SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Córka opiekuna wspomnień

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Replika
Data wydania 2019
Oprawa miękka
Ilość stron 560
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Poruszająca i gorzka opowieść o rozpaczy, rodzinie i zdradzie, a także o miłości i jej uzdrawiającej mocy.
To miały być zwyczajne narodziny, początek normalnego, szczęśliwego życia rodzinnego. Jednak noc, podczas której dr David Henry odebrał poród swoich bliźniaków, stała się chwilą, która prześladowała pięcioro ludzi do końca ich życia.
A to dlatego, że choć syn lekarza był chłopcem zdrowym, jednak córka zdradzała objawy zespołu Downa. W szokującym akcie zdrady, którego konsekwencje odsłoni dopiero upływający czas, David mówi żonie, że ich córka zmarła. W rzeczywistości w tajemnicy przekazuje ją pod opiekę położnej.
Zgryzota po cichu doprowadza do rozpadu rodziny Davida. Dziewczynka natomiast musi przejść przez życie sama, własną drogą. Najlepiej, jak potrafi.
Utkana tak cudnym językiem, że niektóre passusy po prostu trzeba czytać wielokrotnie, aby raz za razem dawać uwieść się ich czarowi. Ta książka jest po prostu piękna.
Jodi Picoult
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Replika
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 145x205
Ilość stron: 560
ISBN: 9788366217171
Wprowadzono: 16.05.2019

RECENZJE - książki - Córka opiekuna wspomnień - Kim Edwards

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 5 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Qultura słowa

ilość recenzji:313

6-08-2019 21:42

Dziecko gorszego Boga?

Dziecko z zespołem Downa rodzi się średnio raz na 600 urodzeń, a ryzyko przyjścia takiego dziecka na świat rośnie wraz z wiekiem matki ? jest to związane z procesem naturalnego starzenia się komórek jajowych. Dla większości rodziców taka diagnoza, często jeszcze na etapie życia płodowego dziecka, oznacza koniec pięknych marzeń i całkowita zmianę myślenia. Wiele par decyduje się wówczas na przerwanie ciąży, bądź też ? jeśli dziecko się już urodzi ? na oddanie go do ośrodka. Są jednak tacy, którzy podejmują się wychowania dziecka, które tak jak i zdrowe dzieci, najbardziej potrzebuje miłości. Tymczasem dodatkowy chromosom staje się jego przekleństwem, nierzadko przyczyną odrzucenia przez ojca i / lub matkę, a także społeczeństwo.
Zespół Downa, to przykład aberracji chromosomowej, polegającej na obecności dodatkowego chromosomu 21. Pary. Oznacza to, że zamiast dwóch występują trzy chromosomy (stąd inna nazwa choroby - trisomia 21. chromosomu). Co jednak ten dodatkowy chromosom oznacza dla rodziców i samego dziecka?
Niepełnosprawność intelektualna, opóźnienie rozwoju psychoruchowego, zmniejszone napięcie mięśniowe, wady serca, wady wrodzone i zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego, charakterystyczny wygląd (m.in. płaski profil twarzy, skośne ustawienie szpar powiekowych, nadmiar skóry na karku, małe, szerokie dłonie z pojedynczą bruzdą zgięciową) ? to tylko część objawów choroby. Choroby, oznaczającej w pewnym stopniu wyrok zarówno dla samego dziecka, jak i dla jego rodziny.
Doktor David Henry poszedł dalej, zwiększając wymiar kary nałożonej na siebie, swoją żonę, a także maleńką dziewczynkę, której największą zbrodnią było to, że urodziła się z dodatkowym chromosomem. Mężczyzna nie mógł wyobrazić sobie wychowywania takiego dziecka, szczególnie iż naznaczony był traumatycznymi doświadczeniami z dzieciństwa. Jego siostra chorowała poważnie na serce i przeżyła zaledwie kilka lat, wypełnionych nieustanną koncentracją na chorobie. David nie chciał tego ani dla siebie i żony, ani dla małego chłopca, który przyszedł na świat parę minut przed chorą dziewczynką. Lekarz odtrąca zatem dziecko z zespołem Downa, zlecając oddanie go do specjalnego zakładu obecnej przy porodzie pielęgniarce. Żonie postanowił powiedzieć, że dziewczynka zmarła przy porodzie, aby zaoszczędzić jej bólu i trudów wychowania tak chorego dziecka. Nie przewidział jednak, że to kłamstwo będzie w kolejnych latach toczyło ich związek niczym rak, a także tego, że pielęgniarka ostatecznie zdecyduje się zatrzymać dziecko, wychowując je jak swoje własne i angażując się w pomoc osobom z zespołem Downa i ich rodzinom.
Tę wstrząsającą, ale i zarazem wzruszającą, wręcz piękną historię możemy poznać dzięki powieści pt. ?Córka opiekuna wspomnień?, autorstwa Kim Edwards. To pozycja wyjątkowa, która porusza nasze umysły i serca. Powinny przeczytać ją nie tylko te osoby, które wychowują dziecko z zespołem Downa, ale też te, które obawiają się tej choroby, nie znają jej i demonizują. To również doskonała pozycja dla tych wszystkich, którzy cenią sobie dobrze skonstruowane i napisane powieści, dalekie od ?łatwych i przyjemnych? powiastek.
Plastyczne opisy sprawiają, że jesteśmy niemal świadkami wydarzeń owej feralnej nocy, a także decyzji, która okazała się mieć dalekosiężne konsekwencje. Nie tylko uczestniczymy w odbieraniu porodu, ale i w dramacie matki, która straciła swoje dziecko. Jednocześnie obserwujemy też walkę owej pielęgniarki, Caroline, o stworzenie jak najlepszych warunków dla rozwoju małej Phoebe, o jej normalność. Wynikiem tego jest książka, której do końca życia się nie zapomina, która zwraca naszą uwagę nie tylko na kunszt pisarki, ale również na samą chorobę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:992

27-07-2019 20:16

Uwierzycie, że tę książkę liczącą ponad 500 stron przeczytałam w ciągu jednego dnia? Fakt, że miałam dzień wolny nie jest tu bez znaczenia, ale ta wzruszająca opowieść tak mnie pochłonęła, że czytałam jak urzeczona.

Norah i Dawida Henry poznajemy jako zwyczajne, szczęśliwe małżeństwo oczekujące przyjścia na świat swojego pierwszego dziecka. Gdy w śnieżną noc Dawid odbiera poród żony nie spodziewa się, że jedną decyzją zmieni całe ich życie. Niespodziewanie na świat przychodzą bliźnięta, zdrowy chłopiec i dziewczynka z zespołem Downa. Ze strachu, na podstawie bolesnych doświadczeń, chcąc chronić bliskich i siebie oddaje córkę, okłamując żonę o jej śmierci. Tajemnica ciąży mu jak kamień u szyi i kładzie się cieniem na ich wzajemnych relacjach. Wznosi mur nie do przebycia pozostawiając w ich sercach wyrwę, której niczym nie da się wypełnić.

Nie znajdziemy tu porywającej akcji, to emocje nas niosą po kartach książki nie pozwalając na chwilę wytchnienia.

Cudowna książka o strachu przed nieznanym, innym, jakże aktualna w obecnych czasach. Dająca do przemyślenia, jak wiele jest do zmiany i poprawy w temacie dzieci i dorosłych z niepełnosprawnością. Począwszy od naszego podejścia i serca.
Gorąco polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ola_lifestyle

ilość recenzji:77

brak oceny 19-06-2019 13:26

Opowieść rozpoczyna się w marcu 1964 roku, gdy młody chirurg David Henry wiezie swoją rodzącą żonę Norah do szpitala. Zbieg wydarzeń sprawia, że sam musi odebrać poród, a w pustej klinice asystuje mu jedynie pielęgniarka Caroline. Pierwszy rodzi się śliczny i zdrowy synek Paul, a po nim nieoczekiwanie pojawia się dziewczynka Phoebe. Okazuje się, że córeczka cierpi na Zespół Downa. Zszokowany David, pragnąc oszczędzić cierpień żonie, prosi pielęgniarkę, by zabrała chore dziecko i oddała je do przytułku, a sam poinformował Norah, że tylko jedno z bliźniąt przeżyło poród... Caroline ostatecznie postanawia adoptować Phoebe i wyjeżdża do innego miasta. Jak potoczyły się dalsze losy bliźniąt i ich rodziców - tego dowiecie się z książki - naprawdę warto ????
Jeszcze w skrócie - dlaczego to dobra książka? Porusza niezwykle ważny problem narodzin chorego dziecka, pokazuje jak zmieniło się podejście do metod terapii i przygotowania do życia upośledzonych dzieci wtedy i dzisiaj. Drugim wymiarem historii jest niezwykle gorzka opowieść o tym jak jeden nieprzemyślany gest i wiążące się z nim kłamstwa mogą destrukcyjnie wpłynąć na stosunki małżeńskie, jak niszczą psychikę uwikłanych osób i doprowadzają do tragicznych skutków... Przyznam, że niezwykle wstrząsnęła mną ta powieść. Czytałam ją z zapartym tchem, choć akcja wcale nie jest wartka, a zbyt długie opisy były chwilami nużące. Jednak niezwykle wyrazisty opis emocji jakie targają bohaterami sprawia, że książka ogromnie oddziałuje na naszą psychikę ????
Polecam każdemu, kto ma czas (książka jest dosyć gruba) i nastrój na zagłębienie się w dramat jednostki.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Isadora

ilość recenzji:224

brak oceny 1-04-2011 21:13

Kiedy doktor David Henry przygotowuje się w pośpiechu do odebrania porodu ukochanej żony, nie przypuszcza nawet, jak dalece ta chwila zaważy na życiu całej jego rodziny, jak potężnej i niszczącej decyzji stanie się ona przyczyną.
Kiedy nieprzytomnie szczęśliwy wkłada wytęsknionego syna w troskliwe ramiona pielęgniarki, nie zdaje sobie jeszcze sprawy, że za moment wydarzy się coś, co jak kulka śniegowa spowoduje całą lawinę tragicznych wydarzeń.
W chwili, gdy nieprzytomna Norah powoli dochodzi do siebie po wyczerpującym porodzie, oniemiały David wpatruje się w swoją nowonarodzoną córeczkę. Phoebe jest upośledzona, obarczona brzemieniem zespołu Downa. W jednej sekundzie lekarz podejmuje nieodwracalną decyzję: córkę trzeba oddać do zakładu, żona nie może się o tym dowiedzieć. Wyrzeka się dziecka, Norah przekazuje wiadomość o śmierci córeczki. Pielęgniarka Caroline zgodnie z życzeniem Davida zawozi co prawda niemowlę do wskazanego przez niego domu opieki, ale wstrząśnięta panującymi w nim warunkami i ogarnięta współczuciem dla odrzuconego dziecka postanawia zatrzymać je i wychować jak własne.
Rozdzielone przy narodzinach bliźnięta wychowują się odtąd oddzielnie.
Paul dorasta w domu, gdzie na członkach rodziny zaczyna odciskać swoje piętno poczucie straty i żalu; pogrążona w rozpaczy Norah, próbuje wypełnić pustkę alkoholem, kolejnymi romansami i szaleńczą pracą; stopniowo oddala się coraz bardziej od męża wyczuwając, że dzieli ich jakaś bariera, której nie potrafi przebić. David zdaje sobie sprawę, jak bardzo jego tajemnica wpływa na pogorszenie rodzinnych relacji i wzajemną uczuciową izolację, nie potrafi się jednak zdobyć na wyznanie prawdy. Pojawienie się Phoebe na świecie wydobyło na wierzch bolesne wspomnienia z dzieciństwa związane ze śmiercią ukochanej siostry, June. Nigdy tak naprawdę nie zmierzył się z tą rodzinną tragedią, nie uporał z żalem, nie przeżył należycie żałoby. Mając w pamięci straszliwą rozpacz matki po utracie córki i jego własną nieutuloną żałobę chciał zaoszczędzić podobnego cierpienia żonie i synowi. Podjął tę decyzję w dobrej wierze kierowany pragnieniem ochronienia najbliższych przed bólem, lecz kłamstwo powstałe w jej wyniku zaczęło kłaść się cieniem na rodzinnych relacjach, wspólne życie nieoczekiwanie zaczęło się kształtować wokół niewypowiedzianego. Chcąc zażegnać jedno cierpienie, przyczynił wszystkim cierpienia innego rodzaju. Małżonkowie znaleźli się jakby na oddzielnych orbitach,krążyli z dala od siebie rozdzieleni sekretem i kłamstwem Davida. I podczas, gdy Norah radziła sobie z tym na swój sposób szukając zapomnienia w pracy i pozamałżeńskich związkach, David ewoluuje w innym kierunku, niejako do wnętrza siebie. Jego pasją stała się fotografia. Obsesyjnie dąży do uchwycenia na filmie momentu, który byłby dla niego tak samo ważny, jak moment narodzin córki. Dokumentując dorastanie Paula jednocześnie uwiecznia postaci nieznanych dziewcząt w tym samym co syn wieku. W ten sposób próbuje odzyskać Phoebe, zrekompensować jej nieobecność. Z biegiem czasu zaczyna odczuwać wyrzuty sumienia, dojrzewa w nim pragnienie zarówno rozliczenia się z bolesną przeszłością, jak i odkupienia win względem córki i całej rodziny.
Wydawać by się mogło, że Paulowi wszystko w życiu przyszło łatwo - ukochany syn, utalentowany muzyk przed którym życie stoi otworem. Ale jednocześnie nie radzi on sobie w kontaktach z ojcem, nie potrafi się z nim porozumieć, widzi rozpad rodziny, któremu nie jest w stanie zapobiec...poza tym tęskni za nigdy nie poznaną siostrą.
Caroline Gill, pielęgniarka obecna przy narodzinach bliźniąt zajęła się wychowaniem Phoebe. Pokochała całym sercem to nieszczęsne, upośledzone dziecko, bezinteresownie i z cichym heroizmem poświęciła się walce o godne i szczęśliwe życie dla przybranej córki. I choć z niepokojem myśli o przyszłości, w której jej by już zabrakło, obdarza Phoebe mądrą, spokojną miłością. Dzięki jej staraniom kochana i kochająca młoda kobieta wiedzie pełną harmonii, pogodną egzystencję.
Los bywa przewrotny.
Ta książka, ukazująca losy ludzi uwikłanych w łańcuch tragicznych wydarzeń, połączonych ze sobą sekretem i jego dramatycznymi skutkami, to jedna z najsmutniejszych, najbardziej przygnębiających a zarazem wzruszających lektur, jakie zdarzyło mi się przeczytać.
Ta doskonała powieść psychologiczna to nie tylko studium upadku rodziny i rozpadu łączących ją więzi. Podejmując fundamentalne zagadnienia etyczne i moralne opowiada o trwającym całe życiu poczuciu winy, o nadziei i odkupieniu, o wszechogarniającym poczuciu straty, którego nic nie zrekompensuje, o miłości, która może przenosić góry i o uzdrowicielskiej sile żałoby.
Książka prowokuje do stawiania ważnych, czasem niewygodnych pytań; czy motywacja Davida może usprawiedliwić jego czyn? Na jakiej podstawie rozstrzygamy o wartości czyjegoś istnienia? Jak potoczyłyby się losy tej rodziny, gdyby David zdecydował się zatrzymać córkę? Czy życie Phoebe byłoby jakościowo lepsze czy gorsze, czy byłaby równie szczęśliwa? Czy rodzice z równym poświęceniem walczyliby o prawo córki do własnego, godnego życia? Czy podołaliby takiemu wyzwaniu?
Jak my sami zachowalibyśmy się w podobnej sytuacji? Czy również zdecydowalibyśmy się, w źle pojętym poczuciu obowiązku i za wszelką cenę chronić najbliższych przed bolesną prawdą?
Gorąco polecam tę lekturę, zwłaszcza czytelnikom, którym niestraszne wędrówki po najciemniejszych i najgłębszych zakamarkach ludzkiej psychiki, którzy nie uciekają przed najtrudniejszymi nawet dylematami moralnymi starając się zgłębić motywy ludzkiego postępowania, którzy nie wahają się rozważać zagadnień, które co prawda odbierają spokój ducha, ale które przecież przynależą do niedoskonałej i ułomnej ludzkiej natury.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?