Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Dobre Miastko. Najlepsze ciasto na świecie (twarda)

książka

Wydawnictwo Zielona Sowa
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Za każdymi drzwiami kryje się czyjaś historia. Wystarczy, że zapukasz.

Madzia i Krzyś Wiśniewscy wprowadzają się z rodziną do kamienicy przy Głównym Rynku Dobrego Miastka. Dzieciaki szybko zaprzyjaźniają się z panem Alfredem Pączkiem - właścicielem piekarni, który robi najlepsze bułeczki w Miastku.
Pan Alfred mówi dzieciom o konkursie cukierniczym organizowanym przez burmistrza.
Czy Wiśniewskim uda się zdobyć główną nagrodę?
I czy pewna zrzędliwa sąsiadka nie pokrzyżuje im planów?

Nowa książka Justyny Bednarek, autorki bestsellerowej serii o skarpetkach.

W każdej części `Dobrego Miastka` bohaterowie poznają innego mieszkańca i to, czym się na co dzień zajmuje.
Na końcu każdego tomu czytelnicy znajdą ciekawostki o poszczególnych zawodach.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wprowadzono: 13.11.2020

RECENZJE - książki - Dobre Miastko. Najlepsze ciasto na świecie

5/5 ( 1 ocena )
  • 5
    1
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Czytelnicze Podwórko

ilość recenzji:258

19-01-2021 18:15

Rodzina Wiśniewskich właśnie przeprowadziła się do Dobrego Miastka. Wcześniej mieszkali w dużym mieście, przyszedł jednak czas, by zamienić wielkomiejski zgiełk na zaciszną kamienicę w niewielkiej miejscowości. Jak to bywa w takich małych miasteczkach, tak i w Dobrym Miastku każdy zna każdego. Przyszła więc pora na to, by Madzia i Krzyś Wiśniewscy poznali najbliższych sąsiadów. Dzieci postanowiły, że w pierwszej kolejności wybiorą się do pobliskiej piekarni. W końcu nie ma to jak kawałek dobrego ciasta w przerwie od rozpakowywania walizek!

W ?Piekarni Pączek? poznali przesympatycznego Pana Alfreda, który oprócz dobrego serca i serdecznego uśmiechu zawsze miał dla swoich klientów przepyszne bułeczki, pączki i inne wypieki. Co tu dużo mówić, tak sympatyczny sąsiad to skarb! A czy inni mieszkańcy ulicy Szczepanika byli równie przyjaźni? Tuż obok kamienicy Madzi i Krzysia mieszkała pewna emerytowana aptekarka. Wiele można było powiedzieć o Pani Weronice, jednak trudno było ją nazwać towarzyską staruszką. Pani Weronika zwykle była niezadowolona, w dodatku jej piesek gryzł niemal każdego. Być może to właśnie dlatego starsza pani nie miała przyjaciół? Jedyną osłodą w jej życiu były stare albumy ze zdjęciami oraz sernik, który raz na jakiś czas piekła, wspominając swojego zmarłego męża. Pewnego dnia zdarzy się jednak coś, co odmieni losy mieszkańców ul. Szczepanika. Konkurs na najlepsze ciasto i pewien nieszczęśliwy wypadek sprawią, że od tej pory atmosfera w Dobrym Miastku zmieni się nie do poznania!

?Dobre Miastko. Najlepsze ciasto na świecie? to niezwykła opowieść. Justyna Bednarek jak zawsze zachwyca uroczą fabułą, która pełna jest ciekawych zwrotów akcji i charyzmatycznych bohaterów. A jednak jest coś takiego w tej książce, co wyróżnia ją na tle innych tytułów autorki. Co to takiego? W tej historii Justyna Bednarek dotknie dość trudnego tematu, a mimo to zrobi to w sposób pełen lekkości i pozbawiony moralizowania. Mam oczywiście na myśli losy Pani Weroniki Kołodziej. Czytając o emerytowanej aptekarce trudno stwierdzić, czy to zgryźliwość bohaterki była przyczyną jej samotności, czy też może było zupełnie odwrotnie. Być może to brak kogoś bliskiego i śmierć męża sprawiły, że staruszka stała się nieuprzejma? Przykład Pani Weroniki uświadomi małym czytelnikom, że tak naprawdę nasze losy zawsze leżą w naszych rękach. Pewien wypadek, któremu ulegnie Pani Kołodziej uświadomi jej bowiem, że czasem wystarczy po prostu otworzyć się na innych, by zyskać prawdziwych przyjaciół!

Muszę powiedzieć, że ?Dobre Miastko?? naprawdę nas urzekło. Na pierwszy rzut oka jest to niepozorna książeczka. Jednak niech Was nie zwiedzie mały format! W środku kryje się bardzo ciekawa i wartościowa opowieść, której towarzyszą przyjemne ilustracje Agaty Dobkowskiej. Proste, a jednocześnie bardzo kolorowe i ciepłe obrazki świetnie uzupełniają fabułę. A na wytrwałych czytelników, którzy zajrzą na ostatnie strony książki, czeka niespodzianka! Jeśli jesteście ciekawi, jaki deser czeka Was na końcu tej smakowitej lektury, to po prostu musicie sięgnąć po książkę ?Dobre Miastko. Najlepsze ciasto na świecie?.

Gorąco polecam ?Dobre Miastko?? dzieciom od 5. roku życia. Przyznam, że po cichu liczę na kolejne opowieści o rodzinie Wiśniewskich i innych, niezwykle barwnych mieszkańcach Dobrego Miastka!