Dance, sing, love

Świetna proza rozrywkowa, udana kontynuacja. ?Choreografia uczuć? nie zawodzi oczekiwań, dzieje się dużo, nie ma chwili spokoju, nie nudzi się. Ode mnie wysoka ocena i rekomendacja.

Słodka i romantyczna, ale także pikantna kiedy potrzeba. Kobieta niczym wamp, ale także wrażliwa dusza. Historia zagościła w moim sercu i nie potrafię o niej zapomnieć. Super!

Kiedy trzeba jest dramatycznie, kiedy należy pojawia się romantyzm i słodkie emocje szczęścia i spełnienia. Książka jak przebojowa piosenka, chce się powracać i kolejny raz przeżywać ten rollercoaster emocji.

O miłości, stracie, oddaniu, spełnieniu, przeznaczeniu, pasji i talencie. Wspiera w dążeniach, pokazuje, żeby żyć po swojemu, nie bać się wybrać własnej, indywidualnej drogi i śmiało nią kroczyć.

Lojalność, wybaczanie, zaufanie ? utwór prezentuje cnoty, które wzbogacają nas wewnętrznie oraz sprawiają, że garną się do nas inni ludzie, że budujemy więzi, tworzymy relacje intymne.

Tych dwoje ma do przepracowania swoje problemy. Kibicowałam im jednak od pierwszego tomu, ponieważ wydają się dobraną parą. Wheldon układa fascynujące historie, mam nadzieję na dalszy ciąg.

Lekka, emocjonująca, sprawnie wymyślona i elegancko napisana kolejna część przygodowej sagi młodych ludzi z wielkiego świata show businessu. To kopalnia chwytliwych tematów, szybkich namiętności, pułapek i niespodzianek, erotycznych fantazji i ostrego życia. Autorka doskonale radzi sobie w tej scenerii i tematyce. Dlatego ta książka jest tak udana, barwna i wciągająca. Potraktuj ją jak bardzo pogodną, współczesną powieść niczym okład na nieprzyjemności izolacji i niepewność jutra. Dla oderwania się i zapomnienia chociaż na godzinę dziennie. A dla Autorki duże brawa za kontynuację, która nie nuży. Miejmy nadzieję, że kolejne części przygód Livii i Jamesa ukażą się tym razem szybciej. Szkoda tej młodości i świeżości - niech się nie zestarzeją na scenie!

Pochłaniająca czytelnika. Radująca zmysły, ponieważ silnie uczuciowa. Książka jest jak świeży podmuch powietrza, jak rześki wiatr w zasmogowanym mieście. Dobry wybór i niezmarnowany czas.

Miałam świetne odczucia z poprzednich tomów tej serii o Livii i Jamesie, ale długo nie było kontynuacji ich przygód w życiu i na tanecznej scenie. Na pewno ta trzecia część "Choreografia uczuć" jest co najmniej taka dobra jak poprzednie, co prawda musiałam sobie odświeżyć wiele wątków, ale
to całkiem przyjemne, jak powrót do listu otrzymanego dawniej, żeby połapać, o co chodziło autorowi ;-) Jasne, że żywiołu tańca nie da się pokazać w książce, ale emocje, napięcia i całą otoczkę przygotowań i występów na scenie można świetnie opisać i tak właśnie zrobiła to znów Wheldon. Nowa opowieść jest fantastyczna, czytałam jednym tchem choć przecież parę głównych bohaterów już znałam z 2 poprzednich tomów.
Miłego czytania, warto się rozerwać z tak atrakcyjnymi bohaterami w ich kolejnym występie na scenie życia.