SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Burda Książki
Data wydania 2019
Oprawa miękka
Liczba stron 320
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Literatura jeszcze nigdy nie była tak blisko rzeczywistości!
Oni widzą w nim bestię.
On nazywa siebie sprawiedliwością.
Gdy znajdują pierwsze ciało, nie domyślają się, po co morderca zakrył twarz.
Gdy ginie druga dziewczyna, a potem kolejna, bez zdejmowania jutowego worka wiedzą, czego pod nim nie będzie.
Gwałty się zdarzały, morderstwa i uduszenia też.
Kolekcjonera oczu nigdy tu nie mieli.
Choćby milczały, i tak są winne. Oczy opowiadają gorsze historie niż usta.
1976 rok. Duszne, senne, oplecione siecią zagmatwanych powiązań Suwałki. Czy młoda, zbyt ambitna porucznik Milicji Obywatelskiej, zesłana do Suwałk za romans z przełożonym, zdoła rozwikłać zagadkę bestialskiego mordercy? Miejscowy komendant chce jak najszybciej złapać zabójcę. Najlepiej, gdyby okazał się kimś z zewnątrz, `zwyczajnym` dewiantem. Tu nie Zagłębie, kolejnego Wampira nie będzie. Ada Krzesicka ma na ten temat odmienne zdanie. Komendanta prowadzą poszlaki, ją - intuicja. Kto pierwszy dotrze do prawdy i za jaką cenę?
W małej społeczności każdy ma coś na sumieniu. A ten, kto widzi za dużo, poniesie okrutną karę.
Kryminał z serialu TVN Pułapka.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Burda Książki
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 145x205
Liczba stron: 320
ISBN: 9788380536081
Wprowadzono: 30.10.2019

RECENZJE - książki - Bestia - Olga Sawicka

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 2 oceny )
  • 5
    0
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

www.swiatmiedzystronami.blogspot.com

ilość recenzji:282

24-11-2019 11:31

Powiem szczerze, że w sidła kryminałów milicyjnych zwerbował mnie nasz dość znany polski autor Ryszard Ćwirlej. Nie sądziłam, że te klimaty aż tak przypadną mi do gustu jednak złapał mnie na haczyk jak wędkarz rybę. Teraz z ciekawością wypatrują zarówno jego pozycji, jak i wszelkich innych w tym gatunku. Z "Bestią" było o tyle ciekawie, że wiele słyszałam o serialu kryminalnym "Pułapka", ale jako bardzo słaby kinomaniak nie oglądałam i jakoś nie po drodze mi by to nadrobić. Za to książkę bardzo chętnie w swe ręce pochwyciłam i zanurzyłam się w czasy, kiedy mnie jeszcze nie było...

Jest rok 1976. Do Suwałk za romans z przełożonym zostaje zesłana młoda lecz ambitna porucznik Ada Krzesicka. Jej początki w tym miejscu są kiepskie, bo raz, że nie radzi sobie z tęsknotą za ukochanym to dwa czuje, że nie pasuje do tej dziury gdzieś w północno-wschodniej części Polski. Tyle że dość szybko trafia się sprawa, która zaprząta myśli nie tylko Ady, ale i jej szefa i współpracowników. W mieście zaczął grasować morderca młodych blondynek. A to, co najgorsze to fakt, dla którego zasłania im twarze.

Komendant chce jak najszybciej złapać mordercę by nie doszło więcej do żadnych zbrodni. Idzie za poszlakami, które prowadzą do konkretnej osoby. Ada zaś podąża za intuicją, a ta podpowiada jej coś zupełnie innego. Problem w tym, że bez dowodów nic nie wskóra, a tych jak na złość albo nie ma, albo wskazują na kogoś zupełnie niepasującego na mordercę. Oczywiste jest, że wilka w owczej skórze można znaleźć, ale tu jest rozbieżność tak duża, że aż ciężko w to uwierzyć. Pani porucznik się nie poddaje i na własną rękę zaczyna drążyć kto i dlaczego postępuje w taki, a nie inny sposób. Co ciekawe jej młodszy partner wspiera ją i domyśla się, że to właśnie ona, a nie komendant Szkudła ma rację. Jedyne co to chłopak pluje sobie w brodę, bo to on nakierował przełożonego na trop jednego z pracowników pegeeru.

Kto pierwszy odkryje prawdę? Jaka będzie jej cena? Ile kobiet zginie? Kto ma rację i kim faktycznie jest przebiegły morderca?

Muszę przyznać, że gdybym nie wiedziała to w życiu nie zorientowałabym się, że "Bestia" to debiut. Powieść trzyma w napięciu i jest napisana zwięźle. Nie przetrzymuje czytelnika w niepewności, nie jest rozwleczona, a wszystko ładnie sie razem trzyma w kupce. Dodatkowy plus za główną bohaterkę, która okazała się kobietą z krwi i kości. Jeśli jesteś miłośnikiem zwięzłej treści, dynamicznej akcji oraz opisy, które bardzo łatwo da się z wizualizować to plusy, jakich nie da się pominąć. Mam tylko odczucia, że autorka za bardzo się starała i momentami chcąc złamać stereotypy sama z nimi przegrywała. Za to, to co spodoba się wielu czytelnikom to zakończenie, które autorka pozostawiła otwarte. Może to dla naszej wyobraźni, a może furtka na kontynuację, wobec której nie powiem nie. Jeśli tylko Pani Sawicka ma chęć niech pisze - ja przeczytam na pewno!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

red_sonia

ilość recenzji:161

7-11-2019 16:04

Fabuła ?Bestii? jest oparta na sprawdzonym i nie mówię, że złym schemacie, mamy klimatyczne Suwałki roku 1976. Senne, spokojne miasteczko, gdzie każdy każdego zna, broni czy usprawiedliwia, bo sam ma swoje własne tajemnice, które nie powinny ujrzeć świata dziennego. I tę sielską rzeczywistość przerywa seria okrutnych morderstw. Czy takiego bestialstwa mógł dokonać któryś z mieszkańców?

Ada Krzesicka milicjantka zesłana do Suwałk, nie bez powodu użyłam tego określenia, bo choć formalnie zostaje przeniesiona, to jednak ze stolicy trafia na mały komisariat, więc ciężko doszukiwać się tutaj awansu. Kobieta z własnymi demonami, które chętnie topi w alkoholu, ale śledcza obdarzona intuicją i przenikliwym, analitycznym umysłem. Jej życiorys znamy pobieżnie, ale dla całej powieści nie ma to aż tak dużego znaczenia, bo ważne jest to co tu i teraz. A dzieje się sporo.

Podobała mi się kreacja mordercy. Od początku znamy motyw, który nim kieruje. Jego sylwetkę poznajemy z czasem, a pełnię jego dwulicowości widzimy, kiedy odkrywamy jego tożsamość. Zabrakło napięcia, dreszczu, który wyczuwalny jest tylko w momencie samej zbrodni, akcja toczy się wartko, ale bez niepokoju. Czyta się bardzo dobrze, szybko, bo to dobry kryminał z niespodziewanym finałem. Każdy fan krwawych historii wie, że jak jest dobrze, to jest źle i, że śledztwo nie zawsze kończy się z chwilą ujęcia sprawcy ;) I z tym zdaniem Was zostawię, myślcie, o co chodzi, a najlepiej sami przeczytajcie :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?