(...) Planujesz każdy krok w swoim życiu, a czasami trzeba zdać się na los. Zmiana zawsze budzi niepokój, czasami nawet strach, ale musisz sobie odpuścić. I podjąć ryzyka. A ryzyko bywa fajne. Paige urodziła się z wadą serca, która sprawiła, że spędziła całe swoje dzieciństwo w szpitalach. Miała kochających rodziców, ale byli nadzbyt opiekuńczy. Traktowali ją jak kruchą laleczkę, która w każdej chwili może się rozwalić. Paige dusiła się w takim kokonie, którym otoczyli ją bliscy. Przez całe życie decydowano za nią i chciała odzyskać kontrolę nad własnym życiem. Kiedy dorosła, a jej zdrowie się poprawiło postanowiła wyprowadzić się z rodzinnego domu. Zamieszkała w Nowym Jorku, który swą żywotnością podbił jej serce. To właśnie tu mogła być anonimowa i normalna, a tego jej brakowało najbardziej. Mogłoby się zdawać, że w życiu kobiety wszystko się układa. Ma cudowne przyjaciółki, piękne mieszkanie i wymarzoną pracę. Jednak los czasem płata figle. Kiedy Paige sądzi, że dostanie wymarzony awans, traci pracę razem z Evą i Frankie. Wtedy do akcji wkracza przyjaciel jej brata, Jake, który jako jedyny nie cacka się z kobietą. Dodaje jej pewności siebie i motywuje do działania. Jako jedyny jest w stanie pomóc jej w założeniu firmy eventowej. Dzięki jego kontaktom firma Paige ma szansę się rozwinąć. Jednak kobieta, która już raz pozwoliła mu złamać sobie serce, musi bardzo się postarać, aby dawne uczucia nie odżyły. Bezsenność na Manhattanie to historia pełna bólu, niedopowiedzeń i niespełnionej miłości. Jake i Paige starają się stłumić uczucia, które do siebie czują. Wspólne dogryzanie pomaga im to dokonać. Jednak, czy skutecznie? Autorka pokazała nam również powody, dla których jedna z głównych postaci nie potrafi wejść w trwały związek. Przeszłość i ludzie, którzy są obecni w naszym życiu kształtują nasze spojrzenie na świat. Czasem sprawiając, że boimy się czegoś, co kiedyś nas zawiodło. Taki strach niekiedy towarzyszy nam przez całe życie sprawiając, że możemy stracić jedyną okazję na szczęście. Trzeba umieć zmierzyć się z tym, co nas spotkało, aby móc iść naprzód. Bardzo uwielbiam lekkie, subtelne i romantyczne książki, z wątkiem przyjaźni w fabule. Jeśli chodzi o to ostatnie to autorka bardzo umiejętnie wplotła w fabułę tej rodzaj więzi. Podczas, kiedy w innych książkach przyjaźń na początku występuje, to wraz z wkroczeniem miłości pomiędzy parą on zanika. Tutaj tak nie było bo trwał od początku do końca. Z przyjemnością wgłębiałam się w relację Paige, Evy i Frankie, które pomimo takiej różności charakterów idealnie się dopełniały. Wszystkie działały razem, wspierały się i wierzyły w swoje możliwości. Główne postacie również polubiłam. Paige to kobieta sukcesu, która konsekwentnie dąży do bycia samodzielną. Jest pracowita, kreatywna i wytrwała. Jake to z kolei facet, którego wiąże przyjacielska obietnica. Jest troskliwy, ale nie na tyle, aby pogłaskać po głowie, nie motywując danej osoby do działania. Jest pewny siebie, zawadiacki, a z drugiej strony schowany za murem bolesnej przeszłości. Bezsenność na Manhattanie nie jest czymś nowym. Tak - jest schematyczna, ale moim zdaniem ma swój wyjątkowy urok. Jest ciepła, zabawna i urocza. Wątek miłości nie zdominował całej powieści, a przeplatał się wraz z przyjaźnią Paige, Eve, Frankie oraz Matta i Jacka. Sarah Morgan umiejętnie przedstawia nam obraz życia w Nowym Jorku, ale również klimat, który towarzyszy nam od pierwszej strony. Bardzo wciągnęła mnie ta książka, do tego stopnia, że od razu sięgnęłam po Zachód w słońca w Central Parku. Jeśli nie wiecie to pozostałe części opowiadają o Evie i Frankie. Ja z niecierpliwością będę oczekiwać na tą o Evie. Bezsenność na Manhattanie to lekka i nieskomplikowana historia o dwójce ludzi, z których jedno bało się miłości. Uczy nas, że warto spełniać swoje marzenia, ale żeby można było to zrobić, należy wykonać pierwszy krok. Czasem warto podjąć ryzyko, aby móc ruszyć z miejsca i odnaleźć to, co sprawi nam szczęście. Jeśli lubicie lekkie, zabawne i urocze powieści to ta jest dla Was. Jest schematyczna, ale przyjemność podczas czytania macie gwarantowaną.