SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Ciekawe czasy

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Prószyński Media
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Ilość stron 320

Opis produktu:

Najlepsza love story naszych czasów! Kameralna, czule ironiczna i bardzo zmysłowa.

`Ciekawe czasy` to napisana z wielkim polotem i pazurem historia uczuciowego trójkąta pomiędzy Avą, Edith i Julianem. To też ogromnie złożony portret epoki późnego kapitalizmu, gdzie wszelkiej maści podziały mają się więcej niż świetnie, a o naszych życiowych wyborach nadal decydują płeć, pieniądze i status społeczny. Naoise Dolan jest tym literackim głosem, na który tak długo czekaliśmy - starczy wspomnieć, że `Ciekawe czasy` wzbudziły wielki zachwyt samej Zadie Smith! W powieści Dolan niczym w lustrze odbijają się wszystkie nasze dzisiejsze lęki i neurozy, to fenomenalny i ogromnie przenikliwy obraz współczesności.

Ava - młoda, ambitna idealistka; przyjechała do Hongkongu uczyć angielskiego dzieci bogatych Azjatów.

Julian - świetnie wykształcony zamożny bankier, lubi wydawać pieniądze na Avę, uprawiać z nią seks i omawiać wahania walut.

Edith - piękna, czarująca, w każdym calu nieprzeciętna prawniczka; wkracza na scenę, gdy Julian na jakiś czas wyjeżdża do Londynu.

Ludzie niczym gwiazdy - układają się w przeróżne konstelacje. Mniej albo bardziej szczęśliwe. Odwieczne pytanie: miłość czy pieniądze?

Lepiej mieć (kredyt) czy nie mieć?

Być (sobą), a może nie być?

No a związki - podobnie jak wszystko inne - to przecież zawsze transakcje: zyski, straty, inwestycje, ryzyka i fuzje

`Ciekawe czasy` to szczera, pełna czułej ironii, a przy tym bardzo dowcipna powieść, która oddaje całą złożoność dzisiejszych relacji, typową dla nich swobodę i jeszcze większą niepewność. Naoise Dolan w bezkompromisowy sposób przygląda się specyfice współczesnych związków, wprowadzając do literatury nową, bezkonkurencyjną jakość. Oto nowa gwiazda światowej literatury!

`Ciekawe czasy` to porywająca lektura. Śmieszna, marksistowsko-feministyczna komedia z prawdziwym pazurem i mnóstwem zjadliwych obserwacji.

Zadie Smith

Inteligentny i śmiały debiut. Gratulacje.

Hilary Mantel

Ostry, inteligentny i dowcipny romans naszych czasów. Zachwycił mnie.

David Nicholls, autor `Jednego dnia`

Najlepsza książka tego lata... Trzyma w napięciu do ostatniej strony.

`The Times`

Irlandzka literatura ma nową gwiazdę. Spełnia wszystkie wydawnicze obietnice Wielu czytelnikom wypełni lukę po Sally Rooney.

`The Irish Times`

`Ciekawe czasy` polecam wszystkim znajomym. Naoise Dolan ma wyostrzone oko i potrafi tworzyć wielowymiarowe postaci. Od czasu Edwarda St Aubyna nie czytałem nic lepszego.

`The Observer`

Mruczałem z rozkoszy To dowcipna powieść najwyższych lotów.

Craig Brown, `Daily Mail`

Wściekle inteligentna, brutalnie śmieszna i niezwykle wzruszająca powieść. Książka `Ciekawe czasy` wprowadza do literatury nowy, imponujący głos. Inteligentny, wciągający i społecznie wyczulony debiut. Pochłonęłam go błyskawicznie.

Pandora Sykes

Zachwycająca Świetnie napisana powieść o dorastaniu w technikolorze Niemal każde zdanie zachwyca; Podkreślając poszczególne zdania, można zamazać całą książkę... Autorka `Ciekawych czasów` ma rzadki talent do prezentowania kakofonii naszych czasów. Prawdziwa gratka dla czytelników w pandemicznej izolacji.

`Irish Independent`

Poszczęściło nam się. Premiera `Ciekawych czasów` umili nam kwarantannę. Powieść jest śmieszna, ostra, przenikliwa i brutalnie szczera.

`The Observer`

Śmieszna i mądra historia miłosna. Idealna dla fanów Sally Rooney.

`The Sunday Times Style`

Na każdej stronie skrzy się od perełek... Bardzo dowcipna, choć w gruncie rzeczy poruszająca historia. Autorka skupia się na małym wycinku czasu i przestrzeni, ale mocno rezonuje w czytelnikach.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Prószyński Media
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 135x210
Ilość stron: 320
ISBN: 9788382340204
Wprowadzono: 18.02.2021

RECENZJE - książki - Ciekawe czasy - Dolan Naoise

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3/5 ( 10 ocen )
  • 5
    0
  • 4
    4
  • 3
    3
  • 2
    2
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Gosia

ilość recenzji:51

13-04-2021 21:52

"Ciekawe czasy" to książka, po którą sięgnęłam z wielkimi nadziejami. Czytałam wiele pozytywnych opinii i miałam nadzieję na naprawdę dobry tytuł. Niestety podczas czytania czułam wielkie rozczarowanie. Książka nie przypadła mi do gustu już od pierwszych stron. Pierwszoosobowa forma narracji zastosowana przez autorkę bardzo mnie męczyła. Z reguły lubię taką formę narracji, natomiast w tym przypadku coś nie zagrało, tak jak powinno.
Ava to młoda dziewczyna, która wyjechała w nieznane. Dla mnie nieco lekkomyślna, bo jak można pozwolić sobie na zamieszkanie u faceta, którego nie do końca dobrze znamy i z którym łączy nas... No właśnie, takie nie wiadomo co.
Mnie nie podobał się również wątek, gdzie dziewczyna zaczyna się przyjaźnić z Edith, a z upływem czasu dziewczyna zdawać sobie sprawę z tego, że przyjaźń zaczyna przeradzać się w coś więcej. Wątek dwóch kobiet wiążących się w parę spotkałam w literaturze po raz pierwszy i zdecydowanie mogę powiedzieć, że nie przepadam za nim w książkach. Nie mam nic przeciwko związkom homoseksualnym, niemniej jednak w tej książce kompletnie on nie przypadł mi do gustu.
Forma w jakiej pisze autorka, przeskakiwanie w czasie, wplątywanie zajęć lekcyjnych głównej bohaterki i pisanie o uczniach, które dla mnie najzwyczajniej mieszało fakty i mąciło w głowie, było zwyczajnie zbędne. W książce zdecydowanie za mało jest dialogów, a za dużo przemyśleń głównej bohaterki.
Ava wielokrotnie podejmowała decyzję, z którymi ja się nie zgadzałam i przez to nie polubiłam głównej bohaterki. Moją niechęć do niej dodatkowo potęgował kompletny brak wiary w siebie. Dziewczyna ciągle uważała się za gorszą i nic nie znaczącą, co dla mnie było dosłownie męczące.
Reasumując mi książka nie przypadła do gustu i tak naprawdę nie spotkał w niej wiele dobrego, a czytając się męczyłam. Rozczarowałam się po przeczytaniu wcześniejszych pozytywnych zapowiedzi i opinii o książce.
Ja na twórczość autorki raczej więcej się już nie skusze po tym rozczarowaniu, dlatego i innym jej nie polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1002

10-04-2021 19:14

Ciekawe czasy? Myślę, że to nie czasy są ciekawe, a ludzie, którzy je kształtują. Bo od zarania dziejów człowiek borykał się z niepewnością, niskim poczuciem własnej wartości, obawą przed podejmowaniem trudnych decyzji. W końcu od wieków stał przed wyborem, czy iść za głosem serca, wybrać to co jest społecznie poprawne, czy po prostu własną wygodę. Bo czy jedynie współczesny świat uczuć sprowadza się do zimnej, wyrachowanej kalkulacji zysków i strat?

W powieści napisanej dość specyficznym, swobodnym stylem poznajemy Avę, młodą Irlandkę, która przeprowadza się do Hongkongu, by uczyć języka angielskiego dzieci bogatych Azjatów. Relacje z jej życia osobistego przetykane są ciekawostkami lingwistycznymi z jej pracy zawodowej.

Powieść porusza temat skomplikowanych relacji międzyludzkich i zagubienia młodych ludzi w swoich oczekiwaniach wobec świata i oczekiwaniach świata wobec nich samych. Nasza bohaterka zdaje się być rozdarta między poczuciem bezpieczeństwa i wygodą jakie daje jej oparty na seksie i czerpaniu korzyści finansowych układ z bogatym bankierem Julianem, a miłością jaką żywi do Edith, stażystki w firmie prawniczej.

Czy jej początkowy cynizm i wręcz wyrachowanie wynikają jedynie ze swobody z jaką podchodzi się do współczesnych relacji, oczekując po nich jedynie przyjemności i korzyści? A może ze strachu przed zaangażowaniem i co za tym idzie bólem jakie może przynieść? Czy to czasy, w których żyjemy determinują wybór emocji powierzchownych, luźnych, które można skreślić w jednej chwili bez sentymentu i bólu? Jaką decyzję podejmie Ava?

"Ciekawe czasy" to oryginalne spojrzenie na problemy współczesnych relacji międzyludzkich, choć styl nie do końca przypadł mi do gustu. Był zbyt powierzchowny bym zaangażowała się w losy bohaterów, ale może właśnie taki miał być - płytki jak ich emocje.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zaczytanalala

ilość recenzji:165

8-04-2021 10:54

Interesująca książka o relacjach międzyludzkich. W czasie czytania można pokusić się o analizę własnych zachowań :)

Czy recenzja była pomocna?

Justyna

ilość recenzji:1

8-04-2021 06:43

ON + (ONA + ONA)
Julian to bankier, który dosłownie przyjmuje pod swój dach Avę. Julian lubi wydawać na Avę pieniądze, ona odwdzięcza się rozmową i seksem. Ava to kobieta bez perspektyw i planów. W Hongkongu pracuje jako nauczycielka angielskiego. Kiedy Julian wyjeżdża na kilka miesięcy Avie zostaje mieszkanie i? Edith. Jest współcześnie i bardzo nowocześnie. Julian jest zamożny i przedsiębiorczy, podąża za trendami. Ava jest wyzwolona, ale tylko czasami. Niepewna swoich wyborów i strachliwa przed opinią otoczenia. Edith to zagadka, która wyzwala w Avie nowe pokłady emocji i uczuć. Wszystkich kusi stabilność i dobrobyt. Każdy z nich ma coś z socjopaty.
Na całe szczęście wątki homoseksualnego związku są opisane subtelnie. Ale czy w ogóle są potrzebne? To chyba takie czasy kiedy musi być zachowana równowaga i poprawność polityczno-społeczna. A tak na serio, gdybym wiedziała że historia pójdzie w taką konfigurację związków zastanowiłabym się przed lekturą. I to nie jest brak tolerancji czy wstręt. Choć całość napisana jest lekko i z humorem razi próba upchnięcia różnych tematów ? tolerancja dla związków jednopłciowych, podejście do Brexitu, kwestia Polaków w Wielkiej Brytanii, prawa i obowiązki obcokrajowców, wszechobecna antypatia. Miałam wrażenie, że za słowami narratora stoi autorka i to ona wywyższa się, przechwala i jest ponad.
Ni to romans, ni komedia. Z Azją w tle. Fabuła praktycznie stoi w miejscu. Ani wielkie emocje, ani uczucie. Miało być czuło i klimatycznie, było płasko, nudno i bez pomysłu. Nie, nie, nie.

Czy recenzja była pomocna?

zaczytanalala

ilość recenzji:165

6-04-2021 12:57

Książka ukazująca złożoność ludzkich relacji w obecnych czasach. Ciekawa i skłaniająca do analizowania własnych pragnień życiowych.

Czy recenzja była pomocna?

MissSilly

ilość recenzji:27

29-03-2021 17:34

Złożona i pokręcona historia współczesnych młodych karierowiczów, która zagląda w zakamarki ich myśli, o których pewnie sami nie mieli pojęcia...
Jest w tej książce coś takiego, że z jednej strony była nijaka, jałowa, bohaterowie mimo wszystko płascy, z drugiej jednak czytałam ją z wypiekami i nie mogłam się oderwać. Styl i historia przypominali mi bardzo "Normalnych ludzi" Sally Rooney. Główna bohaterka, Ava przyjechała do pracy do Hongkongu, gdzie odkrywa siebie i wdaje się w dwa romanse, pozornie pozbawione uczuć. Żyje jak utrzymanka, powoli walczy ze strachem przed działaniem i odkrywa siebie. Wątki homoseksualnego związku są opisane subtelnie, ukazują niepewność bohaterki, strach przed reakcjami otoczenia, a jednocześnie namiętność i ciekawość nowych doznań. Z drugiej strony cały czas kusi stabilność i dobrobyt. Prawda nie wywołuje przesadzonych reakcji jak w tego typu książkach i filmach, co sprawia, że wczułam się w bohaterów i ich rozterki, jakby byli moimi dobrymi znajomymi.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

W moich kręgach

ilość recenzji:81

19-03-2021 14:50

Minimalistyczna okładka "Ciekawych czasów" przykuwa uwagę, dlatego od razu wpadła mi w oko. Do tego nagłówki umieszczone na niej, typu ?porywająca lektura?, ?najlepsza love story naszych czasów?, skutecznie skusiły mnie do tego, aby po nią sięgnąć. Niestety książka okazała się dla mnie wielkim rozczarowaniem.

Styl autorki jest specyficzny i na pewno nie każdemu przypadnie do gustu. Jest tu dużo sarkazmu, ironii, goryczy, które ja akurat lubię. Jednak jest tu też trochę takiego jakby wymądrzania się, którego z kolei już nie lubię. Główna bohaterka Ava, Irlandka mieszkająca w Hongkongu i ucząca w nim dzieci języka angielskiego, nie zyskała mojej sympatii. Z resztą bohaterów, Julianem i Edith, było podobnie. Ava zaczęła związek niezwiązek z Julianem, który na pierwszy rzut oka mógłby wydawać się jednym z wielu w dzisiejszych czasach. On jest zamożnym bankierem, żyjącym dla pracy. Ava jest nieco zagubiona, nie odnalazła jeszcze swojej życiowej drogi. To, co ich najbardziej łączy to seks i przyzwyczajenie do siebie. Nie wiadomo czy czują coś do siebie, bo ich rozmowy o uczuciach są niejednoznaczne, ignorujące, ironiczne, więc ciężko wyciągnąć z nich jakieś konkrety. Na pewno Ava coś czuje do Juliana, jednak gdy na horyzoncie pojawia się Edith, piękna i czarująca prawniczka, sytuacja uczuciowa komplikuje się jeszcze bardziej.

Autorka stworzyła nietypową historię, którą niby czyta się szybko i lekko, ale równie szybko się o niej zapomni. Dawno bohaterowie tak mnie nie drażnili, jak w tym przypadku. Ich relacje, rozmowy, myśli i uczucia były dla mnie w dużej części niezrozumiałe i zbyt szorstkie. Nie wzbudzili we mnie żadnej sympatii.  Co prawda momentami dostrzegałam ukryte przesłania autorki, np. dotyczące słabych relacji z rodzicami, niskiego poczucia własnej wartości, zagubienia w pędzącym świecie. Jednak nie obroniły się one biorąc pod uwagę całokształt powieści. Miało być kameralnie, czule, zmysłowo i zabawnie, a było płasko, nudno i denerwująco. Zdecydowanie mam zupełnie inne wyobrażenie o najlepszej love story naszych czasów.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

okulary_do_czytania

ilość recenzji:9

18-03-2021 07:23

Dawno nie trafiłam na książkę, którą byłoby mi tak trudno zdefiniować i podsumować.
Niby ma to coś w sobie co po pierwsze przyciągnie wzrok jeśli chodzi o okładkę. Sama zapowiedź treści książki też niczego sobie a fakt nominacji do nagrody Womens Prize for Fiction mówi wszystko. A jednak coś tu nie zagrało tak jak powinno według mnie.
Główna bohaterka Ava to kobietka bardzo niezdecydowana, błąka się w życiu w poszukiwaniu siebie, sensu i miłości. Sama nie wie czego chce.
Tworzy relacje, w której nie do końca czuje się komfortowo - jakby z braku laku brnie w coś co nie daje jej do końca satysfakcji.
Ava tworzy luźny związek z Julianem, który stanowi bardziej wygodny układ przyzywczajeń, pragnień miłosnych niż życiowego związku między dwojgiem ludzi. Ona jednak nie potrafi sprecyzować czego oczekuje ani na jakim etapie chce być. W między czasie pojawia Edith, która namiesza w całej tej relacji.
"Ciekawe czasy" to książka o relacjach trojga osób, przekazana w powierzchowny sposób i mam wrażenie, że zabrakło w tej historii odrobiny takiej jakby to ująć dosadności.
Pomimo wszystko jeśli kogoś intryguje ta książka to w myśl zasady "sam nie spróbujesz to się nie przekonasz" to polecam przeczytać.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ilona_m2

ilość recenzji:1

12-03-2021 10:53

Wielkie brawa dla marketingu, to co zrobili specjaliści od reklamy przeszło moje najśmielsze oczekiwania i należą się im słowa uznania już na wstępie tej recenzji. Minimalistyczna okładka, a za nią minimalistyczna fabuła - czy taki pomysł na książkę ma szansę na powodzenie? I tak i nie. Z jednej strony mamy niezwykle nowatorskie podejście do tematu uczuć, nie ma tu typowego romantyzmu, który może nas już nużyć, gdyż świat pisarski zalewają powieści o tym charakterze, a z drugiej czytelnik chciałby się jednak w tę opowieść choć w pewnym stopniu zaangażować, a zatopić się w tak szorstkiej fabule to ciężka sprawa. Choćbym nie wiem jak bardzo chciała nie potrafię się zachwycać, ani polubić z debiutancką powieścią Naoise Dolan. Opis wskazywał mi na ciekawą powieść obyczajową o zabarwieniu komediowym, a nietypowa okładka dopełniła swoje i stało się - sięgnęłam po "ciekawe czasy". Pomimo, że lektura zapowiadała się obiecująco i liczyłam na lekką, może po części romantyczną opowieść skończyło się na ziewaniu i odkładaniu książki "na później". Swoją niechęć tłumaczyłam gorszym dniem, spadkiem czytelniczej formy, jednak im dalej brnęłam w fabułę okazywało się, że książka jest dla mnie nudna. Owa złożoność relacji międzyludzkich, którą reklamuje okładka to nic innego jak miłosny trójkąt w układzie: dwie kobiety i facet. Z całej opowieści wyodrębnić możemy główną bohaterkę - Avę, która przybywa do Hongkongu, aby uczuć dzieci bogatych Azjatów angielskiego. Bohaterowie tej książki to istni socjopaci, zwichrowane jednostki, które spędzają ze sobą czas i nie wiedzieć czemu są razem. Julian i Ava to para nieszablonowa, mieszkają ze sobą, a jednak nie ma między nimi miłości, nie ma też partnerstwa, za to jest jedynie seks, który nazywają pieprzeniem. Żadne z nich nie potrafi określić statusu jaki tworzą. Związek jest tu sumą przyzwyczajeń, a uczucia słabością. Wkrótce na horyzoncie pojawi się trzecie bohaterka Edith, która nieco zamąci i tak mało poukładane życie tej dwójki. Mogło być ciekawie, wyszło nudno i książki nawet nie ratuje podszyte sporą dawką ironii i cynizmu dialogi bohaterów. Ava nie jest nawet typową "utrzymanką", nie ma tu uczuć, miłości, czy namiętności. W tej książce nie ma ani grama romantyzmu, cały świat uczuć sprowadzono wyłącznie do kalkulacji zysków i strat, szacowania co się opłaca. W moim odczuciu bohaterowie zachowywali się niczym teatralne kukiełki, biła od nich sztuczność, brakowało emocji. Zupełnie jakby nakazano im odgrywać rolę zakłamanych, oziębłych, nastawionych wyłącznie na zyski, oszukańczych jednostek, które niezwykle oszczędnie zarządzają swoim czasem, udając mocno rozchwytywanych i zapracowanych. Cała fabuła to nic innego jak spotkania bohaterów w ekskluzywnych restauracjach, zamawianie drogich posiłków i dyskusje na temat życia codziennego przeplecione rozdziałami ukazującymi pracę Avy w szkole. I te rozdziały były najnudniejsze, przytłoczone dużą ilością obcojęzycznych zwrotów, idiomów i tłumaczeń, które po pierwsze nic nowego do fabuły nie wnosiły i były niejako zapychaczem. Śmiało można je pominąć i nie stracimy nic a nic z głównej osi fabularnej. Podążając śladem tej minimalistycznej okładki mamy tu niezwykle oszczędną w emocje, minimalistyczną fabułę, która do mnie niestety nie przemawia. Plusem książki są krótkie rozdziały, które nie dają się nam szybko znużyć i jako tako trzymają w ryzach nudną jak dla mnie fabułę. Tylko dzięki nim dotrwałam do końca dawkując sobie oszczędnie. W dobie "okładkowych torsów", które reklamują już praktycznie każdy romans propozycja graficzna tej książki jest udana i nawet mi się spodobała. Zastanawiające jest dla mnie jaki cudem powieść otrzymała tak wysokie oceny, szczerze gratuluję, być może jestem jakimś dziwakiem literackim i nie dostrzegam kunsztu literackiego autorki. Jaki morał z tej książki - w nieruchomościach najdrożej w Hongkongu.

Czy recenzja była pomocna?

Lila

ilość recenzji:1

2-03-2021 13:03

Love story naszych czasów.
Miłosny trójkąt, współczesne relacje, które są próbą poszukiwania siebie, odkrywania swojej tożsamości, potwierdzeniem swoich uczuć czy szukania odpowiedzi na nurtujące pytania.

Trzech bohaterów pochodzących z różnych światów spotyka się w Honkongu.
Ava, pochodząca z Irlandii, nauczycielka angielskiego zamożnych dzieci.
Julian pochodzący z Londynu bankowiec, który poza sferę życia zawodowego mógłby nie wychodzić.
Edith, piękna Azjatka, pewna siebie początkująca prawniczka.
Tych troje połączy z jednej strony niezwykła z drugiej dziwna relacja, w której będą chcieli się odnaleźć. Siła ich charakterów, różne osobowości (egocentryczka, indtwidualistka i ignorant) sprawią, że będą podejmować wielokrotnie próby porozumienia.

To jest niezwykła mieszanka wybuchowa, początkowo ciężko było mi zrozumieć idee związku/relacji jaka się między nimi wytworzyła. Doszukiwać się w niej sensu istnienia, usilne moje starania były bym poczuła sympatię do któregoś z bohaterów.
Ava oszukiwała samą siebie i otoczenie, Julian poprzez swoje ignoranckie zachowanie mnie irytował, z kolei Edith z jednej strony chciała pokazać swoje prawdziwe oblicze, z drugiej skrzętnie je ukrywała.
To książka o rolach społecznych, o tym jak trudno zbudować szczerą i prawdziwą relację. Podążanie za niedoścignionymi marzeniami związanymi z pracą (Ava), spełnianie swoich ambicji zawodowych (Julian i Edith), życie w mediach społecznościowych czy wyrażanie swoich uczuć poprzez to co niewypowiedziane.
Ciekawe czasy - dziwne czasy.

Czy recenzja była pomocna?