Profesor Manfred Spitzer to znana postać świata nauki, zmagająca się z niezwykle istotnym tematem wpływu nowoczesnych technologii na funkcjonowanie człowieka. Spitzer wydał już kilka książek, które w całości poświęcił temu zagadnieniu z najnowszą noszącą wiele mówiący tytuł "CYBERCHOROBY. Jak cyfrowe życie rujnuje nasze zdrowie". Ja jednak skupię się na nieco starszej pozycji pt. "CYFROWA DEMENCJA. W jaki sposób pozbawiamy rozumu siebie i swoje dzieci". Trudno nie zauważyć mocnych podtytułów, które same w sobie kuszą, aby zasiąść do lektury. Autor w/w książek popularnonaukowych to gruntownie wykształcony psychiatra. Każda jego teza została podparta licznymi badaniami, prowadzącymi do jednoznacznych wniosków. Mocna argumentacja jest niezbędna ponieważ w dzisiejszym stechnologizowanym świecie łatwo napotkać na opór różnych środowisk zarówno ze świata nauki jak i rozrywki. Bo jak traktować oskarżenia kierowane ku technologiom informatycznym, że te ogłupiają społeczeństwo. Sprawiają, że coraz trudniej nawiązać kontakt z drugim człowiekiem, trudniej się skoncentrować, wiedza i umiejętności stają na coraz niższym poziomie, a nasze zdrowie pozostawia wiele do życzenia. Jest źle, a zdaniem autora "CYFROWEJ DEMENCJI..." będzie jeszcze gorzej zważając na niezwykle szybki postęp technologiczny. W zasadzie trudno znaleźć jakąkolwiek receptę na postęp. W końcu nieumiejętność posługiwania się chociażby internetem jest traktowana jak swego rodzaju ułomność. Wszelkie pracownie starające się prognozować przyszłość rynku pracy dają jasne wytyczne. Programista, analityk danych, web developer, mechatronik są zawodami przed, którymi stoi przyszłość. Czasem zdarzą się jeszcze profesje bazujące na bezpośrednim kontakcie z człowiekiem jak pielęgniarka, lekarz, opiekun, nauczyciel. Jednak w Japonii od dawna trwają prace na humanoidami, które miałyby zajmować się ludźmi starszymi. Lekarzy mogą wyeliminować algorytmy, które na podstawie wprowadzonej historii choroby pacjenta oraz bazy w postaci literatury fachowej same będą stawiać diagnozy. Nauczyciela może zastąpić robot podłączony do internetu. To już się dzieje. Można o tym poczytać w artykułach, które jakże by inaczej są publikowane w sieci. Owszem trzeba mieć na uwadze źródło pochodzenia danej treści, ale to stosunkowo łatwo zweryfikować. Jak w tym kontekście traktować zalecenia Spitzera, aby w miarę możliwości ograniczać kontakt z laptopem, tabletem czy smartfonem? Tak, żeby zyskać czas na nawiązywanie silniejszych więzi z drugim człowiekiem, kiedy te relacje zachodzą dziś głównie przez portale społecznościowe. Jak widać zagadnienie jest niezwykle złożone i nie ma na nie prostej odpowiedzi. Z jednej strony ograniczyć kontakt z technologią, a z drugiej zanurzyć się w niej bowiem to ona w przyszłości umożliwi znalezienie pracy, być może jakiejkolwiek pracy. Warto sięgnąć po książkę Manfreda Spitzera, aby skonfrontować swoje spostrzeżenia z uwagami znakomitego naukowca.