Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Czerwony niszczyciel czołgów

książka

Wydawnictwo Bellona
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Książka zawiera wspomnienia liniowego oficera radzieckich wojsk pancernych. W lipcu 1942 roku ukończył w przyspieszonym trybie Szkołę Wojsk Pancernych, rozpoczął działalność bojową jako dowódca czołgu KW-1 pod Stalingradem, a następnie był dowódcą plutonu samobieżnych dział (haubic)pancernych SU-122 i baterii dział pancernych SU-85, aby zakończyć wojnę jako dowódca baterii wprawdzie SU-85. Uczestniczył jako dowódca plutonu SU-122 w bitwie na Łuku Kurskim, a następnie w Operacji Kutuzow, będącej rozwinięciem powodzenia uzyskanego w operacji kurskiej. Jego wozy bojowe nie tylko udzielały wsparcia ogniowego, lecz także zwalczały niemiecką broń pancerną. Ostatniego dnia 1943 roku pojazd Krysowa został trafiony i stanął w ogniu. Po leczeniu i rekonwalescencji autor otrzymał przydział do 1295. pułku dział pancernych. Walczył potem w rejonie Kowla, a potem, po sforsowaniu Bugu, w operacjach na terenie Polski. W książce jest wiele batalistyki, a opisy bitew i potyczek są barwne i dynamiczne. Krysow nie przemilcza też ciemnych stron frontowego życia. Jego wspomnienia obfitują w opisy codziennego wojennego życia - które w przypadku załóg dział pancernych - było o wiele bardziej "luksusowe" niż piechoty.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Bellona
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 04.11.2011

RECENZJE - książki - Czerwony niszczyciel czołgów

4.6/5 ( 7 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

lubiący historię

ilość recenzji:1

brak oceny 18-07-2013 21:21

Niestety jest to prawdopodobnie książka napisana wiele lat temu jeszcze w okresie istnienia ZSRR a teraz tyko trochę "uwspółcześniona". Szkic akcji jest prosty my gieroje biliśmy fryców aż im tyłki odskakiwały. Są momenty gdzie autor jawnie fantazjuje opisując jak zniszczył 8 Tygrysów a jego kolega dalszych 5. Wszystkie z dywizji SS LAH ;) z tym, że ta miała ich etatowo 12 a w boju mogło brać z racji awaryjności, uszkodzeń itd polowa wozów. Zresztą publikacje nierosyjskie poświęcone LAH nic o takich stratach nie wspominają. O skali fantazji Rosjanina może posłużyć porównanie fragmentu tej książki dotyczących walk w okolicach miejscowości Kruhel w lipcu 1944 z opracowaniem R. Wróblewskego "Dywizja Viking w Polsce" gdzie są obszerne opisy walk o wzgórze 197.
Krysow fantazjował być może z konieczności natomiast nic nie zrobiono w przypisać by wyjaśnić jego naciągane historyjski. Nie jest tak, ze książka ma same wady. Z drugiej strony bowiem fragmenty opisów życia frontowego wyglądają na prawdziwe. Co powinno być małą osłodą dla czytelników nie lubiących fantazji.