SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Dlaczego król elfów nie znosił baśni

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Jaguar
Data wydania 2020
z serii Okrutny książę
Oprawa miękka
Liczba stron 192
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Zanim okrutny książę stał się złym królem, był elfowym szczenięciem o wężowym języku... Czy tak wygląda prawda o dzieciństwie Cardana? Poznaj jego wczesne dzieje w niezwykłej historii o skrzętnie strzeżonych sekretach Najwyższego Dworu, zobacz oczami nieśmiertelnego królewicza potworny i nieludzko piękny świat elfów z czasów panowania dobrego króla Eldreda. W nowej, bogato ilustrowanej magicznej opowieści Holly Black wyjaśnia nam, dlaczego Najwyższy Król na Elfhame nie przepada za opowieściami.


Więcej książek z serii Okrutny książę
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Jaguar
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2020
Wymiary: 160x230
Liczba stron: 192
ISBN: 9788376869230
Wprowadzono: 28.12.2020

RECENZJE - książki - Dlaczego król elfów nie znosił baśni - Holly Black

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 8 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

alexx

ilość recenzji:1

25-03-2021 16:59

?W baśniach zawiera się pewien rodzaj prawdy, choć może nie jest to prawda jedyna i ostateczna?, czyli dodatek do Okrutnego księcia.

Ta książka to jak dzieło sztuki. Dlaczego Król Elfów nie znosił baśni zachwyca już od samej okładki. Myślę, że jest to jedna z najpiękniejszych książek, jakie mam w swojej biblioteczce. Czy w środku jest równie dobrze co na zewnątrz?

Kiedy Cardan, Najwyższy Król z Elfhame był tylko wzgardzonym przez starsze rodzeństwo królewiątkiem i nocował w stajni, usłyszał historię chłopca, który miał serce z kamienia. Czy opowiedziano mu baśń o nim samym? Czy słowa trollowej wiedźmy, podobnie jak ponura przepowiednia nadwornego astrologa, stanowią zapowiedź jego niezwykłego losu i haniebnego końca?
Baśń ta jeszcze niejednokrotnie przewinęła się przez jego życie, aż w istocie miała zadecydować o jego życiu ? lub śmierci.

Ta książka to pozycja obowiązkowa dla fanów Okrutnego księcia. Ja mam za sobą dwa tomy tej serii i choć mnie ona nie porwała, to postanowiłam zapoznać się z tym dodatkiem. Dlaczego Król Elfów nie znosił baśni to zbiór jedenastu krótkich historii, w których śledzimy losy Cardana przed wydarzeniami znanymi z Okrutnego księcia, te które działy się w trakcie trylogii i te po jej zakończeniu (nie czytałam ostatniego tomu, więc nie do końca jestem pewna, jakie historie z tej książki mają już miejsce po zakończeniu serii).

Myślę, że ta opowieść to świetny dodatek do tej serii, który choć trochę umożliwia nam zrozumienie działań Cardana. Nie brak tutaj czarnego humoru, a same historie są ciekawe. Książkę przeczytałam na raz ? liczy zaledwie nieco ponad 180 stron, z czego większość miejsca zajmują ilustracje Roviny Cai, które idealnie oddają baśniowy klimat tej opowieści.

Cała ta szata graficzna to największy atut tej książki. Rysunki urozmaicają treść i umilą lekturę. Jestem zachwycona nimi. Myślę, że fanom Okrutnego księcia przypadnie do gustu ten dodatek. Jeśli jednak nie czytaliście tej serii to raczej sięganie po tę książkę bez znajomości, chociażby pierwszego tomu jest pozbawione sensu.

Czy recenzja była pomocna?

pola_reads

ilość recenzji:145

13-01-2021 19:56

Uwielbiam cykl "Okrutny książę"! I jak zobaczyłam, że wychodzi ilustrowana wersja "Dlaczego Król Elfów nie znosił baśni" wiedziałam, że muszę ją mieć! Jest to dodatek właśnie do tej serii.

W książce znajdziemy dodatkowe opowiadania o Jude i Cardanie, które dzieją się na długo przed pierwszym tomem oraz chwilę po "Królowej niczego". Dowiadujemy się jak przebiegło dzieciństwo Cardana, co go ukształtowało.

Wszystko czytało się błyskawicznie, a ja to po prostu chłonęłam! Uwielbiam takie dodatki do serii. Ilustracje są w tej książce po prostu piękne. Najbardziej podobały mi się opowieści o chłopcu z kamiennym sercem. Za każdym razem można wyciągnąć dla siebie z nich jakiś morał. Zalecam przeczytanie tego dodatku po skończeniu serii by uniknąć spojlerów. Książka zostaje oczywiście na mojej półce wśród innych książek autorki. Ciągle powtarzam, że wydawnictwo Jaguar wydaje książki po mistrzowsku. Taką staranność i piękną oprawę trzeba docenić. Polecam ten dodatek fanom serii, będziecie zachwyceni

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Amanda Says

ilość recenzji:262

28-12-2020 20:19

Ta powieść graficzna, to krótki zbiór historii z życia Cardana, który łączy jedna baśń, chociaż za każdym razem opowiedziana na nowo. To jak swoista klamra, która domyka nam niektóre wątki, co do których mieliśmy pytania w czasie lektury głównej trylogii. Przemykamy między wydarzeniami z pierwszego tomu, by zobaczyć oczami naszego księcia Jude z czasów wspólnej szkoły, jego relacje z Niccassią, Lokim i Valerianem. To także swego rodzaju podróż, która ukazuje nam dojrzewanie i kształtowanie się charakteru Cardana. Z pozoru krótka nowelka, a jednak tak wiele wnosi do postaci naszego okrutnego księcia. Opowiedziana jak zwykle bajkowym językiem i okraszona pięknymi ilustracjami, dzięki którym całość ma niesamowity klimat, jakbyśmy wracali do uwielbianego miejsca magii, elfów i zmiennokształtnych. Można też dopatrzeć się w niej morału, chociaż każdy - jak to z baśniami bywa - będzie mógł go odczytać na swój sposób. ;-)
Mała wskazówka - warto sięgnąć po tę książkę po lekturze głównej trylogii, bo zawiera odrobinę spoilerów.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Inthefuturelondon

ilość recenzji:1

28-12-2020 10:28

Holly Black pokochałam za to, że potrafi ona skutecznie oderwać moje myśli od przykrych rzeczy i zabrać do świata pełnego magii, elfów i akcji. Kiedy dowiedziałam się, że w Polsce będzie wychodzić nowelka o Cardanie, wiedziałam, że to tylko kwestia czasu, kiedy sama ją przeczytam. No i cóż, stało się. Czy ta krótka historia, dzięki której zajrzałam do głowy Króla Elfów, była potrzebna? O tym opowiem za moment.

Kiedy otrzymałam tę pozycję do ręki, nie mogłam przestać zachwycać się tym, jak pięknie została ona wydana. Wydawnictwo tutaj otrzymuje ode mnie ogromnego plusa za nie dość, że rzucającą się w oczy okładkę (którą udało się zachować, gdyż jest to okładka oryginalna), to jeszcze za te rysunki, które także udało się przenieść do polskiego wydania ? a trzeba wiedzieć, że są cudowne i nie potrafię przestać się nimi zachwycać.

No ale przechodząc już do samej treści, to Holly Black raczej nie zaskoczyła mnie tutaj swoim warsztatem. Po tej nowelce nie widać ani progresu, ani regresu w jej twórczości, więc jeżeli ktoś się o to martwił - to już nie musi. Nie da się jednak nie zgodzić z tym, że historia samego Cardana jest niezwykle ciekawa i otwierająca oczy czytelnika na nowe sprawy. Podczas lektury trylogii o Okrutnym księciu, ten bohater wzbudzał we mnie dużo złości i irytacji. Przy lekturze Dlaczego Król Elfów nie znosił baśni nareszcie ujrzałam Cardana w zupełnie innym świetle i poznałam dokładne motywy jego poczynań. Można więc rzec, że dla mnie ta książka faktycznie była otwierająca oczy.

Jest to dosyć cieniutka lektura, gdyż nie ma nawet dwustu stron. Jeżeli ktoś liczył na coś, co zajmie jego myśli na długie godziny, to niestety może się tutaj rozczarować. Raz, że przeczytanie tej pozycji nie zajmie więcej niż dwie godziny (chyba że ktoś wykonuje jakieś jeszcze inne czynności), to dwa: mimo swojej ciekawej formy i interesującego bohatera ta książka nie jest majstersztykiem. Po jej lekturze odłożyłam ją na półkę (by czekała na swoją recenzję) i wyobraźcie sobie, że zdążyła ona ulecieć z mojej głowy, a ja skupiałam się bez problemów na innych czynnościach.

Pozwólcie, że przejdę już w stronę krótkiego podsumowania tej opinii. Ta nowelka jest czymś ciekawym, na swój sposób wciągającym i na pewno zaspokaja wszelkie zainteresowanie Cardanem. Oczekiwałam jednak chyba czegoś więcej, czegoś, co sprawiłoby, że rzeczywiście zmieniłabym swoje nastawienie do tego bohatera. No ale cóż, pozostaje mi mieć nadzieję, że innym czytelnikom ta pozycja sprawdziła się lepiej.

Jeżeli podobała Wam się trylogia o Okrutnym księciu, to ta pozycja również musi znaleźć się w Waszych rękach.

Czy recenzja była pomocna?

Ogród Książek

ilość recenzji:187

20-12-2020 18:38

Tęskniliście za Cardanem i Jude? Marzy Wam się powrót do elfowego świata wykreowanego przez Holly Black? Możecie śmiało sięgać po nową, przepięknie wydaną książkę autorki - "Dlaczego Król Elfów nie znosił baśni".

Książę Cardan, od dziecka ignorowany, wzgardzony i nienawidzony, postanawia odgrywać w swojej historii rolę czarnego charakteru. I przez długi czas jest to jedyne, co mu naprawdę dobrze wychodzi. Choć dotąd nikt nie opowiadał mu baśni, opowiastki Aslog, trollowej wiedźmy, zdają się trafiać wprost do jego serca i zdradzają na jego temat naprawdę wiele...

Bardzo chętnie powróciłam do bohaterów znanych mi z trylogii Okrutnego Księcia. Głównie dlatego, że wspomniana książka jest swoistym uzupełnieniem tamtej historii. Dzięki niej możemy troszkę bliżej poznać postać Cardana i lepiej zrozumieć motywy kierujące jego postępowaniem. Autorka ukazuje nam wydarzenia z przeszłości, które odegrały istotną rolę w kształtowaniu jego charakteru, ale na tym nie poprzestaje. Pozwala także spojrzeć nieco w przyszłość i choć nie zdradza wiele, robi drobny ukłon w stronę tych czytelników, którzy zastanawiali się, co było dalej.

Nowa powieść Holly Black zachwyca przede wszystkim przepięknym, bardzo starannym sposobem wydania. Ilustracje Roviny Cai idealnie pasują do tekstu i tworzą wyjątkowy, magiczny nastrój. Uwagę przyciągają nie tylko rysunki rozpoczynające każdy z rozdziałów, ale także ozdobne inicjały, bordiury czy strony z powracającym motywem wyrastających z książki gałęzi. Już same efekty wizualne to dla mnie mistrzostwo. Tę powieść można obracać w dłoniach, oglądać i podziwiać bez końca. A szyto-klejona oprawa sprawi, że posłuży nam ona naprawdę długo.

"Dlaczego Król Elfów nie znosił baśni" to wprost idealny prezent dla każdego miłośnika Okrutnego Księcia Holly Black. Stanowi nie tylko ciekawe uzupełnienie znanej nam już historii, ale również przepiękne dzieło sztuki, do którego można wracać wiele razy, zachwycając się nim wciąż na nowo. Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

book_or_books

ilość recenzji:1

15-12-2020 18:21

"Dlaczego Króle Elfów nie znosił baśni"( Ach ten długi tytuł... ) to prawdziwym rarytas dla fanów twórczości Holly Balck, a w szczególnie serii chyba nie skłamię jeśli powiem, że najpopularniejszej serii "Okrutny Książę".
*
"Król Elfów" nie tylko zawiera dodatkowe historie z przeszłości, jak i przyszłości Cardana, ale również innych postaci! (Chodzi mi konkretnie o losy sprzed rozpoczęcia i po zakończeniu trylogii "Okrutny Książę). Co ważne książka nie traci nic a nic z elfiej magii, jak to często bywa w przypadku dodatków. O czym to świadczy? Zdecydowanie nie był on pisany na siłę.
*
Co więcej cudownym klimat w książce utrzymuje się w dużej mierze dzięki bogatej oprawie graficznej. Dosłownie każda strona jest ozdobiona i nie raz trudno oderwać od niej wzrok. Portrety postaci, scenki czy drobne grafiki zapierają dech w piersiach.
*
Co jeszcze mogę dodać, chyba tylko oczywistość... "Król Elfów" zawiera spoilery i zdecydowanie nie powinien trafić w łapki kogoś nieobeznanego z serią podstawową ? Taka osóbka nie dość, że pozna zakończenie i kilka ważnych wątków to zapewne nie do końca odnajdzie się w tych dodatkowych historiach, chociaż na siłę można by uznać je za odrębną opowieść. Osobiście jednak odradzam czytać nie mając za sobą Trylogii Okrutny Książę.
*
Ogólnie jestem zachwycona tym dodatkiem pomimo, że osobiście bardziej lubię Las na Granicy Światów czy Zła Królowa niż książki o losach Jude i Cardana. Mam też nadzieję, że jeszcze kiedyś podobny skarb trafi w moje łapki. Obu więcej takich cudów.

Czy recenzja była pomocna?