"Sport jest egoistyczny, ponieważ trzeba być samolubem, żeby umieć walczyć i cierpieć, żeby kochać samotność i piekło."
Bardzo interesująca książka, będąca swoistym zapisem poszukiwania źródeł motywacji w rywalizacji, wyznaczania nowych ambitnych celów, zmieniania marzeń w rzeczywistość, pogłębiania wiary w sukces, niełatwej umiejętności zmierzenia się z porażką, bo to właśnie ona przyczynia się do stopniowego dojrzewania, wzmacniania wytrzymałości, możliwości poznawania i wyrażania siebie. Kilian Jornet, biegacz długodystansowy, skialpinista, kolarz górski, dwuboista, rekordzista, bardzo przekonująco opowiada o odnajdywaniu pewności siebie, przekonania do własnych możliwości, przełamywania rutyny, oddaniu pasji, a przez to doświadczania niesamowitego uczucia wolności. Uwrażliwia czytelnika na okresową konieczność oddalenia od cywilizacji, tego co zbudowała ludzka ręka, zaprzyjaźnienia się z dziką i czystą przyrodą, podziwiania pięknych krajobrazów i poczucia silnej więzi z naturą. "Bieganie po górach pozwala tańczyć z podłożem, czytać teren i połączyć się z jego kształtami."
Autor tak sugestywnie opisuje przebieg i doświadczenia podczas biegania, ogromnego wysiłku, wyczerpania fizycznego i psychicznego, utrzymania stanu podwyższonej koncentracji, że wyjątkowo mocno odczuwamy wszystkie te emocje, mamy silne wrażenie jakbyśmy sami pokonywali te setki kilometrów szybkim tempem. Z wielkim zainteresowaniem śledzimy walkę sportowca z własnymi słabościami, wspieranie się dumą niepozwalającą na poddanie się, zdrowe zafiksowanie na ukończenie katorżniczego biegu, gdzie po przekroczeniu mety czeka niewypowiedziana radość i ogromna satysfakcja. Smak zwycięstwa potrafi uzależnić i zmusić do kolejnych działań przybliżających do ponownego jego poczucia. A wygrana nie oznacza zakończenia wyścigu na pierwszym miejscu, ale pokonania samego siebie, ograniczeń i obaw, czerpania radości z tego, co się robi. Książka idealna dla biegaczy, ale również dla osób, które choć nie pokonują maratońskich tras, to jednak wczytując się w takie opowieści, otrzymują naprawdę mocne wrażenia, w pewien sposób biorą udział w tych sportowych wyzwaniach.
Przyglądamy się silnym mechanizmom psychicznym uruchamiającym się podczas skrajnego wysiłku, narzuceniu jednoznacznej woli zmagań, zdeterminowanej walce ze słabościami, kryzysami, wycieńczeniem organizmu, potwornym zmęczeniem, towarzystwem nieustannego bólu, cierpienia, kontuzji, skurczy mięśni i ociężałości całego ciała. Ale to także interesujący obraz ogromnych nakładów pracy, skrupulatnych przygotowań, wyznaczania optymalnych tras wspinaczkowych i schodzenia, ważności pracy zespołowej, choć to indywidualna dyscyplina sportu oparta w dużym stopniu na monotonii i samotności. Po przeczytaniu książki jesteśmy pod ogromnym wrażeniem siły ducha, miłości do sportu, pragnienia zwyciężania w imię samorealizacji i osiągania szczęścia. Bardzo motywująca i inspirująca publikacja, skłaniająca do wielu przemyśleń, usunięcia ze słownika słowa niemożliwe, natychmiastowego działania, nieodkładania na później urzeczywistniania dążeń i pragnień. "Wszystkie ścieżki powiodą nas w różne miejsca, ale to nasze kroki pozwolą nam znaleźć szczęście."
Opinia bierze udział w konkursie