SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Cukiernia w ogrodzie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo HarperCollins Publishers
Oprawa miękka
Ilość stron 462
  • Wysyłamy w 24h - 48h

Opis produktu:

Fay prowadzi cukiernię w urokliwym domowym ogrodzie. Praca, ogród i opieka nad wiecznie niezadowoloną matką wypełniają jej życie niemal bez reszty. Od dziesięciu lat spotyka się z Anthonym, ale nie jest to związek, o jakim marzyła. Pewnego dnia w cukierni pojawia się Danny, dużo młodszy od niej trzydziestolatek, który porzucił pracę w londyńskim City i mieszka na łodzi. Fay świetnie się bawi w towarzystwie Danny`ego i pod jego wpływem zaczyna inaczej patrzeć na swoje życie. Tymczasem fatalny zbieg okoliczności sprawia, że traci wszystko, co znała i kochała. Z dnia na dzień musi dokonać wyboru między tym, co przewidywalne a tym, co szalone i nieznane.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  książki na jesień,  książki na lato
Wydawnictwo: HarperCollins Publishers
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 145x215
Ilość stron: 462
ISBN: 978-83-276-1744-6
Wprowadzono: 16.02.2016

Carole Matthews - przeczytaj też

Moje miejsce na ziemi Książka 25,46 zł
Dodaj do koszyka
Święta Miłośniczek Czekolady Książka 25,46 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Cukiernia w ogrodzie - Carole Matthews

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 11 ocen )
  • 5
    10
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Karolina Koska

ilość recenzji:37

brak oceny 19-04-2016 20:51

Z twórczością Carole Matthews spotkałam się już jakiś czas temu za sprawą książki "Święta miłośniczek czekolady". Boże Narodzenie i zima już za nami. Mamy wiosnę, wszystko budzi się do życia. Słońce coraz mocniej grzeje, więc wypad na ciacho do cukierni w ogrodzie może być fajną formą relaksu. Skorzystacie z zaproszenia?

Właścicielką owej cukierni jest Fay, czterdziestoletnia kobieta. Zanim stała się początkującą bizneswomen pracowała w urzędzie na stanowisku starszego koordynatora. Ale z powodów osobistych musiała zrezygnować ze stanowiska. Poświęciła całą siebie, aby opiekować się chorą matką, która na własne życzenie leży całymi dniami w łóżku. Niestety nie może liczyć na wsparcie ze strony siostry, która wyemigrowała za ocean. Zresztą i ona ciągle wysyła sygnały SOS. Gdy tylko jakimś cudem znajdzie wolną chwilkę spotyka się z Anthonym, swoim chłopakiem. Aby w jakiś sposób zarabiać na życie Fay postanawia wykorzystać dom wraz z ogrodem oraz pobliską barkę, która należała niegdyś do jej zmarłego ojca. Z czasem prowadzenie cukierni przeobraziło się w pracę na cały etat. Na szczęście może liczyć na pomoc pewnej młodej Łotyszki. Razem stworzyły wyjątkowe miejsce. W dużej mierze do tej wyjątkowości przyczyniła się lokalizacja oraz wspaniałe wypieki. "Cukiernia w ogrodzie" stała się bardzo popularnym miejscem wśród turystów. Jednym z odwiedzających jest Danny Wilde. Bardzo przystojny mężczyzna, który zrobił na Fay bardzo miłe wrażenia, a raczej można by rzec piorunujące...

Ostatnio mam szczęście do książek, o "słodkich" tytułach. Z pewnością jedną z nich jest "Cukiernia w ogrodzie". Gdy popatrzymy na okładkę najnowszej powieści autorstwa Carole Matthews od razu nabieramy ochoty na coś słodkiego. No właśnie, na pierwszy rzut oka czytelnik pomyśli sobie, że będzie miał do czynienia z przesłodzoną do granic możliwości historią. Nic bardziej mylnego. Jest słodko, ale w normie. Tak naprawdę pisarka stworzyła słodko-gorzką opowieść ze szczyptą pikanterii. Z pewnością wspomnianą słodycz mogą nam zagwarantować fragmenty, w których poruszony został temat związany z wypiekami. Jak przystało na cukiernię jest ich sporo. I mogę tylko żałować jednego, że nie dane mi było poczuć tych wspaniałych zapachów oraz skosztować choćby małego kawałeczka. Miałam małą nadzieję, że na końcu książki został opublikowany chociaż jeden przepis, a tu taki zawód :-(
Pragniemy żeby nasze życie zawsze było słodkie i bez jakichkolwiek problemów. Niestety nie wszyscy mają takie szczęście. Do takich osób z pewnością należy Fay. Zwolniła się z poprzedniej pracy po to, aby opiekować się chorą matką. Tylko, jak się okazuje stan Mirandy nie jest aż tak bardzo zły. Jest na każde jej zawołanie, a raczej stuknięcie laską w podłogę. Na pomoc ze strony najbliższych osób nie ma co liczyć. Siostra ani myśli, aby powrócić w rodzinne strony. Anthonny spędza całe dnie w pracy, albo na próbach.

Trudno jest mi ocenić sposób postępowania głównej bohaterki, bo nie wiem jak ja bym postąpiła będąc na jej miejscu. Może tak samo? Ale patrząc z boku nie wyglądało to dobrze. Według mnie Fay za bardzo skupiła się na pomaganiu innym, przy okazji zapominając o sobie samej. Jej matka ma dość specyficzną osobowość, więc trzeba mieć do niej anielską cierpliwość. Wspomnianą cierpliwość oraz dobroduszność wykorzystują inne bliskie kobiecie osoby. Z czasem dla własnej siostry stała się bankomatem, a dla ukochanego mężczyzny...No właśnie, kim jest dla Anthonnyego. Czy jedynie kobietą od prasowania koszul?? Czy w ich dziesięcioletnim związku jest jeszcze miłość, a może to zwykłe przyzwyczajenie? Znajomość z tajemniczym mężczyzną, którego postanawia zatrudnić do prac w ogrodzie uświadamia jej, że jednak to drugie. Jednocześnie boi się zaryzykować. Oczywiście swoje zdanie na ten temat ma Lija, wspomniana wcześniej Łotyszka. Ma cięty język i mówi to co myśli. I głównie za to obdarzyłam ją sympatią i polubiłam od pierwszych stron. Lija to nie jedyna postać, która podbiła moje czytelnicze serducho. Stan, dziewięćdziesięcioletni starszy pan, któremu optymizmu i energii może pozazdrościć nie jeden młodzieniaszek.

Carole Matthews należą się słowa uznania za sposób wykreowania książkowych bohaterów, a przede wszystkim za różnorodność ich charakterów. Kolejnym mocnym punktem powieści jest miejsce akcji stworzone przez pisarkę. Dom Fay oraz towarzysząca mu otoczka idealnie do siebie pasują. Jest tak jak lubię. Sielsko, a zarazem romantycznie. Z chęcią zamieszkałabym w takiej okolicy, z dala od miejskiego zgiełku.
Biorąc pod uwagę całość, spędziłam w towarzystwie książki bardzo miło czas. Może na początku nie działo się zbyt wiele, ale za to później akcja nabrała tempa. Byłam bardzo ciekawa jak potoczą się losy Fay i innych bohaterów. W momencie gdy tajemnice rodzinne wyszły na jaw nie mogłam oderwać się od lektury.

Zachęcam wszystkich do odwiedzenia "Cukierni w ogrodzie". Ja z pewnością jeszcze kiedyś się do niej wybiorę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Joanna Korneta

ilość recenzji:315

brak oceny 31-03-2016 12:51

Carole Matthews pisać bez wątpienia potrafi i to tak, że kiedy buduje scenki o niczym, rozmowy mające na celu tylko pchnąć bohaterów ku sobie, nie ma się ochoty kartkować książki i szukać pomysłów na rozwój akcji, a przyjmuje się przedstawiony świat w czasie rzeczywistym. Tym bardziej boli, że ta autorka nie ma pomysłu na rozwój fabuły. "Cukiernia w ogrodzie" byłaby znacznie smakowitsza, gdyby relacja między dwojgiem bohaterów nie była tak boleśnie oczywista. Owszem, Fay ma opory przed wdaniem się w romans z młodszym o dziesięć lat mężczyzną. Pozostaje w stałym związku (wprawdzie już męczącym, także czytelników, ale jednak dającym poczucie bezpieczeństwa), opiekuje się matką, chorą z przekonania, prowadzi kawiarnię, pomaga młodszej siostrze, która wciąż pakuje się w miłosne tarapaty... a poza tym boi się tego, co powiedzą ludzie i staje się ofiarą własnych kompleksów: nie wierzy, że ktoś tak atrakcyjny jak Danny, typ modela, mógłby się nią zainteresować. Ta relacja, z tylu powodów skazana na porażkę, musi więc rozkwitnąć mimo przeciwności losu. Te Matthews stara się potęgować, ale nie udaje jej się ani na moment sprawić, by czytelnicy uwierzyli w przeszkody i zaczęli się bać o związek postaci. To mankament powieści. Plusem jest bardzo prawdziwy język i umiejętność wprowadzania plastycznych opisów - czytanie tej książki jest jak uczestniczenie w opisywanych faktach, więc odbiorcy siłą rzeczy zaczynają kibicować bohaterce, czuć zapach i smak ciast sprzedawanych na łodzi czy irytować się niefrasobliwą siostrą. I dlatego "Cukiernia w ogrodzie" zyska sobie szerokie rzesze fanów.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

www.przychylnym-okiem.blog.onet.pl

ilość recenzji:189

brak oceny 10-03-2016 14:58

41-letnia Fay Merryweather prowadzi kawiarnię i sklepik z ciastami w przydomowym ogrodzie, a w wolnym czasie zajmuje się oschłą i zrzędliwą matką, która z niewiadomych powodów zaszyła się w swoim pokoju i całkowicie odizolowała od świata zewnętrznego. Fay stara się jej okazywać cierpliwość i zrozumienie, ale kobieta nie docenia jej wysiłków, wiecznie faworyzując młodszą córkę, Edie, która kilka lat temu wyjechała do Nowego Jorku i tylko sporadycznie kontaktuje się z rodziną. Pewnego dnia w spokojne i bezbarwne życie Fay wkracza 30-letni Danny ? przystojny lekkoduch, który porzucił stresującą pracę w korporacji i zamieszkał na łodzi. Kobieta, mimo iż od dziesięciu lat jest w związku ze statecznym i poukładanym Anthonym, nie potrafi oprzeć się urokowi nowo poznanego mężczyzny i wbrew zdrowemu rozsądkowi, zakochuje się w nim...
Carole Matthews to ceniona brytyjska pisarka, która ma na swoim koncie już kilkanaście pozycji, jednak do tej pory nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z jej twórczością. Chcąc to nadrobić postanowiłam sięgnąć po najnowszą książkę jej autorstwa, jaka pojawiła się na naszym rynku - ?Cukiernię w ogrodzie?, która skusiła mnie niesamowicie apetyczną okładką. Nie wiedziałam do końca, czego się spodziewać po tej pozycji, jednak na szczęście moje obawy zostały szybko rozwiane. ?Cukiernia w ogrodzie? ma wszystko to, co lubię: wciągającą fabułę, przesympatycznych bohaterów i subtelny wątek miłosny, który idealnie wtapia się w tło i któremu mogę kibicować. Brytyjska pisarka stworzyła niezwykle plastyczną, pełną humoru i zaskakujących zwrotów akcji historię, którą śledzi się z prawdziwym zaangażowaniem do samego końca. Dzieło Carole Matthews to przepyszna, ujmująca i pełna ciepła opowieść o miłości, przyjaźni, przeciwnościach losu oraz o tym, że warto podążać za marzeniami i dać się ponieść odrobinie szaleństwa. Słodycz przeplata się tutaj z goryczą, ale w gruncie rzeczy jest to książka podnosząca na duchu i napawająca optymizmem. ?Cukiernia w ogrodzie? ma swój niepowtarzalny urok, który z pewnością docenią miłośniczki twórczości Carole Matthews. Lektura tej pozycji była dla mnie czystą przyjemnością i z pewnością do niej powrócę. Serdecznie polecam!

Czy recenzja była pomocna?

Anna

ilość recenzji:871

brak oceny 10-03-2016 10:29

"Cukiernia w ogrodzie" to klimatyczna opowieść o przyjaźni, miłości, tajemnicy z przeszłości oraz życiowych upadkach i wzlotach. Niby zwyczajna, przewidywalna, a jednak porywająca. Autorka ma niezwykle lekkie pióro, a jej książka w zasadzie sama się czyta. Z przyjemnością zatopiłam się w cudownych nadmorskich klimatach, które zaserwowała nam Carole Matthews. Miałam wrażenie, że sama siedzę w ogrodzie, w Cukierni Fay, obok Stana, jem pyszności, a wiatr rozwiewa mi włosy. Autorka pisze tak sugestywnie i malowniczo, że mamy wrażenie, że sami uczestniczymy w prezentowanych wydarzeniach. Uwielbiam takie książki - pełne smaków, zapachów i tego specyficznego klimatu!
Lektura powieści Carole Matthews sprawiła mi wiele przyjemności, odstawiam ją na półkę, ale wiem, że kiedyś do niej wrócę :)


Czy recenzja była pomocna?

clarissa

ilość recenzji:7

brak oceny 5-03-2016 14:58

Czterdziestoletnia Fay jest właścicielką małej, uroczej cukierni, którą prowadzi w ogrodzie tuz obok swojego domu. Jest osobą pełną ciepła i miłości, inni ludzie są dla niej najważniejsi, kobieta nie przejmuję się swoim dobrem. W pracy pomaga jej Lija, Łotyszka, która oprócz tego, że jest dobrym kompanem do pracy, piecze niesamowite ciasta. Fay całe dnie zajmuję się cukiernią, stara się prowadzić ją jak najlepiej, a skutkuje to zupełnym brakiem wolnego czasu, gdy kobieta wychodzi z cukierni musi otoczyć opieką swoją matkę. Jej życie dopadła rutyna i próżno szukać w ni spontaniczności i radości.


Niespodziewanie pewnego dnia, w uroczej cukierni pojawia się młody mężczyzna, trzydziestolatek o imieniu Danny, który zerwał z życiem w biegu, zrezygnował z pracy w dużej korporacji i aktualnie mieszka na swojej łodzi i wiedzie swobodne życie. Fay postanawia zatrudnić go do pracy w ogrodzie, nie ma pojęcia, że młodszy mężczyzna rozbudzi w niej uczucia o których nie miała wcześniej pojęcia. Jednak od dziesięciu lat Fay spotyka się a Anthonym, urzędnikiem, który wolne dni spędza na polu golfowym, by późnym wieczorem pojawić się u niej w domu. Tych dwoje nie mieszka razem, nie stara się by ich związek przeszedł na kolejny, poważniejszy etap, a Fay zaczyna mieć wątpliwości, czy Anthony to ten jedyny. Dzięki Danny?emu, kobieta zatrzymuję się i zastanawia, czy takiego życia zawsze chciała i czy nadal chcę być taką osobą, jak dotychczas.


?Cukiernia w ogrodzie? to bardzo przyjemna, delikatna i subtelna opowieść o miłości, która nie opiera się tylko na opisach erotycznych uniesień głównych bohaterów. Nie jest to książka, która przygniecie czytelnika słodyczą i przewidywalnością, przeciwnie całość opowiedziana jest w niezwykle prawdziwy sposób, bohaterowie nie rzucają się w wir namiętności zapominając o rozsądku. Powieść nie męczy, a uczucie która łączy Danny?ego i Fay przedstawione jest tak prosto i lekko, nie ma tutaj żadnego przesytu. Autorka prowadzi tę historię powoli, co wpływa na jej odbiór, książka po prostu uspokaja.

?Cukiernia w ogrodzie? to opowieść, która nie skupia się tylko na miłości, ale przedstawia nam przemianę głównej bohaterki, jej odkrywanie siebie i ustalanie nowych priorytetów w swoim życiu. Chyba każdemu czytelnikowi było żal tej niezwykle uprzejmej, ciepłej kobiety, która poświęcając się dla innych traciła swoją osobowość i życie.

Polecam tą ciepłą, przepełnioną spokojem powieść, opowiadającą o miłości, zmianach, poświęceniu i odkrywaniu siebie na nowo. Klimatyczne miejsce, jakim jest cukiernia leżąca nieopodal angielskiego kanału, dopełnia całość tej historii i odpręży nawet najbardziej zestresowaną osobę. Zapewniam, że książka jest wprost stworzona na nadchodzący wiosenny czas.

Czy recenzja była pomocna?

czytatnik

ilość recenzji:30

brak oceny 5-03-2016 14:34

Fay to kobieta po czterdziestce, jak określa sama siebie. Ma w miarę poukładane życie. Prowadzi w swoim domu cukiernię, opiekuje się matką, która po chorobie zdecydowała się nie wstawać więcej z łóżka. W zapanowaniu nad tym wszystkim pomaga jej Lija, młoda dziewczyna, która w pewnym momencie stała się dla niej bardziej przyjaciółką, niż pracownicą. No i oczywiście jest jeszcze Anthony, z którym Fay spotyka się już od dziesięciu lat. I wtedy w to wszystko wkracza Danny, dużo młodszy włóczęga, który rzucił całe swoje życie w City, by móc podróżować i żyć na barce. Jest dla niej nieosiągalny, jak sama sobie wmawia, lecz jednocześnie jest dla niej szansą na rozpoczęcie całkiem nowego rozdziału. W pewnym sensie los dopomaga podjąć Fay decyzję, jednak czy wykorzysta ona swoją chwilę szczęścia?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

CynamonKatieBooks

ilość recenzji:33

brak oceny 4-03-2016 09:48

Rzadko zdarza mi się sięgać po książki z literatury kobiecej. Jak wiecie zazwyczaj zaczytuję się w młodzieżówkach, a takie błachostkowe romanse to po prostu wielbię. Narzuca mi się pytanie - skoro lubię powieści romantyczne dla młodzieży, to dlaczego nie powinnam sięgnąć po literaturę bardziej dojrzałą? Otóż dlatego że każde moje podejście kończyło się porażką. Mdli bohaterowie, przydługie wstępy, opisy w ogóle mało wnoszące do całej akcji ... nudziły mnie i po prostu stwierdziłam, że to powieści nie dla mnie. Ale dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam o książce, która wszystko zmieniła. Druga pozycja, z tego gatunku, którą udało mi się przeczytać do końca i pierwsza, w której się absolutnie zakochałam. Oto przed Państwem "Cukiernia w ogrodzie"!

Główną bohaterką jest Fay, kobieta po czterdziestce, prowadząca tytułową cukiernię. Jednakże nie jest to zwykła cukiernia, gdyż znajduje się ona na łodzi. Jest to duży sukces Fay, uwielbia swoją pracę i zawsze wkłada dużo serca w swoje wypieki. Jedynym problemem jest jej chora matka, którą się zajmuje od paru lat. I przez to kobieta nie ma czasu na życie towarzyskie, gdyż musi być na każde zawołanie matki. Co prawda jest w związku, ale to już nie jest ta sama miłość co kiedyś. Bohaterka nie jest do końca szczęśliwa, a błagam... ona naprawdę zasługuje na szczęście. To ciepła, uczciwa, pomagająca innym kobieta, stawiająca siebie na ostatnim miejscu. Wszystko poświęca dla innych, a nie oczekuje niczego w zamian. Przez to często daje się wykorzystywać, bo nie ma serca odmówić komuś w potrzebie. Życie Fay nabiera trochę kolorytu kiedy na kanale niespodziewanie zjawia się Danny, przystojny, wolny strzelec, obiekt westchnień wszystkich kobiet. Wiadomo, że z tego wyrodzi się wątek miłosny i tylko czekałam aż to się zdarzy... Uwielbiam go, to idealna partia dla naszej biednej bohaterki. Chociaż z początku Fay nie była pewna swoich uczuć do niego, gdyż nie wierzyła że taki facet jak on mógłby zainteresować się starszą, jej zdaniem niezbyt atrakcyjną kobietą. Z innych postaci jeszcze bardzo polubiłam Liję, która swoim ciętym językiem zawsze potrafiła rozluźnić atmosferę. W zasadzie wszyscy bohaterowie są tak ciepli i tak barwni, że nie da się ich nie polubić. No dobra, może z wyjątkiem tej starej jędzy, matki bohaterki, a także jej siostry Edi. Dramaty rodzinne w ich wykonaniu były wręcz zadziwiające...

Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie i szybko, chociaż do najcieńszych nie należy. Autorka pisze w bardzo lekki i przyjemny sposob. Pokochałam ją już na wstępie, kiedy napisała króciutki "list" do czytelnika, w którym opisała dlaczego akcja dzieje się w takim a nie innym miejscu. Poza tym jest to bardzo znana brytyjska pisarka, z którą zapoznałam się po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni...

Podsumowując: Jest to przezabawna, niezwykle ciepła, niezobowiązująca opowieść o szukaniu szczęścia, o miłości, o pomocy drugiemu człowiekowi. Akcja toczy się nad przepięknym, angielskim kanałem, co nadaje niesamowitego klimatu całej powieści. Idealnie nada się na, teraz już prawie, wiosenne wieczory. Na pewno miło spędzicie przy niej czas :)

Czy recenzja była pomocna?

JolaK

ilość recenzji:350

brak oceny 29-02-2016 09:42

Czterdziestoletnia Fay prowadzi uroczą cukiernię w przydomowym ogrodzie położonym nad brzegiem kanału Grand Union w Anglii. Do pomocy w cukierni zatrudnia Liję Vilks, Łotyszkę o ciętym języku, która jest lojalną pracownicą i piecze niepowtarzalne ciasta.

Praca w cukierni, ogrodzie oraz utrzymanie nieruchomości w dobrym stanie pochłania Fay całe dnie, a do tego musi opiekować się matką leżącą w łóżku, choć nie ma do tego medycznych zaleceń.

Pewnego dnia do cukierni przychodzi młody mężczyzna Danny, który rzucił pracę w korporacji i od pół roku pływa, i mieszka na łodzi, by przekonać się, czy odpowiada mu życie wolnego strzelca. Fay zatrudnia go do pomocy w ogrodzie.


Od dziesięciu lat Fay spotyka się z Anthonym, który pracuje w urzędzie nadzoru budowlanego, całe weekendy spędza na polu golfowym, a wieczorami po pracy przychodzi do Fay, która podaje mu kolację i prasuje koszule. Gdy chcą spędzić intymny wieczór jadą do domu Anthon`ego, by nie przeszkadzało im stukanie laski mamy w sufit domagającej się kolejnej herbaty. Robią to jednak bardzo rzadko. Para nigdy razem nie zamieszkała, nie podejmuje trudnych tematów w swoich rozmowach, nie kłóci się. Fay ma coraz większe wątpliwości, czy Anthony jest miłością jej życia.


Fay porównuje Danny`ego z Anthonym. Danny jest charyzmatyczny, uwodzi sposobem bycia, jest otwarty i bezpośredni, a do tego przystojny i umięśniony. Anthony jest rozważny, stateczny, godny zaufania, wygląda na przedwcześnie postarzałego i ma okrągły brzuch. Fay coraz częściej zastanawia się dlaczego jest z Anthonym. Z przyzwyczajenia? Z wygody? Z miłości? Wie czego może się po nim spodziewać,ale nie budzi w niej rozkoszy. Czy jednak jest ona potrzebna na co dzień?

Z Dannym Fay po raz pierwszy w życiu robi coś spontanicznego, szalonego i niebezpiecznego. Czuje przy nim pożądanie i radość choć prawie go nie zna.


,,...przy nim jestem zupełnie inną osobą i uwielbiam to. Przestaję być nudnym, postarzałym przed czasem i zmęczonym życiem czupiradłem. Staję się zabawną, lekko frywolną i szalenie namiętną kobietą."


Fay ze względu na mamę odkłada swoje życie na bok. Po nagłej śmierci ukochanego ojca musiała zająć się matką, która wycofała się z życia oraz młodszą siostrą Edie. Przez to zamknęła się w sobie i swoje potrzeby, marzenia ukryła gdzieś głęboko w środku. Siostry różnią się od siebie i dzieli je duża różnica wieku. Fay jest odpowiedzialna, poukładana, zajmuje się matką, pracą i domem, zaś Edie podporządkowała swoje życie żonatemu mężczyźnie z dziećmi, nie pracuje i często prosi o pieniądze siostrę.


Pod wpływem Danny`ego Fay zaczyna zastanawiać się kim tak naprawdę jest i czego chce od życia.


,,Moje życie stało się tak banalne, tak monotonne. Nieustanne zaspokajanie zachcianek mamy, pocieszanie Edie, dogadzanie Anthony`emu, prowadzenie cukierni wypełniają mi czas tak ściśle, że zapominam o sobie, o swoich pragnieniach. Dopiero dziś uświadomiłam sobie, że straciłam z oczu siebie, swoje sny i marzenia."


Główna bohaterka przechodzi wewnętrzną przemianę pod wpływem Danny`ego oraz zaistniałych okoliczności, które przewracają jej poukładany świat do góry nogami.


Fabuła powieści jest przewidywalna, ale można się przy niej zupełnie odprężyć i nie myśleć o problemach, a takiej lektury właśnie w tym momencie potrzebowałam. Autorka bardzo interesująco przedstawiła życie nad kanałami śródlądowymi i żeglowanie po nich łodzią. Nie sądziłam wcześniej, że to może być aż tak przyjemna forma podróżowania, a dla niektórych osób sposób na życie.


,,Cukiernia w ogrodzie" to ciepła i realistyczna opowieść o życiu, podążaniu za głosem serca i rozterkach związanych z podejmowaniem życiowych decyzji. Pokazuje, że w życiu trzeba poszukiwać swojego szczęścia i cieszyć się każdym dniem. Należy okazywać dobroć i pomoc najbliższym osobom, ale nie można dawać się im wykorzystywać.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?