Czarna pszczoła

książka

Wydawnictwo Albatros
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Książka, której akcja toczy się dwutorowo - jedna rozgrywa się w 1940 roku we Francji, a druga w Polsce, o wiele lat później, bo już w 2015 roku. Te dwa okresy łączy jedno - popełnione zbrodnie, które bardzo trudno jest wyjaśnić. To idealna pozycja dla wszystkich miłośników kryminałów opierających się na zawiłych historiach.

Tylko jeden człowiek jest w stanie rozwiązać zagadkę zbrodni popełnionych we Francji i w Warszawie. Jak się okazuje, ofiarą znalezioną nad brzegiem Wisły był syn Agaty Wróblewskiej, czyli dziennikarki zaangażowanej w operację Lunatyk. To właśnie ona stara się za wszelką cenę rozwikłać zagadkę śmierci zarówno jej syna, jak i polskiego malarza, Józefa Rajnfelda. Proces ten dokładnie ukazuje ta książka dla dorosłych.

"CZARNA PSZCZOŁA" - STRASZNA TAJEMNICA, KTÓRA MUSI ZOSTAĆ ODKRYTA
- Książka detektywistyczna, której towarzyszy mroczny klimat
- Opowieść o zbrodni, która mrozi krew w żyłach
- 400 stron pełnych emocji i napięcia
- Najnowsze dzieło znanego pisarza i historyka, jakim jest Wojciech Dutka
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 28.07.2017

RECENZJE - książki - Czarna pszczoła

4.6/5 ( 14 ocen )
  • 5
    11
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

halmanowa

ilość recenzji:42

brak oceny 22-09-2017 11:51

Mówi się, że historia lubi zataczać koło. Teraźniejszość ma swoje korzenie w przeszłości i często tam właśnie należy szukać odpowiedzi bądź wyjaśnienia. Przykładem potwierdzającym tę regułę może być opisana w "Czarnej pszczole" zbrodnia. Historia opisana w książce Wojciecha Dutki uzmysławia nam, że powiązania między dawniej a teraz czają się niemal wszędzie. Warto zatem patrzeć na świat z szerszej perspektywy nie tylko wtedy, gdy dojdzie do jakiegoś makabrycznego zdarzenia.

Śmierć Józefa Rajnfelda w 1940 roku i nastoletniego Dominika Wróblewskiego w 2015 roku mają wspólny mianownik. Tyle że mało kto zdaje sobie z tego sprawę... Policyjne dochodzenie wykazuje, że nastolatek najprawdopodobniej popełnił samobójstwo, nie radząc sobie z falą hejtu, jaka go dotknęła. Agata Wróblewska, matka chłopca, nie wierzy w tę wersję wydarzeń. Dodatkowo Barbara Siemieńska, była prokurator i babcia Dominika, dostrzega ogromne podobieństwo do okoliczności śmierci polskiego malarza sprzed 75 lat. Identyczne ułożenie ciała, strój i narzędzie zbrodni - brzytwa umieszczona w prawej dłoni - to nie może być przypadek. Starsza kobieta uważa, że to zemsta. Zdaje się, że Barbara wie dużo więcej, niż chce powiedzieć. Jaki skrywa sekret i dlaczego uparcie milczy? Załamana po śmierci syna Agata prosi o pomoc swojego przyjaciela - Maxa Kwietniewskiego. Czarnoskóry detektyw z Nowego Jorku postanawia rozpocząć prywatne śledztwo. Czy uda mu się odkryć prawdę o śmierci Dominika? I jak daleko będzie zmuszony tej prawdy szukać?

"Czarna pszczoła" to niezwykle wciągający, wielowątkowy kryminał. Czytelnik zagłębiając się w lekturze zderza się z wartką akcją i rozbudowaną, ale bardzo intrygującą fabułą. Toczy się ona dwutorowo, w czasach wojennych i współcześnie. Odbiorca lawiruje między przeszłością i teraźniejszością, wraz z bohaterami szukając ścieżki wiodącej do prawdy. Opowieść, choć pozostaje fikcją, równie dobrze mogłaby stanowić element prawdziwej historii. Autor bowiem umiejętnie wplótł w powieść fakty historyczne, umieścił w niej realne postacie i ich życiowe zawirowania. Losy Jana Lechonia, Józefa Rajnfelda, Jarosława Iwaszkiewicza czy Hanki Ordonówny, opisane w sposób nieodbiegający od prawdy, stają się ważnym elementem całości. Są one tłem dla współczesnych wydarzeń i jednocześnie niezbędnym składnikiem skomplikowanego równania, którego wynik poznajmy dopiero na samym końcu.

Wojciech Dutka w swojej książce dotyka wielu ważnych tematów. Na pierwszy plan wychodzą homofobia, uprzedzenia i hejt. Autor uzmysławia czytelnikowi, że nie wszystko zmienia się wraz z upływem czasu, a wiele problemów społecznych pozostaje niezmiennych, przybierają one jedynie inną formę. Przypadek Dominika jest niezwykle przejmujący. Szczególnie, gdy czytelnik uświadomi sobie, jak łatwo stać się celem takiego ataku i jak trudno się przed nim bronić. Kolejną kwestią, która autor porusza w "Czarnej pszczole", jest polityka. Tutaj historia zawsze zatacza krąg. Chore ambicje wysoko postawionych osób, nieuczciwe interesy, przedkładanie własnych celów nad dobro społeczeństwa - wszystko to od zarania dziejów jest nieodłącznym elementem sfery politycznej. Pytanie, czy znajdzie się ktoś, kto przerwie to zamknięte koło?

Muszę przyznać, że kryminał ten jest jednym z lepszych, jakie czytałam w ostatnim półroczu. Chociaż domyśliłam się zakończenia dużo wcześniej (a przynajmniej częściowo), to jednak z niecierpliwością przewracałam kolejne kartki. Finał bowiem trzeba ujrzeć w całej okazałości, poznawszy wcześniej wszystkie fakty i szczegóły. Dopiero mając pełen obraz sytuacji odbiorca czuje się w pełni zaspokojony. Poza tym punkt kulminacyjny przynosi małą niespodziankę, ot, taki drobiazg, który łatwo pominąć podczas lektury, skupiając się przede wszystkim na głównym wątku.

"Czarna pszczoła" to wciągający i trzymający w napięciu kryminał, który mocno angażuje czytelnika. Zazębianie się przeszłości ze współczesnością, zaskakująco spójna wielowątkowa fabuła i liczne zwroty akcji sprawiają, że przez powieść zwyczajnie się płynie. Przy prozie Dutki nie sposób się nudzić. Wręcz przeciwnie, po zakończeniu lektury rośnie apetyt na kolejne książki autora. Zdecydowanie polecam, zwłaszcza fanom kryminałów, thrillerów i powieści z fascynującym tłem historycznym.

Ruda Recenzuje

ilość recenzji:121

brak oceny 19-08-2017 19:11

Brutalne zabójstwo nastolatka niepokojąco przypomina morderstwo sprzed wielu lat. Wydaje się, że tylko jedna osoba dostrzega związek między tymi sprawami. Co się wydarzyło przed laty? Dlaczego ktoś chciałby do tego wracać?

Szczególnie przypadł mi do gustu sposób, w jaki Wojciech Dutka opowiada swoją historię. Prowadzenie akcji dwutorowo, a zatem przeplatanie retrospekcji z bieżącymi wydarzeniami, zawsze najbardziej do mnie przemawia. Dzięki temu autor oferuje czytelnikowi możliwość lepszego poznania bohaterów, zrozumienie ich motywów i wydarzeń, które doprowadziły ich do miejsca, w jakim się znaleźli. Co więcej, wzbudza większą ciekawość i pogłębia niecierpliwość czytelnika. Szybko pokonywałam kolejne rozdziały, pragnąc poznać szczegóły sprawiające, że historia w końcu stanie się kompletna.

A dodać trzeba, że to historia szczególna, skomplikowana, zaskakująca. Autor sięga wiele lat wstecz, sprytnie zapętla swą opowieść, wracając do tego, co bohaterzy już przeżyli. Oferuje im niepokojące deja vu, sprawiając, że ich popłoch i obawy zaczynają rzutować na czytelnika. Dutka sięga bardzo daleko w przeszłość, powraca aż do czasów wojennych. Moim zdaniem wplatanie tego typu wątków w fabułę kryminału, jest co najmniej ryzykowne- interesujące i dające szereg możliwości, ale także sposobność do potknięcia się. Tym razem wywindowanie poprzeczki przyniosło jednak pozytywny rezultat, a motyw wojenny okazał się strzałem w dziesiątkę.

Tym, na czym zyskała również powieść, są trudne tematy, których autor w ogóle nie unika, a wręcz przeciwnie. Dutka z wielkim upodobaniem łączy ze sobą sprawy niemające żadnego związku, przeplata je tworząc opowieść zadziwiającą i intrygującą. Co najważniejsze, książkowa problematyka jest wciąż aktualna, wciąż wywołuje silne emocje i głębokie refleksje.

Wielką frajdę w przypadku takich powieści stanowi typowanie sprawcy, choć zazwyczaj liczymy jednak na niespodzianki ze strony autora. Poznawanie motywów, łączenie kolejnych szczegółów sprawy, nowe wątki- te elementy angażują, ale to rozwiązanie, które uda nam się poznać przed finałem kusi. Domyśliłam się, kto jest sprawcą, znalazłam mordercę nieco wcześniej, wciąż jednak byłam ciekawa, co Dutka wymyśli, czym mnie zaskoczy. I tych atrakcji jeszcze trochę się pojawiło, te zaskoczenia jeszcze na mnie czekały.

Co ważne, styl autora jest bardzo lekki. Skomplikowana fabuła przekazana została za pomocą prostej narracji. Dutka sprawnie łączy słowa, bardzo przyjemnie się go czyta. Dzięki temu (oprócz ciekawej fabuły) powieść pokonuje się w bardzo szybkim tempie.

Do gustu przypadli mi także książkowi bohaterzy. Charakterystyczni, zdecydowani, odważni, zdeterminowani w dążeniu do celu. Choć nie do końca rozumiem okładkowy zachwyt nad detektywem Kwietniewskim, ja nie znalazłam u niego żadnych nadzwyczajnych umiejętności czy cech charakteru.

"Czarna pszczoła" to książka interesująca ze względu na treść i ważna dzięki swojemu przekazowi. Mądra, dobrze napisana, dopracowana pod każdym względem. Warta uwagi i potwierdzająca, że polscy autorzy mają jeszcze wiele do (o)powiedzenia.

Kasia P.

ilość recenzji:399

brak oceny 13-08-2017 09:57

Teraźniejszość nie bierze się znikąd, ma swój początek w przeszłości, nie zawsze znanej, lecz wpływającej na to co dopiero się wydarzy. Czasem by zrozumieć obecne wydarzenia trzeba sięgnąć głębiej niż ktokolwiek przypuszcza i szukać ukrytych znaczeń, zrozumiałych jedynie nielicznym osobom. Podobnie jest ze zbrodnią, ona także ma swoje korzenie w tym co było i motyw również tam się kryje, tylko niektórzy od razu zauważają ten związek. By rozwiązać zagadkę kryminalną trzeba umieć patrzeć na świat z szerszej perspektywy niż większość i dostrzegać detale jakie umknęły innym.

Śmierć człowieka rzadko kiedy przechodzi bez echa, zwłaszcza kiedy wzbudza nie tylko ból najbliższych, ale i podejrzenie co do swych przyczyn. Agata Wróblewska nie wierzy w samobójstwo syna, chociaż prokurator twierdzi, iż nic nie wskazuje na udział osób trzecich. Czyżby matka chciała w ten sposób złagodzić ranę po aż nazbyt bolesnym ciosie? A może przemawia przez nią zawodowe doświadczenie? Od lat tropi afery i ma doświadczenie w zauważaniu ważnych szczegółów, lecz także jest zrozpaczonym rodzicem, który utracił dziecko, więc czy na pewno wie co mówi? Max Kwietniewski patrzy na tę tragiczną sprawę bardziej obiektywnie i jego prywatne śledztwo mogłoby pomóc w wyjaśnieniu dramatu. Dominik miał swoje tajemnice i to one stały się zarzewiem internetowego hejtu ze strony rówieśników. Chłopak w krótkim czasie doświadczył ogromnej nienawiści, był wrażliwy, czy więcej potrzeba by targnąć się na życie? Jednak nawet młodzieńcza rozpacz nie tłumaczy podcięcia sobie gardła brzytwą. Co wydarzyło się na brzegu Wisły?

W czasie Drugiej Wojny Światowej młody i zdolny malarz Józef Rajnfeld został znaleziony z poderżniętym gardłem na plaży w snobistycznym Biarritz. Policja uznała wtedy, że artysta popełnił samobójstwo, w końcu czasy nie sprzyjały sztuce, a tym bardziej komuś kto nie ukrywał, iż ma żydowskie korzenie. Po prostu jeszcze jedna ofiara okrutnej epoki w morzu niepotrzebnej śmierci. Ale ponad siedemdziesiąt lat później ktoś zauważa podobieństwo tej tragedii z okolicznościami zgonu Dominika Wróblewskiego. Przypadek czy celowe działanie? Jeśli to drugie to jaki był motyw i przede wszystkim dlaczego w ogóle dostrzeżono zbieżność pomiędzy tymi sprawami? Przecież oba zgony dzieli kilkadziesiąt lat i co ważniejsze brak jakichkolwiek powiązań pomiędzy zmarłymi. Czyżby trzeba było zadać pytanie o tego kto wskazał tę analogię? Max ma przed sobą o wiele bardziej skomplikowaną sprawę niż się wydawało, to co spotkało syna Agaty jest niczym więcej niż jedynie czubkiem góry lodowej, jaka wdarła się w jej życie i będzie siać spustoszenie dopóki nie zostanie zatrzymana. Gdzieś kryje się prawda o niedawnych i dawnych wydarzeniach, może jest ona związana z tym czym dziennikarka zajmuje się na co dzień? W końcu aż nazbyt często wyciąga na światło dzienne brudy, które prominenci pragnęli ukryć. Ale przecież od lat jest to jej zawód i do tej pory nie sięgnięto aż po takie drastyczne środki. Co faktycznie wydarzyło się wtedy i teraz? Kwietniewski i Wróblewska krok po kroku zbliżają się do rozwiązania, lecz czy są gotowi na to czego się dowiedzą?

"Lunatyk" wciskał w fotel, podczas lektury "Czarnej pszczoły" jest nie inaczej. Autor żongluje kryminalnym suspensem oraz fikcją polityczną zachowując kruchą równowagę między pierwszym i drugiem elementem motywu. Łatwo jest przejaskrawić pewne szczegóły kosztem innych i tym samym utracić intrygujący klimat, wyważenie nawiązań do rzeczywistych wydarzeń także nie każdemu udaje się. Jednak Wojciech Dutka z wirtuozerskim wyczuciem dobiera poszczególne ogniwa łańcucha przyczynowo-skutkowego tak by nie tylko zaskakiwać, lecz i utrzymać uwagę czytających przez całą książkę. Dwa horyzonty czasowe również wzbudzają zaciekawienie, mają jakiś punkt wspólny, lecz czy tylko jeden? "Czarna pszczoła" jest lekturą od jakiej trudno jest się oderwać, pełną dobrze przemyślanych smaczków dodatkowo wzbogacających fabułę. Jej twórca zadbał by czytelnicy nie zapomnieli zbyt szybko o książce, a przy okazji zaostrzył apetyt na kolejną porcję nieszablonowego śledztwa w wykonaniu głównych bohaterów.

Anna

ilość recenzji:871

brak oceny 12-08-2017 17:39

Max Kwietniewski powraca. Znacie go z Lunatyka? Jeśli nie - to koniecznie musicie przeczytać oba tomy z jego perypetiami. Wojciech Dutka stworzył bardzo oryginalnego bohatera, który zapada w pamięć czytelników. Max jest detektywem, czarnoskórym, o polskim pochodzeniu, który aktualnie mieszka w Stanach. Mężczyzna po przejściach, który stracił żonę i zdarza mu się topić smutki w alkoholu, w którym zdarza mu się utonąć i nie zauważyć granic. Przyjaźni się z polską dziennikarką, Agatą Wróblewską, a połączyła ich sprawa Lunatyka. Agata omal się w im nie zakochała, jednak jego pociąg do alkoholu sprawił, że nabrała dystansu, ze względu na syna, Dominika.

Życie Agaty pędzi jak burza, pochłania ją praca i czasem umykają jej ważne rzeczy. Lubi stawiać na swoim i udowadniać, ze ma rację, co sprawia, że jej nić porozumienia z synem powoli się zrywa. Dominik chce studiować malarstwo, jest utalentowany, co zauważa jego babcia, matka Agaty. Strasznie przypomina jej dawną miłość, Józia Reinfelda, malarza. Tymczasem Agata przeniosła Dominika do prywatnej szkoły i skłania go do studiów prawniczych. Dominik jest rozżalony, udaje się do swego młodego przyjaciela i kiedy go całuje zostaje mu zrobione zdjęcie. Po nim następuje fala hejtu, która doprowadza do śmierci chłopaka. Agata jest zrozpaczona, ale przytomna - postanawia znaleźć zabójców syna, bo nie dopuszcza myśli, że to było samobójstwo. Zszokowana jest również śmiertelnie chora babcia, która dostrzega podobieństwo do śmierci Reinfelda, do której się przyczyniła. Do Polski na wieść o śmierci Dominika przylatuje Max Kwietniewski i rozpoczyna śledztwo. Ślady prowadzą w przeszłość i bezpośrednio związane są z wielkim przedwojennym majątkiem dziadków Agaty. Przedwojenne pieniądze doprowadzają do wielu tragedii....

"Czarna pszczoła" o rewelacyjnie napisany thriller, który pochłonęłam na jednym wdechu. Genialnie pomyślany i skonstruowany, a przy tym bardzo oryginalny. Autor w znakomity sposób powiązał przeszłość z teraźniejszością, nawiązał do kwestii zwrotu właścicielom przedwojennych majątków i związanymi z tym malwersacjami,a także poruszył kwestię tolerancji, hejtu i homoseksualizmu. Tak wiele ważnych treści znalazło się w jednej książce - naprawdę znakomitej. Przeczytałam z wielką przyjemnością, a tytułowej Czarnej pszczoły nie wyjaśnię, żeby nie spoilerować - odpowiedź znajdziecie w książce Wojciecha Dutki.
Polecam Czarną pszczołę - znakomita książka!!!


https://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2017/08/czarna-pszczoa-wojciech-dutka.html