SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Demony zemsty Beria

Cykl o Razumowskim

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Fabryka Słów
Oprawa miękka
Ilość stron 434
  • Wysyłamy w 24h

Opis produktu:

Pułkownikowi Razumowskiemu nie będzie dane spokojnie powrócić do zdrowia po zamachu Abakumova i spotkaniu z Qingbao. Nagła choroba Stalina rozpoczyna bezlitosną rozgrywkę, w której Razumowski odegra kompletnie niechcianą, choć znaczącą rolę. Pułkownik musi poradzić sobie z czekistami, Berią, zwolennikami monarchii z `Białego Kremla` błatnymi, triadami, przeszłością własnej rodziny i nieśmiertelnymi z seksty Doskonałych. Prawdopodobnie najrozsądniej zrobiłby przykładając do skroni lufę tokariewa i pociągając za spust. Ale nie ma na to czasu...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: fantastyka,  fantasy,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 125x195
Ilość stron: 434
ISBN: 978-83-7964-550-3
Wprowadzono: 27.04.2020

RECENZJE - książki - Demony zemsty Beria, Cykl o Razumowskim - Adam Przechrzta

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 1 ocena )
  • 5
    1
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Coś Na Półce

ilość recenzji:1

1-05-2020 13:21

Razumowski ? sowiecki Bond? ;)

Pułkownik moskiewskiej milicji powraca w pełnej okazałości. Nieco poturbowany po poprzedniej odsłonie swoich przygód, ale ciągle na chodzie. Byłemu oficerowi kontrwywiadu nie będzie jednak dane odpocząć, albowiem Wódz i ukochany Ojciec Narodu umiera ? a wraz ze śmiercią Stalina nowe miotły raz że zamiatają, a dwa że walczą o władzę? Gdzie w tym wszystkim znajdzie się miejsce dla Aleksandra Razumowskiego?

Adam Przechrzta, mam takie nieodparte wrażenie, doskonali się wraz z każdą kolejną częścią cyklu. Niepowtarzalny sowiecki klimat mamy w przygodach Razumowskiego od samego początku, a z każdą ich nową odsłoną akcja coraz bardziej zaskakuje. Nie ma tu żadnych odgrzewanych kotletów. Jeśli tak ma to wyglądać do samego końca (a na to wygląda), to ja to kupuję!

Ale do rzeczy. W niniejszej odsłonie, jako się już rzekło, ducha oddaje Józef Stalin. Można się było spodziewać tego, co następuje wraz z tą śmiercią ? rozpoczyna się bezpardonowa (już bardziej niż mniej otwarta) walka o władzę. Każdy chce wykroić dla siebie kawałek tortu. Najlepiej jak największy. Co w tej sytuacji począć z Razumowskim? Pewien człowiek (który jest blisko przejęcia największej części schedy po nieodżałowanym Wodzu) najchętniej sprzątnąłby Aleksandra jednym pociągnięciem cyngla? Ławrientij Beria nie zwykł mieć sentymentów, że o okazywaniu swoim wrogom litości nie wspomnę. Jednak Razumowski póki co jest potrzebny. Niech więc sobie żyje, działa i niech spełnia bez szemrania swoje obowiązki. A gdzieś tam po drodze nie zaszkodzi zrobić tak, ażeby on i jego bliscy znaleźli się w śmiertelnym niebezpieczeństwie? ;)

Zaskakujące w tym cyklu jest to, że z jednej strony powielane są w nim wcześniejsze pomysły autora, a jednak? są one, z drugiej strony patrząc, za każdym razem po prostu całkowicie świeże i nieskalane wtórnością. Fenomen! To się naprawdę bardzo rzadko zdarza. I zachodzę w głowę dlaczego tak jest? Nie żebym narzekał; co to, to nie ;) Ale zastanawia mnie ten literacki efekt a?la Adam Przechrzta. I dochodzę do wniosku, że niesamowitą robotę odwala w tym wszystkim (niezmiennie zresztą) ciężki, mroczny i niepowtarzalny klimat sowieckiej rzeczywistości, która jest mieszaniną brutalnej siły, okrucieństwa, mordów, zakulisowych rozgrywek z nie dającą się nie lubić prawdziwą rosyjską duszą, która ? a jakże! ? nawet w czasach najciemniejszej sowieckiej nocy pokazuje swe rogate oblicze. Tak trzymać Panie Adamie!

Jeśli czegoś mógłbym się doczepić? to zdecydowanie zakończenia. Autor przez całą powieść misternie snuje całą intrygę tylko po to, żeby wszystko tak jakby ?uciąć? na sam koniec i po prostu ot tak, zakończyć prostym cięciem? Why???!... Przyznaję, że w kwestii zakończenia liczyłem na więcej. Do tego, nic na to nie poradzę, szalenie brak mi wątków fantastycznych w większych ilościach? Może się kiedyś doczekam ;)

Jestem niesamowicie ciekawy, jak Pan Adam wybrnie z całej tej historii w kolejnym tomie / tomach. Bo że takowe ? przynajmniej jeden! ? powstaną, to nie mam wątpliwości ;) Ta opowieść po prostu musi mieć ciąg dalszy! Każde inne rozwiązanie byłoby bezsensowne :)

Czy recenzja była pomocna?