Powieść Tim?a Downs?a idealnie nadaje się na film. Jestem zaskoczona, że jeszcze nikt nie wpadł na pomysł ekranizacji. W końcu w tej historii jest wszystko, czego oczekuje się od dobrego kina obyczajowego! Ale po kolei?
Leah jest uroczą dziewczynką z wybujałą wyobraźnią. Mała świetnie radzi sobie z opowiadaniem różnych historii, które niekoniecznie podobają się nauczycielom w szkole. Pewnego dnia Leah widzi specjalistów pracujących przy wypadku samochodowym. Jednym z pomocników jest anioł, który czuwa nad ranną kobietą. Problemy zaczynają się, gdy dziewczynka opowiada dorosłym o tym co widziała. W szkole uważają, że Leah potrzebuje pomocy specjalisty?
Liv Hayden jest znaną gwiazdą filmową, której najlepsze lata zaczynają przemijać. Agent wysyła ją na rozmowę w sprawie filmu. Kobieta jest wściekła, kiedy okazuje się, że przewidziano dla niej rolę starzejącej się alkoholiczki, matki głównej bohaterki. Liv wybiega ze spotkania, wsiada do swojego wypasionego samochodu, wciska gaz do dechy i pędzi przed siebie jak szalona. Gdyby nie pomoc anioła pewnie nie przeżyłaby wypadku?
Kemp McAvoy pracuje w szpitalu jako pielęgniarz. Pod jego opiekę trafia ranna gwiazda filmowa, która utrzymywana jest w stanie śpiączki farmakologicznej. Od pewnego czasu córeczka dziewczyny Kempa opowiada, że widziała anioła, a jakiś idiota napisał bzdurną książkę o Niebie i zarobił gigantyczne pieniądze. W głowie Kepma zaczyna kiełkować plan doskonały?
Uwielbiam anielskie motywy w powieściach. W przypadku tomu ?Cuda nigdy nie ustają? również się nie zawiodłam. W zasadzie historia, którą opowiada Leah jest taką wariacją różnych gatunków. Mamy garść magii, odrobinę wiary, całkiem sporo humoru, dwie łyżki romansu i oczywiście szczyptę sensacji i goryczy, żeby nie było za słodko. Z podanych elementów Tim Downs stworzył fantastyczną opowieść o cudach, które mogą się zdarzyć wszędzie.
Akcja powieści jest dynamiczna, przez cały czas coś się dzieje, a autor z lekkością i humorem miesza w życiu bohaterów. Postaci są fajnie wykreowane, od razu wiadomo kto jest dobry, a kto zły, a czytelnik intuicyjnie wybiera z kim będzie sympatyzować. Morał płynący z opowieści również jest jasny, czytelny i niesamowicie pozytywny. Książki tego typu kończy się czyta z uśmiechem na twarzy i optymizmem w sercu!
?Cuda nigdy nie ustają? to urocza opowieść o aniołach, miłości, uczciwości i byciu zwyczajnym, dobrym człowiekiem. To nic, że całość jest odrobinę przewidywalna. Książkę czyta się wyśmienicie, a po lekturze świat wydaje się trochę lepszym miejscem. Oby więcej takich powieści! Polecam!