Margaret Atwood to jedna z najlepszych autorek, która zdobyła wiele nagród za swoją twórczość. Atwood bada klasy społeczne, wartości, złożone relacje między kobietami i mężczyznami ze sporym współczuciem, ale również poczuciem humoru. Postaci wykreowane przez pisarkę są postawione w obliczu niekiedy ironicznych sytuacji, które przyciągają czytelnika. Historia została przedstawiona w zatytułowanych rozdziałach. Raz narratorką jest Grace, która opowiada o swoim życiu ? o wychowaniu w wiejskiej irlandzkiej wiosce, o emigracji do Kanady czy następnie o różnorodnych pracach w domach na terenie Toronto. Poza tym mamy także narrację trzecioosobową, z której dowiadujemy się więcej o życiu i doświadczeniach Simona. Przez powieść przewijają się także listy pisane do różnych postaci. Narracja jest niezwykle intrygująca, skacząca z żywego, młodzieńczego i fascynującego głosu Grace, której życie, mimo zwykłej obrzędowości, jest tak sugestywnie zaprezentowane, że nie można nie zauważyć bardziej stonowanego głosu Simona, który czuje się zagubiony, zgnębiony i uwięziony w obcym mieście, niepewny swoich możliwości, przygnębiony sytuacją i beznadziejnie uwikłany w różne nieodpowiednie romanse. Od pierwszych stron zostałam głęboko wciągnięta w życie bohaterów i ich doświadczeń z XIX-wiecznej, nowo wybudowanej Kanady. I oczywiście musiałam zmierzyć się z próbą ustalenia czy Grace jest tak wiarygodna jak się wydaje oraz poznać motywy tych, którzy próbowali udowodnić jej niewinność.
Młoda, ładna, grzeczna, biegła w robótkach Grace nie jest potworem, choć na taką kreuje ją prasa. Jednak nie ma dymu bez ognia, a korespondencja wymieniana z innymi lekarzami nie pasuje Simonowi do łagodnej Grace, w której się zadłużył. Czy Grace umyślnie ukrywa wspomnienia? Czy naprawdę jest tak bardzo niegodziwa i zazdrosna? A może jest niewinną ofiarą? Czy tak młodziutka osoba może kryć w sobie mordercze instynkty? Czy wszystko co mówi może być uznane za prawdę? Powiedzieć, że kocham tę historię, byłoby ogromnym niedopowiedzeniem. To taka sprytna, subtelna, prowokująca do myślenia powieść, która również potrafi być niezwykle zabawna i angażująca. Autorka odnosi się do roli kobiety, które są naturalnymi elementami opowieści. Każdy rozdział nosi nazwę wzoru kołdry, trafnie powiązanego z opowiadaną historią przez Grace. Niewinne, piękne, użyteczne, wydają się na pierwszy rzut oka nieszkodliwymi przedmiotami, ale pod powierzchnią są zakrwawione z ukłutych palców, wypełnione stłumionym gniewem i nudą kobiet, uwięzione w granicach bogactwa albo ubóstwa, desperacko pragnących życia w wolności. Tak wiele kobiet w powieści jest uwięzionych; nie dosłownie, jak Grace; ale metaforycznie, w więzieniu tworzenia społeczeństwa. Grace, podobnie jak jej kołdry, jest na powierzchni niewinna, ładna, nieszkodliwa. Taką właśnie chcieli ja widzieć ludzie dookoła. Nie daj Boże, by wiktoriański ideał niewinnej kobiecości mógł zostać rozerwany przez świadomość, że tak, niektóre kobiety są gwałtowne, zdolne do nienawiści, morderstwa, brutalności. Zamiast zmierzyć się z prawdą, że kobiety mają serca i umysły, tak samo podatne na popełnienie najpodlejszych zbrodni ludzkości jak mężczyźni, wielebny Verringer i jego komisja starają się zmienić Grace z morderczyni w niewinną dziewczynę, podając jej osobowość i historię na tacy.
Czym bowiem jest prawda działań Grace, kiedy trzeba zachować pocieszające status quo? Nasuwa się pytanie, kim właściwie jest ktokolwiek z nas? Czy jest kiedykolwiek jedna narracja, jedna interpretacja, która może odpowiednio oddać głębię ludzkiej duszy?
Wciąż istnieje duża niepewność co do roli Grace w tej zbrodni - mówi się, że przedstawiła ona trzy bardzo różne opisy tego, co się stało - i Atwood zręcznie rozwiązuje tę niejednoznaczność, aż do samego końca. W posłowiu Atwood przyznaje, że pisemne relacje są tak sprzeczne, że istnieje stosunkowo niewiele informacji, które są jednoznacznie "znane" jako prawdziwe. Jej fikcjonalizacja wydarzeń wypełnia liczne luki, a wynikiem jest ostro zniuansowany portret jednej z najbardziej złożonych i nieuchwytnych zagadek tamtej epoki. Książka oparta na faktach.