Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Czerwona Królowa,

Tom 1

książka

Wydawnictwo Otwarte
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

- Mare Molly Barrow, urodzona siedemnastego listopada 302 roku Nowej Ery, córka Daniela i Ruth Barrowów - recytuje z pamięci Tyberiasz, streszczając moje życie. - Nie masz zawodu i w dniu następnych urodzin masz wstąpić do wojska. Chodzisz do szkoły nieregularnie, osiągasz słabe wyniki i masz na swoim koncie wykroczenia, za które w większości miast trafiłabyś do więzienia. Kradzieże, przemyt, stawianie oporu podczas aresztowania to zaledwie początek listy. Ogólnie rzecz biorąc, jesteś biedna, nieokrzesana, niemoralna, mało inteligentna, zgorzkniała, uparta i przynosisz hańbę swojej wiosce i królestwu. [...]

- A mimo to jest w tobie coś więcej. - Król wstaje, ja zaś przyglądam się z bliska jego koronie. Jej końce są nieprzeciętnie ostre. Jak sztylety. - Coś, czego nie mogę pojąć. Jesteś jednocześnie Czerwoną i Srebrną. Ta osobliwość pociąga za sobą potworne konsekwencje, których nie jesteś w stanie zrozumieć. Co zatem mam z tobą począć?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Otwarte
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 18.02.2015

RECENZJE - książki - Czerwona Królowa,, Tom 1

4.3/5 ( 19 ocen )
  • 5
    13
  • 4
    1
  • 3
    3
  • 2
    2
  • 1
    0

ksiazkipaniinformatyk

ilość recenzji:118

19-03-2021 12:45

Srebrni to arystokraci o nadprzyrodzonych mocach, zaś Czerwoni są tanią siłą roboczą przymusowo wysyłaną na wojnę. Wydawać by się mogło, że Mare jest jedynie utalentowaną złodziejką, ale już wkrótce objawia się w niej moc, która stanowi zagrożenie dla Srebrnych. W Norcie narasta niepokój, a ataki tajemniczej Szkarłatnej Gwardii przybierają na sile.

Kiedy Przyjaciółka mówi Ci, że ta książka jest dobra, po prostu po nią sięgasz! Ale czy rzeczywiście podzielam tę miłość do ?Czerwonej Królowej?? To historia o pragnieniu wolności i równości, odnajdywaniu siebie, a także młodzieńczych zauroczeniach. Fabuła tej powieści kupiła mnie w całości. Była doskonale przemyślana, spójna, logiczna i przede wszystkim ciekawiła właściwie od pierwszych stron. Akcja rozwijała się stopniowo, dozując dynamikę wydarzeń i tym samym przez cały czas utrzymując zainteresowanie czytelnika. Polubiłam się z Mare, Calem i Mavenem. Z wielkim zaangażowaniem śledziłam ich losy. To jedna z tych historii, w których przywiązujesz się do bohatera, a potem okazuje się, że swoim zachowaniem całkowicie zmienił sposób, w jaki się na niego patrzyło. Spędziłam z tą książką kilka przyjemnych wieczorów, ale powiem Wam, że jakoś nie potrafiłam poczuć tego całego wulkanu emocji. Mimo kierującej mną ciekawości, nie zdarzyło mi się wpaść w szalony czytelniczy trans, w których tak mocno wkręcałam się w treść, pochłaniając ją bez opamiętania i nie mogąc odłożyć lektury nawet na chwilę. Składam to jednak na karb gatunku, z którym dopiero co się przegryzam. Nie zamierzam jednak porzucić tej serii. Koniecznie chcę wiedzieć, co wydarzy się dalej! Jeśli tak samo, jak ja, dopiero zaczynacie z fantasy, sięgnijcie po ?Czerwoną Królową?. Zapewniam, że nie będziecie się z nią nudzić!

PatiG

ilość recenzji:118

12-08-2019 14:33

Autorka stworzyła ciekawy świat z podziałem na klasy, który początkowo skojarzył mi się z ?Rywalkami? Kiery Cass. Jednak Victoria zrobiła to lepiej i mroczniej, albo raczej magiczniej. I choć wiele początkowych wydarzeń w ?Czerwonej królowej? jest dość przewidywalnych, to później akcja rozwija się w ciekawy i zaskakujący sposób. A zakończenie wgniecie was w fotel - gwarantuję. Dodatkowo, w tej książce, nie ma żadnej denerwującej postaci. Sama byłam tym zaskoczona. Zarówno główni bohaterowie jak i ci poboczni są ciekawie wykreowani i dobrze współgrają z całą akcją książki.
Victoria stworzyła naprawdę dobre podstawy tego dystopicznego świata, w którym nic nie jest do końca takie jak nam się wydaje. Czyta się szybko i przyjemnie. Książka wciąga, a po jej zakończeniu od razu chce się sięgnąć po kontynuację. Zwłaszcza ciekawią mnie dalsze plany Szkarłatnej Gwardii i losy Mavena, przez którego ta książka tak mnie zachwyciła.
?Czerwona królowa? to pierwszy tom bardzo obiecującej trylogii. Nie znajdziecie tutaj nudnych bohaterów czy przesłodzonego zakończenia. ?Rywalki? mogą się schować ze wstydu przy tej powieści.

Ewelina Nawara, myfairybookworld.blogspot.com

ilość recenzji:110

brak oceny 1-06-2017 14:27

Autorce udało się wykreować ciekawy świat, podział ze względu na kolor krwi okazał się strzałem w dziesiątkę, także kreacja bohaterów jest całkiem niezła. Victoria Aveyard nie skupiła się jedynie na postaciach pierwszoplanowych, do swojej powieści wplotła kilka ciekawych postaci drugoplanowych, które mają znaczący wpływ na przebieg akcji. Prosty styl i język sprawiają, że książkę czyta się niesamowicie szybko, nie można się od niej oderwać, chcemy wiedzieć, co będzie dalej. Trudności sprawiło mi poprawne przeczytanie nazw posiadaczy poszczególnych mocy ? nie wiem, dlaczego tłumaczka przetłumaczyła je właśnie w ten sposób, jednak coś tutaj nie zgrało się z całością. Jak wspomniałam wyżej, Aveyard stworzyła ciekawych bohaterów, jednak nie ma w nich nic, czego nie spotkałam w innych młodzieżówkach ? biedna, ale twarda i zdeterminowana, młoda dziewczyna, która staje do walki z systemem, przystojny książę, a nawet dwóch ? jeden od dziecka szkolony na żołnierza, drugi delikatny, stojący w cieniu brata. Sposób, w jaki autorka pokierowała ich losami, sprawia, że stają się niezwykli pomimo podobieństw do innych, z napięciem śledzimy ich poczynania i jesteśmy ciekawi, co przyniesie przyszłość, kto z nich osiągnie swój cel, a kto zostanie skazany na porażkę? Akcja pędzi praktycznie od samego początku, nie zatrzymuje się, konsekwentnie zmierza do zakończenia, które sprawia, że już teraz, w tym momencie chcemy przeczytać kontynuację. Bardzo się cieszę, że na półce czeka na mnie Szklany miecz i nie muszę czekać, by poznać dalsze losy Czerwonych i Srebrnych.

Czerwona królowa to bardzo ciekawa i wciągająca książka, która według mnie jest nie tylko dla młodzieży. Ciekawa fabuła, bohaterowie, których nie można nie lubić i szybka, dynamiczna akcja sprawiają, że książkę czyta się w ekspresowym tempie. Victoria Aveyard zadbała o to, by czytelnicy się nie nudzili podczas czytania i by po zakończeniu tej książki dosłownie musieli sięgnąć po kontynuację. Jeśli jeszcze nie czytaliście, to gorąco polecam!



"Powstańmy! Czerwoni niczym świt!"

Klaudia Nadolna

ilość recenzji:166

brak oceny 22-05-2017 20:14

...


Krew, mutanci i mordercy. Świat, którego nie chcesz oglądać, a który przyciąga do siebie jak magnes.

?Powstaniemy. Czerwoni niczym świt.? ? krzyczą Czerwoni niewolnicy. Jednak Srebrni mają przewagę, mają umiejętności, które z łatwością temperują ich uczucie zwycięstwa. Co się stanie, jeśli do idealnego życia królewskiej rodziny wkradnie się dziewuszka z błyskawicami? Czerwona, z mocami Srebrnych? Silniejsza niż jedni i drudzy?

?Wyciąga rękę i wsuwa ją między kraty. Gdy jego palce zaciskają się na gołej skórze mojego nadgarstka, czuję jedynie odrazę. Trzyma mnie mocno, jakbym była ostatnią deską ratunku. Coś w nim pękło i moim oczom ukazuje się zrozpaczone dziecko, żałosna, bezradna istota, która nie chce wypuścić z rąk swojej ulubionej zabawki.?
Powieść, która zrobiła rewolucję w moim umyśle. Rozkochała mnie w sobie, wzburzyła krew, wciągnęła do swojego świata. Kiedy się do niego przedostałam ? przepadłam jak kamień w wodę. Musiałam czytać, bo to było silniejsze ode mnie, ważniejsze od jakichkolwiek obowiązków. Młodzieżowa fantastyka, która naprawdę wciąga.

Unikalni bohaterowie, którzy wzbudzali tylko dwa, jakże przeciwne uczucia. Miłość lub nienawiść. Jednak te dwa uczucia oddzielała bardzo krótka linia. ?Każdy może zdradzić każdego? ? ta myśl rozbrzmiewała w głowach naszych bohaterów. Tak się właśnie działo. Każdy z nich ma jakiś cel, mniej lub bardziej szlachetny, często po prostu egoistyczny. I wszyscy są gotowi, by poświęcić cały naród niewinnych, aby go zrealizować. Cel uświęca środki.

Dałam się zmanipulować. Wielu bohaterów zamydliło mi oczy swoimi występkami, przez co im bardziej zagłębiałam się w treść, tym bardziej czułam się przez nich zdradzana. To tylko potwierdza fakt, jak bardzo weszłam w ten krwawy, pełen intryg, zdrad i gier świat.

Na próżno szukać tu rozbudowanych romansów, bo to nie one grają pierwsze skrzypce. Nie odczuwamy również tego, że akcja osadzona jest w 302 roku Naszej Ery, bo nie wpływa to na zachowanie jednostek czy przebieg akcji.

Czytelnik zagłębia się w bezlitosną rzeczywistość arystokracji, w ich codzienne walki o panowanie. Poznajemy zwyczaje związane z balami czy walkami. A elastyczne opisy pozwalają na to, abyśmy mogli poczuć się częścią tej wyjątkowej społeczności.

W książce znajduje się wiele opisów, dialogów czy przemyśleń bohaterki, dzięki której poznajemy wydarzenia ? ale wszystko jest idealnie wyważone. Nie mamy wrażenia przesytu informacji, akcja mimo wszystko jest dynamiczna, mknie wręcz z prędkością światła.

Cała historia wywołuje mnóstwo uczuć, pochłania wiele energii. Cytując słowa Królowej Elary: Jest potęga i siła! Choć ona używała tego w innym znaczeniu.

Bohaterowie mają swoje indywidualne cechy, nikt nie jest jednoznacznie dobry ani jednoznacznie zły. Każdy z nich jest oszustem. Nie znajdziemy w nich zbędnego patosu czy bezsilności, bowiem jest to historia o potworach. Ludziach i nieludziach. Ale jak się dobrze przyjrzeć ? każdy z nich ma jakieś uczucia, ukryte pod maską obojętności. Być może ta wnikliwość, to usilne szukanie w nich pierwiastka dobra, omamiło mnie. Być może dlatego poniosłam porażkę w chłodnej i zdrowej ocenie sytuacji. A być może to wina autorki, która zręcznie manewruje swoimi charakterami i czytelnikami?

Dodatkowy ukłon należy się pisarce za pomysłowość. Dystopijny świat, który wykreowała, wrzyna się w umysł, pozostaje na długo w pamięci. Te ruiny, zniszczenia, napromieniowana ziemia, magiczne nazwy miast i wiosek ? one zasługują na prawdziwe uznanie.

Nie mogę również nie wspomnieć o okładkach wszystkich części serii. Są idealnie dopasowane, całość prezentuje się bajecznie i zarazem przerażająco.

Mogę zachwycać się tą książką do woli, ponieważ jest cholernie dobra. Powiem tak: najlepszą rekomendacją tej książki jest fakt, że moja wybredna co do literatury współlokatorka wręcz połknęła ten cykl. A ja prędko zamierzam przeczytać całą serię, ponieważ nie mogę wyjść myślami z tego światka, w którym toczy się nierówna wojna. W ciągu najbliższych dni spodziewajcie się więc recenzji pozostałych dwóch tomów.

Izabela

ilość recenzji:1034

brak oceny 20-05-2017 11:36

"Ten świat jest równie piękny, co niebezpieczny. Ludzi, którzy popełniają błędy, po prostu się eliminuje."

To, co pierwsze zwróciło moją uwagę, że zdecydowałam się przeczytać tę serię, to jej przepiękne, minimalistyczne, hipnotyzujące okładki. Jednakże to ta z pierwszego tomu zachwyciła mnie najbardziej. Korona i spływająca po niej krew - prosta, a jakże wymowna i oddająca w pełni to, co znajdziemy w środku.

Mare Molly Barow żyje w Nowe Erze, w miejscu gdzie przeszłość łączy się z przyszłością. W świecie, gdzie obowiązuje hierarchia społeczna. Kolor krwi płynący w żyłach społeczeństwa odgrywa tu znaczącą rolę. Tu muszę nadmienić, że bardzo podobał mi się pomysł z kolorami krwi. Czerwonokrwiści są biednymi sługami, natomiast Srebrnokrwiści bogatymi panami obdarzonymi magicznymi mocami. Mare zbliża się do 18-tych urodzin. Wiąże się to ze strachem, że jeśli nie będzie miała pracy, będzie musiała iść do wojska. Pełnoletność to niemal pewna śmierć, bo tylko nieliczni wracają z frontu. Pewnego dnia Mare zostaje przyłapana na gorącym uczynku na kradzieży. Ale unika kary i dostaje nieoczekiwaną propozycję pracy służącej na królewskim dworze. Z Czerwonej bezrobotnej, staje się Czerwoną pracującą. Wkrótce okazuje się, że dziewczyna nie jest taka zwyczajna jak myślała, jest kimś, posiada moc, a w jej żyłach płynie czerwona krew. W międzyczasie ludność zaczyna się buntować. Co wydarzy się, gdy dotąd zamknięty dla Mare świat, nagle staje otworem? Czy w świecie bogactwa i intryg jest miejsce na jakiekolwiek zmiany i miłość?

"Stwarzanie nadziei, gdy w rzeczywistości jej nie ma, to okrucieństwo. Fałszywa wiara wywołuje rozczarowanie, ból i wściekłość, przez co niełatwe sprawy stają się jeszcze trudniejsze."

Bohaterowie zostali wyraźnie zarysowani, są różni, pełnokrwiści. Mare polubiłam od samego początku, która jest silna, potrafi radzić sobie w trudnych sytuacjach. Wie jaką ma do odegrania rolę, sama podejmując się działania. Choć ma i swoje słabości, zmuszona jest kraść i niejednokrotnie jest zbyt naiwna. Książę Maven także zdobył moje uznanie, który jest delikatny i czarujący. Cal również nie odstaje od tej dwójki, jest starszy od Mavena, pewny siebie, ślepo wierzy w ideę podziału. Natomiast bohaterowie drugoplanowi rzeczywiście odgrywają tu drugorzędną rolę. Byłabym za tym, aby autorka troszkę lepiej skupiła się na nich. Mam nadzieję, że drugi tom w tym elemencie mnie bardziej usatysfakcjonuje.

"Prawda się nie liczy. Liczy się tylko to, w co wierzą ludzie."

W książce jest tyle zapadających w pamięć trafnych, życiowych fragmentów, że można by przytaczać je bez końca. Skłaniają one czytelnika do refleksji, przemyśleń. Takim przykładem jest pokazanie przez autorkę, że nie można ufać wszystkim. Nigdy tak do końca nie wiemy, kto jest naszym przyjacielem, a kto nie, kto jest dobry, a kto zły. Ten wątek przewija się przez książkę wielokrotnie. Druga sprawa to intrygi, których tu nie brak, a i przecież w prawdziwym życiu często mamy z nimi do czynienia. Manipulacje, gra pozorów, kłamstwa, tajemnice, zdrady, polityczne gierki - nikomu nie można wierzyć. Autorka wprowadzając ten element, niejednokrotnie mnie zaskakiwała. Gdy już myślałam, że coś wiem, momentalnie moje wyobrażenia rozmywały się. I już wszystko wyglądało zupełnie inaczej.

"Każdy może zdradzić każdego."

Wątek miłosny pojawia się, ale nie jest tu najważniejszy, nie przysłania fabuły, choć liczę, że autorka w kolejnych tomach rozwinie go w jakiś interesujący sposób.

Lekki styl i język sprawia, że czyta się przyjemnie, a przy tym lektura w niezwykły sposób działa na wyobraźnię czytelnika. Akcja mknie w szybkim tempie, ani na chwilę nie zwalniając, trzymając w ciągłej niepewności, prowadząc nas do zakończenia, które rozbudza ciekawość na więcej.

Wizja dystopijnej przyszłości, jaką przedstawiła autorka podobała mi się. Ten świat jest okrutny, szokujący, pełen rozkazów, zakazów i bolesnych kar. Nie chciałabym się w nim znaleźć. Emocje jakie towarzyszyły mi podczas lektury, trudno mi je opisać. Jest ich bardzo wiele. Przede mną drugi tom, jestem ciekawa, jak potoczą się dalsze losy bohaterów i czym nowym zaskoczy mnie autorka.

"Czerwona Królowa" to debiut powieściowy Victorii Aveyard o odwadze, zdradzie, intrygach, niesprawiedliwości i okrucieństwie. Moim zdaniem bardzo udany, bo jeśli na mnie zrobiła takie wrażenie, choć nie często sięgam po ten gatunek, musi coś w sobie mieć. Dałam się porwać tej historii i Was zachęcam do tego samego, nawet jeśli tak jak ja na co dzień nie czytacie fantastyki.

...

ilo99

ilość recenzji:2408

brak oceny 28-10-2016 08:49

Zabrałam się do lektury zachęcona rankingiem. Otóż, miała to być najlepsza książka roku 2015 z dziedziny fantastyki. Czy zgadzam się z tą opinią? Niestety, nie. Gdybym miała głosować wybrałabym ?Półkróla? Abercrombiego. Zatem, co jest nie tak z królową? Przede wszystkim nie mogłam oprzeć się wrażeniu, iż autorka zainspirowała się książką ?Igrzyska śmierci?. Podobna atmosfera, amfiteatry, w których toczone są walki. Umiejętności, jakimi obdarzeni są Srebrni, to też nic niezwykłego. Moc wykorzystania wody, ognia, istot żywych pojawia się w tak wielu książkach, że aż nie chce mi się wymieniać. A już o filmach nie wspomnę. Ot, choćby taki ?W.I.T.C.H. czarodziejki?. Jednym słowem, świat przedstawiony nie powalił mnie na kolana. Główna bohaterka, to nastolatka. Posiada mentalność nastolatki, tyle że jej przeżycia, uczucia są przedstawione wyjątkowo płasko. Nie przekonały mnie wcale. A już intryga jest tak grubymi nićmi szyta. Wszystko, absolutnie wszystko toczyło się zgodnie z moimi przewidywaniami. Żadne wydarzenie nie było niespodzianką. I może nie byłabym taka surowa względem tej książki, gdyby nie rozbudzone nadzieje. Że będzie porywająca i niezwykła, niepowtarzalna pod każdym względem. A nie jest. To po prostu dość sprawnie napisana książka dla nastolatków. I nic ponadto.