Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

BAŚNIE BRACI GRIMM dla dorosłych i młodzieży (twarda)

Bez cenzury

książka

Wydawnictwo Albatros
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

  Autorska wersja "Baśni" braci Grimm opracowana przez Philipa Pullmana. Książka zawiera 50 wybranych baśni niemieckich autorów, które zostały na nowo opowiedziane prostym, precyzyjnym językiem, pozbawionym czułostkowości, infantylizmu i pseudoliterackich ozdobników. Nabrały dzięki temu ogromnej siły.
  Po każdej baśni zamieszczono notę autora z uwagami na temat danego utworu oraz informacje o odpowiednikach danej baśni w folklorze rosyjskim, włoskim, francuskim i angielskim.

 `Porywające. To uczta dla zardzewiałej wyobraźni dorosłych`
  The Telegraph
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wprowadzono: 18.11.2014

RECENZJE - książki - BAŚNIE BRACI GRIMM dla dorosłych i młodzieży, Bez cenzury

4.6/5 ( 14 ocen )
  • 5
    11
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

Karolina Pająk (Dzosefinn)

ilość recenzji:64

brak oceny 25-07-2017 20:58

Chyba nie ma takiej osoby na świecie (a przynajmniej tak mi się wydaje), która nie słyszałaby bajki o Kopciuszku, Królewnie Śnieżce czy też o Jasiu i Małgosi. Ktoś niezorientowany w temacie mógłby się zapytać, co łączy te opowieści. Odpowiedź jest bowiem prosta: otóż bracia Grimm, którzy (można powiedzieć) są ich twórcami. Do tej pory baśnie braci Grimm poznawałam wyrywkowo i były to w głównej mierze tzw. bajki klasyczne, spopularyzowane dla szczerszej publiczności m. in. przez wytwórnię Walta Disney?a. Dzięki uprzejmości mojej koleżanki, oprócz tych bardziej znanych baśni, miałam okazję poznać również te mniej znane historyjki. I tak oto w moje ręce trafił zbiór zatytułowany Baśnie Braci Grimm dla dorosłych i młodzieży, które zebrał, opracował i skomentował Philip Pullman.

Na samym wstępie muszę napisać o jednej rzeczy, która mnie zaskoczyła w trakcie lektury Baśni?. Otóż bajki, które możemy znaleźć w zbiorze Pullmana nie są do końca wymyślone przez braci Grimm. Przy każdej opowieści autor zaznacza skąd i od kogo bracia dowiedzieli się o danej historii. Mimo tego, że nie są one wymysłem Jakuba i Wilhelma Grimm, to trzeba przyznać, iż trzeba mieć nie tylko głowę, ale także szczyptę umiejętności, by przelać na papier to, co się usłyszało od kogoś oraz zachować przy tym ich pierwotne przesłanie.

Jak wspomniałam wcześniej, dzięki tej pozycji poznałam nie tylko kilka naprawdę fajnych baśni, ale również przypomniałam sobie o innych, które kiedyś miałam okazję już poznać. Największe wrażenie zrobiły na mnie dwa tytuły: Narzeczona mordercy (niezwykle brutalna) oraz Księżyc (bardzo klimatyczna). Również ciekawymi okazały się: O chłopcu, co ruszył w świat, by poznać strach, Śpiewająca kość oraz Śmierć ojcem chrzestnym. Mocno uśmiałam się szczególnie przy jednej, a mianowicie: Mysz, ptak i kiełbasa, chociaż Jednooczka, dwuoczna i trzyoczka też była niezła. Jednak największe wrażenie zrobił na mnie? Księżyc. Jak możemy przeczytać w opisie od wydawcy, w zbiorze nie znajdziemy wszystkich spisanych przez Grimmów baśni. Fajnie jednak by było, gdyby Pullman zebrał i opracował całą twórczość braci. Nie powiem, tym zbiorem mocno rozbudził moją ciekawość i z chęcią poznałabym w takiej wersji resztę baśni braci Grimm.

Z pewnością opowieściom nie można odmówić kilku rzeczy: przede wszystkim brutalności i dosadności. Tak, to co najczęściej wpada w nasze ręce (lub w oczy) to mocno ocenzurowane wersje. Trudno sobie wyobrazić disney?owskiego Kopciuszka, w którym złe siostry kaleczą sobie stopy i takimi zakrwawionymi przymierzają pantofelek. Myślę, że byłby to dla dzieci trochę szokujący obraz. Poza okrucieństwem, jakie się przewija przez bajki, charakterystyczną ich cechą jest także prostota. Bardzo szybko się czyta, a czytelnik bez problemów wnika w baśniowy świat Grimmów. Szczerze? Zakochałam się w stylu braci (poniekąd w Pullmana również), opowieści ich mają niesamowity i niepowtarzalny klimat, który sprawia, że trudno pomylić się przy określaniu tego, kto jest ich autorem.

Jak dla mnie Philip Pullman zrobił naprawdę kawał dobrej roboty. Z wielką przyjemnością zobaczyłabym na swojej półce wszystkie tak opracowane i skomentowane baśnie braci Grimm. Mam nadzieję, że moje małe marzenie (kolejne związane z książkami) za jakiś czas się spełni. A ja z całego serducha polecam Wam ten tytuł. Myślę, że zbiór Pullmana może się okazać świetnym prezentem dla każdego.

...

Kasia P.

ilość recenzji:399

brak oceny 6-01-2015 11:22

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, dawno, dawno temu żyła sobie ... Tak zaczyna się wiele baśni, które opowiadamy dzieciom lub im czytamy i znamy z własnego dzieciństwa. Wiadomo, że dobro w nich zwycięży zło, prawi bohaterowie zatriumfują, źli zostaną przykładnie ukarani, a w międzyczasie jednych i drugich czeka niejedno starcie o swoje racje. Oczywiście jest i magia, czary oraz siła wyższa,w jaką czasem wciela się wróżka. No i nie można zapomnieć o najważniejszym - samej opowieści w jakiej wszystko zdarzyć się może i chociaż jej koniec jest z góry wiadomy to wcale nie oznacza, że jest przewidywalna. Oryginalne baśnie nie przypominają wyrysowanych staranną kreską bajek Walta Disney`a, chociaż są równie barwne to więcej w nich mrocznych odcieni oraz emocji.

Opowieści zebrane przez Braci Grimm to, coś więcej niż opowiastki na dobranoc opowiadane dzieciom, kiedyś były zresztą one przeznaczone dla uszu szerszej publiczności i to w różnym wieku. Przekazywane z pokolenia na pokolenie czasem różniły się szczegółami, lecz ogólne ramy pozostawały takie same. To nie kreskówki z wygładzonymi konturami, dopracowanym tłem i bohaterami jak spod igły. Królewna Śnieżka, Czerwony Kapturek czy też Roszpunka okazują się mieć drugą twarz, bardziej rzeczywistą i czasem dosadniejszą niż we współczesnych wersjach. Zamiast poprawności politycznej Philip Pullman daje czytelnikom baśnie o wiele bliższe wersji mówionej, prostsze w formie, ale ze skondensowaną treścią. Każda historia ma wyraźny motyw, zawiera elementy magii i kończy się zwycięstwem dobra nad złem. Co więc wyróżnia ten zbiór od opowieści utrwalonych przez telewizje i kino? Wyraźne ich korzenie w folklorze ludowym, wskazanie tego co jest potępiane, a co zgodne z ogólnie przyjętymi zasadami postępowania oraz przede wszystkim mroczniejsza atmosfera. Zaklęte księżniczki i książęta, złe macochy, prawi młodzieńcy oraz wróżki i czarodzieje nie mają może hollywoodzkich uśmiechów, ale przyciągają uwagę swoimi czynami - odbiegającymi, więcej niż trochę, od schematów utrwalonych przez kreskówki. Dużym plusem "Baśni Braci Grimm dla dorosłych i młodzieży. Bez cenzury" jest również przypomnienie mniej znanych baśniowych historii, które pozostają w cieniu tych popularniejszych, chociaż nie ustępują im ciekawą fabułą.

Philip Pullman przedstawia w swojej książce pięćdziesiąt baśniowych historii Braci Grimm w wersji mniej popularnej, ale za to bardziej interesującej. W tej interpretacji czasem są one bliższe opowiadaniom grozy, a czasem nowelom kryminalnym. Motywem niektórych baśni jest rodzina, innych społeczeństwo lub też pojedynczy człowiek, punktem wspólnych jest ich nieskomplikowana budowa gdzie dominuje czerń, biel i czerwień krwi. Philip Pulman zrezygnował z dodatkowych ozdobników, prosta forma broni się sama i skupia uwagę na tym co najważniejsze - fabule. Miłość, zdrada, morderstwa, chciwość, niesprawiedliwość, te wątki stanowią oś fabuły, brak cenzury i eufemizmów czynią ze zbioru niesamowitą mieszankę z drugim dnem ukrytym w na pozór nieskomplikowanej opowieści. Czytając "Baśnie Braci Grimm dla dorosłych i młodzieży. Bez cenzury" można niekiedy odnieść wrażenie, że czyta się opowiadanie, którego autorem jest Stephen King, Neil Gaiman lub Graham Masterton, a nie Bracia Grimm. Dla mnie jest to ogromna zaleta tych opowieści, jakie jeszcze do niedawna kojarzyły się z pastelowymi kolorami z dziecięcych kreskówek.