SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Diuna

Kroniki Diuny Tom 1 (okładka filmowa)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo REBIS
Data wydania 2021
z serii Diuna
Oprawa miękka
Liczba stron 784
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Arrakis, zwana Diuną, to jedyne we wszechświecie źródło melanżu. Z rozkazu Padyszacha Imperatora planetę przejmują Atrydzi, zaciekli wrogowie władających nią dotychczas Harkonnenów. Zwycięstwo księcia Leto Atrydy jest jednak pozorne - przejęcie planety ukartowano. W odpowiedzi na atak Imperium i Harkonnenów dziedzic rodu Atrydów Paul staje na czele rdzennych mieszkańców Diuny i sięga po imperialny tron. Oszałamiające połączenie przygody oraz mistycyzmu, ekologii i polityki.

Diuna otrzymała dwie najbardziej prestiżowe nagrody SF: Nebula i Hugo.

Dom Wydawniczy REBIS oddaje czytelnikom nowe, poprawione wydanie cyklu `Kroniki Diuny`, który tworzą: Diuna, Mesjasz Diuny, Dzieci Diuny, Bóg Imperator Diuny, Heretycy Diuny i Kapitularz Diuną.

Najnowszą ekranizację Diuny wyreżyserował Denis Villeneuve (Blade Runner 2049, Sicario). Autorami scenariusza są Eric Roth (Forrest Gump), Jon Spaihts (Doktor Strange) i Denis Villeneuve, a muzyki - Hans Zimmer (Gladiator, Incepcja, Dunkierka). W obsadzie gwiazdy światowego kina: Timothee Chalamet, Rebecca Ferguson, Stellan Skarsgord, Jason Momoa, Charlotte Rampling, Javier Bardem, Josh Brolin, Zendaya i Oscar Isaac.

Więcej książek z tej serii

Książka `Diuna` jest to niekwestionowana klasyka gatunku science-fiction. W znakomity sposób łączy ze sobą wątki ekologiczne, polityczne, społeczne, a także filozoficzne na temat natury człowieka oraz przyszłości technologii. W dziele `Diuna` Frank Herbert stworzył tętniący życiem oraz skomplikowany świat, w którego to wir wrzucony zostaje młody Paul Atryda. A w nim to istnieje feudalne społeczeństwo, a wielkie rody rozpościerają swoją władzę nad różnymi planetami. Rodowi Atrydów dzięki rewolucji udało się zdobyć władzę nad Arrakis, pustynną planetą, na której to rośnie melanż - jedyny w swoim rodzaju zasób służący do relaksu oraz podróży międzygwiezdnych. Dlatego też posiadanie jej może przynieść wiele zysków, ale także i niebezpieczeństw.

W świecie wykreowanym przez Franka Herberta, autora książki `Diuna` brakuje technologii obecnej w wielu innych dziełach fantastyki naukowej. Sztuki walki opierają się na walce mieczami oraz ochroną przed atakami za pomocą pól siłowych. Już teraz przeczytaj `Diunę` książkę, której znajomość to wręcz wymóg każdego fana gatunku science fiction.

Diuna: książka na Gandalf.com.pl.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: REBIS
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 130x200
Liczba stron: 784
ISBN: 9788381881388
Wprowadzono: 10.12.2021

RECENZJE - książki - Diuna, Kroniki Diuny Tom 1 (okładka filmowa) - Frank Herbert

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 14 ocen )
  • 5
    11
  • 4
    3
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

run********************

ilość recenzji:5

24-07-2022 16:30

W jaki sposób przetrwać na pustyni? Czy można wykorzystać pozornie wyzute z życia połacie anekumeny? To kilka z wielu pytań, jakich musiał zadać sobie Frank Herbert, zanim stworzył świat przedstawiony w powieści z gatunku science-fiction pt. ,,Diuna" - pierwszy tom cyklu ,,Kroniki Diuny".
Ród Atrydów, którego rodzima planeta słynie ze swoich urodzaju i pokaźnych zbiorników wodnych, otrzymał w lenno przeciwieństwo dawnego domu - pustynną Arrakis, inaczej też tytułową Diunę. To na niej wydobywa się zyskowną substancję halucynogenną, czyli tzw. melanż. Niemal już we wstępie zarysowuje się trwały konflikt mięzy członkami nowego dworu na Diunie a Padyszachem Imperatorem. Młody książę Paul Atryda w wyniku fortelu oponentów jego ojca staje na czele rdzennej ludności zwanej Fremenami, by stawić czoła nadciągającemu zagrożeniu.
Muszę przyznać, że czytanie treści z przytłaczającą ilością terminów, które Herbert utworzył na potrzeby powieści, na początku wymagało cierpliwości, jednak z drugiej strony taki zabieg podkreśla unikalność i odmienność świata przedstawionego. Na uwagę zasługują też krótkie fragmenty w formie kroniki z życia m. in. Paula Atrydy poprzedzające każdy rozdział, niekiedy zawierają filozoficzne znaczenia albo obserwacje na temat kultury i ogólnej rzeczywistości na Arrakis.
Sądzę, że autor poruszył tutaj problematykę kształtowania się silnej osobowości przywódcy, co zachodzi w przypadku Paula Atrydy. Jego matka Lady Jassica przekazała mu nauki przydatne w sytuacjach wymagających zachowania rozwagi i stanowczości, w intencji kobiety leżało uodpornienie syna zarówno w sferze duchowej, jak i fizycznej. Sam królewicz wcześnie wykazywał spryt i przenikliwą inteligencję, dlatego z łatwością przyswajał nowe informacje, mechanizmy rządzące wszechświatem czy sztuki walki. Za sprawą gruntownego przygotowania Paula od dzieciństwa do roli władcy jego potencjał rozwinął się na tyle, by aktywnie uczestniczyć w politycę swojego rodu. Można to wychwycić w momentach, kiedy młody Atryda pragnie wpłynąć na przebieg wydarzeń, jednak to Lady Jassica uniemożliwia mu w pełni samodzielnie prowadzić pertraktacji z podejrzanymi osobnikami o wysokiej pozycji. To stanowiło źródło frustracji chłopaka, który dopiero mógł wykorzystać swoje umiejętności w konsekwencji otwartego konfliktu jako przywódca rygorystycznej wspólnoty Fremenów. Właśnie wtedy czytelnik dostrzega zamianę ról między matką a synem, Jassica przyznaje, że królewicz wyrósł na charyzmatycznego i niepowstrzymanego przewodnika, a w jej udziale pozostało tylko doradzać mu, by nie zbłądził.
Opuszczając już kwestię możliwej problematyki utworu, warto również napomknąć, iż z pewnością Frank Herbert przy kreowaniu wewnętrznej organizacji ludności fremeńskiej zainspirował się kulturą plemienną. Jeśli mowa o autochtonach, niesposób pominąć charakterystyczne dla każdego klanu rytuały, symboliczne znaczenia, przywiązanie do natury czy też oddawanie czci danym bóstwom itp. Wszystkie te elementy można odnaleźć w ,,Diunię", choć zazwyczaj plemiona są kojarzone z prymitywnymi praktykami i zezwierzęceniem, tak tu Fremeni konstruują zmyślne urządzenia pozwalające im przetrwać surowy klimat planety.
Jedyne, co uważam za minus w tej powieści, to zatrzymanie się akcji w drugiej połowie książki, których można by było uniknąć nieco skracając opis wędrówki przez pustynię.
Niemniej jednak filozoficzne znaczenia i przekonywujący mimetyzm jest wart poświęcenia większej uwagi tej pozycji.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Mólksiążkowy11

ilość recenzji:5

24-07-2022 16:20

W jaki sposób przetrwać na pustyni? Czy można wykorzystać pozornie wyzute z życia połacie anekumeny? To kilka z wielu pytań, jakich musiał zadać sobie Frank Herbert, zanim stworzył świat przedstawiony w powieści z gatunku science-fiction pt. ,,Diuna" - pierwszy tom cyklu ,,Kroniki Diuny".
Ród Atrydów, którego rodzima planeta słynie ze swoich urodzaju i pokaźnych zbiorników wodnych, otrzymał w lenno przeciwieństwo dawnego domu - pustynną Arrakis, inaczej też tytułową Diunę. To na niej wydobywa się zyskowną substancję halucynogenną, czyli tzw. melanż. Niemal już we wstępie zarysowuje się trwały konflikt mięzy członkami nowego dworu na Diunie a Padyszachem Imperatorem. Młody książę Paul Atryda w wyniku fortelu oponentów jego ojca staje na czele rdzennej ludności zwanej Fremenami, by stawić czoła nadciągającemu zagrożeniu.
Muszę przyznać, że czytanie treści z przytłaczającą ilością terminów, które Herbert utworzył na potrzeby powieści, na początku wymagało cierpliwości, jednak z drugiej strony taki zabieg podkreśla unikalność i odmienność świata przedstawionego. Na uwagę zasługują też krótkie fragmenty w formie kroniki z życia m. in. Paula Atrydy poprzedzające każdy rozdział, niekiedy zawierają filozoficzne znaczenia albo obserwacje na temat kultury i ogólnej rzeczywistości na Arrakis.
Sądzę, że autor poruszył tutaj problematykę kształtowania się silnej osobowości przywódcy, co zachodzi w przypadku Paula Atrydy. Jego matka Lady Jassica przekazała mu nauki przydatne w sytuacjach wymagających zachowania rozwagi i stanowczości, w intencji kobiety leżało uodpornienie syna zarówno w sferze duchowej, jak i fizycznej. Sam królewicz wcześnie wykazywał spryt i przenikliwą inteligencję, dlatego z łatwością przyswajał nowe informacje, mechanizmy rządzące wszechświatem czy sztuki walki. Za sprawą gruntownego przygotowania Paula od dzieciństwa do roli władcy jego potencjał rozwinął się na tyle, by aktywnie uczestniczyć w politycę swojego rodu. Można to wychwycić w momentach, kiedy młody Atryda pragnie wpłynąć na przebieg wydarzeń, jednak to Lady Jassica uniemożliwia mu w pełni samodzielnie prowadzić pertraktacji z podejrzanymi osobnikami o wysokiej pozycji. To stanowiło źródło frustracji chłopaka, który dopiero mógł wykorzystać swoje umiejętności w konsekwencji otwartego konfliktu jako przywódca rygorystycznej wspólnoty Fremenów. Właśnie wtedy czytelnik dostrzega zamianę ról między matką a synem, Jassica przyznaje, że królewicz wyrósł na charyzmatycznego i niepowstrzymanego przewodnika, a w jej udziale pozostało tylko doradzać mu, by nie zbłądził.
Opuszczając już kwestię możliwej problematyki utworu, warto również napomknąć, iż z pewnością Frank Herbert przy kreowaniu wewnętrznej organizacji ludności fremeńskiej zainspirował się kulturą plemienną. Jeśli mowa o autochtonach, niesposób pominąć charakterystyczne dla każdego klanu rytuały, symboliczne znaczenia, przywiązanie do natury czy też oddawanie czci danym bóstwom itp. Wszystkie te elementy można odnaleźć w ,,Diunię", choć zazwyczaj plemiona są kojarzone z prymitywnymi praktykami i zezwierzęceniem, tak tu Fremeni konstruują zmyślne urządzenia pozwalające im przetrwać surowy klimat planety.
Jedyne, co uważam za minus w tej powieści, to zatrzymanie się akcji w drugiej połowie książki, których można by było uniknąć nieco skracając opis wędrówki przez pustynię.
Niemniej jednak filozoficzne znaczenia i przekonywujący mimetyzm jest wart poświęcenia większej uwagi tej pozycji.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Karyna utsenko.

ilość recenzji:3

22-06-2022 15:16

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Podobał mi się wszechświat. W trakcie czytania pojawia się wiele różnych myśli, ponieważ porusza się tak wiele tematów. Bardzo ciekawe jest to, że ludzie na tym świecie odeszli od maszyn, które cywilizacyjnie i zgodnie ze sposobami społecznymi cofnęły ich niemal do średniowiecza. Ale jednocześnie postanowili postawić nie na technologię, ale na rozwój świadomości. Dlatego są ludzie, którzy potrafią wykryć kłamstwa, przewidzieć przyszłość, a nawet siłą myśli zmienić skład chemiczny w swoim ciele. Interesująca była też fabuła. Z początku niezrozumiałe, potem ekscytujące i intrygujące. Rodzina Atrydów znalazła nowy dom na Arrakis. Muszą zapoznać się z tą planetą (a my wraz z nimi). A potem intrygi polityczne, skandale, śledztwa :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

kuc******************

ilość recenzji:3

20-06-2022 11:32

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Podobał mi się wszechświat. W trakcie czytania pojawia się wiele różnych myśli, ponieważ porusza się tak wiele tematów. Bardzo ciekawe jest to, że ludzie na tym świecie odeszli od maszyn, które cywilizacyjnie i zgodnie ze sposobami społecznymi cofnęły ich niemal do średniowiecza. Ale jednocześnie postanowili postawić nie na technologię, ale na rozwój świadomości. Dlatego są ludzie, którzy potrafią wykryć kłamstwa, przewidzieć przyszłość, a nawet siłą myśli zmienić skład chemiczny w swoim ciele.
Interesująca była też fabuła. Z początku niezrozumiałe, potem ekscytujące i intrygujące. Rodzina Atrydów znalazła nowy dom na Arrakis. Muszą zapoznać się z tą planetą (a my wraz z nimi). A potem intrygi polityczne, skandale, śledztwa :)

Czy recenzja była pomocna?

Kinga Wojnarowska.

ilość recenzji:4

27-01-2022 23:27

Zacznę od tego, że ?Diuna? porusza taki temat, którego my nie chcemy przyjąć do siebie. Spytacie pewnie dlaczego. Z przyjemnością odpowiem wam na to pytanie, a wraz z tym dowiedzie się więcej o samej książce i o mojej opinii.
Na Arrakis ludzie spotykają się z wielkim problemem - brakiem wody, z tym również zieleni, zwierząt i zrozumienia wśród siebie. Walka o przyprawy - melanż - była ogromna tak samo jak jej cena, każdy starał się zdobyć jej jak najwiecej, lecz musieli stanąć twarzą w twarz z wielkim potworem czerwiem, który był przyczyną wielu klęsk - tym samym brakiem wody na wielkim pustkowiu.
Herbert pokazuje nam to jak może wyglądać nasza planeta w przyszłości, do czego możemy my sami doprowadzić, dlatego poucza nas wiele razy w książce i my jako czytelnicy zastanawiamy się jak do tego mogło dojść i co możemy zrobić by było choć troszkę lepiej.
Nie tylko jest poruszany temat o ekologii, również mamy wiele innych wątków ale mnie jak zwykle ujął cudny wątek miłości i siły młodego chłopca, a już raczej mężczyzny Paula.
Miłość Leto i Jessiki była wielka, książę wiedział, że nie może jej poślubić ale zrobiłby dla niej wszystko - chciał ją uchronić przed złem świata - nieszczęśliwy romantyk - najbardziej zapamiętałam jego słowa, które skierował do ich syna a ten powiedział je matce ??ufał ci bezgranicznie, że zawsze kochał cię i miłował. Prędzej zwątpiłby w siebie i żałuje tylko jednego, że nigdy nie uczynił cię księżną? na taką miłość zasługiwała Jessika oraz zasługuje każda inna kobieta, tylko tymi słowami mogę zakończyć ten wątek bo ich miłość była bezgraniczna.
Za to historia młodego Paula bardzo mnie wzruszyła - tak młody chłopak musiał przyjąć na siebie tak wiele obowiązków i nie mieć czasu na ból - nagle z dnia na dzień stał się mężczyzną, władcą, który chciał uratować Arrakis. Ja jako czytelniczka nie wyobrażam sobie być na miejscu tego młodzieńca, nie wiem czy byłabym w stanie to przeżyć, dlatego należy bić brawa Frankowi, jak genialnie opisał jego dzieje, emocje i historię.
Teraz może przejdę do mojej opinii. ?Diuna? to książka science-fiction, która ku mojemu zdziwieniu stała się ulubioną. Początkowo dla czytelnika książka może być ciężka i trudna - sama nie rozumiałam co czytam, do momentu, aż zrozumiałam jak cudowną terminologią posługuje się Herbert. Dodatkowo autor nadał wspaniały ton książki i mi samej emocje poprzez wpisy z legendy Muad?Diba, a wraz z jej krótkimi fragmentami poznajemy całość.
Ta cudowna książka spowodowała u mnie tyle różnych, wspaniałych emocji, że nie potrafiłam się od niej oderwać. Muszę przyznać, że Herbert wpadł do mojego serca i będzie ciężko mi go stamtąd wydostać.
Moja opinia o tej książce jest definitywnie pozytywna, polecam ją każdemu i muszę to powiedzieć - nie poddawajcie się, brnijcie w nią dalej a zakochacie się w niej pomimo przeszkód.
Moja ocena to 5/5.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

iza***********

ilość recenzji:25

30-11-2021 20:04

Powiem wam, że rozmiar książki mnie przeraził. Ale już po pierwszych stronach, nie mogłam oderwać się od lektury, od początku człowiek mu się skupić, aby zapamiętać zależności, nazwy i bohaterów, ale później to mocno owocuje. Już po kilknastu stronach dowiaduje się o zasadzce. Ale nie jest ona tak prędko ujawniona przed księciem Leto, co tylko potęguje zaciekawienie co będzie dalej. Charyzmatyczna postać Paula, bardzo ciekawi a autor dozuje jego coraz bardziej znaczącą rolę. Czyta się cała ta część na prawdę z zapartym tchem i wyczekiwaniem co się wydarzy dalej.

Gdy Paul, przechodzi próbę, w matce wielebnej rodzi się nadzieja, że może on być długo wyczekiwanym Kwisatz Haderach, który ma się pojawić pewnego dnia i dzięki serum ma poznać swoje wewnętrzne widzenie.
Paul i dwór jego ojca przenosi się na Arrakis.
Dla każdego ta podróż jest wielkim wyzwaniem.
Już po samym przyjeździe matka Paula, doświadcza nieopisanego spotkania z fremeńską ochmistrzynią, która po próbie nazywa Jessice, Tą Jedyną.
Następnie Paul ratuje sobie i ochmistrzynie, kiedy grot- gończyk, zabójcza broń, próbuje go zabić, sterowana przez zdrajcę. Dzięki ukrytej wiadomości od innej Bene Gesserit, Jessica, dowiaduje się, że zamach przeprowadził, ktoś z zaufanych ludzi.
Najpierw każdy podchodzi do nowego władcy z dystansem, jednak zarówno Leto jak i jego rodzina szybko przypadają do gustu rdzennym mieszkańcom. W wielu przypadkach sympatię potęguje legenda krążąca wśród diunian.
Nawet surowy król Leto, znajduje miejsce w sercach mieszkańców. Niestety relacja z prawie najbliższym człowiekiem okazuje się fałszywa. Oddanie Diuny pod panowanie księcia Leto jest pułapką.
Na szczęście inteligentny syn Paul nie daje za wygraną. Dzięki swojemu szkoleniu i wsparciu mieszkańców Arrakis walczy o tron. Czy przeciwności losu obudzą w chłopcu niezwyciężoną siłę? Jak potoczą się losy jego prawdziwych i fałszywych przyjaciół?

Czy recenzja była pomocna?

Leto

ilość recenzji:32

15-11-2021 19:23

Diuną zaraziłem się przez film - bardzo klimatyczny, monumentalny no i z muzyką mojego ulubionego kompozytora. Czytając książkę diuna nadal towarzyszy mi w tle ten soundtrack. Robi wspaniały klimat do gwiezdnej intrygi. Bo książka składa się w przeciwieństwie do wielu innych pozycji sci-fi, przede wszystkim z zagrywek dyplomatycznych i sekretów.
Akcja jest wartka, ale nie stanowi klucza. Książkę Diuna poleciłbym fanom thrillerów oraz klimatu kosmosu. Będzie wymagała jednak sporo wolnego czasu, gdyż tomiszcze do lekkich nie należy. Moim zdaniem jednak warto, gdyż zwroty akcji i ciągła atmosfera zagrożenia, którą czują główni bohaterowie, trzyma również nas - czytelników w napięciu.

Czy recenzja była pomocna?

R

ilość recenzji:997

4-11-2021 10:26

Kto z was kojarzy wydawnictwo Phantom International? To właśnie to wydawnictwo wypuściło całą serię książek o niegościnnej planecie, która skrywała pewien sekret. To niemalże pierwsze science fiction, które przeczytałem i na długo zapadło mi w pamięci. Gdy o wspomnianym wydawnictwie nikt już prawie nie pamiętał, wydawnictwo Rebis wznowiło serię w ekskluzywnym wydaniu, z genialnymi rysunkami Siudmaka, a całkiem niedawno dla mniej wybrednych czytelników ? wydanie w miękkiej oprawie. Jednak treść nadal jest doskonała.

O książce możemy przeczytać, że:
Arrakis, zwana Diuną, to jedyne we wszechświecie źródło melanżu. Z rozkazu Padyszacha Imperatora planetę przejmują Atrydzi, zaciekli wrogowie władających nią dotychczas Harkonnenów. Zwycięstwo księcia Leto Atrydy jest jednak pozorne ? przejęcie planety ukartowano. W odpowiedzi na atak Imperium i Harkonnenów dziedzic rodu Atrydów Paul staje na czele rdzennych mieszkańców Diuny i sięga po imperialny tron.

Podsumowując.
Diuna to powieść którą się albo kocha albo nienawidzi. Science fiction czystej wody, zabierające nas na wyprawę na planetę, gdzie historia ? można rzec ? potoczyła się inaczej i wciąż tkwi na innym poziomie rozwoju ? bliskim, a jednocześnie dalekim. Doskonały przykład dzieła które czyta się od deski do deski i na długo zostaje w pamięci. Dla mnie numer jeden w fantastyce. Mogę tylko polecić całość cyklu. A nowe wydanie nawiązuje okładką do filmu, który właśnie trafił do kin i może przywróci moją wiarę w ekranizację naprawdę zacnych dzieł. Zobaczymy, niemniej książki warto poznać

Czy recenzja była pomocna?