- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ł twarzy siwymi kudłami z końskiego włosia, ubrana w czerwono-czarną szatę. W ręku miała laskę, a na jej płaszczu widniały kabalistyczne znaki. Hugo zażądał napoju miłosnego dla Zary oraz trucizny dla Roderiga. Wiedźma Hagar w pięknej, dramatycznej arii obiecała spełnić obydwa życzenia i zaczęła przyzywać duszka z napojem miłosnym: Tutaj, ach, tutaj na me wezwanie Niech zwinny duszek przede mną stanie! Zrodzony z róży, pojony rosą, Możesz-li napój uwarzyć nocą? O, przynieś szybko niczym elf zwiewny Napój miłosny, jakże potrzebny! Słodkim go uczyń i daj mu moc! Odpowiedz, duszku, w tę ciemną noc! Zabrzmiały mocne akordy muzyki i w tyle pieczary ukazała się drobna figurka w chmurze bieli, z pozłacanymi skrzydełkami, złotymi włosami i girlandą z róż. Skinęła różdżką i zaśpiewała: Oto przybywam, Z chmurki białej spływam W srebrnej księżyca krainie; Używaj daru Do dobrego czaru, Inaczej moc szybko zginie! I porzuciwszy u stóp wiedźmy mały złocony flakonik, duszek zniknął. Następna pieśń Hagar przywołała inną zjawę - bynajmniej nie miłą dla oka. Z głośnym brzękiem wyskoczył brzydki czarny chochlik. Wyskrzeczawszy swą odpowiedź, cisnął w Hugona ciemną buteleczką i przepadł z szyderczym śmiechem. Rozbójnik wyśpiewał podziękowania, schował obie buteleczki w butach i odszedł. Wtedy Hagar poinformowała publiczność, że dawno temu Hugo zabił kilku jej przyjaciół, za co ona rzuciła nań klątwę i poprzysięgła zemstę, toteż teraz zamierza pokrzyżować jego plany. Potem kurtyna opadła. Publiczność mogła odpocząć i podyskutować o sztuce, krzepiąc się słodyczami. Zanim ogłoszono koniec przerwy, dosyć długo stukały młotki, ale gdy kurtyna znów się rozsunęła, oczom widzów ukazały się tak mistrzowskie dekoracje, że nikt nie narzekał na opóźnienie. Było to naprawdę coś wspaniałego! Wieża sięgała aż do sufitu. Na połowie wysokości było okno oświetlone lampą. Wkrótce zza białej zasłony ukazała się tam Zara. Ubrana w piękną błękitno-srebrną suknię, czekała na Roderiga. Przybył on niebawem wspaniale przyodziany, w kapeluszu z piórem, spod którego opadały kasztanowe kędziory, w czerwonym płaszczu i oczywiście wysokich butach i z gitarą w ręku. Ukląkłszy u podnóża wieży, zaśpiewał melodyjną serenadę. Zara mu odpowiedziała i po krótkim śpiewanym dialogu zgodziła się na ucieczkę. Wtedy nastąpił kluczowy moment sztuki: Roderigo wyciągnął sznurową drabinę z pięcioma stopniami i rzuciwszy Zarze jeden koniec, nakłonił ją do zejścia. Ta bojaźliwie wysunęła się z okna, oparła dłoń na ramieniu Roderiga i właśnie miała z wdziękiem zeskoczyć, ale - niestety, ach niestety! - zapomniała o trenie, który uwiązł na górze. Wieża zachwiała się, wychyliła do przodu i runęła z trzaskiem, grzebiąc w ruinach nieszczęsnych kochanków! Przy piskach widowni z rumowiska przepchnęły się po rozpaczliwej walce rdzawe buty, a potem wyłoniła się z jękiem złota główka. - A nie mówiłam? Wiedziałam, że tak będzie! Ale wtedy Don Pedro ze zdumiewającą przytomnością umysłu wtargnął na scenę, odciągnął swą córkę na bok i szepnął jej do ucha: - Nie śmiej się! Graj jak gdyby nigdy nic! Potem kazał Roderigowi wstać i obrzuciwszy go wyzwiskami, wygnał na zbity łeb z królestwa. Ale szlachetny ów rycerz, chociaż wstrząśnięty wypadkiem, zbuntował się i oświadczył, że nigdzie nie pójdzie. Zachęcona jego odwagą Zara również odmówiła ojcu posłuszeństwa, wskutek czego oboje zostali wtrąceni do najgłębszego lochu. Na scenie zjawił się bardzo wystraszony mały sługa z kajdanami i wyprowadził kochanków, najwyraźniej zapominając, co miał powiedzieć. Akt trzeci rozgrywał się w zamkowej sali, gdzie pojawiła się Hagar z zamiarem uwolnienia zakochanych i wykończenia Hugona. Słysząc nadchodzącego bandytę, ukryła się w kącie i patrzyła stamtąd, jak Hugo wlewa obydwa napoje do kielichów i wydaje rozkaz wystraszonemu słudze: - Zanieś to więźniom i powiedz, że niebawem przyjdę. Sługa wziął Hugona na stronę i coś mu szeptał do ucha, a tymczasem Hagar zamieniła kielichy na dwa inne z nieszkodliwym płynem. Ferdinando, czyli ów sługa, wyniósł je, a wtedy Hagar podstawiła z powrotem kielich z trucizną przeznaczoną dla Roderiga. Hugo, spragniony po długim śpiewie, wypił napój, zachwiał się i po dłuższym miotaniu się po scenie padł wreszcie na wznak i skonał, podczas gdy Hagar we wspaniałej arii informowała go o swym postępku. Była to naprawdę wstrząsająca scena, chociaż niektóre osoby mogłyby sądzić, że nagłe opadnięcie fali długich włosów
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Literatura piękna, klasyka, Powieść społeczno-obyczajowa, książki dla starszych pań, książki na jesień, książki na lato |
Wydawnictwo: | MG |
Oprawa: | twarda |
Okładka: | twarda |
Wymiary: | 150x210 |
Ilość stron: | 600 |
ISBN: | 9788377795972 |
Wprowadzono: | 15.11.2019 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.