SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Czytam sobie. Strzała dla komendanta. Historia sprzed 100 lat

Poziom 3

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Egmont
Data wydania 2018
z serii Czytam sobie
Oprawa miękka
Liczba stron 64
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Książka z serii z kotylionem - specjalnej, limitowanej edycji Czytam sobie z okazji rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Bardzo wzruszająca historia o dzieciach w Lublinie, które 11 listopada 1918 roku postanawiają wysłać list do Ignacego Daszyńskiego. List ma zawierać ich postulaty, dotyczące tego, jak ma wyglądać niepodległa Polska. Jarosław Górski - felietonista, polonista i nauczyciel - z wielkim wyczuciem i swadą pokazuje współczesnym młodym czytelnikom, jak wyglądało dzieciństwo ich rówieśników 100 lat temu. Realistyczne ilustracje Pauliny Dudek pomagają wyobrazić sobie ówczesny świat ze szczegółami.

Więcej książek z serii Czytam sobie
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Egmont
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2018
Wymiary: 145x185
Liczba stron: 64
ISBN: 978-83-281-3633-5
Wprowadzono: 22.09.2018

RECENZJE - książki - Czytam sobie. Strzała dla komendanta. Historia sprzed 100 lat, Poziom 3 - Jarosław Górski

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 4 oceny )
  • 5
    3
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Coś Na Półce

ilość recenzji:1

brak oceny 4-11-2018 12:39

Opowieść sprzed wieku.

Historia bardzo fajna, budząca uśmiech, a jednocześnie pełna tego, co seria "Czytam sobie z kotylionem" ma w każdej książeczce będącej jej częścią składową: ducha niepodległości i wielkiej radości z faktu, że możemy świętować stulecie jej odzyskania :)

Akcja książeczki rozgrywa się w 1918 roku w Lublinie, w chwili gdy tymczasowy polski rząd przygotowuje się do wyjazdu do Warszawy na spotkanie z Piłsudskim. Grupa miejscowych dzieci postanawia napisać do rządu... petycję :) Na temat czego? Otóż na temat wielu rzeczy, które także dla dzieci są ważne: na temat równych praw, a także tego, żeby w wolnej Polsce każdy mógł mieszkać obok siebie mając prawo do tego wszystkiego, co ma zagwarantowane z mocy prawa każdy wolny człowiek :) ... Petycję zaś dzieci chcą posłać rządowi... "strzałą" :) - papierowym samolotem, wyrzuconym w powietrze w kierunku samochodu którym podróżują oficjele ;)

Miła książeczka, naprawdę bardzo miła :) Dzieci potrafiące już całkiem nieźle czytać (z myślą o nich opracowano bowiem trzeci poziom serii) powinny wiele z zawartych tu treści zrozumieć. Już o tym wspominałem, ale wspomnę raz jeszcze: "Czytam sobie z kotylionem" to super pomysł przygotowany na obchody 100-lecia odzyskania niepodległości :) Bardzo fajny tym bardziej, że (o czym jeszcze chyba nie wspomniałem), każda książeczka z serii ma na końcu kilka naklejek w kształcie właśnie... kotyliona :) Mała rzecz, a bardzo fajna w kontekście nadchodzącego 11 listopada :)

Polecam :)

Czy recenzja była pomocna?

library1gim

ilość recenzji:80

brak oceny 19-10-2018 10:39

Bohaterami tej książeczki są dzieci, którym przyszło żyć w czasach dla Polski bardzo trudnych, ale i radosnych. Jest listopad 1918 roku, a Polska właśnie stoi u progu odzyskania niepodległości. Mietek i jego koledzy postanawiają wysłać list do premiera Ignacego Daszyńskiego, w którym chcą zawrzeć propozycje, jak według nich powinna wyglądać odrodzona Polska. Co dzieci napiszą w swojej petycji? I czy uda im się dostarczyć ją ministrom, by zabrali pismo ze sobą z Lublina do Warszawy? Gwarantuję Wam sporo emocji, które autor zawarł przede wszystkim w niezwykle dynamicznych dialogach dzieci.

Jarosław Górski, który jest polonistą i felietonistą, świetnie opisał życie rówieśników współczesnego młodego czytelnika, który sięgnie po tę lekturę. Dowie się on między innymi o szkolnych pauzach i oddziałach, o tym, co to jest obsadka, kałamarz czy stalówka oraz przeczyta o warunkach, w jakich żyli.

Autor opisał sporo faktów historycznych w prosty i przystępny sposób. Dzięki temu nawet młodsi Polacy dowiedzą się, jak Polska odzyskiwała niepodległość po latach niewoli. Ilustracje uzupełniające tekst dodają realizmu opisywanej historii.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?