SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Calamity

cykl Mściciele (tom 3)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Zysk I S-Ka
Data wydania 2017
Oprawa miękka
Ilość stron 430
  • Wysyłka Kup do 15:00, wyślemy jeszcze dziś!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.

Opis produktu:

Gdy Calamity rozświetliła niebo, zrodzili się Epicy. Od tamtej pamiętnej nocy życie Davida jest nierozerwalnie związane z ich zbrodniami
Stalowe Serce zabił jego ojca. Pożar skradł mu serce. A teraz Regalia zamieniła jego najlepszego sprzymierzeńca w groźnego wroga.
David znał tajemnicę Profesora i zatrzymał ją dla siebie nawet wtedy, gdy Profesor z trudem panował nad swoją mocą Epika. Jednak starcie ze Znikającym w Babilarze przeważyło szalę. Były przywódca Mścicieli przeszedł na drugą stronę. Zapadł w mroczną otchłań zła szerzonego przez Epików na całym świecie, z której - jak powszechnie sądzono - nie ma powrotu.

Jednak wszyscy się mylą. Odkupienie jest możliwe nawet dla Epików, czego dowiodła Megan. Nie wszyscy są straceni. Nie całkowicie. A Dawid jest na tyle szalony, aby stawić czoło najpotężniejszemu z elity Epików, aby ocalić przyjaciela. Albo zginąć...


`Nieodparcie frapujące i z wybuchowym zakończeniem`.
James Dashner, autor bestsellerowego cyklu Więzień labiryntu
`Następny sukces Sandersona... Jest po prostu błyskotliwym pisarzem. Kropka`.
Patrick Rothfuss, autor bestsellera Imię wiatru


OSTATNI TOM BESTSELLEROWEJ TRYLOGII ZAPOCZĄTKOWANEJ STALOWYM SERCEM I KONTYNUOWANEJ W POWIEŚCI POŻAR
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Wydawnictwa: Zysk
Kategoria: fantastyka,  Science-fiction,  post-apokalipsa,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Zysk I S-Ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2017
Wymiary: 140x205
Ilość stron: 430
ISBN: 978-83-65676-92-4
Wprowadzono: 25.04.2017

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Mesjasz Diuny Kroniki Diuny Tom 2 Książka 27,93 zł
Dodaj do koszyka
Diuna Kroniki Diuny Tom 1 Książka 35,43 zł
Dodaj do koszyka
Bastion Książka 50,44 zł
Dodaj do koszyka
Diuna Kroniki Diuny Tom 1 Książka 65,30 zł
Dodaj do koszyka
Twórcy żywych maszyn Książka 27,72 zł
Dodaj do koszyka
Rok 2222 Książka 31,09 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Calamity, cykl Mściciele (tom 3) - Brandon Sanderson

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 12 ocen )
  • 5
    10
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Kosz z Książkami

ilość recenzji:301

brak oceny 17-12-2017 14:20

W dobrych książkach i seriach książek jedno jest najgorsze ? kiedyś nadchodzi ich koniec. I tym sposobem doszłam do finału historii o Epikach i Mścicielach ? czyli nad wyraz udanego wydania historii o superbohaterach autorstwa Brandona Sandersona. do zapoznania się z Calamity ? finałowym tomem trylogii Mściciele.

Po walce ze Stalowym Sercem i konfrontacji z Pożarem, Davida czeka jeszcze trudniejsze zadanie i walka z jeszcze groźniejszym przeciwnikiem. Mężczyzna postanawia bowiem uratować Profesora ? swojego przyjaciela, dawnego przywódcę Mścicieli i jednego z Epików w jednym ? a tym samym stanąć naprzeciw najpotężniejszego z Epików. Są tylko dwa wyjścia z tej sytuacji: albo mu się uda, albo zginie.

Brandon Sanderson po raz trzeci i ostatni zaprosił czytelników do świata z jednej strony tak podobnego do naszego, z drugiej zamieszkanego przez ludzi o nadprzyrodzonych mocach ? Epikach, którzy zamiast superbohaterów, przypominają złoczyńców napawających się swoimi niezwykłymi mocami i wykorzystujących je dla swoich własnych korzyści. Trzeci tom serii tak jak i poprzednie stanowi emocjonującą, trzymająca w napięciu historię, od której trudno się oderwać, a przy tym jest bardzo dobrym zwieńczeniem trylogii. Jedyne do czego mogę mieć żal, to do tego iż jest to już koniec nad wyraz udanej serii, którą polubiłam już od pierwszego tomu.

Calamity zabiera czytelnika do kolejnego niezwykłego miasta ? tym razem przemieszczającego się i zbudowanego w całości z soli. Nie zabraknie też okazji do poznania nowych niezwykłych Epików, technologii opartych na ich mocach, a tym samym obserwowania kolejnych emocjonujących pojedynków. Mamy więc to za co można było pokochać poprzednie tomy, jednak bez powodów do narzekania na wtórność. W każdym tomie trylogii bowiem Sanderson skupia się na innych elementach historii i stworzonego przez siebie świata, nie pozwalając na ani chwilę nudy.

Po Stalowym Sercu i Pożarze Brandon Sanderson powraca po raz kolejny, tym razem z zakończeniem historii o Epikach. I choć wykreowany przez niego świat i superbohaterowie tak bardzo nie różnią się od tego, do czego przyzwyczaiły nas chociażby produkcje Marvela czy DC, to trudno zaprzeczyć iż cykl o Mścicielach jest równie spektakularny, co najlepsze produkcje filmowe. Calamity zaś stanowi zakończenie, którego długo nie będziecie w stanie wyrzucić z pamięci. Sama z niejakim smutkiem zakończyłam lekturę historii o Epikach i Mścicielach, choć z pewnością nie raz jeszcze do niej wrócę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zatracona w słowach

ilość recenzji:61

brak oceny 5-07-2017 14:39

Ponad dziesięć lat temu Calamity rozświetliła niebo i stworzyła Epików. David Charleston nigdy nie zapomniał tej pamiętnej nocy. Od tego czasu wiele przeszedł. Teraz stoi przed kolejnym wyzwaniem. Jego przyjaciel, człowiek, któremu ufał i którego podziwiał, przeszedł na drugą stronę i stał się jego najgroźniejszym przeciwnikiem. David wierzy jednak, że odkupienie dla Epików jest możliwe. Nie stracił nadziei, że uda się go uratować i jest gotów zrobić wszystko, aby tego dokonać.

Brandon Sanderson należy do grona moich ulubionych autorów, o czym wspominałam już nie raz. Na zwieńczenie trylogii Mściciele czekałam od dawna i z wielką niecierpliwością wypatrywałam jakichkolwiek informacji na temat premiery. Kiedy książka w końcu trafiła w moje ręce, z jednej strony nie mogłam się doczekać poznania dalszych losów bohaterów szczególnie po zakończeniu poprzedniego tomu, ale z drugiej było mi strasznie przykro, że to już koniec tej historii i z wielkim smutkiem obserwowałam kurczącą się liczbę stron podczas czytania.

Akcja ?Calamity? rozpoczyna się niedługo po wydarzeniach, które rozegrały się w zakończeniu Pożaru. Bohaterowie znaleźli się w ciężkim położeniu, mają ograniczone pole manewru, dlatego decydują się, jak to mają w zwyczaju na szaloną akcję. Powrót do tego świata był czystą przyjemnością, dopóki nie zaczęłam czytać, nie zdawałam sobie sprawy, jak bardzo tęskniłam za bohaterami i rzeczywistością wykreowaną przez Sandersona oraz oczywiście za jego humorem, którego tutaj nie brakuje. Po raz kolejny razem z Davidem i Mścicielami zmieniamy położenie i przenosimy się do kolejnego niezwykłego miasta, tym razem w całości stworzonego z soli, którym jest Atlanta nazwana Ildithią. Ponownie Sanderson nie zawodzi, miesza oraz łączy science fiction z fantastyką i świetnie mu to wychodzi, a książka dzięki temu jest jeszcze bardziej interesująca.

?Calamity? podobnie jak dwa poprzednie tomy czyta się niesamowicie szybko, szczególnie że nie ustępuje on poprzednim pod względem akcji, która pędzi w zawrotnym tempie. Zostaje rozwinięty wątek z poprzedniej części o alternatywnych rzeczywistościach oraz w końcu otrzymujemy upragnione odpowiedzi na pytania dotyczące Epików. Nie są one jednak tak wyczerpujące, jak miałam na to nadzieję i z jednej strony jestem zadowolona z zakończenia, ale z drugiej czuję niedosyt. Według mnie ta książka jest za krótka, autor mógł o wiele bardziej rozwinąć ten tom i zaserwować czytelnikom rozbudowane zakończenie. Dużą część tej powieści zajmują sceny walk, a szczególnie finałowa potyczka, po której Sanderson rozwiązuje wszystko na kilku stronach i zostawia nas z w pewnym sensie otwartym zakończeniem. Zazwyczaj mi to nie odpowiada i choć nie dowiedziałam się wszystkiego, czego bym chciała, to jednak te ostatnie strony oraz epilog są bardzo dobre i trafiają czytelnika prosto w serce.

?Calamity? to bardzo dobre zakończenie pełnej emocji i wartkiej akcji trylogii o Mścicielach. Według mnie nie dorównuje ona fantastycznym seriom autora, ale nadal jest to bardzo dobra historia, przy której fani science fiction na pewno będą się świetnie bawić. To inteligentna i dobrze skonstruowana trylogia, która dostarcza nie tylko wielu wrażeń, ale również czystej radości z czytania.

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Hrosskar

ilość recenzji:1

brak oceny 12-05-2017 07:44

Seria Mściciele Brandona Sandersona jest interesującą alternatywą dla wszystkich osób szukających przeciwwagi dla superbohaterów, z którymi spotykamy się w wielu filmach, serialach, czy komiksach. Autor stworzył niezwykły świat, który do złudzenia przypomina ten nasz, różni się on jednak pewnym istotnym szczegółem. Otóż wiele lat temu Calamity rozświetliła niebo i narodzili się Epicy. Od tamtej pamiętnej nocy życie Dawida jest nierozerwalnie związane z ich zbrodniami i walką z nimi. Teraz przyjdzie mu się zmierzyć z jeszcze trudniejszym zadaniem niż zabicie Stalowego Serca, czy uratowanie Babilaru. Pragnie uratować Profesora, dawnego przywódcę Mścicieli, który pogrążył się w mroku i ponownie stał się zły, po dramatycznej walce ze Znikającym. Wierzy, że odkupienie jest możliwe, nawet dla Epików, czego dowiodła Megan. A Dawid jest gotowy zrobić wszystko, aby uratować swojego przyjaciela, jednego z najpotężniejszych Epików...

Calamity, podobnie jak poprzednie dwa tomy, czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Jest to pasjonująca lektura, która wypełni co najmniej kilka godzin czasu, dając w zamian mnóstwo interesującej rozrywki. W trakcie czytania poznamy kolejnych Epików, niezwykłe miasto, zbudowane w całości z soli, które na dodatek się przemieszcza, czy nowe rodzaje technologii opartych na mocach Epików. Nie brakuje również dynamicznych starć i obmyślania planów, czyli tego wszystkiego co możemy znaleźć w poprzednich tomach. Nikogo nie powinien jednak zdziwić fakt, iż w bardzo ogólnym spojrzeniu cała trylogia Mściciele ma bardzo zbliżoną do siebie budowę, co może może powodować pewne poczucie wtórności, ale Sanderson w każdym z tomów porusza nieco inną tematykę i skupia się na nieco innych zagadnieniach dotyczących Epików. Tym co wyróżnia Calamity, jest próba znalezienia odpowiedzi na pytania, czy Epicy mogą przestać być źli oraz czy można ich uratować przed ciemnością. Stawką w tej rozgrywce jest nie tylko życie Profesora, ale również jego byłego zespołu, a po części także całej ludzkości, ponieważ Dawid dowodzi ostatnią z grup Mścicieli na całej Ziemi... Dzięki temu mamy okazję lepiej zrozumieć moce Epików, jak wpływają na nich ich słabe punkty oraz czy można oprzeć się ciemności. Są to jedne z ciekawszych rozważań, a przy tym nie do końca oczywiste, które sprawiają, że również starszy czytelnik będzie czerpał dużo przyjemności z lektury tej książki.

W przypadku bohaterów, to w zasadzie na pierwszy plan wysuwa się ponownie Dawid, który objął dowodzenie nad grupą Mścicieli, oraz Megan. Pozostali członkowie zespołu oraz inni Epicy są przedstawieni dobrze, ale nie mamy poczucia, że dobrze ich poznaliśmy. Sanderson zrezygnował z ich bogatej kreacji na rzecz bardziej dynamicznej akcji. To jednak powoduje, że jesteśmy przez większość czasu niejako zmuszeni do obserwowania rozterek Dawida i rozważań na temat uratowania Profesora. Bohater nie zmienił się w porównaniu do wcześniejszych tomów, nadal chwilami bywa irytujący, czasami powie bardzo nietrafione porównania, ale w ten sposób nie jest to historia wyidealizowanego młodego chłopaka, walczącego ze złymi Epikami, lecz osoby z wadami, która stara się je przezwyciężać oraz jak najlepiej sprostać zadaniu dowodzenia Mścicielami. A walka z Profesorem nie jest bynajmniej łatwym zadaniem...

Nie sposób nie napisać chociażby kilku słów o finale książki. Sposób zakończenia serii bardzo przypadł mi do gustu - otwarty, lekko niedopowiedziany, ale w pełni satysfakcjonujący. Nie jest też tym do końca czego się spodziewałem, ale nie mam poczucia zawodu. Sanderson bardzo zgrabnie wszystko zaplanował od pierwszych stron Stalowego Serca i doprowadził do emocjonującego finału. Żałuję tylko, że to już koniec mojej przygody z serią Mściciele, którą zdążyłem polubić i zdecydowanie przeczytałbym jeszcze kilka powieści w osadzonych w tym świecie.

Calamity stanowi bardzo dobre zakończenie serii Mściciele. Znajdziemy w niej kolejne miasto rządzone przez Epików, jeszcze większe wyzwania oraz ostateczne rozwiązanie tajemnicy mocy Epików. Zaś sam finał ujawnia wiele z dręczonych czytelnika pytań. Polecam!

...

Czy recenzja była pomocna?