Bibliotekarka z Paryża

Każda opowieść, osadzona w czasach brutalnej wojny, wywołuje zarazem niedowierzanie, lęk, jak i ból. Nieczęsto jednak wspomina się o odwadze i poświęceniu zwykłych ludzi, niebędącymi żołnierzy. Bibliotekarze, bo o nich tutaj mowa, nie tylko pragnęli przynieść pokrzywdzonym ludziom pocieszenie i ucieczkę od brutalnej rzeczywistości, ale i wielokrotnie nadstawiali głowy, by zachować choć część narodowego dziedzictwa literackiego, którego brutalny, bezwzględny wróg pragnął się pozbyć za wszelką cenę.

Janet Skeslien Charles nakreśliła niezwykłą, piękną, chwytającą za serce historię, która zajmie w czytelniczym sercu szczególne miejsce już na zawsze. "Bibliotekarka z Paryża" to sentymentalna opowieść o spełnianiu marzeń, uwielbieniu do literatury, miłości, przyjaźni, ale również o odwadze, poświęceniu i niegodzeniu się z gorzkim losem. Pozornie dwie odrębne historie młodych, rezolutnych, pełnych zapału i marzeń kobiet kochających literaturę, spajają się w końcu w niesamowitą, misternie nakreśloną, dotykającą najciemniejszych zakamarków duszy całość, którą pochłania się z zapartym tchem i silniejszym biciem serca.

Język pisarki wyróżnia wyjątkowa ekspresyjność, w skutek czego powieść angażuje wszystkie zmysły. Czytelnik nie tylko czuje się jak naoczny świadek opisywanych wydarzeń, ale nawet jak sam uczestnik, widzi oczami naszych bohaterek, słyszy ich uszami, niemal wszystko staje się namacalne, boleśnie prawdziwie. Obok tak wspaniałej lektury nie można przejść obojętnie, rozbudza ona uczucia, o jakich dotąd nawet nie mieliśmy bladego pojęcia. I choć czytający pragnie za wszelką cenę przedłużyć te wyjątkowe, naszpikowane rozbrajającymi emocjami chwile, ciekawość, jak dalej potoczy się akcja, staje się silniejsza niż wszystko inne. Nie sposób odłożyć książki nawet na moment, a każda, nawet najkrótsza rozłąka z nakreślonymi postaciami, staje się prawdziwą udręką.

"Bibliotekarka z Paryża" to doskonałe połączenie konkretnej porcji okrutnej historii z lawiną skrajnych, odurzających emocji, która skruszy wiele czytelniczych serc. To wyjątkowa, pasjonująca, ale i wzruszająca do łez opowieść o różnych obliczach miłości, ogromnym poświęceniu, nadziei i wytrwałości, lecz także o krzywdzących, pochopnych opiniach, bólu i bestialstwie konfliktów zbrojnych. Mistrzowskie kreacje bohaterów, dopracowane tło historyczne, nadzwyczaj plastyczne pióro autora, a wszytko to zainspirowane prawdziwymi wydarzeniami i dopieszczone przepięknymi, wartościowymi cytatami. Jeśli kochacie otumaniające, refleksyjne opowieści o wstrząsających dramatach, wpływie wojny na ludzkie postawy, ale i o miłości oraz odwadze, dających nadzieję na lepsze jutro, ta książka was zachwyci!

Ból po stracie bliskich, ale i po stracie wszystkiego, czym był dla kogoś dom nie zrozumie nikt, kto nie przeżył tego, co ludzie podczas wojny. Miałam to szczęście i urodziłam się w czasach wolnej Polski, ale dzięki historii mogę poznać bohaterskość, odwagę ludzi, którzy walczyli za swoją ojczyznę.
To było moje pierwsze spotkanie z autorką i muszę przyznać się, że wywarła na mnie ogromne wrażenie, ponieważ książka oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, losów paryskich bibliotekarzy z czasów II wojny światowej.
Odile jest młodą dziewczyną, która od zawsze pasjonowała się literaturą. Poznamy rodziców dziewczyny, którzy nie podzielają jej wyborów, jakich dokonała, ponieważ woleliby wydać córkę dobrze za mąż. Tym bardziej kawaler pojawia się na ?wyciągniecie ręki?, ale o tym więcej w książce. Poznacie dziewczynę, która za to, co pokochała była w stanie przeciwstawić się woli surowego ojca. Tutaj pozostawię was w lekkiej niepewności.
Wojna jak wcześniej napisałam zawsze niszczyła to, co dla człowieka najważniejsze, czyli rodzina, ludzi nam bliskich bądź kawałek rodzinnego interesu, jaki był prowadzony z dziada pradziada. Pierwszy raz spotkałam się z tym, że książka może mieć moc, ale moc, o jakiej przeczytacie w tej książce. Ludzka determinacja, walka, poświęcenie ludzi starszych jak i młodych we wspólnym celu! Moją bohaterką stała się właśnie Odil i jej broń w postaci książek, jej upór i dążenie do celu, jaki powstał po rozpoczęciu się wojny.
Książka, która chwyciła za serce i długo siedziała mi w głowie. Pierwszy raz mam tak, że jak przeczytałam ?Bibliotekarkę z Paryża? chciałabym żeby powstał audiobook i usłyszeć z innej perspektywy to, co połączyło bądź rozdzieliło bohaterów książki. Poczuć klimat, ale zmysłem słuchu nie oczu. Jeżeli ktoś z was nie lubi historii to może traktować tę książkę, jako np. przygodę i walkę o wsporne dobro, jakim jest wolność, życie bliskich i nie tylko.
Macie w książce dwie perspektywy wiec jesteście w stanie poznać lepiej bohaterów jak i sytuacje, jakie miały miejsce. Pierwsza to opowieść młodej dziewczyny, czyli Odile 1939 oraz Lily licealistki, 1983 która ciekawa jest pewnej Francuzki, która jest jej sąsiadką.
Za książkę dziękuję ... Daliście mi chwilę refleksji na temat czasów, w jakich żyli moi dziadkowie, pradziadkowie i to co Oni poświecili żeby mi dziś żyło się lepiej. Was kochani zachęcam i owszem czekam na wasze wrażenia.