SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Blask ostatecznego kresu

Trylogia Licaniusa Księga Trzecia

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Fabryka Słów
Data wydania 2022
Oprawa miękka
  • Wysyłamy w 24h - 48h

Opis produktu:

Przemierzyłem oceany czasu, aby Cię odnaleźć. Dracula, F.F. Coppola
Czas ostatecznej próby nieuchronnie nadciąga.
Wprawdzie Bariera znów jest cała, ale to nie znaczy, że niebezpieczeństwo zostało zażegnane. Wprost przeciwnie - złudne poczucie wygranej może być początkiem kresu.
W Ilin Illan zaczynają się na nowo polityczne rozgrywki i nawet nowoodkryte moce Wirra mogą okazać się niewystarczające wobec krótkowzroczności Starszych.
Uwięziony w obcej krainie Davian musi stawić czoła dojmującej samotności i pokrzyżować plany Czcigodnych. Jeśli mu się nie uda, poświęcenie Ashy stanie się zupełnie bezwartościowe.
Plan Caedena zbliża się wreszcie do końca. Teraz, gdy wreszcie może mu się udać, musi stawić czoła konsekwencjom. Wziąć na siebie brzemię tego, jak dramatycznie jego historia się zaczęła i jak druzgocząco się skończy.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: nagrody literackie
Kategoria: fantastyka,  fantasy,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 140x210
ISBN: 9788379647231
Wprowadzono: 13.04.2022

RECENZJE - książki - Blask ostatecznego kresu, Trylogia Licaniusa Księga Trzecia - James Islington

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 3 oceny )
  • 5
    3
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

chomiczkowe.recenzje

ilość recenzji:1

11-06-2022 00:10

?Blask Ostatecznego Kresu? to wyczekiwany przeze mnie, jak i pewnie przez rzesze fanów, finał ?Trylogii Licaniusa?, czyli debiutanckiego cyklu Jamesa Islingtona.

Akcja BOK-u dzieje się jakiś czas po wydarzeniach z poprzedniego tomu, dzięki czemu bohaterowie rozwinęli się, a pod naszą nieobecność trochę się wydarzyło. Początkowo autor stopniowa rozwija wątki i splata losy bohaterów, by w końcu przyspieszyć w dalszej części fabuły. Całość, jak zwykle u Islingtona, jest genialna i wyrazy uznania dla autora za wymyślenie całości, ale również za to, że nie pogubił się w tej skomplikowanej układance i ujawnił wszystkie fakty dokładnie wtedy, gdy wymagała tego fabuła. Dzięki temu czytelnik może wyśmienicie bawić się podczas lektury tego arcydzieła.

Bardzo spodobała mi się decyzja Islingtona o odseparowaniu wątku dwóch postaci i rozwinięciu go w innej powieści, na którą już z niecierpliwością czekam. Taki spin-off zdecydowanie ma moje poparcie, a bohaterowie zasługują na osobną historię, a nie dwa słowa w BOK-u.

Wielkim plusem tej powieści jest również według mnie zakończenie, które nie wiem czy mogłoby być jeszcze lepsze, choć mniemam, że są osoby, którym się ono nie spodobało. Mnie taki finał zdecydowanie zadowolił i nawet nie sądziłem, że można to tak dobrze zakończyć. Choć jeszcze kilkadziesiąt stron przed zakończeniem obawiałem się, że całość zbyt wolno zmierza do zakończenia i skończy się na tym, że autor będzie na szybko na kilku stronach kończył cały cykl. Myliłem się, tyle mogę powiedzieć.

Warto również wspomnieć o świetnym wydaniu książki przez Fabrykę Słów, choć to wydawnictwo przyzwyczaiło już swoich czytelników do tego. Mapa, liczne dodatki czy to co wg mnie powinno znajdować się w każdym dłuższym cyklu, czyli przypomnienie wydarzeń z poprzednich książek, na pewno pozytywnie wpływają na odbiór tej powieści.

Według mnie ?Trylogia Licaniusa? zostanie za jakiś czas uznana za jedną z najlepszych serii współczesnej fantastyki i być może zachęci ludzi, którzy zwykle nie sięgają po taką literaturę do przełamania się i przeczytania fantasy. Mam również nadzieję, że nie jest to ostatnie tak wybitne dzieło Jamesa Islingtona, który przecież całą pisarską karierę ma dopiero przed sobą, choć już na samym początku bardzo wysoko zawiesił sobie poprzeczkę. Oby stał się Armandem Duplantisem fantastyki i ciągle podnosił tę poprzeczkę jeszcze wyżej. Kiedyś na pewno zechcę sięgnąć po ten cykl ponownie, by przeczytać ciągiem wszystkie trzy powieści, ale nie wiem kiedy znajdę tyle czasu.
...

Czy recenzja była pomocna?

Snieznooka

ilość recenzji:1

22-05-2022 19:30

?Blask ostatecznego kresu? to ostatni tom Trylogi Licaniusa, której czytanie zwaliło mnie z nóg i już nie mogę się doczekać, kiedy zacznę czytać ją ponownie, bez przerw tom po tomie. Musze Wam powiedzieć, że jestem pod wrażeniem tego, że James Islington zadebiutował takim kawałkiem świetnej fantastyki. Trylogia Licaniusa jest wyjątkowo dobrze nakreślona i złożona. Ta epicka seria fantasy skupia się na wierze, moralności, uprzedzeniach, losach, przyjaźni i miłości, warto poświęcić jej czas. Gdybym mogła ponownie wybrać, czy przeczytam ten tom, czy wykreślę trylogie z pamięci rzuciłabym się na regał w poszukiwaniach książek Jamesa Islingtona.
W ?Blasku ostatecznego kresu? Andarra jest zagrożona przez siły zła, które są zdeterminowane, aby ją podbić i obalić. Jedynym sposobem, w jaki można powstrzymać te przerażające bestie, jest magia Ashy, która próbuje wzmocnić granicę. Ale czy to wystarczy, by powstrzymać hordy najeźdźców? Davian jest przetrzymywany w niewoli w nieznanej krainie, jego zdolność do podróżowania w czasie okazuje się zarówno dobrodziejstwem, jak i przekleństwem. Stara się znaleźć sposób na ucieczkę, aby móc pomóc swoim przyjaciołom. Znajdują się w pułapce między fanatycznymi fanatykami religijnymi i przerażającymi potworami zrodzonymi z koszmarów. Jeśli szybko nie znajdzie odpowiedzi, wszystko może zostać stracone. Czy rozpęta się piekło na wystarczająco już osłabionej krainie? Czy Davian, Wirr, Asha i Caeden zdobędą odwagę i czy potrzeba, by wygrać ostateczną bitwę dobra ze złem?
W ?Blasku ostatecznego kresu? można dostrzec, jak bardzo rozwinęli się główni bohaterowie w całej serii, ile wydarzeń za nimi. Cierpienie fizyczne, które znosili, było brutalne, a konflikty duchowe, z którymi stale się borykali - niszczycielskie. Zestawienie przeszłości i teraźniejszości ma ogromny wpływ, na jakość narracji. Można zadawać sobie pytania, czy jako ludzie kierujemy się przeznaczeniem? Czy ma ono dla nas znaczenie? A może to nasze wybory decydują o tym, co się wydarzy? Islington prowokuje do myślenia stawiając przed czytelnikiem dylematy dotyczące koncepcji wolnej woli, stawianych wyborów, naszych przekonań i odkupienia.
?Blask ostatecznego kresu?, jak i całej Trylogii Licaniusa nie nazwałabym skoncentrowaną na walce, nie w porównaniu z innymi książkami fantastycznymi. Jednak ta ma z pewnością mnóstwo ekscytującej akcji. Od śmiałej ucieczki, brutalnych tortur, wybuchowego pokazu magii, nie brakuje zapierających dech w piersiach scen i demonstrowanych okrutnych zniszczeń.

Czy recenzja była pomocna?

Kosz z Książkami

ilość recenzji:209

8-05-2022 14:33

O to nadszedł ten moment, w którym trzeba pożegnać się z Davianem i Caedenem. Czy uda im się pokonać zło? Czy można zmienić przyszłość? Przedstawiamy ,,Blask ostatecznego kresu? ? finał trylogii Licaniusa.

Davian nadal jest uwięziony w nieznanej krainie, wie, że nie może w niej umrzeć, co nie znaczy, że Czcigodni nie będą próbować złamać, go w inny sposób.

Wirr powoli zaczyna rozumieć różne zagrywki polityczne, jednak nadal jest mu bardzo ciężko. Tym bardziej że nie ma wokół siebie swoich najbliższych przyjaciół.

Z kolei plan, który obmyślił Caeden zmierza ku końcowi, ale zanim się on ziści, czeka go jeszcze zmierzenie się z konsekwencjami swoich dawnych uczynków.

Przyznam szczerze, że gdy tylko książka trafiła w moje ręce, to z jednej strony bardzo się ucieszyłam i od razu chciałam się za nią zabrać i dowiedzieć się jak to się wszystko skończy, tym bardziej że przez swoją objętość (ponad tysiąc stron), wiedziałam, że przeczytanie jej zajmie mi trochę czasu, z drugiej jednak strony bardzo nie chciałam rozstawać się ze wszystkim bohaterami. Niestety wszystko, co dobre, kiedyś się kończy. A trzeci tom trylogii Licaniusa był bardzo dobry, mogę nawet stwierdzić, że najlepszy z całej trylogii.

O ?Blasku ostatecznego kresu? na pewno nie można powiedzieć, że jest nudny. Dzieje się w nim tyle, że czasami zastanawiałam się, czy autor da w końcu, chociaż chwilę odetchnąć bohaterom. Niestety miał on dla nich zupełnie inny plan. Praktycznie każdy bohater pod wpływem wszystkich przeżyć przechodzi przemianę. Jedną z największych przeszedł Caeden, który ostatecznie uzmysławia sobie, niektóre ważne prawdy.

Osoby, które mają w planach ten tom, muszą przygotować się na to, że jest on bardzo krwawy, wiele osób straci życie, niestety nie tylko bohaterowie, którzy byli mało istotni dla fabuły.

W tej książce bardzo podobało mi się to, jak autor połączył ze sobą wszystkie wątki. Każda postać, która pojawiła się nawet na chwilę, pojawiła się w jakimś konkretnym celu. Praktycznie wszystko zostało w jakiś sposób wyjaśnione (poza historią Aelrica i Decji, ale o nich ma powstać osobna książka). Niektóre końcowe wydarzenia udało mi się odgadnąć, niektóre jednak były dla mnie zaskoczeniem. Ostatecznie jestem bardzo zadowolona z zakończenia, chociaż nie spodziewałam się, że to, co na końcu miało miejsce, tak mi się spodoba.

O czym warto też wspomnieć, to, to, że na samym początku jest streszczenie poprzednich tomów. Często w wielu trylogiach lub dłuższych seria bardzo mi tego brakuje, zwłaszcza gdy czas pomiędzy wydaniem poszczególnych tomów, jest dość długi i nie zawsze wszystko pamiętam. A tak w tej książce od razu mogłam zagłębić się w historię i nie miałam wrażenia, że o czymś zapomniałam.

Podsumowując, cała trylogia Jamesa Islingtona jest jedną z lepszych serii fantasy, jaką miałam ostatnio przyjemność przeczytać. Każdy tom, chociaż wydawało mi się to niemożliwe, był coraz lepszy, a do ?Blasku ostatecznego kresu? nie mam absolutnie co do czego się przyczepić. Więc jeśli, ktoś się zastanawia czy warto po nią sięgnąć, to ja mogę z czystym sumieniem polecić ją każdemu, kto lubi wartką akcję i ciekawą fabułę. Z pewnością nikt, kto postanowi sięgnąć po tę serię, nie będzie zawiedziony.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?