Diablica w łóżku

Stare przekonanie, że nie należy oceniać książki po okładce, jest nieco podstępne. Z jednej strony piękno wnętrza powinno mieć swoje odbicie w wyglądzie zewnętrznym, z drugiej - nierzadko ludzka natura daje się zwieść temu co powierzchowne I zapominamy, że pod warstwą wierzchnią jest (a właściwie powinno być) coś jeszcze. Czasami można się po prostu rozczarować.

Opis na książce kusi: Grzeczne dziewczynki marzą o raju. Niegrzeczne mają raj na ziemi oraz Już niedługo wykrzyczysz całemu światu: Wiem czego chcę! Mam swoje potrzeby i chcę je zaspokajać! Jestem sobą i jestem fantastyczna!. Tytuł tej samej książki napisanej przez Elizabeth Hilts również brzmi niezwykle obiecująco Diablica w łóżku. Zawartość jednak nie idzie w parze z szumną okładkową zapowiedzią. Książka jest ot, poradnikiem i to zdecydowanie dla początkujących. Jeżeli kobieta posiada świadomość własnej wartości, może zrezygnować z tej lektury, więcej jeżeli jednak się na nią zdecyduje, narazi się na rozczarowanie. To pozycja zdecydowanie dla tych pań (po takie tytuły z reguły sięgają kobiety), które uczyniły pierwszy krok do zmiany w swoim życiu może właśnie zachęcone napisem na okładce: Chcesz się zakochać? Odkochać? Znaleźć miłość życia? A może przeżyć tylko ognisty romans? Zaprzyjaźnij się ze swoją wewnętrzną diablicą!. Nie wiem, czy możliwe jest zrealizowanie wszystkich tych założeń, ale z pewnością nie zaszkodzi spróbować.

Jak każdy poradnik, także i ten jest zaledwie spisem pewnych pomysłów na siebie, odnalezienie równowagi, życie w zgodzie z wewnętrznym ja i sposobów na uporanie się z tym, co w życiu trudne. Nie jest to czarodziejska księga pełna magicznych zaklęć, los nie zmieni się jak za dotknięciem różdżki po ich wypowiedzeniu. Można przeczytać, można spróbować wcielić pewne pomysły w życie, ale książka ta nie jest żadnym olśnieniem z pewnością nie jest olśnieniem dla mnie. Nie będzie tez dla nikogo, kto nie wie, że aby stworzyć związek na odpowiednich fundamentach, należy być przede wszystkim sobą, nie czekać aż druga strona się wreszcie domyśli, co ta pierwsza ma na myśli i ma świadomość kilku innych dość istotnych szczegółów, ale jeśli ktoś nie wie, jakie kwestie są ważne w związku to odsyłam do książki. W przeciwnym razie można oszczędzić sobie pieniędzy i czasu, poświęcając się ciekawszej lekturze.