Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Byłem kapo

książka

Wydawnictwo Książka i Wiedza
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

`W książce tej nastawiłem się na pokazanie życia obozowego z punktu widzenia prominenta, więźnia uprzywilejowanego, i dlatego chciałbym zaznaczyć dwie rzeczy: po pierwsze, zanim tym prominentem zostałem, przeszedłem wszystkie możliwe koleje losu. Byłem muzułmanem, leżałem już za blokiem w czasie apeli (kto był w obozie, wie, co to znaczy), byłem w karnej kompanii, dekorowali mnie czerwonym i czarnym medalem, blisko cztery lata wędrowałem po słynnych 186 schodach w dół do kamieniołomu i w górę, wreszcie byłem prominentem, i to najwyższego gatunku, mianowicie kapo magazynu mundurowego SS. Druga sprawa. Niech nikt z czytelników nie stara się utożsamić przywilejów, z jakich korzystałem przez ostatnie miesiące pobytu w obozie, z normalnym życiem obozowym. Gdy jadłem organizowane z kuchni SS dania, w tym samym czasie było jeszcze wielu głodnych w obozie. Czy przypadkiem nie jadłem za dużo, o tym może decydować tylko zdanie moich kolegów z obozu.` (wstęp autora)
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Książka i Wiedza
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 10.06.2014

RECENZJE - książki - Byłem kapo

4.6/5 ( 14 ocen )
  • 5
    12
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

Czarki1

ilość recenzji:1

brak oceny 9-04-2017 20:43

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Po książkę sięgnąłem, przeczytawszy wcześniej biografię Stanisława Grzesiuka autorstwa Bartosza Janiszewskiego. W tej biografii przewija się osoba przyjaciela Grzesiuka z czasów obozu - Stefana Krukowskiego. Książka Grzesiuka "Pięć lat kacetu" to przejmująca, ale zarazem wciągająca opowieść o latach spędzonych w obozie. Stefan Krukowski pisze zupełnie inaczej niż Grzesiuk. Nie znaczy, że gorzej. "Byłem kapo" opowiada o pobycie Stefana Krukowskiego w Mauthausen. Autor jest bardziej oszczędny w słowach, niż Grzesiuk, opisując to czego był świadkiem. Mniej w tym wszystkim emocji, zaś więcej spokojnej relacji człowieka, który przeszedł piekło. Być może właśnie w tym tkwi siła tych wspomnień. Krukowski bez ubarwiania na siłę, pisze o tym co pamięta, co przeżył, czego był świadkiem. Relacjonuje zdarzenia, które nawet jeśli jego dotyczyły bezpośrednio, z pewnym dystansem. Choćby opis w jaki sposób bliżej poznał się z Rapportfuhrerem Zdrojewskim. Owa "przyjaźń" jak to sam określa Krukowski, zaczęła się od kopnięcia podkutym butem, Krukowskiego w przyrodzenie, który był przesłuchiwany w związku z podejrzeniem zorganizowania próby ucieczki z obozu. Podobnie opisy zabijania przywożonych do obozu Żydów, poprzez zmuszanie ich do skakania w przepaść. Wszystko to, z jednej strony jest przerażającym opisem bestialstwa, zaś z drugiej strony chłodną relacją człowieka, który to widział i chce przekazać innym prawdę o tych okropnych rzeczach. Dlatego gorąco polecam lekturę "Byłem kapo" Stefana Krukowskiego. Zwłaszcza osobom, które czytały wcześniej Stanisława Grzesiuka "Pięć lat kacetu". Dwóch więźniów tego samego obozu. Dwóch przyjaciół. I dwie różne, ale zarazem obie przejmujące relacje.