Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Czerwona królowa, (twarda)

Tom 1

książka

Wydawnictwo Otwarte
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

- Mare Molly Barrow, urodzona siedemnastego listopada 302 roku Nowej Ery, córka Daniela i Ruth Barrowów - recytuje z pamięci Tyberiasz, streszczając moje życie. - Nie masz zawodu i w dniu następnych urodzin masz wstąpić do wojska. Chodzisz do szkoły nieregularnie, osiągasz słabe wyniki i masz na swoim koncie wykroczenia, za które w większości miast trafiłabyś do więzienia. Kradzieże, przemyt, stawianie oporu podczas aresztowania to zaledwie początek listy. Ogólnie rzecz biorąc, jesteś biedna, nieokrzesana, niemoralna, mało inteligentna, zgorzkniała, uparta i przynosisz hańbę swojej wiosce i królestwu. [...]

- A mimo to jest w tobie coś więcej. - Król wstaje, ja zaś przyglądam się z bliska jego koronie. Jej końce są nieprzeciętnie ostre. Jak sztylety. - Coś, czego nie mogę pojąć. Jesteś jednocześnie Czerwoną i Srebrną. Ta osobliwość pociąga za sobą potworne konsekwencje, których nie jesteś w stanie zrozumieć. Co zatem mam z tobą począć?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Otwarte
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wprowadzono: 14.03.2016

RECENZJE - książki - Czerwona królowa,, Tom 1

4.5/5 ( 6 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

redgirlbooks

ilość recenzji:161

brak oceny 21-05-2017 18:31

W świecie Mare Molly Barrow, są Srebrni i Czerwoni. Silniejsi i słabsi. Panowie i Słudzy.
Srebrni żyją w luksusie, podczas gdy Czerwoni każdego dnia muszą walczyć o życie wśród pogardy i niesprawiedliwości. Różni ich krew, która sprawia, że Srebrni są silniejsi i obdarzeni magicznymi zdolnościami, a Czerwoni zwyczajni.
Jednak wkrótce ma nastąpić przełom. Uciemiężeni Czerwoni powstają, aby walczyć o równe prawa, wolność i szacunek.

Nazywamy się Szkarłatną Gwiazdą i walczymy o wolność i równość wszystkich ludzi. (...) Nie widzicie nas, choć jesteśmy wszędzie. I powstaniemy. Czerwoni niczym świt.

Mare Molly Barrow ma siedemnaście lat i jest Czerwoną. Nie posiada żadnych umiejętności oprócz okradania ludzi, dzięki czemu może może pomóc rodzinie w utrzymaniu. Dziewczyna mieszka w niewielkiej wiosce, w której ciągle brakuje pracy. Jeśli nie znajdziesz jej do osiemnastego roku, zostaniesz wysłana na wojnę. Mare zdaje sobie z tego sprawę i pogodziła się ze swoim losem. Jednak kiedy dowiaduje się, że trafi tam również jej najlepszy przyjaciel, nie zamierza czekać bezczynnie. Próbując zebrać potrzebne pieniądze na przemycenie go w bezpieczne miejsce, spotyka Srebrnego, którego nie udaje się jej okraść. Zafascynowany jej opowieścią, chłopak postanawia znaleźć jej pracę. Dzięki jego pomocy, dziewczyna trafia na dwór króla Tyberiasza i dostaje posadę służącej. Podczas jednej z uroczystości dzieje się z Mare coś niezwykłego. Król i Królowa, aby zachować twarz i nie wywołać na dworze zamieszek, proponują jej układ na który dziewczyna, tak czy siak musi przystać, aby zachować życie. Mare ma zostać Srebrną Księżniczką i poślubić ich młodszego syna - Mavena. Dziewczyna otrzymuje nową tożsamość i nowe imię.

Panna Mareena Tytaniusz, córka wielmożnych Nory Nolle Tytaniusz i Ethana Tytaniusza, generała Żelaznego Legionu. Spadkobierczyni Domu Tytaniuszy. Mareena Tytaniusz. Tytaniusz.

Od tej pory życie dziewczyny zależy od kłamstw. Jeden fałszywy krok, a ona sama straci życie.
Jednak prawdziwa walka dopiero przed nią. Stawka jest o wiele wyższa.

Czy młoda dziewczyna odnajdzie się w świecie Srebrnych, których nienawidzi? Czy zdoła wytrwać w kłamstwie? Kto jest przyjacielem, a kto wrogiem?

Czerwona Królowa to debiut Victorii Aveyard. Chociaż zauważyłam trochę podobieństw do innych książek, które miałam okazję przeczytać w tym roku, uważam, że jest udany. Początek nie był zbyt ciekawy, ale to, co wydarzyło się później, było fantastyczne. Autorka stworzyła dynamiczną powieść w której nie zabraknie krwi. To historia o walce, o nadziejach i o tym jak człowiek, człowiekowi potrafi zgotować trudne życie. Byłam przerażona tym, jak Srebrni traktowali Czerwonych. Niektóre ich zachowania były tak nieludzkie, że miałam wrażenie, że słabsi od nich są dla nich jak zabawki do zaspokajania swoich potrzeb. Nie zabraknie w tej książce intryg, tajemnic, ani ludzi o dwojakich charakterach. Autorka pokazała, że to co może być oczywiste, wcale takie nie jest, a wrogiem może okazać się twój przyjaciel.
Na początku książki autorka pokazuje nam, że Srebrni są ci źli. Jednak z czasem okazało się, że wśród nich są dobrzy ludzie, którzy tak jak Czerwoni pragną zmian. Nie ukrywam, polubiłam postać jednego z książąt i samej Mare, której charakter poznajemy poprzez jej działania. Zauważyłam, że jest nie tylko odważna i dobra. O swoich bliskich walczy jak lwica, a ich dobro przekłada ponad własne. Były takie momenty, kiedy mnie denerwowała, bo wroga miała tuż pod nosem, a ona tego nie widziała. Myślałam, że wyjdę z siebie, wejdę w książkę i nią telepnę.

Podsumowując, ta powieść wcale mnie nie zawiodła pomimo tego, że ma parę podobieństw do innych. Czytało mi się ją przyjemnie i szybko, a dynamiczna i napięta akcja sprawiała, że nie mogłam się od niej oderwać. Nie sądziłam, że książka o tak skrajnych opiniach mi się spodoba. Już rok temu miałam na nią oko, ale jakoś tak zawsze wychodziło, że ostatecznie nie byłam do niej przekonana. Jednak zawsze gdzieś tam, miałam ją w tyle głowy. Widocznie moja intuicja krzyczała musisz ją mieć. Bardzo się cieszę, że miałam okazję ją przeczytać .Było warto, a ja czym prędzej biorę się za drugą część.

Episkey9

ilość recenzji:5

brak oceny 27-05-2016 13:44

Cóż za debiut!! Wszyscy od razu pokochali historię o walce między Czerwonymi i Srebrnymi. Autorka nie oszczędza czytelnika, dostarcza mu ogromną dawkę emocji, wrażeń. Niemalże od pierwszych stron zostajemy wciągnięci w wir wydarzeń. Można spotkać się z wieloma opiniami na temat tej książki, jednym się spodobała innym wręcz przeciwnie. W ostatnich latach pojawiło się kilka pozycji, które poruszały tematy buntu, podziałów, niesprawiedliwości. Każda jednak zawiera cząstkę indywidualności, świeżości.


Pamiętam jak pierwszy raz usłyszałam o tej książce. Tytuł od razu mnie zaintrygował, zaczęłam się zastanawiać, dlaczego czerwona królowa? Czy jest aż tak rządna krwi, że całe jej królestwo jest w niej skąpane? Niewątpliwie na takie odczucie wpływa szata graficzna książki, która zresztą bardzo mi się podoba, nutka minimalizmu, tajemniczości, a jednak po jej przeczytaniu, nawet tylko kilku stron, wszystko staje się jasne.

"Każdy może zdradzić każdego." Jest to jedno ze zdań, które sprawiło, że baczniej zaczęłam się przyglądać bohaterom. Który z nich może zostać zdrajcą, czy to Cal, który jest szarmancki, stara się być dobrym następcą tronu, dbać o poddanych, a jednocześnie jest zmienny jak burza <chyba przede wszystkim przystojny i romantyczny + nowy kandydat na męża>, czy Marven, który ewoluuje przez całą książkę: początkowo skreślony przeze mnie, jako rozpieszczony książę, następnie nie można się powstrzymać by nie kibicować mu całym sercem, uronić łzę współczucia, prosić o lepszy los dla niego. I to wszystko tylko po to, by na końcu zmiażdżył duszę, serce czytelnika. I TAK OFICJALNIE NA CHWILĘ OBECNĄ GO NIE LUBIĘ.. <musi odpokutować w drugim tomie, błagam niech to zrobi>.

Muszę stwierdzić, że główna bohaterka jest znośna. Zważywszy na to, że z reguły nie przypadają mi one do gustu - Mare akceptuję. Czasami oczywiście zdarzyło mi się oskarżać ją o łamanie serca Marvenowi, ale starałam się zrozumieć jej położenie. Była sama, obca, z dala od własnego domu. Jej los zależał od okrutnej królowej, która dzięki swojej mocy mogła siać spustoszenie w ludzkich umysłach, na dodatek nie rozumiała swojego daru. Nie była ani Srebrną ani Czerwoną, wszędzie niechciana. Dziewczyna miała sporo na głowie: otoczona przez wrogo nastawionych ludzi próbowała pomóc "buntownikom", na dodatek znalazła się w jakimś trójkącie miłosnym - Cal, Ona i Marven albo pięciokącie jeśli włączymy do tego narzeczoną Cala i przyjaciela Mare - Kilorna. Romantycznie nie ma co.

Moje sceptyczne nastawienie do tej książki, która wydawała mi się tylko kolejną pozycją powielającą utarte schematy, odchodziło z każdą kolejną stroną. Teraz nie mogę się doczekać dalszego ciągu tej historii, która zawładnęła moim sercem.
Jak dla mnie zasłużone 8/10. Czasami nie jestem tak bardzo wymagająca.

tygrysica

ilość recenzji:220

brak oceny 15-04-2016 21:25

Oczarowała mnie okładka. Coraz częściej zauważam u siebie, że moje oko przyciągają książki o prostej okładce. Czy wy też odnosicie wrażenie, że ostatnio, czym bardziej ?uboga? okładka tym lepsza zawartość? Bo ja owszem. Zdecydowanie staję się ich fanem.

Okładka ?czerwonej królowej? jest piękna, prosta, a kiedy na nią patrzę czuje wyjątkowość książki. Korona ociekająca krwią wydaje się przekazywać całą historię zarazem nie zdradzając kompletnie nic.

Zakochacie się.

?Czerwona królowa? opowiada historię dziewczyny z najniższej pozycji społecznej, jaka tylko istnieje. Mare, zwykła złodziejka przez całe swoje młode życie rozczarowuje wszystkich. Ciągle porównywana ze swoją młodszą, idealną siostrą i mimo, że kocha ją bardzo gdzieś w głębi duszy odczuwa żal, który odbiera jej motywację do stania się lepszą. Nie tylko to jest powodem, dla którego Mare kradnie. Stała się złodziejem, ponieważ świat, w którym żyje jest okrutny. Wszystko przez podział społeczności. Na srebrnych i czerwonych. Wszystko za sprawą krwi oraz tajemniczych umiejętności.

Jednak los młodej dziewczyny odmienia się. Nawet dziewczyna z czerwonych, która jest nikim może stać się wyjątkowa.

Czytając tą opowieść nasuwała mi się myśl, że autorka inspirowała się igrzyskami śmierci. Spór między ludźmi z różnych sfer. Podział na lepszych i gorszych. Walka. Już miałam odkładać książkę na półkę i powiedzieć sobie ?zostaw to dziewczyno nie będziesz znowu czytać podobnej historii?. Popełniłabym ogromny błąd. Podobieństwa te widoczne są tylko na początku. Czym dalej zabrniemy czytając tym bardziej odkrywamy historię inną niż wszystkie.

?Czerwona królowa? daje nam jedno bardzo ważne przesłanie ?każdy może zdradzić każdego?. Pokazuje nam, że nie powinniśmy ufać ślepo ludziom. Powinniśmy słuchać swoich instynktów i głosu serca. Tak często lekceważonych. Czasem zaufanie sobie jest najlepszym wyjściem. Takie powinny być właśnie książki. Nie tylko zapewniać rozrywkę, ale również dające nam coś, co zostanie z nami na zawszę. Jakąś wartościową lekcję. Coś, co w zasadzie wie każdy z nas, ale tak często o tym zapominamy ufając tym, którym nie powinniśmy.

Powieść ta jest ekscytująca. Wciągnie was już od pierwszych rozdziałów. Jest pełna nieprzerwanej akcji. Autorka nie pozwala nam ani na chwilę odetchnąć. Ciągle trzyma nas w napięciu. Jesteśmy pełni oczekiwania. Kiedy sama byłam już na ostatnich kartkach niesamowicie żałowałam, że nie ma już drugiego tomu i będzie musiała czekać. Historia zakończyła się w sposób, który każe trwać nam z wyczekiwaniem, co będzie dalej. Nie chciałam rozstawać się z Mare, Calem, szkarłatną gwardią.

Nie byłabym z wami do końca szczerze, jeśli nie wspomniałabym, że czasami liczyłam na trochę inne zakończenie. Sądziłam, że ?romans? między Calem, a Mare rozwinie się inaczej. Szybciej. Sama nie wiem. Jednak teraz, kiedy ochłonęłam. Parę dni po skończeniu tej lektury cieszę się, że zakończenie jest, jakie jest. Bardziej będę wyczekiwać tego, co będzie dalej.

Polecam wam również przesłuchać piosenkę Peter and Jacob - The Red Queen inspirowaną właśnie ?Czerwoną królową?.

Podsumowując, jeśli miałabym dostać ?Czerwoną królową? byłby to jeden z lepszych prezentów, jakie mogłabym sobie wymarzyć. Idealna na wakacyjne wieczory.

Aleksandra