Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Czarna Wdowa

Na zawsze czerwona

książka

Wydawnictwo Zielona Sowa
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

NATASHA ROMANOFF jest jednym z najgroźniejszych zabójców. Trenowana od najmłodszych lat w sztuce zwodzenia i zabijania przeciwników. Natasha otrzymała pseudonim Czarnej Wdowy od Ivana Somodorova - swojego okrutnego i brutalnego nauczyciela z moskiewskiej szkoły superszpiegów zwanej Czerwoną Komnatą.

Odkryj nową stronę Uniwersum Marvela, która porusza zarówno zagorzałych fanów, jak i tych dopiero poznających świat superbohaterów. Margaret Stohl po raz pierwszy odkrywa przed czytelnikiem nieopowiedzianą dotąd historię Czarnej Wdowy...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 12.10.2016

RECENZJE - książki - Czarna Wdowa, Na zawsze czerwona

4.7/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

wolverine

ilość recenzji:1

brak oceny 21-03-2017 21:49

Pierogowaty księżyc. Taki tytuł powinna nosić ta książka. Od momentu kiedy sięgnęłam po tę pozycję, czyli ponad dwa miesiące temu, nie mogę wyjść z podziwu jak bardzo autorce musiała zajść za skórę kuchnia Europy Wschodniej, że uraczyła nas takim porównaniem, które co najgorsze zapada w pamięć zdecydowanie za bardzo. Ale zacznijmy od początku. Jako fanka Marvela z wieloletnim stażem, rzuciłam się na tę książkę z ogromnym entuzjazmem i jeszcze większymi oczekiwaniami. W końcu Dom Pomysłów słynący z komiksów, ostatnio również filmów i seriali, kreskówek, i całej masy gadżetów do wyżej wymienionych, rynku książki jeszcze nie próbował podbijać, ale najwyraźniej postanowił spróbować. A książka o kultowej postaci jaką jest Czarna Wdowa, powinna być doskonałą okazją do uzupełnienia Uniwersum. No właśnie ? słowo klucz? powinna. Ale coś komuś bardzo nie wyszło ? autorce, tłumaczowi, edytorowi, który zatwierdził ją do druku? Na miejscu Czarnej Wdowy wniosłabym pozew o zniesławienie. Historia rozpoczyna się zdaniem ?Natasha Romanoff nienawidziła pierogów i kłamstw? - nadal nie rozumiem tego pierogowatego problemu autorki, ale najwyraźniej można zacząć powieść gorzej niż opisem pogody. Po pierwszych dwóch stronach tego typu kwiatków mój entuzjazm uleciał jak powietrze z przebitej opony. Uczciwie przyznam że dalej było raz lepiej, raz gorzej. Błędy w tłumaczeniu były tak rażące, jakby znaczną część pracy tłumacza wykonało Google Translate. Mimo wszystko postanowiłam nie poddawać się bez walki i przeczytać do końca - zwłaszcza, że nie jest to zbyt wymagająca lektura, i trzeba oddać honor, że czytało się ją dość szybko. Autorka ma bardzo nierówny styl ? miejscami jest naprawdę świetnie, dialogi wychodzą jej zgrabnie, a za chwilę zaskakuje przytłaczającym patosem i rozterkami emocjonalnymi bohaterów, którzy przeprowadzają monologi wewnętrzne, głębokie jak woda w kałuży na pustyni. Czegoś innego oczekuje się po powieści, która bądź co bądź, ma opowiadać o szpiegu. No i dotarliśmy do najważniejszego. Postacie i fabuła. Widząc w tytule słowa ?Czarna Wdowa? opatrzone na dodatek logo Marvela, oczekuje się historii o Natashy Romanoff. Fani od dawien dawna błagają o film o tej postaci, ale raczej się go nie doczekają. Ta historia miała zapewne za zadanie zastąpić solowy film o Black Widow, ale niestety nie wykonała swojego zadania. Tytułowa Czarna Wdowa owszem występuje - w tytule - a potem już tylko jako postać drugoplanowa. Po pierwszym rozdziale pojawia się kolejny raz po 120 stronach! Co gorsza, praktycznie nie posiada charakteru, a z całą pewnością nie zachowuje się jak na arcyszpiega przystało. Poza nią, w rolach głównych występuje para nastolatków ? Ava Orlova oraz Alex Manor, na których rozterkach życiowych znacznie bardziej skupia się historia. *** SPOILER *** Ava ? jako dziecko zostaje uratowana przez Natashę z Red Roomu ? miejsca w którym została wyszkolona Czarna Wdowa. Dziewczynka zostaje zabrana do USA, gdzie dla odmiany ląduje w ośrodku S.H.I.E.L.D, które jest właściwie kolejnym więzieniem. Wbrew oczekiwaniom i obietnicy którą złożyła Avie, Natasha pozostawia ją na pastwę losu i urzędników, i nie interesuje się więcej jej losem, do czasu? Ogólnie pomysł całkiem niezły, gdyby nie kolosalne dziury w logice i fabule ? dlaczego S.H.I.E.L.D. trzymałoby w areszcie śledczym dziecko/nastolatkę zamiast zorganizować dla niej jakiś dom zastępczy i mieć ją pod obserwacją? Mając czternaście lat Avie udaje się uciec z ośrodka i od tego czasu radzi sobie na własną rękę. A wyprowadzone w pole S.H.I.E.L.D. nawet nie podejmuje próby odnalezienia jej. Aha. Jasne. Najbardziej intrygującą postacią jest jednak Alex Manor. Wydaje się zupełnie przeciętny, właściwie nie wiadomo jaką rolę odegra w tej opowieści, ale ma interesujący charakter i zamiłowanie do wpadania kłopoty. Chłopak pojawia się w snach Avy, mimo że nigdy nie widzieli się w rzeczywistości (tak, proszę państwa, musi być wątek miłosny, nieważne że bohaterowie znają się dosłownie od trzech dni, przecież oni są sobie pisani). Główny ?czarny charakter? mimo szczerych chęci, nie potrafił wzbudzić we mnie żadnych emocji poza politowaniem ? zwłaszcza jeśli porówna się go do filmowego Lokiego czy serialowego Kingpina ? po prostu nie ta liga. Nie pomagają wspomnienia jednej i drugiej bohaterki, które doznały wielu krzywd z jego ręki. W0łaściwie jest bo jest, bo w każdej superbohaterskiej opowieści musi być jakiś ?zły?. Nie ważne, że nie ma osobowości, motywacji. Trudno nawet powiedzieć żeby był socjopatą czy psychopatą (którymś z wymienionych zapewne jest, ale nie daje się tego odczuć). Cała historia wypada jak kiepsko napisane fan fiction. Najbardziej jednak jest szkoda straconego potencjału - wykorzystując te same motywy i postacie można było stworzyć o wiele lepszą i ciekawszą opowieść o jednej z najsilniejszych i najbardziej tajemniczych postaci Marvela. Black Widow ginie gdzieś na tle jej kolegów z Avengers w filmach, i tak samo stoi na uboczu we własnej książce. A szkoda, bo zasłużyła na znacznie więcej. Nie jest to łatwym zadaniem napisanie dobrej historii o tak wielowymiarowej postaci, niestety autorka mimo najlepszych starań i chęci, temu nie podołała. Książka pozostawiła we mnie bardzo mieszane uczucia, ale starałam się w niej znaleźć także coś dobrego. Pozytywem jest tempo i dynamika akcji, cały czas coś się dzieje i czytelnik się nie nudzi, jednak sama historia jest przedstawiona w sposób mało przekonujący ? nawet jak na literaturę związaną z komiksem i skierowaną do młodego czytelnika. Mimo to czyta się lekko i szybko, może z czasem po prostu czytelnik przyzwyczaja się do stylu autorki (i opuszcza co bardziej patetyczne fragmenty). Fabuła również jest na tyle ciekawa, że warto doczytać do końca. Z postaci najlepiej wypadł Tony Stark, który pojawia się w jednym rozdziale i kradnie scenę. Interesującym pomysłem były też dokumenty z przesłuchania, które oddzielają od siebie kolejne rozdziały. Poza tym całość jest dość fajnie wydana

Ewelina Nawara www.myfairybookworld.blogspot.com

ilość recenzji:110

brak oceny 18-01-2017 14:46

Najlepszy i najsłynniejszy szpieg T.A.R.C.Z.Y zaprasza Cię do swojego świata. Jesteś gotowy przyjąć zaproszenie i poznać najbardziej strzeżone sekrety Czarnej Wdowy?

Gdy zobaczyłam tę książkę, miałam ochotę krzyknąć NARESZCIE! Uwielbiam filmy Marvela, a postać Natashy Romanoff jest moją ulubioną, zaraz po Kapitanie Ameryce. Bardzo chciałabym zobaczyć w końcu film o najsłynniejszej kobiecie z zespołu Avengers, mam nadzieję, że Marvel nie zawiedzie i bliżej poznamy Natashę. Na razie wystarczyć mi musi książka Margaret Stohl, która opowiada historię Czarnej Wdowy.

Natasha Romanoff ? najbardziej śmiercionośna i niebezpieczna agentka T.A.R.C.Z.Y od dziecka szkolona na superszpiega. Jako mała dziewczynka uczyła się jak składać i rozkładać broń, ćwiczyła sztuki walki, metody zabijania i ukrywania się przed wrogami. Niegdyś całkowitą władzę nad nią miał Ivan Somodorov, jej nauczyciel i prześladowca. Książka rozpoczyna się w momencie, kiedy Czarna Wdowa wykonuje kolejną misję ? tym razem musi zlikwidować swojego byłego mentora, przeszkodzić mu w jego eksperymentach i wyrwać z jego rąk dziewczynkę ? Ave, która bardzo przypomina jej ją samą z przeszłości.

Ava Orlova ? przed ośmiu laty uratowana przez Czarną Wdowę z rąk Ivana Somodorova, obecnie ukrywająca się w opuszczonych budynkach i piwnicach, stara się wieść normalne życie amerykańskiej nastolatki. Ava jest córką rosyjskiej ekspert od fizyki kwantowej, jako dziecko została poddana serii eksperymentów, od których uratowała ją Natasha, i umieściła pod opieką T.A.R.C.Z.Y, skąd niespokojna nastolatka uciekła. Dziewczyna zawsze pragnęła jeszcze raz spotkać się ze swoją wybawicielką, ale Czarna Wdowa nie jest typem ciepłej i troskliwej siostry i konsekwentnie odmawia spotkania z dziewczyną. Do teraz... W Europie znów giną dzieci i Natasha podejrzewa, że jej dawny nauczyciel powrócił i planuje dokończyć to, co przed ośmiu laty udaremniła mu Czarna wdowa. Ava i Natasha muszą połączyć siły, by wspólnie spróbować udaremnić plany Ivana.

Czarna wdowa. Na zawsze czerwona zawiera wszystko, czego możemy oczekiwać od Marvela, pozwala odkryć nam nieznane fakty dotyczące najmniej docenianego członka grupy Avengers. Margaret Stohl stworzyła bardzo ciekawą fabułę, każdy element jest wstawiony w odpowiednim miejscu, każde wydarzenie ma swoje uzasadnienie, sceny walk są opisane w bardzo ciekawy i obrazowy sposób, mogłam wyobrazić sobie, jak przebiega walka i jakie ruchy wykonuje Natasha. Spodziewałam się jednak więcej samej Natashy w tej książce, a dzieli ją ona z dwójką nastolatków i czasami miałam wrażenie, że pełni ona bardziej funkcje ich opiekunki i przewodnika, niż głównej bohaterki i superszpiega. Narracja w książce jest podzielona pomiędzy trzy osoby: Natashę, Avę i Alexa, rozdziały pełne akcji przerywają raporty z przesłuchań, które miały miejsce po zakończeniu akcji, co wzbudza w nas jeszcze większą ciekawość, by poznać zakończenie tej historii.

Książka pełna akcji, tajemnic, ale także humoru. Jednak mi, fance Avengers, czegoś tutaj zabrakło. Książkę przeczytałam bardzo szybko, można wręcz powiedzieć, że ją połknęłam, tak bardzo byłam ciekawa przeszłości Czarnej wdowy i przyszłości Avy. Autorka podjęła się bardzo trudnego zadania ? zmierzenie się z historią Czarnej Wdowy, o której wiemy tak niewiele, a pojawia się w tylu wątkach w filmach Marvela na pewno nie było łatwe. Całą książkę oceniam bardzo pozytywnie, bardzo się cieszę, że w końcu pojawiło się coś o tajemniczej Natashy, mam jednak nadzieję, że to dopiero początek i już wkrótce pojawi się kolejna książka o losach Czarnej Wdowy.

BookParadise

ilość recenzji:170

brak oceny 2-01-2017 23:19

Podczas czytania poznajemy nie tylko Czarną Wdowę, ale również Ave oraz Alexa, którzy są kluczowymi bohaterami powieści. Bohaterami zdolnymi, wyjątkowymi, z przeszłością.
Ava została uratowana przez Czarną Wdowę, podczas jej spotkania z Ivanem, zaś Alex jest chłopakiem ze snów Avy. I chociaż się nigdy nie widzieli, Ava widzi jego codzienne życie, a on nie ma pojęcia o jej istnieniu. Kolejna tajemnica, której nikt nie rozumie, i która przyczyniła się do wielu wydarzeń.
Całość czyta się niebywale przyjemnie. Sądziłam, że będzie to cięższa lektura, bo jednak życie Czarnej Wdowy nie było kolorowe, a tematy organizacji bywają trudne do zrozumienia, jednak okazało się, że jest całkowicie inaczej. Czytało się szybko, a nawet bardzo. Margaret Stohl ma bardzo dobre pióro, przyjemne dla oczu.
Odkrywanie tajemnic i życia Natashy, było bardzo interesujące, aczkolwiek brakowało mi takiego wielkiego przytupu. W niektórych momentach i to kilkakrotnie zostałam zaskoczona rozwojem wydarzeń i zdziwiłam się, a finał powieści był zaskakujący.
Historia bardzo mi się podobała i przyjemnie się przy niej bawiłam. Z przyjemnością sięgnę po kolejne powieści o Avengersach, jeśli tylko się ukażą. 
Ogromnym plusem jest pojawienie się w książce innych postaci, które pracują w organizacji T.A.R.C.Z.A. Pojawił się chociażby Tony Stark (Iron Man), który jest niesamowicie zabawny i nadał książce zabawnej nuty.

Z całą pewnością mogę stwierdzić, że jest to przyjemna lektura i każdy fan Marvela, czy też Avengersów będzie nią zachwycony. Odkrywanie życia Czarnej Wdowy jest ciekawym doświadczeniem, a jej tajemnice nie pozwalają się nudzić.

Zagubiona w słowach

ilość recenzji:1

brak oceny 27-12-2016 18:25

Każdy ją zna. Wywołuje podziw i strach jednocześnie. Jest bezlitosną zabójczynią, której nie sposób zatrzymać. Wytrenowana na śmiercionośną broń, mroczna tajemnicza, ale też bohaterska. Czarna Wdowa, tak ją zwą. Ale jaka jest naprawdę pod tymi wszystkimi fałszywymi tożsamościami i udawaniem kompletnie innej osoby? Może jeszcze nie wszystko zostało opowiedziane...
Od jakiegoś czasu bardzo ciągnie mnie do superbohaterów, dlatego też od razu zwróciłam uwagę na książkę Margaret Stohl. Miałam już styczność z jej twórczością, przy Pięknych Istotach, które napisała razem z Kami Garcią. Miałam nadzieję, że nie zawiodę się na tej powieści, ponieważ niezbyt często mam okazję czytać o komiksowych postaciach i oczekiwałam czegoś naprawdę dobrego.
W książce panował dosyć specyficzny klimat. Wszystko było owiane tajemnicą, w szczególności bohaterowie i ich przeszłość. Nie zabrakło intryg i zaskakujących zwrotów akcji. Niektóre sceny potrafiły nawet wywołać uśmiech na mojej twarzy. Muszę przyznać, że autorka bardzo sprytnie sobie wszystko obmyśliła i momentami aż ciężko mi było się oderwać.
Na okładce była mowa o tym, że to jeszcze dotąd nieopowiedziana historia Czarnej Wdowy. Nie znałam jej zbyt dobrze, jednakże spodobał mi się sposób, w jaki została ukazana ? jako osoba o tak wielu tożsamościach, że już sama nie miała pojęcia kim tak naprawdę jest. Z jednej strony surowa i bezlitosna, z drugiej natomiast posiadała uczucia, jednakże za wszelką cenę pragnęła ich nie pokazywać. Istotną rolę pełnili również Alex i Ava, dwójka nastolatków w pewnym sensie powiązana z Natashą. Od samego początku zyskali moją sympatię, która z każdą kolejną przewróconą kartką robiła się coraz większa.
Podobał mi się charakter ich relacji ? byli przyjaciółmi, ale dało się wyczuć pomiędzy nimi mocne przyciąganie, które coraz bardziej zacieśniało ich więź. Z ciekawością śledziłam ich losy, krok po kroku odkrywając tajemnicę ich przeszłości, aż do zaskakującej końcówki, która w pewnym momencie sprawiła, że zapragnęłam wyrzucić książkę przez okno z nadmiaru wrażeń.
Podsumowując, Czarna Wdowa. Na zawsze czerwona to fascynująca opowieść o poszukiwaniu prawdy i walce z demonami przeszłości. Nie brak w niej mroku, tajemnic, czy niepokojących zdarzeń. Miałam okazję bliżej poznać kobietę, która jest dobrze znana każdemu fanowi Marvela. Książka bardzo przypadła mi do gustu, a moje obawy, że nie do końca ją zrozumiem ze względu na kiepską znajomość uniwersum okazały się zbędne. Myślę, że powinna się spodobać zarówno miłośnikom Czarnej Wdowy, jak i każdemu, kto szuka czegoś wypełnionego po brzegi akcją i różnymi spiskami, a na dodatek wciągającego na długie godziny. Polecam!

dobrerecenzje.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 31-10-2016 12:32

Czarna Wdowa, inaczej agentka Romanoff, superszpieg tajnej organizacji T.A.R.C.Z.A .

Zaczynając swoją bardzo znaną karierę, Natasha wychowywała się na Ukrainie pod okiem i ciągłą obserwacją psychopaty. Przeprowadzał na niej różne eksperymenty, ćwiczył w sztukach walki i zabijania, a na koniec zamykał w czerwonej wierzy.
Wyrywając się spod jego opieki dziewczyna trafiła do tajnej organizacji i szybko zastała zabójczynią i tą, która wymierza karę. Stała się zimna, twarda i bez litości. Wszystkie przyziemne uczucia były dla niej obce.
Aż pewnego dnia dostaje zlecenie na zabójstwo swojego dawnego prześladowcy. Stary już mężczyzna jest oskarżony o posiadanie dziwnych ładunków wybuchowych i innych urządzeń.
Przygotowując się na kolejną misję Ntasha dowiaduje się, że prześladowca i dręczyciel znalazł sobie następny obiekt badań i eksperymentów.
Wkraczając z mocnym impetem do kryjówki mężczyzny widzi nastoletnią dziewczynkę, która z zapłakaną i brudną twarzą stoi na środku i patrzy przerażonymi oczyma. Ten obraz porusza Czarną Wdowę i przypomina sobie swoją przeszłość i dzieciństwo, którego nigdy nie miała. Celując do starego mężczyzny kobieta waha się i to prowadzi ją do zguby. Zadowolony starzec przyciska przycisk do wybuchu, z chęcią pozbycia się nie tylko siebie, ale i Natahsy. Jednak ta zwinna i wiecznie gotowa do ucieczki, zabiera dziewczynkę i szybko ewakuuje się.
Uratowana Ava zostaje znowu sama. Jedyne co zostaje jej po wybawicielce to czarna wizytówka ze znakiem klepsydry.
Dziewczyna zostaje odtransportowana do zakładu zamkniętego T.A.R.C.Z.Y, ale niestety po latach szybko stamtąd ucieka.
Po tym wydarzeniu Nastaha i agent specjalny wydziału dowiadują się, że dziewczyna miała przyszłościowe sny.

Od zawsze chciałam poznać bliżej taką osobę jak Czarna Wdowa. W swoim życiu naoglądałam się bardzo dużo filmów z jej udziałem i naprawdę byłam ciekawa jej przeszłości i jak zaczęła swoją karierę. Oczywiście Marvel wykorzystał już wizerunki wszystkich Avengersów do sfilmowania ich początków. Jak na razie o Czarnej wdowie mamy tylko książę, liczę także na film.
Książka jak na taką o superbohaterach - to nie brakuje tajemniczych ukrytych mocy, zabójstw i dominacji dobra nad złem.
Polecamy, zespół ...

Michał Lipka

ilość recenzji:1

brak oceny 21-10-2016 15:43

CZERWONA WDOWA

Marvel przez większość czasu swojej kariery wydawniczej kojarzony był przede wszystkim z komiksami. Nawet kiedy udzielał licencji na niezbyt udane filmy, serie zabawek czy animacje pozostawał głównie jednym z dwóch największych komiksowych graczy na amerykańskim rynku. Ten stan rzeczy zmienił się z czasem, a obecnie Marvel nie tylko publikuje graficzne opowieści, ale podbija także kinowe ekrany, rynek gadżetów i wiele innych dziedzin. Nie dziwi więc fakt, że w księgarniach pojawiły się powieści sygnowane logo wydawcy, a jedną z nich jest wydana niedawno w Polsce ?Czarna Wdowa: Na zawsze czerwona?; przyjemna lektura bardzo mocno osadzona w realiach filmowego Marvel Cinematic Universe.

Osiem lat temu, na przedmieściach Odessy na Ukrainie, Natasha ?Czarna Wdowa? Romanoff, agentka pracująca dla T.A.R.C.Z.Y. ? dla rządu USA ? wykonuje prostą z pozoru misję wykradzenia technologii Czerwonej Komnaty. Jednakże jest to zadanie bardzo dla niej emocjonalne. Przywódcą organizacji jest bowiem Ivan, człowiek, który przed laty zabrał ją rodzinie i wyszkolił na szpiega. Zadanie kończy się w dość gwałtowny sposób, a Wdowa ratuje z rąk swego byłego ?nauczyciela? dziewczynkę imieniem Ava.
W czasach obecnych Ava próbuje wieść życie typowej amerykańskiej nastolatki, nie mniej przeszłość wkrótce się o nią upomni. Gdy pochodzące z Europy Wschodniej dzieci zaczynają ginąć, a na czarnym rynku pojawia się technologia Czerwonej Komnaty, losy nastolatki i Natashy znów się przetną, a one będą musiały działać razem, by rozwiązać zagadki teraźniejszości i przyszłości. A właściwie nie tylko one ? inny nastolatek, Alex, chłopak potrafiący popisać się swoją siłą, znajdzie się w kłopotach, które rzucą go w wir tych samych wydarzeń?

Jak wspominałem powieści Margaret Stohl, autorki znanej głównie z ?Pięknych istot?, a także pracy nad fabułami gier (choćby dwie części ?Command & Conquer?), bliżej jest do kinowych filmów Marvela, niż długoletniej komiksowej tradycji (geneza postaci Czarnej Wdowy sięga w końcu samych początków wydawnictwa, bo roku 1964). A właściwie jej akcja toczy się w tym samym, co filmy uniwersum (Ziemia 1999999 ? fani wiedzą o co chodzi). Takie podejście do tematu pozwoliło porzucić całe brzemię i skupić się na opowiedzeniu w iście filmowym stylu historii, mocno splecionej z tym, co widzimy na kinowych ekranach. Zresztą fani komiksów nie będą czuli się zapomniani. I nie chodzi tylko o to, że mają znanych bohaterów i świat, ale też o fakt, że ?Na zawsze czerwona? kontynuuje zeszyt ?Mockingbird: S.H.I.E.L.D. 50th Anniversary?, jednocześnie pozostając historią od niego (jak i od kinowych obrazów) niezależną.

Jaka jest więc ta powieściowa ?Czarna Wdowa?? Na szczęście nie taka, jak zinterpretowana przez Scarlett Johansson, która niestety słabo wypadła w filmach. Natasha ma tu swój szpiegowski charakter, a jej przygody są szybkie, dynamiczne, a zarazem pełne zagadek, które czekają na swoje rozwiązanie. Nie jest tylko ładnie wglądającym elementem, jak w kinowym ?Iron Manie 2? czy ?Avengers? i to cieszy. Całość utrzymano oczywiście w młodzieżowej tonacji, styl jest więc prosty i lekki, ale nie ma tutaj zbytniej naiwności. Dlatego nawet starsi odbiorcy, kiedy przyzwyczają się już do pisarstwa autorki, będą bawić się całkiem nieźle. Szczególnie, że na kartach powieści pojawia się kilku znaczących bohaterów Marvela, a kilku innych zostaje wspomnianych.

Dlatego też polecam. Fanom komiksów. Fanom marvelowskich filmów. I tym, którzy lubią młodzieżowe historie sensacyjno-szpiegowskie. Ci odbiorcy na pewno znajdą tu coś dla siebie.