Nie ma chyba kibica sportu, który nie słyszałby o serialu "Ostatni taniec", który w pierwszej połowie tego roku pojawił się na Netflix. Koprodukcja tego portalu z ESPN opowiadała o końcu wielkiej drużyny Chicago Bulls, jednocześnie przypominając ich drogę na szczyt. Produkcja zebrała wiele pochwał i odbiła się sporym echem w świecie koszykówki. Jednak nie wszyscy wiedzą, że nadzór nad serialem miał jego główny bohater, czyli Michael Jordan, stąd więc pewne fakty mogły być przedstawione w sposób, jaki mu odpowiadał. Dlatego świetnym uzupełnieniem wiedzy zaczerpniętej z seansu jest książka "Krew na rogach".
Kłamstwem byłoby stwierdzenie, że porusza ona tylko inne kwestie. Co oczywiste w przypadku dwóch dzieł opisujących to samo, wiele informacji się pokrywa. Można nawet stwierdzić, że podobny jest format, w którym przez wydarzenia z ostatniego sezonu drużyny Jacksona przypomina się historie z wcześniejszych lat (jednak tutaj to twórcy filmowi mogli inspirować się książką, gdyż jej pierwsze wydanie ukazało się w 1998 roku). Pozwala jednak dostrzec zupełnie inną perspektywę, w której to nie Jerry Krause jest odpowiedzialny za całe zło w drużynie Byków. Jednocześnie nie stara się go całkowicie rozgrzeszyć, a jedynie pokazać wszystkie zmienne, które powodowały, że atmosfera w United Center była taka a nie inna. Rzeczowo analizuje wypowiedzi bohaterów z perspektywy roku 1998, nie wiedząc czy właścicielom Bulls rzeczywiście uda się szybko przeprowadzić przebudowę drużyny, a także czy Phil Jackson będzie w stanie zbudować kolejny mistrzowski skład. To pozwala lepiej zrozumieć, z jakich powodów generalny menadżer uznał, że nastąpił czas pożegnania.
Lazenby jest osobą w pełni kompetentną do napisania tego typu dzieła. Każdy, gdy czytał biografię Jordana jego autorstwa nie może mieć co do tego żadnych wątpliwości. Jego książka to zapis wytężonej, dziennikarskiej pracy, w czasie której starał się porozmawiać ze wszystkimi bohaterami. Pozwala im się wypowiedzieć, niezależnie od tego jak brzmią ich wypowiedzi w zestawieniu z informacjami pozostałych.
"Krew na rogach" to świetne uzupełnienie "Ostatniego tańca". Myślę, że każdy kto z przyjemnością obejrzał serial, z równie dużą radością przeczyta książkę. Nie spowoduje to, że całkowicie zmieni swoje zdanie na temat wydarzeń ostatniego sezonu mistrzowskich Byków, lecz na pewno będzie miał pełny obraz tego, jak wyglądał ostatni taniec ekipy Jordana. I dlaczego musiał być ostatnim.