Cyfrowa twierdza

książka

Wydawnictwo Sonia Draga
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

NSA konstruuje potężny superkomputer, pozwalający złamać każdy szyfr metodą brutalnego ataku. Dzięki niemu amerykański wywiad może czytać komunikaty przesyłane przez terrorystów i szpiegów, oraz udaremniać ich plany. Genialnemu japońskiemu kryptologowi udaje się stworzyć nie dający się złamać szyfr nazwany Cyfrową Twierdzą. Grozi, że przekaże go do publicznego użytku. Susan Fletcher, piękna matematyczka pracująca dla NSA, prowadzi dramatyczny wyścig z czasem, by ocalić agencję, zdemaskować zdrajcę w jej szeregach i odkryć szczegóły planu, którego celem jest zniszczenie banku danych wywiadowczych USA. Stawką jest jej życie... i życie mężczyzny, którego kocha.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Sonia Draga
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 08.02.2016

RECENZJE - książki - Cyfrowa twierdza

5/5 ( 12 ocen )
  • 5
    12
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Teru

ilość recenzji:39

brak oceny 22-07-2008 00:13

Dan Brown wykorzystując magię swojego pióra znów funduje czytelnikowi dawkę niezłych wrażeń. Tym razem wchodzimy z bohaterami w świat zaawansowanej techniki, gdzie tylko najtęższe ścisłe umysły mogą się odnaleźć. Całość wydarzeń krąży wokół organizacji NSA, która (jak to u Browna) jest otoczona prawdopodobnie najściślejszą tajemnicą na całym świecie. Informatyczne systemy pozyskiwania danych, ich ochrony, łamania kodów przeplatają się z walką o honor i bezpieczeństwo Ziemi. Jednocześnie na stronach książki rozgrywa się wielki bój o zachowanie prywatności i wolności osobistej. Co z tego wynika? Jakie są skutki? Kto wygrywa? Czy chęć inwigilacji społeczeństwa przez jedną organizację dla dobra ogółu? Czy chęć uwolnienia działań dla dobra jednostek? Polecam wszystkim miłośnikom pisania Dana Browna, wielbicielom dobrej akcji i zagadek, oraz wszelkim indywidualnym twórcom własnych teorii spisków. Rozczarują się jednak ci, którzy postanowią znaleźć historię bardziej trzymającą w napięciu niż "Kod Leonarda da Vinci." "Cyfrowa twierdza" nie jest już tak zaskakująca. Nie pozostawia czytelnikowi tylu chwil do namysłu ani trudnych powrotów do poprzednich stron. Nie ma również takiej szybkości akcji, zwrotów wydarzeń a co najważniejsze (i w tej dziedzinie raczej oczywiste) mistycyzmu. Poza tym, jak na Dana Browna, akcja jest trochę stacjonarna. Ale na pewno nie nudna.