Cukier dzieci nie krzepi

?Cukier krzepi? ? przekonywał Melchior Wańkowicz. Doktorzy Jacob Teitelbaum i Deborah Kennedy dowodzą, że prawda jest inna, a cukier wywołuje szkody zwłaszcza w organizmach dzieci i młodzieży. Stąd polski tytuł książki, będący trawestacją znanego Wańkowiczowskiego hasła.
Książka ?Cukier dzieci nie krzepi? wyjaśnia, dlaczego ta biała słodycz jest tak niezdrowa. Autorzy przytaczają wiele danych z badań naukowych i objaśniają mechanizmy, z powodu których ograniczenie słodkości okazuje się tak trudne. Największym atutem książki jest jednak przejrzysty i realistyczny plan ograniczenia spożycia cukru na co dzień. Składa się nań pięć etapów: od ograniczenia słodkich napojów aż po pozbycie się z menu najtrudniejszego do wytropienia, ukrytego cukru (czy wiecie, że kryje się on nawet w keczupach i parówkach?!). Czytamy, jak oceniać skuteczność wdrażania tego planu w życie oraz otrzymujemy podpowiedzi, jak przekonać do niego rozmiłowane w słodkościach dzieciaki i nastolatków. Nie ze wszystkimi metodami postępowania trzeba się zgadzać, ale niektóre rady być może się sprawdzą.
Plan przedstawiony w książce przygotowano z myślą o dzieciach, ale z powodzeniem mogą go zastosować także osoby dorosłe. Wdrożenie go w życie ułatwiają łatwe przepisy na zdrowe desery oraz ?Dziesięciopunktowy kieszonkowy poradnik po zdrowych zakupach?.
Książka osadzona jest w realiach amerykańskich, więc niektóre opisywane w niej szkodliwe zwyczaje żywieniowe nie są w Polsce (jeszcze?) rozpowszechnione. Nie znaczy to jednak, że możemy sobie folgować. Na początek spróbuj policzyć, ile niezdrowego cukru spożyliśmy wczoraj.
Godzina 11 ? czas na przedpołudniową kawę. Do kawy ? koniecznie batonik. Może od dziś już nie?

?Cukier krzepi? ? przekonywał Melchior Wańkowicz. Doktorzy Jacob Teitelbaum i Deborah Kennedy dowodzą, że prawda jest inna, a cukier wywołuje szkody zwłaszcza w organizmach dzieci i młodzieży. Stąd polski tytuł książki, będący trawestacją znanego Wańkowiczowskiego hasła.
Książka ?Cukier dzieci nie krzepi? wyjaśnia, dlaczego ta biała słodycz jest tak niezdrowa. Autorzy przytaczają wiele danych z badań naukowych i objaśniają mechanizmy, z powodu których ograniczenie słodkości okazuje się tak trudne. Największym atutem książki jest jednak przejrzysty i realistyczny plan ograniczenia spożycia cukru na co dzień. Składa się nań pięć etapów: od ograniczenia słodkich napojów aż po pozbycie się z menu najtrudniejszego do wytropienia, ukrytego cukru (czy wiecie, że kryje się on nawet w keczupach i parówkach?!). Czytamy, jak oceniać skuteczność wdrażania tego planu w życie oraz otrzymujemy podpowiedzi, jak przekonać do niego rozmiłowane w słodkościach dzieciaki i nastolatków. Nie ze wszystkimi metodami postępowania trzeba się zgadzać, ale niektóre rady być może się sprawdzą.
Plan przedstawiony w książce przygotowano z myślą o dzieciach, ale z powodzeniem mogą go zastosować także osoby dorosłe. Wdrożenie go w życie ułatwiają łatwe przepisy na zdrowe desery oraz ?Dziesięciopunktowy kieszonkowy poradnik po zdrowych zakupach?.
Książka osadzona jest w realiach amerykańskich, więc niektóre opisywane w niej szkodliwe zwyczaje żywieniowe nie są w Polsce (jeszcze?) rozpowszechnione. Nie znaczy to jednak, że możemy sobie folgować. Na początek spróbuj policzyć, ile niezdrowego cukru spożyliśmy wczoraj.
Godzina 11 ? czas na przedpołudniową kawę. Do kawy ? koniecznie batonik. Może od dziś już nie?