Dokąd teraz?

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

  Każdego dnia musimy spodziewać się niespodziewanego...

  Czas leczy rany, ale czy wszystkie? Żyjąca pełnią życia Lili Czarnecka przypadkowo zostawia swój telefon w gabinecie lekarskim. Komórka trafia w ręce Ewy Niebieszczańskiej, która postanawia odnaleźć właścicielkę. Przekorne przeznaczenie splata losy obu kobiet, a na jaw wychodzą wydarzenia z przeszłości, o których chciałoby się zapomnieć.
 "Dokąd teraz?" to wyjątkowa historia o miłości, rozpaczy i nadziei. Także o przypadkach, które wcale nie są zbiegami okoliczności.


Iwona Żytkowiak (ur. 1963) - absolwentka polonistyki i studiów filozoficzno-etycznych na Uniwersytecie Szczecińskim. Członek Związku Literatów Polskich. Od urodzenia mieszka i pracuje w Barlinku. Czas dzieli w miarę na równe części - rodzinę, pracę i pasję (kolejność nie jest przypadkowa). Matka czterech synów. W wolnych chwilach uwielbia długie spacery po Bieszczadach i grę na pianinie z najmłodszym synem. Autorka powieści "Tonia" ( 2011) i "Spotkania przy lustrze" (2012).
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 12.05.2015

RECENZJE - książki - Dokąd teraz?

4.5/5 ( 4 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Trudne pytania...

ilość recenzji:66

brak oceny 28-09-2016 15:49

"O rany, jaki ten świat jest mały!" - to okrzyk, który wydaję zarówno ja jak i moi znajomi, kiedy okazuje się, że właściwie moi znajomi są znajomymi innych znajomych, którzy znają.... dobra, każdy wie o co chodzi :-) Takie myśli nachodzą mnie bardzo często. Powieść "Dokąd teraz" pokazuje właśnie, że świat jest bardzo, bardzo mały, a demony przeszłości nie wiadomo kiedy wyjdą spod łóżka.
Lili Czarnecką poznajemy w gabinecie lekarskim. Zarówno lekarz jak i nasza bohaterka zastanawiają się, skąd znają twarz z naprzeciwka. No własnie. Lily (wcześniej Mariolka) nie pozwala jednak na głębszą analizę i poszukiwania w zakamarkach wspomnień. Sama również nie ma na to ochoty. Jest osobą zamkniętą, wręcz niemiłą dla otoczenia. Perfekcyjna w każdym calu, nie dopuszcza do siebie myśli, że cokolwiek mogłoby być w danym dniu niezaplanowane i impulsywne. Tłumi swoje uczucia nawet w stosunku do córki Sary, która w końcu ucieka od matki na studia do Gorzowa. Mężczyzn nie szanuje i robi z nimi co chce, nie bacząc ile serc podepcze. Łatwo zauważyć, że Lili przyobleka maskę, za którą kryje się przed otoczeniem.
Podczas lektury człowiek zaczyna się zastanawiać: Ale o co właściwie chodzi? Gdzie i kiedy powstanie rysa na tym twardym wizerunku? I rzeczywiście. Pierwszą rysę zauważamy dzięki Ewie - kobiecie podporządkowanej swojemu mężowi, całkowicie oddanej rodzinie. Dzięki niej skorupa Lili zaczyna pękać. Ewa również zyskuje na tej znajomości. Staje się kobietą coraz bardziej pewną siebie i swoich walorów. Lily staje się dla niej wzorcem. W podziękowaniu za zmiany w swoim życiu Ewa postanawia sprawić Lili przyjemność więc... niestety tu własnie naszą bohaterkę dopada przeszłość. Czytelnik z zaskoczeniem obserwuje rozwój sytuacji i zakończenie, które pokazuje, że w pewnych sytuacjach nic nie jest ważne.
Książkę czytało się lekko i łatwo, ale nieprzyjemnie. Powieść ta ma w sobie aurę zła i takiej ponurej tajemniczości. Nie wiem, czy było to zamierzone, czy nie - dość, że podczas lektury nie spodziewałam się niczego dobrego. W każdym akapicie przysłowiowa szklanka jest do połowy pusta - nigdy pełna.
Należy jednak podkreślić, że autorka miała świetny pomysł na powieść i na jej zakończenie. Nie jest to hit sezonu, ale przeczytać warto.
Autor: Gosia Szczecin