SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Daleko, coraz bliżej

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Muza
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Liczba stron 320

Opis produktu:

Przejmująca powieść o trudnych powrotach do dzieciństwa w dorosłym życiu. Trzej bracia, Nils, Benjamin i Pierre, jadą na drugi koniec kraju na działkę nad jeziorem, by rozsypać prochy zmarłej matki i wypełnić jej ostatnią wolę. Żaden z nich nie odwiedził tego miejsca od lat. To właśnie tu dwie dekady wcześniej doszło do tragedii, która położyła się cieniem na życiu ich rodziny. Powrót do miejsca, z którego tak bardzo pragnęli uciec, wywołuje u każdego z nich niechciane wspomnienia. Jako dzieci nieustannie musieli zabiegać o miłość i uwagę rodziców, a ciągła rywalizacja działała na nich wyniszczająco. Lata rozłąki jeszcze bardziej oddaliły braci od siebie. Powrót nad jezioro jest niczym podróż w czasie. Bracia wcielają się w swoje dawne role, do głosu dochodzą tłumione latami emocje, żale i wzajemne pretensje, a granica między miłością a nienawiścią jeszcze nigdy nie była tak cienka... Czy Benjaminowi, Nilsowi i Pierre`owi uda się ponownie zbudować więzi, które rozpadły się pod wpływem tragicznych wydarzeń? Powieść Alexa Schulmana jest błyskotliwa, pełna dramatyzmu i nie pozwala czytelnikowi zachować obojętność. Zaskakuje oryginalną konstrukcją i trzyma w emocjonalnym napięciu do nieoczekiwanego finału.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa,  książki na lato
Wydawnictwo: Muza
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 130x205
Liczba stron: 320
ISBN: 9788328716773
Wprowadzono: 10.05.2021

RECENZJE - książki - Daleko, coraz bliżej - Alex Schulman

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 4 oceny )
  • 5
    3
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Matka.nerd

ilość recenzji:111

31-05-2021 23:02

Chciałbym powiedzieć wam coś mądrego o tej książce. Chciałbym ubrać moje myśli w piękne słowa, ale nie potrafię. Przeżywam te książkę w ciszy, tak jak każdy z bohaterów nosił latami swój ból i traumę. W ciszy, która sprawiła, że bracia mijali się na ulicy bez słowa i stali się dla siebie obcymi ludźmi. Ta książka to historia wielu niewypowiedzianych słów i duszonych w sobie dawnych uraz. To historia zaburzonej rodziny, która w obliczu kolejnej tragedii próbuje poskładać się na nowo. Przenikliwa, prawdziwa i wzruszająca opowieść pełna braterskiej miłości..

Boleśnie prawdziwa, wyjątkowa książka!

Połączenie bieżącej akcji ze wspomnieniami, pozwala nam poznać genezę problemu. Zobaczyć, oczami 3 dzieciaków, tamto pamiętne lato nad jeziorem, które zmieniło wszystko. Autor pisze pięknie, książkę czyta się jednym tchem a zakończenie, lekko mówiąc, wbija w fotel.

Ta książka, to także bardzo ciekawe spojrzenie na PTSD z perspektywy osoby zaburzonej.

?Daleko, coraz bliżej? to książka, którą trzeba przeczytać!

Serdecznie polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ambros

ilość recenzji:662

24-05-2021 20:46

Nie tylko skandynawskie thrillery i kryminały dają mnóstwo radości czytelnikowi. Jest nadzieja, że również pojawiające się coraz częściej powieści obyczajowe z dużą porcją warstwy psychologicznej zagoszczą na dobre w naszych sercach. Debiutancka powieść Alexa Schulmana Daleko, coraz bliżej ma znakomitą okazję rozpocząć dobrą passę ?
Bracia, Nils, Benjamin i Pierre, spotykają się po śmierci matki, aby spełnić jej ostatnią wolę ? rozsypać prochy nad jeziorem. To kultowe i znamienne miejsce, w którym w przeszłości doszło do tragedii. Zdarzenie, które na zawsze zmieniło losy rodziny, zostawiło trwały ślad w psychice tej rodziny. Mężczyźni wracają w to miejsce, które wywołuje w nich złe wspomnienia i strach, wolą o nim nie pamiętać i do niego już nie powracać. Ale matka miała taką ostatnią wolę, chciała, aby się po latach spotkali i być może wyjaśnili wydarzenia z przeszłości. Porozmawiali, wybaczyli sobie, rozwiali wszelkie wątpliwości i niedopowiedzenia. Ale czy rzeczywiście tak będzie? Czy potrafią szczerze z sobą rozmawiać? Czy są w stanie zapomnieć i wyprzeć ze swojej świadomości traumatyczne wydarzenia?
Wychowywali się w rodzinie, gdzie alkohol był zawsze obecny, a wymagający rodzice nie potrafili okazywać miłości i ciepła. Synowie zabiegali o względy rodziców i starali się wypełniać ich wolę, oczekiwali zainteresowania i odrobiny zrozumienia. Surowe warunki wychowania na zawsze odcisnęły piętno na ich psychice, zostawiły trwały i nieusuwalny ślad. Przez lata skrzętnie w sobie dusili emocje i wzajemne żale, co miało niebagatelny wpływ na możliwość okazywania sobie pozytywnych uczuć w dorosłości, na obojętność i wzajemną niechęć. Ale to rodzice zafundowali im takie wejście w dorosłość, pozbawione nadziei i złudzeń na satysfakcjonującą przyszłość.
?Jedno o lesie wiem na pewno ? mówił dalej tato. Każdy nosi w sobie kawałek lasu. Swój własny, taki, który zna się na pamięć i który daje poczucie bezpieczeństwa. A własny kawałek lasu to najlepsza rzecz na świecie. Jeśli tylko będziesz chodził do tego lasu wystarczająco często, szybko nauczysz się w nim rozpoznawać każdy kamień, każdą z pozoru skomplikowaną ścieżkę, każdą złamaną brzozę. Wtedy stanie się twój. To będzie twój kawałek lasu?.
Daleko, coraz bliżej to intymny obraz, smutny i gorzki rodzinnych relacji, nasączonych bólem i żalem. Prowadzona narracja przez jednego z synów daje nam głęboki emocjonalnie obraz rodziny skażonej złem, buntem i wzajemną niechęcią. Dzieci nie nauczono, jak należy okazywać miłość, ciepło i szacunek wobec drugiej osoby. Wszechobecna była surowość, dyscyplina i podporządkowanie nastrojowi rodziców. Synowie przed oczami mieli codzienny widok w postaci rodziców spędzających czas przy butelce alkoholu, zamroczonych i rozdrażnionych. Prowadzona dwutorowo fabuła, przeplatanie wydarzeń współczesnych ze zdarzeniami sprzed lat pozwala szerzej i z perspektywy spojrzeć na całą historię, wyrobić sobie własne zdanie i spostrzeżenia, mocniej wczuć się w tę opowieść.
W tej lekturze zaskakuje minimalizm akcji, brakuje w niej dynamizmu. Ale to znakomicie komponuje się z przekazem i zamysłem autora. Skłania do refleksji i głębokiego wniknięcia w głąb siebie, we własne ?ja?. Ta powieść właśnie taka powinna być, nic nie można w niej ująć. Eksploduje przenikliwym nastrojem i stanowi oazę spokoju i zadumy. Jest zdecydowanie inna, ale ta inność jest jej zdecydowaną zaletą. Przekonajcie się sami, czy macie podobne odczucia jak ja. Ogromna dawka emocjonalnej huśtawki nastrojów na wyciągnięcie ręki!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

moniczyta

ilość recenzji:92

13-05-2021 18:16

Zacznę od słów - koniecznie przeczytajcie. Jestem tą książka wstrząśnięta do granic. Jest to z pewnością odczucie subiektywne, ale gdy przeczytacie ją do końca, to zrozumiecie.

Miałam masę przemyśleń dotyczących tej książki. Po dwustu stronach zaczęłam już nawet tworzyć zarys recenzji, którą w całości skasowałam. Spisałam tam swoje przemyślenia, które po przeczytaniu całości stały by się spoilerem. Przechodząc do sedna. To wszystko, co wydarzyło się w tej pozycji, jest odbiciem tego, co często dzieje się w naszym świecie. Tego, co już ma swoją nazwę, co znam i co odkryłam już na początku książki. Dla was może być to pierwszy raz, ale jestem przekonana, że wielu z was odnajdzie obraz Benjamina w swoim otoczeniu, albo nawet w swoim życiu. Mam poczucie, że ta historia jest poniekąd spowiedzią autora, szczególnie po pewnym fragmencie posłowia. Czuję, że jest to nie tylko opowieść o rodzinie, ale po części jego własny sposób na zrozumienie samego siebie.

Niebywale prawdziwa, powodująca prawdziwy wstrząs. Literatura piękna w takim wydaniu jest dla mnie mistrzostwem. Nie każdemu uda się ją może do końca pojąć. Nie każdy będzie w stanie zrozumieć, co tak naprawdę się wydarzyło i jakie jest drugie dno. Są pewne doświadczenia życiowe, które na odbiór mają ogromny wpływ. Dla mnie ta pozycja stanowi niewyobrażalną dawkę emocji. Bardzo wam polecam. Dziękuję ... za egzemplarz.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zaBOOKowana

ilość recenzji:197

13-05-2021 12:16

Trzej bracia ? Pierre, Nils oraz Benjamin wracają na działkę nad jeziorem, do miejsca, w którym się wychowali. Powrót jest podyktowany ostatnią wolą ich nieżyjącej już matki, którą było rozsypanie jej prochów we wskazanym przez siebie miejscu. Jest to trudna wyprawa, bowiem chłopcy od dwóch dekad, czyli od wypadku, nie odwiedzili tego miejsca. Wiąże się z nim zbyt wiele traumatycznych i nieprzyjemnych wspomnień, które powracają do nich niczym bumerang.

Bracia mieli ciężkie dzieciństwo, bowiem wiecznie rywalizowali między sobą o względy rodziców, przez co nie raz doszło między nimi do bójek i starć. Schulman w równoległych rozdziałach opowiada o młodzieńczych i dorosłych latach. Przeszłość i teraźniejszość splatają się ze sobą, aby ponownie się rozeszły. Czytelnik podąża za chłopcami przez zabawę, radość, ból, zdradę i braterstwo, które według ich ojca, jest najważniejsze i najsilniejsze. Powrót nad jezioro wyzwala niewypowiedziane żale, smutki i urazy. Od miłości do nienawiści jest bardzo cienka granica, bardzo łatwo ją przekroczyć. Czy braciom uda się znaleźć ponownie nić porozumienia? Czy zostawią za sobą wszelkie pretensje i zaczną żyć na nowo, razem?

Daleko, coraz bliżej to bardzo specyficzna książka. Aby ją w pełni zrozumieć, należy całkowicie się na niej skupić. Między wierszami pojawia się mnóstwo interesujących faktów, które łatwo przeoczyć. Ciekawym zabiegiem jest zakończenie, które przeskoczyło na koniec, by, kończąc powieść, wszystko poukładało się w spójną całość. Skłania do przemyśleń, odwołuje do własnej historii, więzów rodzinnych i otoczenia.

To dość ciekawa historia, naszpikowana emocjami. Nie da się przejść obok niej obojętnie. Niesie ze sobą przesłanie, jest pełna dramatyzmu. Ja podczas czytania czułam smutek, rozgoryczenie, żal, współczucie i byłam trochę zagubiona. Recenzja tej książki to nie lada wyzwanie, ponieważ po skończonej lekturze ciężko było mi zebrać myśli. Nadal nie wiem, co o niej sądzić. Wywołała we mnie sprzeczne uczucia, przez co trudno mi ją ocenić. Mimo wszystko czekałam na większe emocje, na ból, na coś, co rozłoży mnie na łopatki, ponieważ to sugerował opis z tyłu książki. Nie doczekałam się tego, a szkoda. Polecam Wam oczywiście tę książkę, ponieważ jest inna i dość niecodzienna? Oferuje podróż w głąb siebie, skłania do przemyśleń i pomimo całego żalu, pozwala znaleźć światełko w tunelu i spojrzeć na świat optymistycznie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?