Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,99 zł

Bitwa o Kościół

książka

Wydawnictwo Salwator
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

`Takiej dyskusji o Kościele w Polsce nie mieliśmy od 20 lat. Wielu z tych pytań nie zadawano w ogóle albo mówiono o nich szeptem. (...) o wszystkim, o czym raczej tylko myślano - w tej książce mówi się głośno. PiotrKraśko Bitwa o politykę na ambonie Bitwa o Radio Maryja, ojca Rydzyka i katolickie media Bitwa o autorytet w Kościele Bitwa o in vitro Bitwa o Kościelną Komisję Majątkową Bitwa o episkopat Bitwa o krzyż przed Pałacem Prezydenckim Bitwa o celibat Bitwa o grunty Kościoła Bitwa o finanse w Kościele Bitwa o godność ofiar pedofilii i molestowania seksualnego Bitwa o media i z mediami Bitwa o człowieka i jego miejsce w Kościele Bitwa o ujawnienie akt księży współpracujących z SB Bitwa o wizerunek Kościoła Bitwa o politykę na ambonie Bitwa o Radio Maryja, ojca Rydzyka i katolickie media Bitwa o autorytet w Kościele Bitwa o in vitro Bitwa o Kościelną Komisję Majątkową Bitwa o episkopat Bitwa o krzyż przed Pałacem Prezydenckim Bitwa o celibat Bitwa o grunty Kościoła Bitwa o finanse w Kościele Bitwa o godność ofiar pedofilii i molestowania seksualnego Bitwa o media i z mediami Bitwa o człowieka i jego miejsce w Kościele Bitwa o ujawnienie akt księży współpracujących z SB Bitwa o wizerunek Kościoła Bitwa o pokolenie JPII
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Salwator
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 12.11.2010

RECENZJE - książki - Bitwa o Kościół

4.7/5 ( 9 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

iwwe

ilość recenzji:13

brak oceny 25-08-2011 19:22

Nie da się ukryć: polska scena publicystyczna może się poszczycić wyjątkowo… specyficznym urokiem osobistym. Wystarczy włączyć telewizor na pierwszą lepszą debatę, rozmowę czy show publicystyczne: jeden wielki rozgardiasz, z którego da się wyłonić jedynie: „ja panu nie przerywałem!”. Specyfikę tego rodzaju widowisk dobrze określił Kamil Durczok: „Mam wrażenie, że w polskiej publicystyce politycznej tą pointą jest pozostanie przez wszystkich przy swoim zdaniu. Bardzo rzadko się zdarza, by udało się dojść do jakiejś wspólnej konkluzji”. Tym bardziej, jeśli na tapecie mamy temat, który wśród zebranych (oraz widzów) wywołuje szczególnie skrajne i burzliwe emocje. A cóż bardziej emocjonującego w naszym polskim piekiełku niż Kościół…
Tym bardziej zaciekawiła mnie dosyć jeszcze świeża pozycja, a raczej wywiad-rzeka pomiędzy szóstką bardzo medialnych, acz niekoniecznie kojarzonych z tematyką religii, postaci (oczywiście wyłączając księży): Kamilem Durczokiem właśnie, Piotrem Kraśko, Agnieszką Mrożek, Katarzyną Wiśniewską i księżmi Bartłomiejem Królem i Robetem Nęckiem. Zapowiadała się ciekawie; dobór tematów nieprzypadkowo trafiał w te najbardziej kontrowersyjne (m.in. Radio Maryja, lustrację, Kościelną Komisję Majątkową, pedofilię czy In vitro). I rzeczywiście; nie dość, że zostały podjęte, że starano się do każdego tematu dobrać osoby o nieco odmiennych na daną kwestię poglądach, to jeszcze zadawano pytania nierzadko trafiające w sedno sprawy (choć argumentacja nie zawsze jest merytoryczna i trafna, co może sugerować pewien nieobiektywizm – ukazanie strony Kościelnej jako nieco mniej biegłej w debacie publicznej, nieumiejącej się obronić silnymi argumentami). Nie można powiedzieć, że tematy zostały wyczerpane i zawsze dochodzono do jakichś nowych, konstruktywnych wniosków, ale skoro podjęto tematy, na które Polacy potrafią rozprawiać godzinami, nic dziwnego, że nie da się ich w zadowalający sposób ująć w książce o nieco ponad dwustu stronach. Mimo to myślę, że książka jest fajnym wstępem do rozważań, których nie wolno zamiatać pod dywan. Pozwala popatrzeć na te problemy trochę z innej (także nie wolnej od uprzedzeń) strony i wyrobić sobie własną opinię.
Pytanie, czy takie publikacje, podejmujące tak kontrowersyjne, wzniecające kłótnie tematy powinny powstawać? Czy nie jest już tego za dużo w mediach elektronicznych? Niektórzy mogliby oskarżyć wydawnictwo o działanie przeciw Kościołowi, o jątrzenie już zabliźnionych albo jeszcze nieotwartych ran. W takim razie cóż? Lepiej zapomnieć o bólu, wyrządzonych krzywdach? Udawać, że nic się nie dzieje? Nie tłumaczyć, dlaczego nauka Kościoła jest taka a nie inna, tylko autorytatywnie się zamykać? Nie tego uczy nauka społeczna Kościoła, dialogu właśnie. I „Bitwa o Kościół”, choć nie siląc się na zbytni obiektywizm, ten dialog podejmuje, jak umie najlepiej. I za to należą się brawa!