SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Dobry wybór

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Burda Książki
Data wydania 2017
Oprawa miękka
Liczba stron 412
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Zakazany owoc kusi najbardziej.
"Zawsze przestrzegam jednej zasady: nie łączyć spraw zawodowych z osobistymi".

Kiedy po odniesionej kontuzji sportowej, zmagając się z nieudanym małżeństwem, Landon Wright niespodziewanie wraca do miasta i zostaje moim nowym, jakże seksownym szefem w swojej rodzinnej firmie, atmosfera w biurze staje się gorąca, a ja mam ochotę wyrzucić swoje zasady za okno.
Niestety, istnieje milion przeszkód, przez które ten związek nie ma przyszłości.
Pozwoliliśmy sobie na jeden niezapomniany pocałunek, ale nie mogę dopuścić, żeby uczucie odebrało mi zdrowy rozsądek. Stawką jest wszystko, na co do tej pory ciężko pracowałam. Związek z szefem to coś bardzo, bardzo złego? chociaż czuję, że byłby to związek idealny.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Burda Książki
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2017
Wymiary: 145x205
Liczba stron: 412
ISBN: 978-83-8053-319-6
Wprowadzono: 08.11.2017

RECENZJE - książki - Dobry wybór - K.A. Linde

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 17 ocen )
  • 5
    14
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Beata M

ilość recenzji:1

brak oceny 26-07-2018 17:33

Heidi miała wyjątkowe szczęście, kiedy udało jej się dostać pracę w firmie Wrightów. Za żadne skarby nie chciałaby jej zamienić na inną. Jednak pojawiają się problemy kiedy wraca Landon i dostaje posadę w rodzinnej firmie będąc szefem dziewczyny. Ich uczucie co do siebie kwitnie, lecz jest wiele powodów by nie rozwijać tego dalej. Szczególnie że kariera Heidi, może być zagrożona.

Cieszę się że miałam okazję przeczytać pod rząd kolejną część z serii Mister Wright. Byłam ciekawa jak wypadną kolejne powieści w porównaniu do poprzednich. Tym razem padło na Heidi, która jest bliską przyjaciółką bohaterki z pierwszej części. Byłam głównie ciekawe tego, jak przedstawi ją autorka, skoro poświęciła na nią oraz na Landona osobną część.

I właśnie było to, co wcześniej oczekiwałam. Kiedy zaczęłam przygodę z tą serią sądziłam że Heidi jest takim trochę stereotypem. Przyjaciółka, która czasami coś doradzi, ale przez większość czasu myśli o zakupach, facetach czy imprezowaniu. Autorka podczas przedstawiania nam tej bohaterki w Dobrym wyborze pokazała tą inną stronę. Okazało się że jest to jednak mądra i porządna dziewczyna.

Fajne jest to że autorka potrafi stworzyć różne charaktery. Dlatego o wiele inaczej odbierałam Landona podczas czytania. Obawiałam się że zwyczaje każdych bohaterów będą podobne czy czasami nawet takie same. Jak na razie z tych braci których głębiej już poznałam, mogę powiedzieć że każdy ma w sobie coś innego. Lecz nadal nie zmieniam swojego uwielbienia i jestem "team Jensen".

Podoba mi się to że Linde już drugi raz porusza też inne cięższe tematy, niż tylko opowiada o miłości. Co prawda miłość niezaprzeczalnie jest tu na pierwszym miejscu i prawdopodobnie później też tak będzie, ale jednak jest drobny wątek. On powoduje że powieść robi się jeszcze bardziej ciekawsza.

Co prawda, pierwsza część jest nadal moją ulubioną, jednak ta też jest wspaniała. Czuję że coraz mocniej przywiązuję się do bohaterów i do stylu autorki. Chyba nie chcę tak szybko kończyć tej serii. Z jednej strony jestem ciekawa losów innych postaci, ale z drugiej ciężko będzie mi ciężko się z nimi rozstać.

Czy recenzja była pomocna?

dobrerecenzje.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 8-01-2018 13:35

Czy można zakochać się w swoim szefie?
Pewnie tak, ale to trudne relacje, gdy trzeba razem pracować.
Tak było z Heidi i Landonem.
Znali się jeszcze z czasów szkolnych.
Odświeżyli swoją znajomość na jednej z imprez, ale kto mógł przypuszczać, że będą razem pracować?
Landon jest sławnym golfistą, ale po ciężkiej kontuzji postanowił pracować w rodzinnej firmie budowlanej.
Heidi uzyskawszy dyplom inżyniera też pracuje w tej samej firmie, spełniając się zawodowo.
Landon jest żonaty, ale nie kocha swojej żony.
Cała jego rodzina nie znosi Mirandy.
Jedynym powodem, dla którego Landon się ożenił z Mirandą, była jej ciąża.
Jedynie do czego się zmuszał, to spełnianie zachcianek żony, której miał już serdecznie dość.
Czy Landon rozwiedzie się z Mirandą?
Gdy Heidi dowiedziała się, że Landon będzie jej szefem, była w szoku.
To była jej wymarzona praca, ?bezpieczna przystań? i czuła się w niej szczęśliwa i spełniona.
Tyle myśli kotłuje się w jej głowie.
Dlaczego przyjechał do Lubbock?
Dlaczego zaczął pracować w Wright Construction?
Czyżby porzucił golfa?-zastanawiała się dziewczyna.
Czy Landon wiedział też, że zostanie szefem Heidi?
I wreszcie czy przyjechał tu z żoną?
Wszak Heidi wiedziała, że jest żonaty, a jednak całowała się z nim.
A co najważniejsze!
Jak w firmie zareagują jej koledzy i koleżanki?
Nie wolno bowiem romansować w firmie, a do tego jeszcze z własnym szefem.
Tyle pytań naraz.
Czytajcie, fajna książka, bardzo kobieca, jednak mężczyźni też mogą ja przeczytać.
Jesteście ciekawi jak zakończy się ta historia?
Nie, nie-nie zdradzę.
Sami sobie przeczytajcie.
Historia wzięta z życia.
I choć może z wyższych sfer, to nie znaczy, że nie może się przydarzyć którejś z Was.
Wszak co druga dziewczyna kocha się w swoim szefie, ale czy każda ma odwagę mu to powiedzieć?
Myślami przywołuję odcinek z grudnia M-jak miłość, gdzie Julka kocha się w swoim szefie Pawle Zduńskim, ale czy ta miłość ma przyszłość?
Książka w swej fabule przenosi nas trochę w świat wyższych sfer, czyli ludzi bardzo zamożnych.
Jest trochę z tych, które przypominają ?Książę i ja?, ale czy nie należy się nam odrobina luksusu?
Polecam Wam tę lekturę na okres noworoczny.
Podarujcie sobie odrobinę luksusu.

Czy recenzja była pomocna?

Czytaczyk

ilość recenzji:221

brak oceny 19-12-2017 23:37

Heidi jest zdolną i ponętną panią inżynier.Od lat pracuje w rodzinnej firmie Wrightów, jako jedna z nielicznych pracujących tam kobiet.Jest piekielnie inteligentna i temperamentna, zawsze potrafi znaleźć odpowiednią ripostę.
London przed laty odpuścił rodzinną miejscowość i odciął się od firmy. Został odnoszącym sukcesy zawodowym golfistą i zamieszkał w Tampa, wraz z żoną Mirandą. Ich związek aktualnie przechodzi kryzys. Nieoczekiwana kontuzja sprawia, że mężczyzna robi sobie przerwę w zawodzie i postanawia wrócić do rodzinnego biznesu.

Heidi i Londona znają się od dawna, poznali się jeszcze w czasach swojej młodości. Mężczyzna kiedyś spotykał się z jej przyjaciółką. Teraz, ich relacja odżyła, po przyjeździe Londona na przyjęcie organizowane z okazji kolejnej rocznicy ukończenia szkoły, podczas której oboje dają upust wzajemnemu przyciąganiu i ich usta łączą się w pocałunku.
Z dnia na dzień stają się sobie bliżsi. Wspólna praca sprawia, że spędzają ze sobą sporo czasu i unosząca się pomiędzy nimi chemia, coraz bardziej ich do siebie przyciąga. Jednak na drodze do szczęścia stoi skomplikowany status Londona, który chce rozwodu. Jednak Miranda dokłada wszelkich starań, żeby do niego nie dopuścić i namącić w życiu męża.

To już moje drugie spotkanie z twórczością K. A. Linde i tym razem mogę z czystym sumieniem uznać je za jak najbardziej udane.
Linde pisze naprawdę przyjemne i łatwe w odbiorze książki. Może i historie nie są niesamowicie oryginalne i nowatorskie, ale nie śmiem się nawet tego spodziewać po książce z obyczajowego romansu. Dlatego mogę w pełni skupiać się na czerpaniu przyjemności z lektury i nie ganić w myślach autorki, za zbytnią przewidywalność. Największym i niezaprzeczalnym plusem, jest kreacja bohaterów. Są naprawdę wyraziści i temperamentni, nie da się ich nie lubić i nie kibicować im, podczas ich zmaganiom z losem. Co do fabuły, to mimo tej już wyżej wspomnianej schematyczności, była w stanie autentycznie mnie zaciekawić i wciągnąć.Autorka ubarwia sytuacje, jak i dialogi subtelnym poczuciem humoru. Dzięki temu, treść nabiera jeszcze większej lekkości. Kolejnym plusem jest umiar. Nic nie jest tutaj przesadzone, ani przesłodzone. Uczucie łączące bohaterów wydaję się realne i prawdziwe. Jak dla mnie to pozycja idealna, w sam raz na chwilę relaksu.

Czy recenzja była pomocna?

Klaudia P

ilość recenzji:25

brak oceny 2-12-2017 18:59

?Dobry wybór? K.A Linde był na mojej liście książek must have od dawna ? po prostu wiedziałam, że chcę ja mieć u siebie na półce. Kiedy więc okazało się że mogę ja zrecenzować, nie wahałam się ani chwili. Książka to totalnie mój klimat - uwielbiam romanse i nawet jeśli historie w nich zawarte są oparte na monotonnym schemacie, to moim zdaniem i tak każda ma w sobie swój niepowtarzalny urok. Do tej pory zawsze jakimś cudem okazywało się że miałam rację, tak i w tym przypadku w tej lekturze odnalazłam kolejnego książkowego męża.

Z K.A Linde spotkałam się po raz pierwszy przy pierwszej części serii Mr. Wright czyli ?Dziewczyna mojego brata?, która opowiadała historię najstarszego z rodzeństwa Wrightów, oraz Emery -dziewczyny z którą w czasach szkolnych chodził London. Pierwsza część mi się spodobała - dostałam niegrzecznego chłopca i gorącą historię. Były jednak pewnie niedociągnięcia, choć mimo wszystko książkę oceniam dobrze. Natomiast ?Dobry wybór? jest drugą częścią serii i opowiada historię Londona i Heidi (przyjaciółki Emery). Tutaj autorka poszła już w nieco inną stronę - bardziej romantyczną. Nie mam jej tego za złe bo była to dobra historia i miło spędziłam czas podczas jej czytania. Dlatego uważam, że to był dobry wybór.

Tak jak wspomniałam wyżej, akcja tej części kręci się wokół Londona i Heidi. London Wright jest zawodowym golfistą mieszkającym w Tampa z żoną Mirandą, który jako jedyny z rodzeństwa odciął się nieco od rodzinnej firmy Wright Construction. Heidi pracuje w rodzinnej firmie Wrightów jako inżynier, będąc jedną z niewielu kobiet w tym sektorze firmy. Pewnie zastanawiacie się, jak to może być - historia dotyczy Heidi i Londona, a posiada on żonę? Cóż ? los połączył ich znacznie wcześniej. Heidi i London znają się długie lata, razem chodzili do szkoły. London w dawnych czasach umawiał się z przyjaciółką Heidi-Emery. Ich historia rozpoczyna się na nowo od powrotu Londona do rodzinnego Lubbock na spotkanie klasowe organizowane z okazji 10 lecia ukończenia szkoły. Mężczyzna przylatuje na nie sam, gdyż jego relacje z żoną nie są najlepsze. London zdawał sobie od dłuższego czasu z tego sprawę, ale teraz jego żona pokazała swoją twarz której on przez długi czas nie chciał dostrzec. Podczas imprezy w barze, dochodzi do pierwszego pocałunku między bohaterami. Od dawna coś ciągnęło ich ku sobie jednak zawsze coś stawało im na drodze. London wie już że nie chce być z Mirandą ? brzmi na jasną sytuację. Niestety nie jest tak. Heidi nie jest przekonana czy do rozwodu dojdzie, dlatego postanawia być ostrożna. Nie pozwala by wydarzyło się między nimi coś więcej.

?Nie powinieneś-odparłam.-Więcej tego nie zrobię. Nie zostanę taka dziewczyną. To jest brak szacunku do mnie i brak szacunku do Mirandy.To jest po prostu złe-paplałam jak nakręcona, ponieważ wiedziałam, że jeśli zamilknę, to przegram.Palce mnie swędziały, żeby go chwycić, przyciągnąć do siebie i znów zacząć całować.?

Po wydarzeniach z zjazdu studentów nasi bohaterowie postanawiają się spotkać i porozmawiać o tym co między nimi zaszło. Umawiają się w kawiarni - jednak na horyzoncie pojawia się Miranda. Do spotkania nie dochodzi, a w wyniku tłumaczeń i namawiania przez żonę, London postanawia wrócić z nią do domu dając jej jeszcze jedną szansę. Wraca również ze względu na powzięte tam zobowiązania związane ze swoją karierą. Wyjeżdża. Jednak po dotarciu na miejsce dociera do niego, że musi coś zmienić. Po dwóch latach męczarni jest w końcu gotowy wziąć się za swoje życie.

Po rozpoczęciu rewolucji w swoim życiu po miesiącu London wraca do Lubbock i zostaje szefem Heidi, co nie do końca jej odpowiada. Relacje między nimi wciąż są napięte po ostatnim spotkaniu. Kobieta jest na niego wściekła ale mimo usilnych starań nie potrafi ukryć, że cieszy się na jego widok pomimo wszystko.

?Widok Londona sprawił mi taką przyjemność, że aż byłam na siebie o to zła. Boże, ten garnitur. Ta Twarz. I nie była to tylko kwestia fizyczności. Na jego widok poczułam że?. tak powinno być. Jakby kawałek układanki wreszcie trafił na swoje miejsce.?

London po powrocie nie próżnuje i wszelkimi sposobami próbuje załagodzić sytuację. Stara się wyjaśnić wszystko Heid. Jednak zjednanie sobie jej przychylność nie jest takie proste ? jednakże mężczyzna jest wytrwały. Dodatkowym czynnikiem, który powoduje obawę kobiety jest ich relacja zawodowa- bardzo ceni ona swoją pracę, jest dla niej wszystkim. Do wszystkiego doszła sama. Sytuacja życiowa nie pozwala jej w tym momencie na utratę pracy. Jednak chemia i namiętność, która tliła się między nimi przez długie lata bierze górę nad zdrowym rozsądkiem i nie pozwala im się trzymać od siebie z daleka.

?Bo ja należę do Ciebie, a Ty należysz do mnie. Nie jesteśmy ograniczonym punktem na linii tylko ciągłością.?

Kiedy w końcu postanawiają podjąć ryzyko i decydują oddać się swoim uczuciom, pilnują aby nikt niepożądany się nie dowiedział o nowym obliczu relacji. Nie wszystko idzie po ich myśli, pewne sytuację mszczą się na nich, muszą walczyć nie tylko z niekorzystną sytuacją lecz także z widmami przeszłości, jak również sami ze sobą. Czy przeciwności losu wygrają? Jakie kłody los rzuca pod nogi kochankom? Z jakimi prywatnymi demonami walczą bohaterowie? Czy im się uda być razem mimo wszystko? Tego dowiecie się sięgając po książkę. Moim zdaniem - nie pożałujecie. Mały cytat na zachętę:.

?Nic nas nie dzieliło. Nie było między nami przestrzeni, emocji czy oddalenia, których nie potrafilibyśmy pokonać. Znał wszystkie moje uczucia, dotykiem zbadał każdy zakątek mojego ciała. Życie bez niego było męczarnią i postanowiłam, że nigdy więcej do tego nie dopuszczę.?

W historii dzieję się dużo - przyznam szczerze ciężko mi było wybrać co powinnam napisać w recenzji żeby nie popsuć wrażenia z lektury a zachęcić. Mam nadzieje, że misja się udała. Jeśli chodzi o bohaterów bardzo podoba mi się jak wykreowała ich autorka. Heidi nie jest kolejną szarą myszką - to silna, mądra odważna, robiąca karierę i bardzo przebojowa kobieta. London natomiast mimo paru słabych sytuacji, jest mężczyzną niemalże idealnym - romantycznym, czułym, ma w sobie pierwiastek niegrzecznego chłopca, jednak pozwala się zdominować. W tej kwestii autorka poszła bardziej w stronę romansu i romantycznej historii z niegrzecznymi wątkami. Nie dominują one jednak - jest ich zaledwie kilka (tutaj mogłabym się przyczepić do autorki, że mogła by je bardziej podrasować -moim zdaniem za szybko je urywała. Brakowało w nich również nieco ognia, byłoby to miłym dodatkiem). Godnym uznania jest przedstawienie historii z dwóch perspektyw. Uwielbiam mieć możliwość zajrzenia do umysłów bohaterów - poznania ich myśli, sposobu rozumowania, pozwala mi to w większy sposób się z nimi zżyć. Historia Londona I Heidi może być dla niektórych momentami zbyt cukierkowa - ale czymże byłaby historia miłosna bez grama słodyczy? W książce możemy spotkać się z walką ze swoimi słabościami. Pokazuje, że czasem spotkanie tej odpowiedniej osoby pozwala uporać się z nimi. Osoba, która nas zrozumie i będzie potrafiła czytać nas jak otwartą księgę, osoba która nauczy czym jest poświęcenie i bezwarunkowa miłość. W książce poruszanym tematem są również problemy zdrowotne, wzloty i upadki związane z karierą, kwestie rodzinne - na pewno nie zabraknie emocji wszelkiego rodzaju. Myślę, że miłośniczki romansów będą zadowolone - ja na pewno jestem.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?