierować się w życiu. Jej siłą są bohaterowie - pełni emocji, silni, uparci, hardzi, konsekwentni w swych działaniach, ale nade wszystko noszący w sercu obraz domu rodzinnego i bliskości, której każdy przecież potrzebuje.
Polecam zatem tę powieść Ann Patchett - może trochę smutną, melancholijną, nasyconą uczuciami i wzruszającą. A piękne zakończenie, spinające jakby klamrą losy rodziny Conroyów, bardzo mi się spodobało!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Marianna

ilość recenzji:7

7-05-2022 12:42

Opowieść toczy się w Nowym Jorku, wokół szklanego domu, który powstał na zamówienie holenderskiego małżeństwa. Bogactwo tej pary pochodzi z handlu papierosami w czasie drugiej wojny światowej. Ich nazwisko jest tak trudne do powiedzenia, że lokalni mieszkańcy nazywają budynek domem holendrów. Ta willa jest w powieści bohaterką. Dla jednych spełnieniem marzeń dla innych przekleństwem.
Ann Patchett przedstawia pogmatwane losy patchworkowej rodziny. Wszyscy, dosłownie wszyscy tutaj mają poranione dusze. Mimo że dwie główne bohaterki chowają trupy w szafie, każda z nich ma też cechy które mi imponują:
Elna ? wolność myślenia. Jest wolna od chciwości i pogoni za władzą. Uważa że należy pomagać potrzebującym i chce to w życiu robić, dlatego wyjeżdża do Indii i pomaga. Jej wierność swoim przekonaniom wzbudza respekt.
Maewe- piekielnie zdolna kończy z łatwością studia, po czym zatrudnia się w branży mrożonek i modernizuje firmę wynosząc ją na pozycje lidera- usprawnia, modernizuje i dba o finanse. Jest pracowita, zaradna, empatyczna.
Książka mimo świetnych momentów czasami drażni. Dziwaczne ułożyły się losy rodziny. w książce zmieści się wszystko, tylko czy zmieści się to w realnym świecie. Moim zdaniem nie. Ale człowiek jest niepojęty, nie jest monolitem, podejmuje głupie decyzje i sam siebie krzywdzi. Innym ważnym wątkiem jest wpływ tego, co działo się w domu rodzinnym na dorosłe życie. Patrząc na życie Celeste łapiemy się za głowę. Ale nie można się dziwić Równouprawnienie oraz nowe możliwości to jedno a stare wzorce wyniesione z domu to drugie. Trzeba podać rękę, powiedzieć jest w porządku, próbuj, nie od razu Kraków zbudowano. Może w domu Celeste zakorzenione było konserwatywne rozumienie płci. Jesteśmy jak gąbki chłonące to, co się dzieje w naszych domach. Potrzeba wiele odwagi i pracy, by rozdzielić co mi pasuje, a co nie. Jak mi wpojono, a jak ja chce.
Polecam lekturę wszystkim.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

okulary_do_czytania

ilość recenzji:9

14-05-2021 11:32

Dawno nie wciągnęła mnie aż tak żadna książka. "Dom Holendrów" to książka wyjątkowa i niepowtarzalna, napisana przepięknym językiem.

Są książki, które czyta się jednym tchem, historie tak fascynujące, że odłożenie ich choć na jeden dzień nie jest możliwe. Tak właśnie miałam z "Domem Holendrów", który mnie zafascynował na tyle żeby ulokować się w czołówce książek, które uwielbiam i będę polecać dalej.

Historia o więzach rodzinnych, o sile przetrwania i miłości, o poświęceniu i przebaczaniu.
Historia rodzeństwa brata i siostry, opowiedziana przez brata - ciągnie się od lat dziecięcych po dorosłe życie. Motyw marnotrawnej matki, która opuszcza swoje dzieci a te całe życie zmagają się z uczuciem odrzucenia przez osobę, która winna być zawsze obok, bez względu na to co się dzieje.

Chętnie obejrzałabym ekranizację tej książki. Nie wiem czy też złapiecie takie odczucia ale dla mnie tytułowy dom był miejscem pełnym aury i tajemniczości. Nie w pełni potrafiłam go sobie wyobrazić za to jedno jest pewne fascynował przez wszystkie strony książki.

To książka, która obowiązkowo musi być w waszych rękach.
Tej książki nie można ominąć, ją trzeba przeczytać.
Jestem przekonana, że "Dom Holendrów" będzie bestsellerem. Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Katarzyna M

ilość recenzji:414

10-05-2021 10:31

Książka po której wiele się spodziewałam, bardzo wiele. Nie zawiodłam się. Nic z tych rzeczy. Chociaż nie ukrywam, nie wszystko było takie, jak sobie to wcześniej wyobraziłam. Co nie znaczy, że było gorsze. Nic takiego. Po prostu inne.
Patchett niezwykle drobiazgowo, poruszająco i realistycznie opowiada nit o sagę, ni to dzieje kilkorga członków jednej rodziny.
Jednak nie są to dzieje całej rodziny w pełnym rozumieniu tego słowa. Trafniejszym określeniem będzie napisanie, iż to dzieje rodzeństwa, brata i siostry, ukazane na tle dziejów rodziny, wydarzeń, które doprowadziły, iż ta dwójka jest tym kim jest i postępuje tak, a nie inaczej.
Wszystko rozpoczyna się w 1946 roku w Filadelfii. Tytułowy Dom Holendrów to ich dom rodzinny, miejsce w którym rodzeństwo dorastało, dom, z którego pewnego dnia wyszła ich matka, która zamiast opieki nad dziećmi i życia w pozornie idealnym miejscu wybrała pomoc ubogim w Indiach. Ten dom to także spełnienie jednego z wielu marzeń ich ojca, głowy rodziny. To jego szczęście. Ale czy ich, dzieci także? Czy może bardziej przekleństwo?
Mamy do tego śmierć, traumę, złą macochę, wypędzenie z domu i próbę radzenia sobie w życiu.
Dużo się w tej książce dzieje. Jednak te wydarzenia są opisywane niespiesznie, powoli, niejako z namaszczeniem, ale przy tym bardzo ciekawie. Nie ukrywam, książka wciąga. Może nie od razu od pierwszej strony, ale wciąga. Jest po prostu bardzo dobrze napisana.
Poza tym porusza kwestie, które w mniejszym lub większym stopniu gnębią większość z nas.
Wydarzenia, o których napisałam są bardzo ważne. Ale to jakby początek, coś pobocznego w tej historii. Jej osią, częścią najważniejszą są relacje rodzeństwa, Danny?ego z jego starszą siostrą, Maeve. To wokół nich dzieją się wszystkie wydarzenia, toczy się akcja. To bazując na nich autorka snuje swoje rozważania, ukazuje całą otoczkę, wydarzenia. A ta relacja, wzajemne stosunki brata i siostry są bardzo ciekawe, znamienne, ale i bardzo dziwne. Chociaż biorąc pod uwagę wszystkie wydarzenia....
Pełno w nich nadziei wymieszanej ze swoistym poddaństwem, podziwem, ba wręcz w niektórych momentach uwielbieniem. Jedna osoba podziwia drugą, bezkrytycznie, jedna od samego początku opiekuje się tą drugą. Jednak przez kolejne wersy historii przebija także frustracja, jakby tłumiona złość. Generalnie to ogromne nagromadzenie złych, bardzo złych emocji, z którymi bohaterowie próbują sobie jakoś dać radę.
Dwójka dzieci, póżniej dorosłych ludzi w zasadzie od zawsze zdana na siebie. To sprawiło, iż ich stosunki stały się takie, a nie inne. Ich losy śledzimy na przestrzeni kilku dekad. Autorka świetnie to ukazała. Mijają lata, kolejne dekady, a ich wzajemne stosunki nie ulegają zmianie. W każdym z nich narasta za to napięcie, frustracja, żal. Bo miało być inaczej.
Książka jest bardzo emocjonalna. Już od pierwszej strony pochłania nas fala emocji. Smutek, gniew, nadzieja, żal, gniew, uraza to główne uczucia w różnym stopniu przewijające się przez całą fabułę. Mocne, momentami smutne, może nawet trochę dołujące. A z pewnością dające do myślenia i bardzo poruszające.
To także poruszające studium ludzkich zachowań, ich konsekwencji i opowieść o własnej tożsamości, poszukiwaniu miejsca na ziemi, szczęścia.
Całość bardzo, bardzo dobra, ciekawa, poruszająca i godna polecenia. Na długo pozostanie w mojej pamięci. Zachęcam do lektury.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Natalia

ilość recenzji:2

6-05-2021 19:15

Cóż to za książka ? cicha, porywająca fabuła, mistrzowskie zwroty akcji i niebanalne postaci. A do tego zaskakujące zakończenie. Wspaniała!

?Dom Holendrów? to opowieść o rodzinie, którą łączy rezydencja z 1922 roku. Cyril Conroy wynajmuje odnowione przez siebie stare budynki. Chcąc zrobić żonie niespodziankę, kupuje Dom Holendrów, starą posiadłość z intrygującą historią. Jednak kobieta nie czuje się w nim komfortowo, chce pomagać biednym, żyć z nimi w skromnych warunkach. Pewnego dnia znika, niewielu potrafi wyjaśnić, gdzie jest i dlaczego porzuciła rodzinę, pojawiają się domysły, że wyjechała do Indii, aby opiekować się potrzebującymi. Kobieta porzuca przede wszystkim dzieci ? Maeve i Danny?ego, które próbują odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Maeve chcąc zapewnić młodszemu bratu normalny dom, wciela się w rolę jego opiekuna i zmienia całe swoje życie.

Narratorem jest Danny, ukazuje traumę z dzieciństwa i trudne relacje rodzinne. Jego narracja przeplata przeszłość z teraźniejszością, powoli odkrywa wydarzenia, które ukształtowały rodzeństwo. Bliskie relacje między nimi były wyjątkowe, mogli na siebie liczyć. Autorka wspaniale przedstawiła ich oddanie i wzajemną troskę. Uwypukliła najprostsze zachowania, a zarazem najpiękniejsze.

Książka ukazuje konflikt między pamięcią a refleksją, pewnym wyobrażeniem z dzieciństwa a dojrzałą analizą. Temat może wydaje się oklepany, ale tym, co czyni tę powieść wyjątkową, jest swego rodzaju prostota. Pisarka ukazuje wydarzenia zarówno z punktu widzenia dziecka, jak i dorosłego, którzy dzielą się swoimi spostrzeżeniami, oszustwami, próżnością, okrucieństwem i namiętnością. A zakończenie? A zakończenie opowieści jest trudne do odgadnięcia, bo ważą się ludzkie losy. Ta książka, pomimo trudnego tematu, jest takim plasterkiem na zbolałe serca. Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?