Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Czy wspominałam, że za Tobą tęsknię?

Dimily, tom 3

książka

Wydawnictwo Feeria
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Trzecia i ostatnia część serii "Dimily" opowiedziana przez kontrowersyjną autorkę Estelle Maskame doskonale wpasowuje się w gatunek new adult. Dwójka bohaterów stojących u progu dorosłości boryka się z problemem zakazanej miłości. Łączące ich uczucie nie powinno bowiem zaistnieć pomiędzy przyrodnim bratem i siostrą...

W ostatniej części serii, bohaterowie przechodzą wiele przemian. Po ponad rocznej rozłące z Tylerem, Eden musi ponownie zmierzyć się ze złamanym sercem i wściekłością na byłego ukochanego, którego powrót wyzwolił nie tylko negatywne emocje. Oboje znacznie się zmienili, ale czy nadal potrafią sobie wybaczyć?

Zakazany owoc - romans, który szokuje

- Książka dla kobiet, które pragną odskoczni od tradycyjnych romansów. To opowieść o zakazanym owocu - miłości przyrodniego rodzeństwa.

- Czy to powieść dla nastolatek? Książka wpisuje się w gatunek new adult, ale radość z jej odkrywania poczuć może nie tylko młodzież.

- Wyjątkowe studium przemian głównych bohaterów. Dorastają oni wraz z toczącą się akcją, co pozwala zaobserwować rozwój ich uczucia i czyni książkę wciągającą lekturą, od której ciężko się oderwać.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Feeria
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 26.10.2016

RECENZJE - książki - Czy wspominałam, że za Tobą tęsknię?, Dimily, tom 3

4.5/5 ( 19 ocen )
  • 5
    15
  • 4
    1
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    1

Magnolia044

ilość recenzji:193

brak oceny 15-08-2017 21:44

Możemy mieć wokół siebie mnóstwo osób, znajomych i członków rodziny. Jednak najważniejsi są ci, którzy akceptują nas takimi, jakimi jesteśmy i wspierają nasze decyzje, a nie tylko je krytykują. Pragną oni naszego szczęścia i chcą, abyśmy żyli bytem, jaki nas uszczęśliwia. Chcą naszego spokoju, stabilizacji i miłości. Takimi ludźmi powinniśmy się otaczać.

Drogi Eden i Tylera rozchodzą się po rodzinnej awanturze, jaka wynikła, gdy ojciec dowiedział się o ich romansie. Mija rok, odkąd Tyler opuścił rodzinny dom i tym samym zostawił dziewczynę, kiedy najbardziej go potrzebowała. Eden ściąga na siebie pogardliwe spojrzenia innych, jest wyśmiewana i wytykana palcami. Wszyscy ją oceniają, chociaż nie znają całej historii. Początkowy smutek przeradza się w złość oraz nienawiść. I wtedy ponownie w jej świat wkracza Tyler, który pragnie zacząć wszystko od nowa.

Na przestrzeni trzech lat (trzech książek) bohaterowie dorastają. Rozumieją więcej i godzą się z tym, co ich spotkało. Wszystko wokół się zmieniło i oni sami są inni, dojrzalsi emocjonalnie, mądrzejsi, naprawiają swoje błędy, tłumaczą swoje zachowanie. Eden musiała znosić pogardliwe spojrzenia sąsiadów i rzucane pod nosem niewybredne komentarze znajomych ze szkoły. Musiała również radzić sobie z ojcem i młodszym bratem, którzy absolutnie nie akceptowali jej związku z Tylerem. Byli dla Eden i Tylera wrogo nastawieni. Tyler natomiast wyjechał i nie wiedział, przez co przechodzi Eden. W tej części autorka rozbudowała bardziej profil członków rodziny Eden i Tylera. Skrupulatnie opisała ich problemy oraz zachowanie za zamkniętymi drzwiami domu.

Czy bliscy Eden i Tylera mogli nazywać się prawdziwą rodziną? Wydaje mi się, że nie do końca, ponieważ w kochającej się rodzinie ludzie się nie nienawidzą. Ich relacje nie są napięte do granic możliwości. Estelle Maskame pokazuje, jak ważny jest dla ludzi dialog, bo muszą rozmawiać, aby wyjaśniać sobie wszystkie nieporozumienia. Budując wokół siebie mur, tylko niszczą rodzinę.

O czym jest ta książka? Z pewnością o odbudowaniu zaufania; zdobyciu się na przebaczenie; o tym, że prawda wyzwala i pozwala iść dalej; o naprawianiu relacji rodzinnych; o przezwyciężaniu przeszkód; o naprawianiu błędów popełnionych w przeszłości; o tym, że warto dawać ludziom drugą szansę, bo często okazuje się, że na nią zasługują; ale przede wszystkim to książka o dojrzewaniu i zaakceptowaniu siebie.


Czy wspominałam, że za Tobą tęsknię? to niestety ostatni tom trylogii Dimily, która zawładnęła sercami wielu czytelniczek. Książka wywarła na mnie pozytywne wrażenie, czyta się ją przyjemnie i bardzo szybko. Niektóre momenty zaskakują, inne wywołują uśmiech na twarzy, ale znajdą się również te, które powodują wzruszenie. Bardzo lubię całą serię i moim zdaniem ostatni tom jest idealnym uwieńczeniem całości. Polecam.

Aga

ilość recenzji:863

brak oceny 20-12-2016 13:46

Urzekająca historia. Z jednej strony nieco smutna, ale to sprawia, że czytając bardzo mocno utożsamiamy się z bohaterami i chcemy wiedzieć, co dalej. Bo z drugiej strony jest w pewien sposób optymistyczna i bardzo romantyczna, a przecież właśnie na to liczymy sięgając po takie książki. Obecnie to jedna z moich ulubionych serii kobiecych, więc jeśli poszukujecie ciekawej, a jednocześnie lekkiej książki na wieczór to polecam właśnie tę. Oczywiście zacznijcie od 1 tomu ;)

Rosa

ilość recenzji:863

brak oceny 20-12-2016 12:25

Chociaż to typowo kobieca literatura to jednak czytałam ją nie mogąc się oderwać od niej kompletnie. Rzadko zdarza mi się tak wchłonąć w fabułę książki, by nie odkładać jej na bok ani na moment. Momentami jest bardzo smutna, momentami powoduje fale goryczy lub wściekłości, a momentami zmusza do uśmiechu. W końcu chodzi o miłość, która bez względu na trudy i przeszkody może istnieć. I nie ma dla niej niczego, co mogłoby ją zatrzymać... Naprawdę wzruszająca i wciągająca jednocześnie powieść. Polecam! Szczególnie na zimowe wieczory, gdy chcecie się trochę pocieszyć ;)

monweg

ilość recenzji:331

brak oceny 4-12-2016 23:56

Czy wspomniałam, że za Tobą tęsknię? stanowi trzecią i ostatnią część serii dla młodzieży DIMILY brytyjskiej, młodziutkiej pisarki debiutującej na Wattpadzie, Estelle Mascame. DIMILY ogłoszona fenomenalną serią, wcale taka nie jest. Owszem jest dość interesująca, ale mocno nierówna. Nie da się wystawić zadowalającej oceny każdej z części. Najlepiej w takim razie ocenić całość bez większej szkody dla trylogii.

Akcja książki zaczyna się rok po zakończeniu wcześniejszej części Czy wspomniałem, że Cię potrzebuję? Eden nie promienieje z radości. Tyler po ogłoszeniu, że się kochają i chcą być razem, zostawił ją samą. Dziewczyna musiała stawić czoła wściekłej rodzinie, która nie chce słyszeć o takim związku, który ma narazić ich na śmieszność. Eden jest zła, rozgoryczona i zdradzona. Nie dziwi więc fakt, że próbuje z całych sił wyrzucić ze swej pamięci wspomnienia o Tylerze i o uczuciu, które się między nimi zrodziło.

Ale kiedy wydaje się, że jest już ?wyleczona?, że zapomniała, znów pojawia się Tyler i uczucia powracają do Eden ze zdwojoną siłą. Tylko czy dla nich, jako pary, istnieje jeszcze jakaś szansa?

Przez cały czas milczymy i zaczynam się obawiać, że ta cisza pochłonie nas na dobre. Gdzieś między lipcem ubiegłego roku i chwilą obecną utraciliśmy wszystko. Żarty, które tylko my rozumieliśmy, znaczące spojrzenia, wyjątkowe chwile, obietnice, odwagę i nasz wspólny sekret. Straciliśmy miłość i namiętność, które nas łączyły.
Została nam tylko cisza.

Przykro mi o tym pisać, ale nie przekonała mnie ostatnia odsłona DIMILY. Uważam, że książka jest najsłabszym ogniwem trylogii. Niby wszystko pięknie się ułożyło, a autorka wyszła obronną ręką i udało jej się rozpoczęte wątki doprowadzić do końca, jednak szczerze mówiąc totalnie wieje nudą. Oj, nie postarała się Estelle Mascame tym razem. Bardzo jestem rozczarowana.

Bohaterowie, owszem dorośli, stali się bardziej dojrzali, ale nie dodało to rozumu Eden, a Tyler został odarty z wszystkiego, co stanowiło o jego tożsamości. Jedynym tematem, który odrobinę ratuje snutą historię jest rodzina Eden i Tylera, ich wspólne relacje i to jak sobie radzą z zaistniałą sytuacją. Z Eden miałam zresztą od początku pewien problem. Nie za bardzo się polubiłyśmy. Zdecydowanie wolałam Tylera, tego niezbyt grzecznego chłopaka z problemami. Ale, niestety, w tej części autorka zrobiła z niego zbyt porządnego i kompletnie bez wyrazu. Za bardzo brytyjska pisarka polukrowała tę opowieść. Aż ?odbijało? mi się od nadmiaru słodyczy.

Swoje randez vous z powieścią Czy wspomniałam, że za Tobą tęsknię? i z serią DIMILY uważam za zakończone i niezbyt udane. Być może mój problem z tym cyklem polega na tym, że jestem za stara. Jednak czytam wiele książek młodzieżowych i niektóre z nich naprawdę potrafią mnie porwać, a nawet uwieść. Trylogia DIMILY mnie nie uwiodła, ale ma jedną wyraźną zaletę. Czyta się ją bardzo szybko, kartki po prostu same się przewracają. Jest to z pewnością zasługa bardzo lekkiego pióra autorki oraz niezbyt skomplikowanej fabuły. Być może kolejne powieści Estelle Mascame (o ile powstaną), będą lepsze. Kto wie? Może jeszcze kiedyś nasze drogi się zejdą. Na razie mam dosyć.

Jeżeli mam w ogóle polecać tę powieść i całą trylogię komukolwiek, to sądzę, że najlepiej odnajdą się w tej historii młodzi czytelnicy, a zwłaszcza czytelniczki. I właśnie młodzieży polecam tę książkę oraz tym, którzy poszukują nieskomplikowanej i lekkiej opowieści. Chyba seria Mascame nada się idealnie na ponure, szare i pochmurne ostatnie dni jesieni.

Aleksandra

ilość recenzji:863

brak oceny 4-12-2016 17:25

Trzeci tom z serii "Dimily" to zdecydowany zwrot w relacjach Eden i Tylera. On znika, a ona musi zmagać się z niesprawiedliwą oceną otoczenia i etykietą, jaka do niej przylgnęła. "Czy wspominałam, że za Tobą tęsknię?" utrzymuje poziom swoich poprzedniczek, jednak jest to znacznie spokojniejsza część, która w dużej mierze skupia się na otoczeniu głównych bohaterach oraz emocjach i motywacjach, jakie nimi kierują. Książkę czyta się bardzo szybko - starałam się to przeciągnąć ten proces do granic możliwości, bo to oznaczało nieuchronny koniec, ale i tak wystarczyły mi dwa wieczory. Polecam wszystkim romantyczkom, które cenią sobie zawiłe i problematyczne historie.

Magia książek i czar piękna

ilość recenzji:21

brak oceny 29-11-2016 17:16

Jako osoba przed trzydziestką, jeszcze :P, powinnam mieć ugruntowany gust, konkretne cele i dojrzałe zapatrywania literackie. Nie... :D Nie zrozum mnie źle. Cele mam, marzenia też, wkład pracy ? obecny. Tylko, że ja w dużej mierze nadal czuję się dzieckiem. Rozbuchaną nastką z burza loków, piegami na licu i ciągotami do nowego. Dlatego uwielbiam literaturę młodzieżową. Nadal, niezmiennie. Nawet na starość będę się w niej zaczytywać.
Parę dni temu wskoczył mi do przeglądarki artykuł. Oczywiście gdzieś go już posiałam, ale jak odnajdę, to wrzucę link. Było wiele górnolotnych terminów, dywagacji i jeden wniosek. Ludzie przed 30tką, a najlepiej tuż po 25 urodzinach, powinni być określeni w każdym aspekcie swojego życia. Ale... Że co? Czy tylko ja tak mam, że nie mam zamiaru zamykać się w jakiś ramkach, bo mówią że tak trzeba. Mówię definitywne nie! Mam czytać tylko fantastykę albo tylko horrory? Uważam, iż nikt nie powinien narzucać nam w jakiś chorych schematów, bo ja to długo zostanę dzieckiem :P
Po przydługim wstępie, zapraszam Cię na recenzję "Czy wspomniałam, że za Tobą tęsknię?". Skoro młodzieżowo - to DYMILY :).

Dominika Szałomska

ilość recenzji:1

brak oceny 8-11-2016 21:18

Pierwszej miłości nigdy się nie zapomina, nawet wtedy, gdy już nie chce widzieć tej osoby, to Twoje serce, mówi co innego.
Seria Dimily jest bardzo znana i bardzo kontrowersyjna. W Polsce osiągnęła status kiedy albo się ją kocha, albo nienawidzi. Czytelniczki są gotowe walczyć do upadłego o swoje zdanie i nie poddadzą się, nie pozwolą opluć tej historii. Kiedy zaczęłam czytać tę serię, od razu wiedziałam, że moja miłość do niej sięgnie tak wysoko, jak After. Chociaż wśród moich znajomych budziła ogromną kontrowersje i byli tacy, którzy mówili, że to ohydne, ja broniłam Eden i Taylera. Nawet teraz bronię tej serii, a ona stoi u mnie na półce ulubionych, dlatego teraz kiedy powoli zbliża się premiera, zaczęłam nękać Wydawnictwo Feeria Young, by podarowali mi przedpremierowy egzemplarz. Nie miałam innej opcji i musiałam przeczytać jak najszybciej.
...

Książkomania

ilość recenzji:165

brak oceny 5-11-2016 18:42

Dimily po raz trzeci? i ostatni.

Miłość nie wybiera. Czasami dopada nas w najmniej oczekiwanym momencie. Czasami zakochujemy się w osobie, w której nie powinniśmy. Czy można kochać przybranego brata, jako mężczyznę, nie jako brata? Czy można oddać serce przybranej siostrze? Ta miłość jest zdecydowanie trudna, ale mimo wszystko realna. Estelle Maskame przez trzy tomy starała się nam pokazać wszystkie za i przeciw takiej miłości. ?Czy wspominałam, że za Tobą tęsknię?? to ostatni tom trylogii Dimily, powieści z gatunku new adult. Tutaj wszystko się wyjaśnia, poznajemy najbardziej skrywane sekrety rodzin Eden i Tylera, i w końcu odpowiadamy sobie na to najważniejsze pytanie: czy miłość przybranego rodzeństwa przetrwa ciężką próbę?

?Życie nie polega wyłącznie na babraniu się w przeszłości i walce z przeciwnościami losu. Czasem należy po prostu się nim cieszyć.?

Tyler wyjechał i to Eden przez cały rok musiała się zmagać z ojcem, który nie akceptuje jej i jej związku z przybranym bratem, z otoczeniem, które zareagowało na wiadomość o ich miłości raczej niechętnie. Ale Eden już wyleczyła się z Tylera, już go nie kocha. Teraz czuje tylko nienawiść. Gdy ich oczy znów się spotykają serce Eden zamiera. Tyler wyjaśnia powody swojej ucieczki, ale czy Eden mu wybaczy? Czy jest jeszcze szansa na tę miłość, która ma przeciw sobie cały świat?

?Człowiek, który kiedyś był dla mnie całym światem, o czym przekonałam się dopiero wtedy, gdy odszedł i nigdy nie wrócił.?

Bardzo trudno było mi przeczytać ?Czy wspominałam, że za Tobą tęsknię??. Nie dlatego, że książka jest zła, ale dlatego, że wiedziałam, że to już koniec. To koniec Dimily. Nie chciałam rozstawać się z Eden i Tylerem, za bardzo ich pokochałam i bardzo, bardzo mocno kibicowałam im. Byłam po ich stronie od pierwszej części. Dwie poprzednie części doprowadziły zapewne niejednego czytelnika do łez. ?Czy wspominałam, że za Tobą tęsknię?? doprowadza do szaleństwa. Dosłownie! Szalejemy odkrywając wszystkie tajemnice. Szalejemy, gdy wraca Tyler. Szalejemy, gdy Eden mówi: ?Między nami wszystko skończone, Tyler?.

?Czy wspominałam, że za Tobą tęsknię?? to zakończenie trylogii Dimily. Tutaj wszystko się kończy, ale również zaczyna. Co się zaczyna? Tego dowiecie się z książki, natomiast co się kończy? Kończy się nasza przygoda z Dimily. ?Czy wspominałam, że za Tobą tęsknię?? utrzymuj poziom swoich poprzedniczek, jednak miałam wrażenie, że to nieco spokojniejsza część. Są kłótnie, są niedomówienia, są powody do łez i do śmiechu, są sceny przesiąknięte erotyzmem i są sceny pełne przyjaźni i oddania. Jednak ta książka to spokojne zakończenie pewnego etapu. Estelle Maskame postawiła na trylogię, dlatego ze smutkiem pożegnamy się z Eden i Tylerem.

Książkę czyta się bardzo szybko. Wystarczy jeden, góra dwa wieczory, by przebrnąć przez tę gonitwę uczuć, wybuchy emocji, pełne pożądania sceny. Eden i Tyler po tylu przejściach, tylu zmagań z przeciwnościami losu zasługują na to, żeby być razem, ale czy mają w sobie jeszcze dość odwagi i akceptacji? Eden została wykreowana na bardzo silną i mądrą dziewczynę. Choć momentami działa spontanicznie, nie ma w tej spontaniczności nic głupiego. Dziewczyna wie czego chce i dąży do tego by być szczęśliwa. Tyler to chłopak z trudnym dzieciństwem. Musi zmagać się z agresją i napadami złości. Ale chce walczyć. Chce walczyć nie tylko dla Eden, ale przede wszystkim dla siebie. Eden i Tyler to para idealna, a jedyny minus to to, że są przybranym rodzeństwem. Ich miłość wydaje się zakazana, ale tak naprawdę nie są ze sobą spokrewnieni. Czy ludzie ich zaakceptują? Czy oni sami siebie zaakceptują?

?Niczego nie nienawidzę tak bardzo, jak nie wiedzieć czegoś, co wiedzieć pragnę za wszelką cenę.?

Estelle Maskame bardzo dobrze wykreowała postacie drugoplanowe. Przyjaciele Eden i Tylera to wzory idealnych przyjaciół. Autorka pokazała na czym polega prawdziwa przyjaźń, taka na dobre i na złe. Przyjaciel zawsze staje po twojej stronie, zawsze cię wspiera, pociesza i stara się być blisko. Na wyróżnienie zasługują również rodzice, zarówno Eden jak i Tylera. To bardzo dobrze nakreślone postacie z rozbudowanym portretem psychologicznym. Mamy szanse poznać w końcu, dlaczego ojciec Eden tak bardzo jest przeciwko swojej córce i przeciwko jej miłości do Tylera. A mamy to mamy ? zawsze są po stronie swoich dzieci.

Bardzo przykro jest mi się żegnać z Dimily. Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze powrócę do tej serii. Emocje, które dzięki tym trzem książkom udało mi się przeżyć były niesamowite Dimily to fenomenalna seria. ?Czy wspominałam, że za Tobą tęsknię?? to książka godna polecenia. Cała trylogia jest godna polecenia i polecam ją bardzo gorąco. Jestem pewna, że pokochacie Eden i Tylera równie mocno jak ja, i będą oni gościć w waszych sercach przez bardzo, bardzo długo.