Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Czysty obłęd

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Czasem człowiek nie może wziąć się w garść, dopóki się doszczętnie nie rozsypie?
Michael O`Dell wpada pod samochód. Ku swojemu zaskoczeniu i zadowoleniu, nie ginie. Jednak od tej chwili, pomimo heroicznego wsparcia żony, Wendy, życie Michaela zaczyna wymykać się spod kontroli.
Jego córka Rosie nokautuje mściwą koleżankę z klasy, co staje się początkiem koszmarnych przejść z jej szkołą. Syn Declan ukrywa w swoim pokoju narkotyki. Świrnięty policjant zaczyna prześladować całą rodzinę. Drobne nieszczęścia nabierają złowieszczego posmaku. Jakby tego było mało, życie zawodowe Michaela zaczyna walić się w gruzy.
`Czysty obłęd` to przezabawna, bolesna powieść o miłości, rodzinie i niepewności wpisanej w ludzki los.
Mark Lamprell od wielu lat pracuje w branży filmowej i telewizyjnej. Jest współautorem scenariusza filmu `Babe - świnka w mieście`, a także scenarzystą i reżyserem wielokrotnie nagradzanego filmu `My Mother Frank`. Jego najnowsze przedsięwzięcie to musical `Goddess`, którego jest współscenarzystą i reżyserem. `Czysty obłęd` to jego pierwsza powieść.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 13.05.2014

RECENZJE - książki - Czysty obłęd

4.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

http://alinaneumann.blogspot.com/

ilość recenzji:1

brak oceny 15-06-2014 10:40

Chyba mało kto tworzy literaturę dla i o klasie średniej. Taka właśnie naszła mnie refleksja po lekturze ?Czystego obłędu?. Dokładniej chodzi mi o to, że autorzy albo piszą o skrajnej nędzy i nieudolnym wiązaniu końca z końcem, albo o bogaczach i high life. Gdy próbują pisać o klasie średniej, schodzą z bogaczy do nędzy, albo z nędzy do bogactwa. Rzadko kiedy można spotkać stan pośredni. Normalnych ludzi, w normalnym świecie, z normalnymi problemami finansowymi w rodzaju kredyt za dom, czesne za szkołę i nagłe obniżenie sytuacji finansowej, która i tak była na styk.



?Czysty obłęd? to właśnie historia normalnej, nieprzerysowanej rodziny. Gdy się ją czyta, ma się wrażenie, że się to zna. Wystarczy jeden punkt, w którym coś się psuje, a za nim spadają niczym lawina kolejne. Zatem nasz bohater wpada pod samochód, a następnie pojawiają się inne problemy ? córka pobiła się z koleżanką i wpływowa rodzina tej dziewczyny nasyła na nich obłąkanego policjanta, poza zaliczką za książkę więcej pieniędzy nie będzie, więc trzeba poszukać pracy, ale stare stanowisko zostało zajęte. Córka chce przenieść się do innej szkoły, ale ta druga dziewczyna robi to samo i jej rodzina mąci, by tylko utrudnić innym życie. U syna na biurku znajduje się piórnik z narkotykami. A potem przychodzi rachunek od prawnika. Do tego depresja i psychoterapia. Wszystko wskazuje na to, że wszechświat się uwziął. Trzeba sprzedać dom, żeby móc jakoś żyć.



Z mojego własnego życia znam ten potencjał katastrof, może dlatego ta książka była mi bliska. Co prawda jej układ (przez dłuższy czas nie mogłam się zorientować, czy opowiadana jest historia sprzed czy po wypadku) sprawiał mi na początku kłopoty, a sposób narracji (druga osoba liczby pojedynczej, czas teraźniejszy) mnie zaskoczył i chwilę zajęło mi przyzwyczajenie się do niego. ?Czysty obłęd? naprawdę mi się spodobał. Poprzez swój realizm i duży ładunek miłości, jaka w nim była. I to nie słodkich romansów, a takiej normalnej, życiowej?



Jedyne, czego mi tu brakuje, to znajomość ?Greka Zorby?, który towarzyszył mi przez całą lekturę jako ulubiona książka Michaela ? naszego bohatera. Może wprowadziłaby coś do mojej interpretacji i odbioru tej książki? Może. Ale i bez tego uważam ją za godną uwagi. Pozwoliła mi się wyrwać z tego fantastycznego i kolorowego marazmu konsumpcyjno-utopijnej literatury, bądź tragedii tego świata. Przecież i tak nasze prywatne katastrofy są gorsze i ważniejsze niż dzieci umierające gdzieś na końcu świata. I ta książka właśnie o tym poniekąd mówi. Gdy wali się nasz świat, dobrobyt reszty nie ma większego znaczenia.

www.recenzjeknigoholiczki.blogspot.com

ilość recenzji:175

brak oceny 28-05-2014 14:20

Nie wiem co myśleć o tej książce. Z opisu wygląda, że to ciekawa i pełna humoru książka. Owszem, mogę się zgodzić z pierwszą cechą, ale nie powiem, że jest przezabawna. Jest do bólu szczera i opisuje różne emocje związane z rodzicielstwem (i nie tylko).
Michel, nasz bohater pewnego dnia... wpada pod samochód. I w tym momencie wszystko się zaczyna. Na mężczyznę oprócz trudności z poradzeniem sobie z trudna sytuacją spadają problemy rodzinne, dosyć poważne.
Rose, jego córka wpada w konflikt ze szkolną koleżanką, dochodzi do bójki i nastolatka postanawia zmienić szkołę. Ma też syna, który również dostarcza zgryzot- w pokoju Declana Michael znajduje narkotyki. Czy nastolatek je zażywa? A może sprzedaje?
Naszemu bohaterowi nie brak problemów, a co rusz spadają na niego nowe. Chociażby rozmowa z agentem, która nie pozostawia złudzeń, że dostanie on w najbliższym czasie jakieś wynagrodzenie. Na szczęście jest jeszcze żona Wendy, która bardzo wspiera wszystkich i swoją mądrością stara się pomóc. To jest bardzo ważne by rodzina miała w sobie wsparcie. Michel i Wendy starają się pomóc dzieciom, a jednocześnie tłumaczą co te zrobiły źle. Jednoczą się w "walce" z policjantem, który uparł się by uprzykrzyć im życie (w krótkiej notce na okładce określa się go jako świrniętego).
I o ile treść mi się podobała to sposób prowadzenia narracji nie bardzo. Nie podobało i się używanie drugiej osoby: będziesz, zrobisz. Po co takie zabiegi? Nie podoba mi się, ale może ma to za zadanie sprawić by czytelnik czuł się tak, jakby uczestniczył w akcji?